Content

Hyde Park

Książka, którą przeczytałem/am

Dla wszystkich, o Wszystkim i o niczym. Przypominamy, że w tym dziale również obowiązują szeroko pojęte zasady kultury osobistej. ;)

Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez Yarin Lanex » 21 Paź 2010, o 23:08

Postanowiłem założyć taki topic.
Jeśli macie ochotę piszcie o tym, co właśnie przczytaliście, by polecić, odradzić, albo po prostu podzielić się wrażeniami ;)
By było przejrzyściej, można wg wzoru, jak poniżej.

Zacznę w takim razie.

Ostatnio przeczytałem :


Autor - Amélie Nothomb
Tytuł - Kwas siarkowy

Opis:
Plan zdjęciowy telewizyjnego reality show o wymownym tytule WITAJCIE ZA DRUTAMI. Spędzeni zewsząd ludzie zostają zamknięci w miejscu do złudzenia przypominającym obóz koncentracyjny: kapo, wytatuowane na skórze więźniów numery ewidencyjne, głód, ponadludzka praca, śmierć...

Pod okiem kamery "żyją", są torturowani i uśmiercani. Program odnosi niewyobrażalny sukces. Widzowie, najpierw biernie przyglądający się katordze więźniów, wkrótce - gdy oglądalność WITAJCIE ZA DRUTAMI przestała rosnąć - zostają zaproszeni do czynnego uczestnictwa i s a m i decydują, kto zostanie na ich oczach uśmiercony, a kogo chcą jeszcze przez jakiś czas zachować przy życiu...

Moje wrażenia:
Króciótka książeczka, którą szybko się czyta. Autorka znana z oszczędności słów wzamian za stos konkretów. Sam temat również ciekawy. Choć błyskawicznie się kończy, pozostaje trochę do refleksji.
Polecam, jako rozgrzewkę przed czymś grubszym i wielowątkowym.

Moja Ocena:
7 / 10

Co teraz czytam?:


Autor - Maxime Chattam
Tytuł - Otchłań zła

Opis:
Pozostawiane w głębi lasu lub w starych i zrujnowanych zabudowaniach ciała ofiar, których nikt wcześniej nie widział, zniekształcone po jakichś przeprowadzonych na nich rytuałach, noszące na sobie przesłania kabalistyczne. Czyżby zabójca był kimś, kto powrócił z zaświatów? Czy chodzi o jakąś szczególną sektę, która wyjmuje z ciał swoich ofiar zawsze ten sam organ celem przeprowadzenia dziwnych ceremonii?

Od bibliotek ezoterycznych po rynsztoki miasta, inspektor Brolin i młoda studentka psychologii pogrążają się w piekielnym śledztwie, podczas gdy policja i medycy sądowi gubią się w domysłach. Powoli tajemnicze mgły nad rzeką Willamette zaczynają odsłaniać przerażający sekret, któremu nasi dwaj detektywi będą musieli stawić czoła, za narażeniem własnych dusz.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Re: Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez Kamuro Rushi » 19 Cze 2011, o 20:31

Co ostatnio przeczytałem:

Autor: Thomas Harris
Tytuł: Milczenie owiec

Opis:
Seria bestialskich morderstw kobiet. Śledztwo prowadzi początkująca agentka FBI Clarice Starling. Sama nie jest w stanie schwytać zabójcy. Musi uciec się do pomocy przebywającego w szpitalu dla psychicznie chorych przestępców zbrodniarza o wybitnej inteligencji - przerażającego doktora Hannibala Lectera.

Moja ocena:
7,5/10
Książka ciekawa, mająca w sobie ten dreszczyk którzy przeżywałem czytając kryminały z Sherlockiem Holmesem w roli głównej. Aczkolwiek, zakończenie bardzo przewidywalne, dlatego też wątpię, bym wrócił jeszcze do tej książki w przyszłości.


