Content

Archiwum

[Hoth] Mroźne spotkanie

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez David Turoug » 19 Kwi 2019, o 20:23

Stardust robił co mógł, jednak ilość myśliwców Scyk zwiększała się z każdą chwilą. W końcu i Koltri zestrzelił wrogą maszynę, choć co raz częściej laserowe bolty trafiały osłony YT-1300. Każde kolejne uderzenie mogło spowodować unieszkodliwienie bariery ochronnej, a w konsekwencji doprowadzić do uszkodzeń poszycia koreliańskiego frachtowca.
- Szybciej do cholery. - burknął Bezimienny, gdy "Speederem" po raz kolejny targnęły wstrząsy.
- Beeep bip bop? - spytał zrezygnowany R9.
- Wiem, że z Questorem bylibyśmy już daleko stąd...
- Beeeeeeep! - potwierdził Hope, licząc że Trouble i jej astromech w końcu zdołają wykonać skok, zabierając ich z gorącego terenu, opanowanego przez "Czarne Słońce".
Kolejne sekundy dłużyły się niczym minuty, ale w końcu droid R7 triumfalnie zaświergotał, dając sygnał dziewczynie, iż są gotowi na wykonanie skoku w nadprzestrzeń. Należało tylko przesunąć charakterystyczną wajchę...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez Trouble » 19 Kwi 2019, o 20:38

Trouble robiła co mogła żeby unikać kolejnych boltów wystrzeliwanych przez myśliwce "Czarnego Słońca", ale było ich zdecydowanie zbyt dużo... boltów lub myśliwców. Nawet jej ciężko było nadążyć z robieniem zwodów, pętelek i beczek, a jej zaprawiony żołądek i głowa poczęły odmawiać posłuszeństwa.
- Chyba rzygnę... - Mruknęła zrezygnowana, gdy wykonała kolejny gwałtowny obrót. Ewidentnie kwestia zabrudzenia panelu sterującego i nowego fotela były dla niej kwestią bardziej naglącą od możliwości zostania przerobionym na kosmiczny pył. Cóż, ktoś musiał pozostać w tej kompanii optymistą, prawda? Nawet kolejne wstrząsy statkiem nie potrafiły skwasić jej pogody ducha, choć faktycznie, coraz częściej zerkała na swojego droida, który miał dzisiaj wyjątkowy dzień opierdalania się. W końcu jednak zaświergotał radośnie, że skok został wyliczony. - Trzymajcie się... Wziiiuuuuuu! - Trouble pchnęła wajchę do przodu i Złom kolejny raz umknął pościgowi.

- Jak zawsze perfekcyjna robota Śmig. Przygotuj diagnostykę statku, chcę wiedzieć czy mamy jakieś uszkodzenia prócz przepalonej tarczy, a także miej gotowy kolejny skok nadprzestrzenny do systemu Bettel. Tam ich zgubimy. Haaaaaaalooooo! - Trouble przemówiła do interkomu. - Tu wasz kapitan! Dla wszystkich pesymistów i samobójców mam złą wiadomość - wciąż żyjecie.
Image
Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju...

Wyrazy sympatii od forumowego kupotocza - Quorn Image
Awatar użytkownika
Trouble
Gracz
 
Posty: 276
Rejestracja: 23 Wrz 2018, o 15:48

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez David Turoug » 19 Kwi 2019, o 21:06

Stardust odłożył na miejsce interkom, opuszczając stanowisko strzeleckie. Wydarzenia na Varonat a następnie Hoth spowodowały, iż Bezimienny w trybie przyspieszonym postanowił dostać się na Lucrehulka. Kwestia Kashyyyk oraz Gamorr musiała poczekać, a do tego dochodziła sama Trouble. Dziewczyna była czuła na moc, jednak na chwilę obecną nie mógł sprowadzić jej ot tak na "Ducha". Musiał rozmówić się z Jainą.
- Moja powinna dostać order! Order i duża premia za strzelanie! - rzekł Jawa, przekradając się do kokpitu - Co wy sądzić o mnie? Moja dobra, beze mnie wy być już tylko pyłem.
- Tak zdecydowanie. - krótko wtrącił Michael, nie mając zamiaru wdawać się w dyskusje z Koltri - Rozumiem, że na razie wykonujemy jakiś mikroskok dla zmylenia pościgu, a dopiero potem będziemy zmierzać na Bettel? Tam załatwię sobie dalszy transport, a wy będziecie mogli udać się w dowolnym kierunku. Kto wie może jeszcze kiedyś się spotkamy.
- Beeep bop! - zapiszczał "Hope".
- Tak masz rację, nie mówię hop. Jeszcze nie dolecieliśmy do "Zatoki Asteroid", ale mam nadzieję, że nie czekają nas kolejne kłopoty, prawda pani Gaduło? Właściwie nie przedstawiłaś się i nie mówiłaś czym się zajmujecie, do spóki z Jawą.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez Trouble » 19 Kwi 2019, o 21:27

