Content

Filmy

Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez David Turoug » 12 Kwi 2019, o 19:41

Dzisiaj na Celebration Star Wars w Chicago w końcu ujawniono konkretne informacje dotyczące IX epizodu.

Image

Tytuł raczej nie zaskakujący, zważywszy że już od dłuższego czasu, oficjalnie JJ Abrams i producenci mówili, że będzie to zakończenie sagi Skywalkerów.

Poza tym w końcu mamy teaser:



Hmm na gorąco można powiedzieć, że dosyć słaby co akurat może być pozytywne. Na plus na pewno powrót Lando, no i ten charakterystyczny śmiech na końcu zajawki, który jest znany chyba w całej Galaktyce. Chyba będzie jakaś zahaczka fabularna związana z Obserwatoriami Palpatine'a rozsianymi po Galaktyce. Co Wy sądzicie o tym co zaproponował nam na razie Disney, w związku z IX epizodem?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Opliko » 12 Kwi 2019, o 20:05

Podzielam opinię, że teaser raczej nie jest najlepszy i też to, że to niekoniecznie negatywne. Ta pierwsza połowa na piasku (już nie wiem czy to Tatooine czy Jakku :) ) mnie nastawiła najpierw do tego bardzo negatywnie, ale to co dalej już nie jest złe.
Chyba dostaniemy historię Rycerzy Ren (1:16) i dostaniemy wytłumaczenie, dlaczego ich nie widzieliśmy w VII i VIII części (bunt przeciw Najwyższemu Porządkowi? Test dla Rena? W każdym razie wygląda na to, że Kylo i szturmisie się nimi zajęli).
Będzie Lando - to zawsze jakiś plus.
No i Palpatine. Bardzo mi się podoba pomysł, że możemy dostać coś związanego z Obserwatoriami i Planem Awaryjnym, ale widzę też spory problem dla twórców: jak to zrobić, by miało sens jako jedna całość, bez wiedzy spoza filmów? Bo oczywiście, to, że każdy kto śledził kanon rozpozna droidy dostarczające jego wolę, albo zrozumie o co chodzi z obserwatoriami, tak myślę że tłumaczenie planów Sidiousa tak, by nie wyglądało to na trochę... wymuszone i dołączone bez przemyślenia dla osoby która nie interesowała się książkami i grami raczej proste nie jest (zresztą przez to rozumiem też dlaczego Disney wolał resetować EU zamiast robić coś w środku - bo z książkami to później nawet dosłownie dodawali streszczenie historii uniwersum na początek każdej :D )
Image
Ilość eksplozji przetrwanych przez postać:
Ilość przetrwanych rzutów o ścianę:
Ilość zdrad:
Discord: opliko#3114
Awatar użytkownika
Opliko
Gracz
 
Posty: 265
Rejestracja: 22 Cze 2016, o 13:59

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez David Turoug » 12 Kwi 2019, o 20:11

Też jestem ciekawy jak do tego podejdą. Ian McDiarmid na Celebration potwierdził, że wraca jako Palpatine, ale nie wiemy na razie w jakiej formie - został wskrzeszony, może będzie duchem mocy, a może po prostu jakąś retrospekcją albo hologramem?

Wydaje mi się, że pod koniec, większość głównych bohaterów zmierza ku resztkom Gwiazdy Śmierci. Pytanie czy to jest Endor? A może to nie jest DS tylko właśnie pozostałości po wspomnianych przez nas Obserwatorium?
Co do minusów to zdecydowanie przydługawy wstęp z Rey, na Tatooine/Jakku (stawiam jednak na pierwszą planetę). Myślę, że JJ Abrams będzie chciał znowu nawiązać bardziej do klasycznej Trylogii (może konkretnie do VI ROtJ) niż na siłę wprowadzać oryginalność jak Johnson w The Last Jedi.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Quorn » 12 Kwi 2019, o 20:14

Po tym co widziałem w poprzednich dwóch filmach tej nowej trylogii nie mam już zupełnie żadnych oczekiwań wobec "dziewiątki". Równie dobrze mogli by tego filmu nie robić i tyle samo by mnie to obeszło. Taki potencjał i tak zjebać. Powrót Landa (choć sentymentalnie fajny) i Palapatina (o zgrozo) to w moim odczuciu marna próba kupienia uwagi fanów starszej generacji po tym jak porgi się nie przyjęły.
Awatar użytkownika
Quorn
Gracz
 
Posty: 1045
Rejestracja: 2 Lis 2015, o 17:50
Miejscowość: Zakupane

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Saine Kela » 12 Kwi 2019, o 20:31

Nie daje się prosić o komentarz.
Ale komentarz będzie.
Wstęp z Rey trochę przydługawy, rzeczywiście, ale przyznam szczerze, że już mam hype. Przy VII byłam mega wkręcona, przy dwójce pierwsze tesery mnie nie poniosło, teraz znów poczułam to "coś". Jestem dobrej myśli :) Niewiele pokazali, ale pojawiło się kilka ciekawych smaczków, które pobudzają do myślenia.
Aaaa, do grudnia jeszcze 8 miesięcy ;-; prawie jak czekać na poród :P
Image

Image

GG: 6687478
Awatar użytkownika
Saine Kela
Gracz
 
Posty: 710
Rejestracja: 18 Cze 2013, o 13:04
Miejscowość: Pandarium/Ruda Śląska

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez David Turoug » 26 Kwi 2019, o 22:36

Dzisiaj ujawniono jak będzie brzmieć polski tytuł - "Gwiezdne Wojny: Skywalker Odrodzenie". Na pewno brzmi i wygląda inaczej niż dotychczasowe nazwy epizodów, ale myślę że nie jest to najgorsze tłumaczenie.