Teraz czytam:

Autor: Jarosław Grzędowicz
Tytuł: Pan Lodowego Ogrodu

Opis:
Planeta powitała go mgłą i śmiercią. Dalej jest tylko gorzej...
Vuko Drakkainen ląduje samotnie na odległej, zamieszkanej przez człekopodobną cywilizację planecie Midgaard. Musi odnaleźć i ewakuować wysłaną tu wcześniej ziemską ekipę badawczą, pod żadnym pozorem nie ingerując w rozwój młodej, nieznanej kultury. Trafia na zły czas. Trwa wojna bogów. Giną śmiertelnicy. Być może zmuszony będzie złamać drugą regułę misji.

Moja ocena:
10+/10
Co tu dużo mówić: Nasz rodak napisał najwspanialsze fantasy jakie w życiu czytałem. A czytałem wiele. Od książek R.A. Salvatore'a, przez Andrzeja Sapkowskiego, do Tolkiena i Goodkinda.
Grzędowicz historią Vuko Drakkainena bije ich wszystkich na głowę.
Image

GG: 10185580
Jak czujesz nieodpartą chęć postawienia komuś piwa, lub też gdy pewnego słonecznego ranka odkryjesz, że jesteś seksowną brunetką z dużym biustem - napisz.
Awatar użytkownika
Kamuro Rushi
Gracz
 
Posty: 444
Rejestracja: 12 Cze 2011, o 13:16

Re: Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez Emma Lost » 27 Sie 2011, o 22:54

Ostatnio przeczytałam:

autor: Slash
tytuł: Slash
rodzaj: autobiografia ;p

ocena 8/10
całkiem przyjemnie się czyta, zwłaszcza opisy powstania piosenek z czasów Gn'R. Szkoda, że mało opisuje motywacje dla utworów Velvet Revolver. Jeśli kogoś interesuje osoba Slasha czy historia jego zespołów i światka rocka z czasów 80./90. to się nie zawiedzie. Nie wieje nudą, co czasem się zdarza przy biografiach/autobiografiach.

obecnie czytam:
yyyy.... "Stosunki międzynarodowe"
autorzy: Mojsiewicz, Malendowski, Bryła
oraz skrypt z przedmiotu "międzynarodowe stosunki polityczne" opracowany na podstawie notatek z wykładów wyżej już wymienionej pani prof. Bryły :P
(tak, kampania wrześniowa niedługo ;) )
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez David Turoug » 4 Wrz 2011, o 13:58

Ostatnio wróciłem sobie do star-warsowej sagi. Łyknąłem "Moc Wyzwoloną", "Rozdroża Czasu", a teraz kończę "Posłuszeństwo". Wtajemniczonym raczej nie ma co o nic opowiadać.

W międzyczasie po raz drugi, przeczytałem "Honor Żołnierza. 1939" Bogusława Wołoszańskiego. Naprawdę ciekawa książka, powrót do literatury faktu. Od razu zaznaczam, że nie są to typowe wydania historyczne (data - treść na 400 stron), ale bardzo ciekawe opowieści z dodanymi dialogami, bardzo ciekawymi zdjęciami oraz krótkimi notkami historycznymi najważniejszych postaci. Sześć rozdziałów, od "drogi ku wojnie" czyli co robili nasi sojusznicy (prawdę mówiac nic nie robili żeby nam pomóc) żeby wesprzeć Polskę, o kampanii obronnej z perspektywy gen. Tadeusza Kutrzeby, którego manewr mógł wstrzymać niemieckie natarcie, ale niestety nasze Naczelne Dowództwo dało ciała (głównie E.Śmigły-Rydz) i tym podobne. Szczegółów nie zdradzam, polecam! ;)
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez Oto'reekh » 17 Wrz 2012, o 23:52