- Pewnie Koltri! Coś ci się odpali, spokojna twoja genialna głowa. - Trouble się wyszczerzyła do Jawy, który nabrał w końcu odrobinę werwy. Takich gości dziewczyna lubiła! - Zbijasz pionę? - Trouble wystawiła do niego rękę, ale Jawa popatrzył się tylko dziwnie na jej wyciągniętą dłoń, nie do końca wiedząc co ma niby zbić i w jaki sposób. Dziewczyna patrzyła się na niego w zawieszeniu przez krótką chwilę, ale nie mogąc się doczekać piątki, cofnęła rękę. - Może innym razem. Z tobą nie zbijam, jesteś maruda. - Powiedziała do Michaela, który oczywiście marudził. - Wybredny jesteś... - Dziewczyna obróciła się do panelu sterującego i zajęła się operowaniem komputera nawigacyjnego, milcząc przez krótką chwilę. - Wykonamy jeszcze dwa skoki nim skoczymy bezpośrednio do naszego celu. Swoją drogą niezłe z ciebie ziółko, zresztą już to mówiłam... HA! Wiem! - Obróciła się do niego na swoim fotelu i wycelowała w niego tryumfalnie paluchem. - Nal Hutta! Tam cię spo... Nie. Tamten był przystojniejszy.

- Zabawne, że się pytasz o moje imię... - Dziewczyna się wyszczerzyła do mężczyzny. - ... szczególnie, że w jednym zdaniu zestawiasz je z kłopotami. Wołają na mnie Trouble, bo wszędzie gdzie się pojawiam, to dzieje się raban. Ten mały i marudny, to mistrz sztuki rozbiórkowo-mechanicznej, nazywa się Koltri. Czym się zajmujemy? On unika kłopotów, a ja w nie wpadam. Czego ja ostatnio nie robiłam... - Dziewczyna wywróciła oczyma. - Takiego pasma atrakcji i nieszczęść jednocześnie, to ja nie miałam nigdy. Mówię ci... Ale generalnie zajmuję się tym co widzisz. Latam. Byle szybciej, byle wyżej i byle ostrzej. A ty? Masz z tyloma gośćmi na pieńku, że aż strach zapytać czym ty się zajmujesz... - Dziewczyna zaczęła pstrykać palcami intensywnie myśląc. - Powiedziałabym coś głupiego, ale wydaje mi się, że cokolwiek bym nie wymyśliła i tak nie przebije twojego tłumaczenia.
Image
Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju...

Wyrazy sympatii od forumowego kupotocza - Quorn Image
Awatar użytkownika
Trouble
Gracz
 
Posty: 276
Rejestracja: 23 Wrz 2018, o 15:48

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez David Turoug » 19 Kwi 2019, o 23:32

To co Trouble nazywała marudzeniem, było po prostu zdrowym rozsądkiem i wyrachowaniem. Z tak niewyparzonym językiem dziewczyna na pewno wpadnie w niejedne kłopoty i zapewne, za którymś razem za swoje zachowanie przyjdzie zapłacić jej życiem. Michael sięgnął po moc by nieco się odprężyć i zredukować odczuwany ból. Kto wie czy bliskie spotkanie z konsolą Questora nie spowodowało u niego wstrząśnienia mózgu.
- Beep bop bip bip? - spytał R9.
- Ho ho, jeżeli na twoje warunki ona za dużo gada, to jestem w szoku, bo też lubisz wtrącić trzy grosze tam gdzie są zbędne. - odpowiedział swojemu droidowi Stardust, nie szczędząc delikatnej szpilki - Nie interesują mnie twoje przygody i podboje miłosne. Swoją drogą bliższa mi postawa Jawy, unikanie kłopotów to bardzo dobra postawa. Gorzej jeżeli problemy znajdują nas.
- Beeeeeeeeeeeeep. - ponownie wtrącił się "Hope".
- Sam jesteś mądrala. - zrewanżował się blaszakowi, kontynuując rozmowę - Hmm, myślę że nie muszę się tłumaczyć. Po prostu kilku gości spod znaku "Czarnego Słońca" wzięło mnie za kogoś innego, a może po prostu połakomili się na mój ładunek, który swoją drogą nie jest wart tyle zachodu. Z mojej rachuby wynika, że stracili przynajmniej 7 myśliwców Scyk. Myślę, że dwa mikroskoki wystarczą, im szybciej dotrzemy do Bettel tym lepiej.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez Trouble » 20 Kwi 2019, o 10:59