Skoro rzecz się ma o Skywalkerach, to tak spekuluję, że w IX oprócz Palpatine'a, zobaczymy też Anakina Skywalkera (gdzieś tam się plotki przewijały, że Hayden Christiansen przemykał po planie). J.J. Abrams lubi puszczać oko do widzów, to nie zdziwię się jak i sam Obi-Wan gdzieś tam w retrospekcjach albo nawet jako Duch Mocy wystąpi.

Powoli Disney i Lucasfilm będą zdradzać kolejne smaczki jak pełnoprawny trailer, czas trwania filmu itp itd. Jak myślicie Rey jest Skywalkerem czy będzie to raczej epizod Kylo Rena (który de facto nim jest po matce). A może 2in1?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Trouble » 27 Kwi 2019, o 14:34

Czy ja wiem czy dobry tytuł? Dla mnie brzmi, przynajmniej po przetłumaczeniu na polski, trochę słabo. W każdym razie część tytułów w Gwiezdnych Wojnach nierzadko skrywa drugie dno: Nowa Nadzieja, Powrót Jedi, Mroczne Widmo, Ostatni Jedi... Czasem widać to od razu, a innym razem trzeba obejrzeć film w całości lub dwa razy żeby się zorientować. Zakładam, że tu może być podobnie. W końcu, przynajmniej z obecnej wiedzy, nie ma chyba żadnego żywego Skywalkera, nie? No może z wyjątkiem Lei (choć to nie do końca prawda jak dobrze wiemy). Nie zakładałbym jednak, że film koncentrowałby się na niej. Z drugiej strony to całe "odrodzenie"... Może będziemy mieli powrót Anakina w żywej formie? <Taki Joke> Choć nie zdziwiłbym się i w końcu zamknęliby mordę fanom, że trzecia trylogia jest kalką poprzednich. W końcu czegoś takiego jeszcze nie było :D
No i jeszcze wątek Rey, że jest Skywalkerem. Jak? Leia raczej by pamiętała, że posiała gdzieś córkę, tak sądzę. Chyba, że zostanie to jakoś wyjaśniona. A Luke raczej pamiętałby, że się ciupciał gdzieś na boku, szczególnie, że te całe reguły Zakonne zabraniają przywiązania. Tak wiem, nowy Zakon nowe zasady, ale i tak by raczej pamiętał, że gdzieś mógł zasiać jakieś dziecko...
Także nie mam pojęcia... Konkluzja xd
Image
Dwukrotnie odznaczony za męstwo w boju...

Wyrazy sympatii od forumowego kupotocza - Quorn Image
Awatar użytkownika
Trouble
Gracz
 
Posty: 276
Rejestracja: 23 Wrz 2018, o 15:48

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez David Turoug » 26 Sie 2019, o 16:03

Disney wypuścił teaser odnoszący się w sumie do wszystkich dziewięciu epizodów. Jest kilka nowych scen z "The Rise of Skywalker", jak np. [SPOILER]
C3P0 z czerwonymi oczami albo Rey z... podwójnym mieczem świetlnym.

Mam przeczucie, że jednak Abrams bardziej się postarał i film będzie lepszy niż "TLJ" za które odpowiada Rian Johnson. Co myślicie o takim, nieco ponad dwuminutowym spocie całej sagi?

Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Zaahr Dromrahk » 27 Sie 2019, o 11:04

Co myślę? Ano myślę, że taki trailer obejmujący prequele i OT to trochę damage control wymierzony w fanów niezadowolonych z ostatnich dwóch części. Coś w stylu "Zobaczcie, to ciągle te same Star Warsy, to nie jest tak że troszkę zadeptaliśmy uniwersum i bohaterów OT". Dodatkowo ma sugerować, że to ciągle kontynuacja sukcesu Lucasa, że swoją epickością może mierzyć się z poprzednimi częściami. Ten zabieg nawet obejmuje nazwę następnej części. "Rise of Skywalker". Mamy obecnie jakiegoś żyjącego Skywalkera, który poprzez różne doświadczenia i wydarzenia może powstać/podnieść się? Po śmierci Snoke'a Ben Solo to póki co jedyny antagonista i szczerze wątpie żeby ktokolwiek chciał zdradzać w tytule jego przejście na Jasną Stronę Mocy.