Image

Skończył czytać "Helikopter w ogniu" Marka Bowdena, jednej z najlepszych książek po jakie sięgnął życiu... Książkę czyta się jak powieść, co po kilkudziesięciu stronach zamienia się w przerażającą drogę do ostatnich stron. Świadomość, że wszystko w niej napisane jest bardzo dokładne, oparte na nagraniach video zarejestrowanych przez śmigłowce i samoloty, zarejestrowanych treści radiowych, dziesiątkach wywiadów z uczestnikami po obu stronach. Kompania Braci czy relacje z książki o Blackwater wydawały się dramatyczne, lecz te opisane tutaj są po prostu niewyobrażalne... Autor nie upiększa, nie używa patosu, narrator jest praktycznie niezauważalny. Książka pisana dla ludzi, którzy tam walczyli oraz rodzin tych, którzy polegli.
Wstrząsająca...
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez Jack Welles » 18 Wrz 2012, o 00:05

Oto'reekh napisał(a):Image

Skończył czytać"Helikopter w ogniu" Marka Bowdena, jednej z najlepszych książek po jakie sięgnął życiu... Książkę czyta się jak powieść, co po kilkudziesięciu stronach zamienia się w przerażającą drogę do ostatnich stron. Świadomość, że wszystko w niej napisane jest bardzo dokładne, oparte na nagraniach video zarejestrowanych przez śmigłowce i samoloty, zarejestrowania treści radiowych, dziesiątkach wywiadów z uczestnikami po obu stronach. Kompania Braci czy relacje z książki o Blackwater wydawały się dramatyczne, lecz te opisane tutaj są po prostu niewyobrażalne... Autor nie upiększa, nie używa patosu, narrator jest praktycznie niezauważalny. Książka pisana dla ludzi, którzy tam walczyli oraz rodzin tych, którzy polegli.
Wstrząsająca...


Na siłce ktoś zostawił? :D
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez Oto'reekh » 18 Wrz 2012, o 00:10

W empiku kupiłem -_- Taka siła jest! Nie ma lipy!
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez Didem » 8 Lis 2012, o 13:34

Ostatnio przeczytałam "Załatwiaczkę" Marty Kisiel. :) Dobra książka żeby sobie poprawić humor w jesienne wieczory i po prostu pośmiać się. Polecam!
Didem
New One
 
Posty: 2
Rejestracja: 8 Lis 2012, o 13:31

Re: Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez Astad Bat'rai » 7 Sie 2018, o 17:58

Co ostatnio przeczytałem, a co jest warte polecenia bądź odradzenia? Cóż, z pewnością Jack Reacher: Zmuś mnie.
Moja ocena: 8/10
Polecam gorąco wszystkie książki z Jackiem Reacherem, przeczytałem ich do tej pory 5 (z 21), a wszystkie były na bardzo wysokim poziomie. Mistrzowskim.
Opis serii:
Jack Reacher - syn żołnierza Armii Stanów Zjednoczonych i jego francuskiej żony, urodził się w roku 1960 na terenie bazy wojskowej w Niemczech, w jakiej jego ojciec stacjonował i przez większość młodości razem z mamą i bratem podróżował tam, gdzie akurat jego ojciec otrzymał przydział (trwała zimna wojna, więc tata nie miał lekko).
Następnie ukończył West Point i został żandarmem wojskowym. W żandarmerii przesłużył do roku 1997, kończąc karierę w randze majora.
Później...
Zniknął.
Nie tyle dosłownie, co po prostu zniknęły z rejestrów wszelkie nagany i negatywne wpisy w aktach Reachera, a on sam, nie mając ani dowodu osobistego, ani niczego i nikogo na utrzymaniu, zaczął podróżować po Stanach i Europie, posługując się jedynie własnym paszportem i pieniędzmi z wojskowej emerytury. Z powodu swojego charakteru bardzo często pakował się w kłopoty, z których równie często wychodził bezpiecznie (no, prawie).
Nie obchodzi go prawo. Nie obchodzą go zasady. Ważna jest jedynie sprawiedliwość.