- Dziwnym trafem mam zdolność przyciągania kłopotów... Jeden taki znalazłam na Hoth i właśnie stoi ze mną w kokpicie. Cholernie niewdzięczny, gdyby nie ja, to zostałby zgarnięty przez "Czarne Słońce". - Odpowiedziała zgryźliwie. - Szczęśliwie jednak lata praktyki nauczyły mnie jak wychodzić z kłopotów w jednym kawałku. - Trouble przygarbiła się nieco w swoim fotelu. Jakkolwiek była energicznym lekkoduchem i optymistą, to zdawała sobie sprawę, że zadarcie z "Czarnym Słońcem" było ruchem, który mocno ograniczał jej możliwość awansu zawodowego i życia jednocześnie. Miała przejebane jeśli się dowiedzą kto temu całemu Michaelowi pomógł.
- Nie rób ze mnie idiotki. - Warknęła. - Może i "Czarne Słońce" cię z kimś pomyliło, a to ci peszek i nieszczęśliwy zbieg okoliczności, ale teraz jesteś na moim statku i ten zbieg okoliczności spadł i na mnie. Oh, a o kontrolach Imperium co tam mówiłeś? To też jakiś zbieg okoliczności, że chcesz ich unikać? Raczej nie z powodu... paru... - Wzrok Trouble, do tej pory gniewny, nagle się zmienił. Teraz patrzyła się dziwnie na Michaela, z mieszaniną zdziwienia, a oczy robiły się jej coraz większe. Wyglądało na to, że w jej głowie zaskoczyło właśnie kilka przekładni i przypomniała sobie skąd go zna. ... skrzyń. Z owocami. - Trouble obróciła się w fotelu plecami do Stardusta. - Ale mam przejebane... - Mruknęła cicho do siebie.
Image
Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju...

Wyrazy sympatii od forumowego kupotocza - Quorn Image
Awatar użytkownika
Trouble
Gracz
 
Posty: 276
Rejestracja: 23 Wrz 2018, o 15:48

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez David Turoug » 20 Kwi 2019, o 11:43

Słowne tyrady nie robiły na Starduście żadnego wrażenia. Choć kobieta wydawała się jakieś 3-4 lata młodsze od niego, to zachowywała się jak rozwydrzona 15-sto latka, wchodząca w buntowniczy okres. Bezimienny miał też inne zdanie co by było gdyby nie zjawiłaby się na miejscu wypadku. Zapewne z R9 wymyśliliby dobry sposób na uniknięcie konfrontacji z "Czarnym Słońcem", w końcu jego sprzymierzeńcem była Moc.
- Jeżeli nie przewozisz tutaj nic nielegalnego, to kontrola Imperium jest niegroźna. Na szczęście nie przekraczamy dopuszczalnej masy przewożonych owoców, przynajmniej w obrębie sektora Anoat. A w systemie Bettel raczej nie będą pytać o aleudrupe. - odparł spokojnie, rozsiadając się w fotelu drugiego pilota, czym zapewne wprawił w konsternację Koltri - Wybacz jeśli ciebie podsiadłem, ale ten fotel i tak wydaje się za wysoki jak na Jawę.
- Beep bip bop! - zawyrokował "Hope", krzątając się między kokpitem a przejście do pomieszczenia wspólnego.
- Też tak myślę. - burknął Stardust, ponownie zwracając się do Trouble - Myślę, że problemy z gonitwą mamy za sobą, więc na pewno nie masz bardziej przejebane niż kilkanaście minut temu. Jeżeli ograniczysz nieco słowotok i dasz mówić innym, to w "Zatoce Asteroid" możesz ubić jakiś dobry interes, na którym zarobisz. Tam zawsze ktoś chce coś lub kogoś przewieźć, za dobre stawki. Choć podejrzewam, że nigdy nie gościłaś w tym systemie.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez Trouble » 20 Kwi 2019, o 12:07

