1. Nazwa postaci: Reeve Avery
2. Rasa: Echani
3. Profesja: Najemnik i samozwańczy medyk
4. Data i miejsce urodzenia: prawdopodobnie Eshan, 42 ABY
6. Wygląd:
Reeve, jak na typową Echani przystało, posiada białe, proste, sięgające nieco za łopatki włosy, srebrne, błyskające inteligencją oczy oraz nieskazitelną, porcelanową cerę. Owalna twarz jest drobna, zaś jej rysy są łagodne, o tyle, że wcale nie wygląda na groźną – przeciętna istota uzna ją za drobną, młodą kobietę, która ma mało wspólnego z walką czy chociażby samoobroną. Tym bardziej, kiedy na jej licu wykwita delikatny uśmiech. Pełne wargi wtedy unoszą się delikatnie do góry, sprawiając wrażenie, jakoby rzeczywiście była niewinna.
Wzrostu ma nieco ponad 5,3 stopy. W zestawieniu ze szczupłą sylwetką, wąskimi ramionami i biodrami, a także niewielkim biustem sprawia ona wrażenie kruszynki, którą byle podmuch mógłby ponieść hen daleko, miotając na prawo i lewo. Nogi, choć do najdłuższych nie należą, są zgrabne, wcięcie w talii dość wyraźne, natomiast dłonie są drobne, z długimi, zręcznymi palcami – na próżno byłoby doszukiwać się w nich jakiegokolwiek drżenia.
Zwykle porusza się żwawo, czasem nawet, jakby gdzieś się spieszyła, lecz nie znajdzie się tutaj objawów nerwowości. W tym wszystkim istnieje jakaś pewność siebie, choć Reeve przeważnie emanuje swego rodzaju nieśmiałością, szczególnie względem większości żywych osobników. Głos ma wysoki, dźwięczny, ale trudno jest usłyszeć ją krzyczącą, prawdopodobnie dlatego, że trudno ją wyprowadzić z równowagi.
9. Widoczny ekwipunek:
— Wibroostrze w pochwie
— Pistolet blasterowy w kaburze
— czarny, kompozytowy napierśnik
12. Plotki:
— Jej nazwisko znane jest w niektórych szemranych kręgach. Powiada się bowiem, że przez wiele lat pracowała nad nielegalnymi eksperymentami na humanoidach, na spółkę z innym naukowcem o takim samym nazwisku. Na córkę jego nie wygląda, a miano nosi...
— Dziwna ta Echani, taka niewojownicza. Spokojna, opanowana, stroni od walki, a pieprzy w jakimś naukowym żargonie nierzadko, że aż głowa od tego boli
— Jest w bliskiej współpracy z pewnym Mandalorianinem, zwanym powszechnie jako Shook. Niby mówią, że są tylko partnerami, ale kto ich tam wie...
— Ponoć chowała się w inkubatorze
— Zimna suka, adekwatnie do jej wyglądu, tak niektórzy mawiają. Krążą plotki, że chociaż wygląda niewinnie, to potrafi zaleźć za skórę porządnie