Opis "Zmuś mnie":
Jack Reacher wysiada z pociągu w malutkiej miejscowości "Matczyny Spoczynek". Sam uważa, że zachęciła go do tego intrygująca nazwa miasteczka. Na miejscu poznaje agentkę Chell Chang, która od kilku dni nie może porozumieć się ze swoim partnerem. Uważa, że mógł zaginąć. Jack proponuje pomoc. Nie wie jeszcze, w co się pakuje.
Podczas tej przygody Reacher będzie musiał chodzić w miejsca, w jakie nikt nie miałby ochoty zaglądać i rozmawiać z ludźmi, jakich nikt nie chciałby oglądać. To wszystko, żeby dokonać sprawiedliwości. Nawet, jeśli będzie to wymagać wejścia do najmniej kontrolowanego obszaru obecnej technologii: tajemniczego Deep Webu.

Jak ktoś wciąż nie jest przekonany, to powstały 2 filmy na podstawie książek z serii: Jednym Strzałem i Nigdy nie wracaj. W roli głównej Tom Cruise. Polecam, mimo że to takie IRONIC, że Jack Reacher w oryginale ma 195 cm wzrostu. A Cruise - wiadomo.
Image

Mhi draar baati meg'parjii se
Kote lo'shebs'ul narit
Awatar użytkownika
Astad Bat'rai
Gracz
 
Posty: 73
Rejestracja: 6 Lip 2018, o 11:50

Re: Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez Astad Bat'rai » 17 Sie 2018, o 20:48

Jack Reacher: Ostatnia Sprawa
Moja ocena: 8/10. Lee Child naprawdę się postarał.
Opis:
Jest rok 1997. Major żandarmerii Jack Reacher dostaje zadanie przeprowadzenia nieoficjalnego rozpoznania w miasteczku, w którym doszło do morderstwa kobiety. Miasteczko leży niedaleko bazy wojskowej i istnieje podejrzenie, że zbrodni mógł dokonać jeden z żołnierzy. Reacher ma relacjonować przebieg śledztwa policji, kierowanego przez szeryf Deveraux oraz śledztwa wojskowego, prowadzonego przez majora Munro.
W trakcie zadania dochodzi jednak do nieprzewidzianych sytuacji i sprawa znacznie się komplikuje. Czy to będzie dla Reachera ostatnia sprawa w mundurze?
Image

Mhi draar baati meg'parjii se
Kote lo'shebs'ul narit
Awatar użytkownika
Astad Bat'rai
Gracz
 
Posty: 73
Rejestracja: 6 Lip 2018, o 11:50

Re: Książka, którą przeczytałem/am

Postprzez Fenn Mereel » 19 Sie 2018, o 00:49

Image

Ostatnio przeczytałem Liu Cixin "Problem Trzech Ciał" w angielskim przekładzie.
Książkę czyta się doskonale lekko, pomimo iż jak na dobrego autora hard sci-fi przystało, autor bombarduje nas wiedzą z astrofizyki i fizyki. Ciekawie przedstawiono kontakt z innym rozumnym gatunkiem, oraz to jak motywacja jednostki może wpłynąć na owy kontakt. Oryginalną cechą książki jest oparcie fabuły na zawartym w tytule problemie fizycznym i to jak wpłynął on na rozwój cywilizacji.
Fajnie było przeczytać sci-fi, które przedstawia wydarzenia z perspektywy innego kraju niż USA. Dzięki temu czytelnik może poznać odrobinę chińskiej kultury, historii, oraz mentalności.
Na plus świetny angielski przekład. Tłumacz sam jest nagradzanym pisarzem sci-fi, dodatkowo serwuje nam idealną ilość przypisów w celu wyjaśnienia chińskiej kultury czy historii. Nie próbuje przeładować czytelnika informacjami w stopkach.
Minusem książki są postacie - to stereotypy bez większej głębi. Brakuje im charakteru, panache'u, życia. Ja rozumiem, że naukowcy to ludzie logiczni i asertywni, ale na pewno nie są aż takimi robotami. Czasami miałem wrażenie, że ich emocje są po prostu sztuczne.
Polecam entuzjastom gatunku, bo autor ma świeże pomysły na oklepane tematy. Dalsze części są podobno dużo lepsze, więc warto przebrnąć przez raczej przeciętną pierwszą książkę.
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa


Wróć do Hyde Park

cron