Trouble miała inne zdanie co do kontroli Imperium. Owoce? Pff. Owoce to nic w porównaniu z Michaelem na jej pokładzie. Kojarzyła go z holonetowych wiadomości, nic więc dziwnego, że nie zdołała od razu przypasować twarzy i imienia do okoliczności. Jak to szło... Terrorysta? Jakaś heca na Naboo? Dziewczyna pi razy oko pamiętała o co w tym wszystkim chodziło, a jeśli miała być szczera sama ze sobą, to wcale. Jedyne co wiedziała, to że najbardziej poszukiwany człowiek w Galaktyce... no, może znajdujący się ostatnio w czołówce i holonecie, znajdował się obok niej. Jej!
- O owoce się nie przejmuję. - Burknęła. - Gorzej z tymi wszystkimi kłopotami z "Czarnym Słońcem". - Powiedziała wymijająco. - W tej całej Zatoce nie mam ochoty na ubijanie interesów, no może poza upłynnieniem owoców. Koltri chciał wrócić na Tatooine. Wydaje mi się, że i mi wypada odwiedzić stare śmieci... Zaszyć się na chwilę i nie wyściubiać szczególnie nosa. Może cała ta heca rozejdzie się po kościach.
Image
Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju...

Wyrazy sympatii od forumowego kupotocza - Quorn Image
Awatar użytkownika
Trouble
Gracz
 
Posty: 276
Rejestracja: 23 Wrz 2018, o 15:48

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez David Turoug » 20 Kwi 2019, o 12:19

Michael wzruszył tylko ramionami, słysząc po raz kolejny o obawach i "Czarnym Słońcu". W ostatnim czasie miał o wiele większe problemy niż siepacze organizacji przestępczej, której lata świetności minęły lata temu, a obecnie pozostała nazwa i wewnętrzne konflikty o władze.
Po dłuższej rozmowie komputer pokładowy zasygnalizował wyjście z nadprzestrzeni. YT-1300 znajdował się obecnie w połowie drogi od Bettel, w bliżej nieokreślonym miejscu z dala od cywilizowanych światów czy nawet układów planetarnych.
- Chyba możemy spokojnie wykonać skok do "Zatoki Asteroid". Swoją drogą nie wiem czemu miałabyś się obawiać. Zawsze możesz zmienić kody statku no i trochę go zmodyfikować. Co prawda te koreliańskie frachtowce są już baardzo przestarzałe, ale ich zaletą jest możliwość wdrażania nowych rozwiązań. - rzekł Stardust, jakby nie przejmując się komentarzami Trouble dotyczącymi kłopotów - A skoro latasz tu i tam, to domniemywam, że na brak kredytów nie narzekasz. Ba, może w "Zatoce Asteroid" znajdziesz jakiegoś bogatszego jegomościa, którego naciągniesz na kasę. Nie mniej na owocach wiele nie zarobisz, tym bardziej że są suszone. Stawiałbym na jakiś kurs do biedniejszego systemu z deficytem żywności.
- Beee bip bip bop brwww - jak zwykle trzy grosze dorzucił R9.
- Sam bywasz cyniczny, zresztą kto z kim przestaje, takim się staje. - zrewanżował się Bezimienny - To jak skaczemy dalej, czy poprawias make-up?
- Twoja nie taka zła! Mieć dobry żart! - dodał Jawa, uspokojony obecną sytuacją - Trouble lecieć dalej! Na Tatooine via Bettel!
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez Trouble » 20 Kwi 2019, o 13:53

- Nie muszę zmieniać kodów, mam zapasowe. Spokojna głowa. A statek modyfikuję co i rusz, wystarczy, że mi kredyt wpadnie... - Trouble poczęła wprowadzać do komputera nawgiacyjnego koordynaty na system Bettel i po wyliczeniu przez komputer trasy, pociągnęła charakterystyczną wajchę. Kolejny skok i spokój, cisza, bezpieczeństwo. - I tak zarobię na owocach. Więcej, mniej... - Wzruszyła ramionami. - A z tych całych Asteroid może będzie ktoś chciał ruszyć na Tatooine lub okolice, to się go przy okazji wysadzi. Bez pustych przelotów, jak to się mówi... - Na wspomnienie o poprawianiu make-up Trouble obróciła się do Michaela z wyrazem rozbawienia na twarzy. - Czy ja ci przypominam osobę, która używa takich rzeczy czy może sugerujesz, że powinnam zacząć?
Image
Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju...

