Koltri był żywą istotą. Rozumną. Empatyczną. Jak każdy pochodzący z Tatooine Jawa miał silny charakter, ale jak każdy miał też granicę wytrzymałości, do której właśnie doszedł. Nie był wstrząśnięty widokiem ciała czy leżącej nago Trouble. Po prostu miał dość, że po raz kolejny ktoś kazał mu coś robić, bez magicznego słowa prośby. Wysocy humanoidzi, a przede wszystkim ludzie najczęściej pomiatali przedstawicielami jego rasy. Jawowie byli odsyłani do najgorszych prac, jako niewolnicy, pomiatacze i śmieciarze. Gdy sami trudnili się robotą na piaskoczołgu, nierzadko musieli sprzedawać odnalezione części za pół ceny.
Koltri westchnął smutno, podchodząc nieco bliżej do Trouble. W pewnym sensie polubił tą dziewczynę i myślał, że jest dla niego kimś bliskim, w tym całym ogromnie galaktycznej przestrzeni. Niestety rzeczywistość wyglądała inaczej.
- Ja myśleć że ty mój przyjaciel! Ale moja mylić! Ja już nie dziwać że ty mnie nie słuchać, jak ty nie słuchać nawet siebie! - odparł zdenerwowany Koltri - Znowu swoja! Znowu ktoś, on, wy! Gość z Hoth tu przyjść i robić morderstwo?! Ja w to wątpić! On cię ostrzec żeby ty spokojniej postępować! Ty się bawić, a mieć świadomość czarne słońce!
Chwilę później w przypływie złości istota przeszła na jawaese -
Utini!Hkeek nkulla! Nekkel juuvar obwegadada! Omu`sata Troublese!- Moja nigdy więcej nie pomóc! Moja iść po straż!
Ubanya! - odparł na koniec Koltri, kręcąc z niedowierzaniem głową, że dał się oszukać Sathine. W głębi zawsze myślał, że jest ona dobrą osobą, a jednak mylił się.
Chwilę później do pomieszczenia przyszedł właściciel kantyny, wraz z trzema strażnikami. W komoporcie "Zatoka Asteroid" nie było takich instytucji jak straż bezpieczeństwa czy policja. Właściciele lokali we własnym zakresie musieli zorganizować sobie ochronę. A ta doprowadzała przestępców przed lokalny sąd złożony z istot o wysokim zaufaniu społecznym w systemie Bettel.
- Wczoraj była klientką, a dziś jest morderczynią. Wiedziałem, że Doris lubi brać garściami z życia, ale nigdy nie spodziewałem się, iż dojdzie do takiej tragedii. - rzekł cicho zarządca lokalu - Z tego co mówił Jawa, to nazywa się Trouble Sathine.
- Trouble Sathine jesteś zatrzymana jako osoba podejrzewana o dokonanie zabójstwa na Doris Rogers. - zawyrokował jeden ze strażników, przedstawiając jej pod nos lokalną odznakę - Choć pewnie tak ci się nie wydaje, "Zatoka Asteroid" jest cywilizowanym miejscem. Masz prawo odmówić składania zeznań, do trzech dni zostaniesz postawiona pod sąd. Bronisz się we własnym zakresie. W naszym sektorze, najwyższą karą za owe przewinienie jest kara śmierci. Czy podejrzewana chce powiedzieć coś na miejscu?
Dziewczyna wpadła w kolejne tarapaty. Plus był taki, że jeden z mężczyzn, postawił ją do pionu i okrył ciasno kocem zakrywając nagość. Kobieta nie miała żadnych szans na ucieczkę, a taka jeszcze bardziej pogorszyłaby jej sytuację.
Kliknij, aby zobaczyć wiadomość od Mistrza GryPogrążasz się. MG