Postanowiłem założyć taki topic.
Jeśli macie ochotę piszcie o tym, co właśnie przczytaliście, by polecić, odradzić, albo po prostu podzielić się wrażeniami
By było przejrzyściej, można wg wzoru, jak poniżej.
Zacznę w takim razie.
Autor - Amélie Nothomb
Tytuł - Kwas siarkowy
Opis:
Plan zdjęciowy telewizyjnego reality show o wymownym tytule WITAJCIE ZA DRUTAMI. Spędzeni zewsząd ludzie zostają zamknięci w miejscu do złudzenia przypominającym obóz koncentracyjny: kapo, wytatuowane na skórze więźniów numery ewidencyjne, głód, ponadludzka praca, śmierć...
Pod okiem kamery "żyją", są torturowani i uśmiercani. Program odnosi niewyobrażalny sukces. Widzowie, najpierw biernie przyglądający się katordze więźniów, wkrótce - gdy oglądalność WITAJCIE ZA DRUTAMI przestała rosnąć - zostają zaproszeni do czynnego uczestnictwa i s a m i decydują, kto zostanie na ich oczach uśmiercony, a kogo chcą jeszcze przez jakiś czas zachować przy życiu...
Moje wrażenia:
Króciótka książeczka, którą szybko się czyta. Autorka znana z oszczędności słów wzamian za stos konkretów. Sam temat również ciekawy. Choć błyskawicznie się kończy, pozostaje trochę do refleksji.
Polecam, jako rozgrzewkę przed czymś grubszym i wielowątkowym.
Moja Ocena:
7 / 10
Autor - Maxime Chattam
Tytuł - Otchłań zła
Opis:
Pozostawiane w głębi lasu lub w starych i zrujnowanych zabudowaniach ciała ofiar, których nikt wcześniej nie widział, zniekształcone po jakichś przeprowadzonych na nich rytuałach, noszące na sobie przesłania kabalistyczne. Czyżby zabójca był kimś, kto powrócił z zaświatów? Czy chodzi o jakąś szczególną sektę, która wyjmuje z ciał swoich ofiar zawsze ten sam organ celem przeprowadzenia dziwnych ceremonii?
Od bibliotek ezoterycznych po rynsztoki miasta, inspektor Brolin i młoda studentka psychologii pogrążają się w piekielnym śledztwie, podczas gdy policja i medycy sądowi gubią się w domysłach. Powoli tajemnicze mgły nad rzeką Willamette zaczynają odsłaniać przerażający sekret, któremu nasi dwaj detektywi będą musieli stawić czoła, za narażeniem własnych dusz.
Jeśli macie ochotę piszcie o tym, co właśnie przczytaliście, by polecić, odradzić, albo po prostu podzielić się wrażeniami
By było przejrzyściej, można wg wzoru, jak poniżej.
Zacznę w takim razie.
Ostatnio przeczytałem :
Autor - Amélie Nothomb
Tytuł - Kwas siarkowy
Opis:
Plan zdjęciowy telewizyjnego reality show o wymownym tytule WITAJCIE ZA DRUTAMI. Spędzeni zewsząd ludzie zostają zamknięci w miejscu do złudzenia przypominającym obóz koncentracyjny: kapo, wytatuowane na skórze więźniów numery ewidencyjne, głód, ponadludzka praca, śmierć...
Pod okiem kamery "żyją", są torturowani i uśmiercani. Program odnosi niewyobrażalny sukces. Widzowie, najpierw biernie przyglądający się katordze więźniów, wkrótce - gdy oglądalność WITAJCIE ZA DRUTAMI przestała rosnąć - zostają zaproszeni do czynnego uczestnictwa i s a m i decydują, kto zostanie na ich oczach uśmiercony, a kogo chcą jeszcze przez jakiś czas zachować przy życiu...
Moje wrażenia:
Króciótka książeczka, którą szybko się czyta. Autorka znana z oszczędności słów wzamian za stos konkretów. Sam temat również ciekawy. Choć błyskawicznie się kończy, pozostaje trochę do refleksji.
Polecam, jako rozgrzewkę przed czymś grubszym i wielowątkowym.
Moja Ocena:
7 / 10
Co teraz czytam?:
Autor - Maxime Chattam
Tytuł - Otchłań zła
Opis:
Pozostawiane w głębi lasu lub w starych i zrujnowanych zabudowaniach ciała ofiar, których nikt wcześniej nie widział, zniekształcone po jakichś przeprowadzonych na nich rytuałach, noszące na sobie przesłania kabalistyczne. Czyżby zabójca był kimś, kto powrócił z zaświatów? Czy chodzi o jakąś szczególną sektę, która wyjmuje z ciał swoich ofiar zawsze ten sam organ celem przeprowadzenia dziwnych ceremonii?
Od bibliotek ezoterycznych po rynsztoki miasta, inspektor Brolin i młoda studentka psychologii pogrążają się w piekielnym śledztwie, podczas gdy policja i medycy sądowi gubią się w domysłach. Powoli tajemnicze mgły nad rzeką Willamette zaczynają odsłaniać przerażający sekret, któremu nasi dwaj detektywi będą musieli stawić czoła, za narażeniem własnych dusz.