Wyrazy sympatii od forumowego kupotocza - Quorn Image
Awatar użytkownika
Trouble
Gracz
 
Posty: 276
Rejestracja: 23 Wrz 2018, o 15:48

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez David Turoug » 20 Kwi 2019, o 14:09

YT-1300 po raz kolejny wszedł w nadprzestrzeń, tym razem kierując się bezpośrednio do systemu Bettel, do "Zatoki Asteroid". Jak na wiekowy sprzęt, frachtowiec dosyć gładko i bez kłopotów przechodził w prędkość nadświetlną.
- Słuszna koncepcja co do znalezienia zlecenia. Na Tatooine kawał drogi stąd, więc podejrzewam, że ktoś lub coś znajdzie się do transportu. - odparł krótko Stardust - A co do make-upu to było w formie żartu. Nie wiem czy z tego korzystasz czy nie. Wydajesz się osobą, która raczej nie przywiązuje do tego wagi, choć z drugiej strony już nie raz wspominałaś o swoich przygodach. Oby cię to kiedyś nie zgubiło.
- Beeep bip bop? - spytał R9.
- Daruj sobie te komentarze "Hope". - rzekł Bezimienny - Hmm skoro podróż jeszcze trochę potrwa, może rzucisz nieco światła na swój pobyt, na Hoth. Obawiam się, że raczej nic ciekawego tam nie transportowałaś bo i nie ma dla kogo. A może chciałaś sprowadzić stamtąd nieco śniegu i lodu do drinków? Hmm, tylko jak to zniósł biedny Jawa?
- Źle, bardzo źle! Moja za zimno! Skóra drętwieje! - dodał Koltri - Ale Trouble nie taka zła, jak ty myśleć! Tylko trochę za szybko robić nić myśleć!
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez Trouble » 20 Kwi 2019, o 14:39

- Nie należę do piękności, ale też brzydka nie jestem. Ot, zwyczajna. - Dziewczyna wzruszyła ramionami, jakby nie do końca przejmując się tym, że daleko jej do urody modelek. - Samym wyglądem też się nie przejmuję, szkoda tracić na niego czas, a poza tym, więcej czasu spędzam w kokpicie niż po kantynach, komu mam się tu podobać? Koltriemu? Wybacz, ale wolę wyższych mężczyzn. - Wyszczerzyła się do Jawy.
- Moja i tak nie ludzi-kobiet! - Powiedział szybko Jawa.
- Widzisz? I tak nie mam u niego szans! Zresztą, trzeba chwytać dzień! Żyć chwilą! Wczoraj byłam, dziś mogło mnie nie być! - Koltri wtrącił dwa słowa na temat tego jak się zachowuje Trouble, a dziewczyna się tylko wyszczerzyła radośnie. - Dzięki Koltri! Taka moja natura. Najpierw biję, potem pytam, a na końcu myślę. Każdy ma jakieś wady, nie? Choć ostatnimi czasy mam wrażenie, że taki styl życia stał się wysoce ryzykowny. W sensie, że bardziej niż zwykle. - Jakby na potwierdzenie swych słów skrzywiła się niezadowolona, ale ciekawsza reakcja zaszła, gdy Michael bezpośrednio zapytał się jej co robiła na Hoth. Jej nonszalancki uśmieszek i pewna siebie postawa na moment ustąpiły ustępując miejsca przestrachowi. - Nie transportowałam tam skrzyń z owocami i nie muszę ci się tłumaczyć co tam robiłam. - Dziewczyna złożyła ręce na piersi i spojrzała się spode łba na Michaela. Pytaniem było tylko czy Koltri się wygada czy też nie... Widać, że polubił gościa.
Image
Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju...

Wyrazy sympatii od forumowego kupotocza - Quorn Image
Awatar użytkownika
Trouble
Gracz
 
Posty: 276
Rejestracja: 23 Wrz 2018, o 15:48

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez David Turoug » 20 Kwi 2019, o 15:36

- Związek z Jawą byłby osobliwy. - odparł Stardust, w myślach dodając że same walory zapachowe rasy zamieszkującej Tatooine są dla przeciętnego człowieka odstraszające - W takim razie oszczędzasz kredyty, nie pindrząc się drogimi kosmetykami. Jest to jakiś plus.
W międzyczasie do dyskusji włączył się Koltri, odzyskawszy rezon po nerwowych chwilach w systemie Hoth. Widocznie ta niezwykła para musiała się dobrze uzupełniać, w innym wypadku ciężko byłby zrozumieć współpracujących ze sobą kobiety i Jawy. Bezimienny stawiał na kooperację ze swoim droidem R9, który przez lata nieczyszczonej pamięci wypracował sobie specyficzną osobowość.
- Owszem tłumaczyć się nie musisz, po prostu byłem ciekawy, to nic osobistego. Sporo ukrywasz, nawet nie znam twojego prawdziwego imienia. Czyżbyś się czegoś obawiała albo przed kimś ukrywała? - kontynuował dyskusję Stardust, a na szczęście Trouble Koltri nie zamierzał mówić, co robili na Hoth - Nie wszystko możesz ukryć pod tą maską pewności siebie i cynizmu.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez Trouble » 20 Kwi 2019, o 16:32

- Byłby zabawny... To chciałeś powiedzieć. Bez obrazy Koltri, po prostu do siebie nie pasujemy. - Koltri popatrzył się spod swojego kaptura to na Michaela i Trouble. Trudno było cokolwiek wyczytać z jego świecących się oczu, ale chyba najlepszym określeniem było zażenowanie lub coś w tym stylu.
- Moja wiedzieć. Ja chcieć spokój, a ty kłopot! - Rzekł Jawa.
- Po prostu kłopoty mi się zdarzają. - Powiedziała lekko Trouble nim zwrócił się do niej Michael, na którego spojrzała się ze zdziwieniem. Szokiem wręcz. - Przepraszam! Ziemia do Michaela, dobrze słyszałam? Ty! Pytać mnie. Imię? Łaaał. Powiem ci, że ostatnimi czasy nie zdarza mi się to często. Większość woli ze mną zerwać kontakt nim dojdzie do TAKIEGO zbliżenia. - Dziewczyna wzruszyła ramionami. - Nie, nie ukrywam się i nie mam wiele tajemnic. Po prostu akurat się pytasz o takie rzeczy, o których lepiej nie gadać. Sam do tej pory skwapliwie unikasz odpowiedzi na kilka moich pytań. A moje imię nie jest sekretem. Jestem Tro.. - Dziewczyna ugryzła się w język. - Nazywam się Sathine. Łał... Ale to dziwnie brzmi w moich ustach... Trouble ciągnie się za mną od dziecka. Każdy tak na mnie mówił, a mnie to pasuje... Jakoś Sathine... Nie wiem, dziwnie brzmi. Jakby do mnie nie pasowało. Wiesz o co mi chodzi, nie? A może nie wiesz... - Wzruszyła ramionami. - Pewność siebie i cynizm nie jest maską. Po prostu jestem pewna siebie, a czasem i cyniczna. Choć wolę określenie - osoba z poczuciem humoru i pozytywnym nastawieniem do życia. Ponuraku.

- No, a co ja tam o tobie wiem? Nazywasz się Michael, z jakiegoś tajemniczego powodu napadło cię "Czarne Słońce" i dało się wyczytać między wierszami, że nie lubisz kontroli Imperium, nie dziwię się zresztą, po tej ak... - Trouble ugryzła się w język. - Znaczy... Masz bardzo ekscytujące życie. Zdaje mi się, że ty także masz zdolność przyciągania kłopotów. Co robisz na swoje utrzymanie? Też... transport? Te owocki suszone to dla kogo miały być?
Image
Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju...

Wyrazy sympatii od forumowego kupotocza - Quorn Image
Awatar użytkownika
Trouble
Gracz
 
Posty: 276
Rejestracja: 23 Wrz 2018, o 15:48

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez David Turoug » 20 Kwi 2019, o 20:39

- Może gdybyś przedstawiała się jako Sathine i funkcjonowała w środowisku pod tym imieniem, nie przyciągałabyś tylu problemów, jako Trouble? - odparł pół żartem, pół serio Stardust, wygodniej rozsiadając się w fotelu. W tym samym czasie jego R9 przeszedł w stan czuwania, wyłączając niepotrzebne procesy obliczeniowe.
- A Koltri być Koltri. Utini! - wtrącił Jawa, dodając znane w całej Galaktyce słowo w jawaese.
- Owszem moje imię znasz. A przyczynę, iż "Czarne Słońce" zainteresowało się moim statkiem, była albo pomyłka albo chęć przejęcia mojego ładunku, który na pewno by ich nie zadowolił. W końcu w skrzyniach mam, a raczej miałem suszone owoce. Organizacjom przestępczym niewiele trzeba, by dokonały abordażu. - kontynuował konwersacje Bezimienny, choć ton jego wypowiedzi wydawał się senny - Ponadto stanowczo zaprzeczam jakobym przyciągał kłopoty. A moim zajęciem jest podobna działalność do twojej. Ot tutaj coś przewiozę, tam kogoś podrzucę. Nie uważam, by było to ekscytujące. A owoce aleudrupe stanowią przysmak w wielu zakątkach galaktyki, na pewno gdzieś bym je spieniężył.
- Kredyt dobra rzecz! - dodał Koltri.
- Według mojej rachuby do celu mamy jeszcze kilka standardowych godzin. Nie obraź się, ale spożytkowałbym je na sen. Jeżeli nie masz przygotowanej kajuty dla załogi, to chyba rozgoszczę się w tym fotelu.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez Trouble » 20 Kwi 2019, o 21:54

- Taa... Może. - Powiedziała powoli dziewczyna. Michael mógł wyczuć nawet pewien... smutek w jej głosie? Albo mu się zdawało. Na wynurzenia o Michaela o tym, że "Czarne Słońce" zaatakowało go przypadkiem, dziewczyna tylko wywróciła oczami. Ewidentnie nie wierzyła, że wysłali za nim lekki krążownik i stadko myśliwców "przypadkiem". Nie chciał gadać, to nie. Trouble wiedziała jednak co mogło być tego przyczyną... - Na statku jest dość miejsca, nie musisz spać w fotelu. Ja akurat muszę bo nie ma drugiego pilota. - Trouble wbiła wzrok w tunel nadprzestrzenny. Mówiono, że gdy ludzie zbyt długo się w niego wpatrują, to zaczynają wariować. Cóż, jej nic raczej nie zaszkodzi. - Branoc... - Mruknęła do Michaela, a sama zajęła się rozważaniem swojej obecnej sytuacji. Nie tylko w kontekście spotkania ze znanym terrorystą i użytkowniczki jakichś tajemnych mocy, ale faktu, że znalazła się w największym dole swego życia. Cóż, miała dużo czasu nim dotrą do celu na niewesołe myśli...
Image
Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju...

Wyrazy sympatii od forumowego kupotocza - Quorn Image
Awatar użytkownika
Trouble
Gracz
 
Posty: 276
Rejestracja: 23 Wrz 2018, o 15:48

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez David Turoug » 21 Kwi 2019, o 16:35

Dalsza część podróży minęła bez problemu. Dwadzieścia minut przed zakończeniem skoku, Stardust obudził się w miarę wypoczęty i bez bólu głowy. Drzemka połączona z medytacją skutecznie zregenerowały zmęczony organizm.
- Nasza kończyć podróż. Zaraz koniec skok. - rzekł Koltri do wchodzącego Bezimiennego - Twoja robić interes w Zatoka Asteroid?
- Hmm to za dużo powiedziane jeżeli chodzi o interesy. Ale parę spraw muszę tam załatwić. I dla was pewnie znajdzie się coś do roboty, no i upłynnicie owoce chyba że zostawicie sobie skrzynkę. Są smaczne i pożywne, a w formie suszonej mogą być przechowywane miesiące bez obaw że się zepsują. - odpowiedział Michael, gdy Trouble przeciągnęła wajchę, a YT-1300 wyszedł z nadprzestrzeni w sektorze Bettel. Teraz należało obrać kurs na mini kosmoport.
- Beep bip bop? - spytał R9.
- Kto to wie "Hope", Galaktyka nie jest taka duża, więc może jeszcze się spotkamy, choć sądząc po wcześniejszych reakcjach Trouble, to dwa razy przemyślałaby czy chce mnie zabierać na pokład. Chociaż nie wiem dlaczego, ostatecznie za przelot zapłaciłem i nie narobiłem żadnych kłopotów. Wręcz rutynowy lot, z niewielką atrakcja. Dzień jak co dzień prawda Sathine?

Kliknij, aby zobaczyć wiadomość od Mistrza Gry
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez Trouble » 21 Kwi 2019, o 17:15

- Skoro masz dla nas jakieś zajęcie, to może ci pomogę. Wiesz jak to mówią, ręka rękę myje, nie? Raz ci ktoś pomoże, innym razem ty jemu. Chyba, że za pomoc płacisz. W końcu dowieźliśmy cię w jednym kawałku. - Trouble wyszczerzyła się do niego w uśmiechu i pociągnęła wajchę, wychodząc gładko z nadprzestrzeni. Ah... Kochała swojego Złoma. Stara maszyna, a wciąż sprawna jakby wyszła dopiero co z linii produkcyjnej. Częściowo dzięki Koltriemu... Będzie mu musiała na Tatooine postawić jakąś szklanę albo nawet i tutaj. Zobaczymy jak się wszystko potoczy.
- Huh? - Trouble dopiero po chwili odwróciła się zdziwiona do Michaela, gdy ten odezwał się do niej po imieniu. Ewidentnie nie była do tego przyzwyczajona. - Co? - Dziewczyna prychnęła. - Daj spokój. Było fajnie. Co prawda wolę jak atrakcje dzieją się w środku podróży, wiesz... jest czas na podbudowę napięcia, a potem czas by napięcie zeszło, ale było w porządku, choć przyznam się szczerze, że bywałam w bardziej ekscytujących opałach. Jak choćby wtedy kiedy pryskałam z tej stacji w Nieznanej Przestrzeni przed Imperialnymi myśliwcami i... - Trouble syknęła i zamknęła buzię patrząc się z szeroko otwartymi oczami na Michaela, a potem zerknęła na Koltriego. - Tego nie słyszałeś!
- Imperialnymi myśliwcami!? - Koltri zaczął dziko machać rękami. - Twoja mądra? Z Imperium denerwować!?
- Wtedy poznałam Darciusa! Gdyby nie to, to wciąż siedziałbyś na tym złomowisku na Nal Huttcie. Nie narzekaj więc! - Trouble zmiażdżyła Jawę spojrzeniem, a potem znów wróciła do rozmowy z Michaelem. - W każdym razie tobie też się podobało... Przez interkom słychać było jak narzekasz na Śmiga. Przyznaj się, że już żegnałeś się z życiem, nie? Wy faceci z trudem trzymacie nerwy na wodzy.
- Moja być opanowana niczym skała! - Powiedział Koltri, który dopiero co wybuchnął gniewem, a w trakcie ucieczki nie należał do najbardziej opanowanych osób na statku.
- Jasne, nie to co Michael. - Odpowiedziała mu dyplomatycznie dziewczyna.
Image
Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju...

Wyrazy sympatii od forumowego kupotocza - Quorn Image
Awatar użytkownika
Trouble
Gracz
 
Posty: 276
Rejestracja: 23 Wrz 2018, o 15:48

Re: [Hoth] Mroźne spotkanie

Postprzez Mistrz Gry » 21 Kwi 2019, o 20:34

Stardust nie odniósł się ani do wspomnień Trouble dotyczących jednego z jej byłych partnerów ani do walki z Imperium. W dzisiejszych czasach, należało zachować czujność, więc nie miał zamiaru dochodzić działalności kobiety przeciwko obecnej galaktycznej władzy, tym bardziej, że kilkanaście godzin wcześniej, Koltri wspominał iż Sathine wykonywała zlecenia dla imperialnych, co idealnie wpasowywało się w obraz najemnika, dla którego jedyną właściwą stroną były kredyty.
Stary YT-1300 sprawnie przemknął przez pas asteroid, zbliżając się do ogromnej skały zaadaptowanej na kosmoport. Dziewczyna po krótkiej wymianie zdań z kimś, z kontroli lotów otrzymała koordynaty do lądowania oraz numer platformy. Po niespełna dwudziestu minutach "Speeder" osiadł na gładkiej, durastalowej powierzchni, gdzie czekał pracownik obsługi chcący dopełnić procedury pobytu w "Zatoce Asteroid"

Akcja przenosi się do: [System Bettel] Kosmoport Zatoka Asteroid
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Poprzednia

Wróć do Archiwum

cron