"Ale momencik, Zaahr! Kylo Ren nie będzie jedynym antagonistą w następnej części, bo powraca Palpatine". To prawda. I to jest ciągle ta moja teoria spiskowa, ten damage control. Oni wiedzą że to nie będzie dobre i że tego się nie da naprawić (zwłaszcza po tym jak Johnson odciął się od TFA i zrobił swój film) ale badal mają ambicje żeby zaatakować box office. I do tego potrzebują starych fanów i historii spójnej w minimalnym stopniu. W TLJ ginie Snoke, który miał być jedną z kluczowych postaci i nagle okazuje się że brakuje im villianów na ostatni film. Do tego nie mają ani pomysłu na stworzenie nowej postaci ani czasu na rozwinięcie jej. "Weźmy Palpatine'a. Jego nie trzeba przedstawiać i wszyscy go lubią".
Image
Awatar użytkownika
Zaahr Dromrahk
Gracz
 
Posty: 130
Rejestracja: 7 Cze 2018, o 17:42
Miejscowość: Toruń/Gdańsk

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Saine Kela » 28 Sie 2019, o 19:24

Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia, ale momentami aż mi zapierało dech. Wiadomo, że trailer jest tak skonstruowany, by wiele nie pokazać, a czasem nawet nieco wprowadzić w błąd... ale kilka scen wyglądało naprawdę ciekawie. Czekam i na pewno zajrzę do kina :) Jestem ciekawa co z tego wyniknie i co podtytuł nowego epizodu ma dokładnie na myśli.
Image

Image

GG: 6687478
Awatar użytkownika
Saine Kela
Gracz
 
Posty: 710
Rejestracja: 18 Cze 2013, o 13:04
Miejscowość: Pandarium/Ruda Śląska

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Kittani Levfith » 28 Sie 2019, o 21:30

Jak dla mnie Disney to tonący, który chwyta się brzytwy i próbuje coś ugrać na sentymencie względem poprzednich filmów, a to dobrze nie wróży. Szczerze mówiąc na początku myślałam, że trailer jest złożony przez jakiegoś fana z pociętych fragmentów sagi i wrzucony na YT a ja źle kliknęłam... Oprócz Rey i C3P0 nie ma nic ciekawego. Pewnie pójdę i obejrzę, ale z pewnością nie w pierwszym tygodniu od premiery. Szału nie robi. ;)
Image
Awatar użytkownika
Kittani Levfith
Gracz
 
Posty: 386
Rejestracja: 12 Lut 2014, o 17:08
Miejscowość: P-ń

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Saine Kela » 28 Sie 2019, o 21:57

W sumie racja, ten początek też mnie zmylił i początkowo myślałam, że to jakiś żart randomowego kolesia, który postanowił zakpić z oczekujących na trailer, albo że link był błędny czy coś. To nieszczególnie mi się spodobało i czekałam aż przejdzie do meritum. Bardziej mnie to zirytowało niż zadziałało "sentymentalnie". Nawet przewinęłam filmik już do właściwej sekwencji scen, pomijając te wspominki. Choć domyślam się dlaczego to zrobili, skoro ma być "Rise of Skywalker" to dotyczy to wszystkich poprzednich filmów. Ale podsumowanie, czy przypomnienie, jak dla mnie kiepsko wyszło.

Sam właściwy trailer był już lepszy i wzbudził bardziej moje zainteresowanie.
Image

Image

GG: 6687478
Awatar użytkownika
Saine Kela
Gracz
 
Posty: 710
Rejestracja: 18 Cze 2013, o 13:04
Miejscowość: Pandarium/Ruda Śląska

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Zulrok » 22 Paź 2019, o 06:34

Final trailer
Na razie tylko po angielsku, ale w ciągu dnia pewnie będą polskie napisy.

EDIT: Obejrzałem bez dźwięku w drodze na zajęcia i dwie rzeczy rzuciły mi się w oczy:
DUCH, na prawo od Sokoła w tej grupowej scenie. Szarża na koniach na Niszczycielu? Tyle statków jest w atmosferze, czy po prostu w SW powietrze jest i w próżni?


2 EDIT: Trailer z polskimi napisami
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez David Turoug » 22 Paź 2019, o 10:27

Jeśli nie oglądałeś trailera lub nie zamierzasz - to NIE CZYTAJ - SPOILER


Trailer bez zachwytów, ale zwykle jak "piałem" że jest świetnie, to potem film okazywał się przeciętny. Na pewno widać rozmach, muzyka też na świetnym poziomie, ale Williams do tego przyzwyczaił. Co do fabuły to w sumie nie tak wiele zdradza. Znowu coś na kształt szkolenia Rey, poszukiwanie sojuszników, gdzie widać Lando w jakiejś kantynie, dużo latania, pojedynek Rey z Kylo. Większość już gdzieś widzieliśmy na poprzednich teaserach.


Żulrok napisał(a):DUCH, na prawo od Sokoła w tej grupowej scenie. Szarża na koniach na Niszczycielu?


Też mam wrażenie, że to "Duch", statek Hery Syndulli.

Zulrok napisał(a):Szarża na koniach na Niszczycielu? Tyle statków jest w atmosferze, czy po prostu w SW powietrze jest i w próżni?


Tutaj może być podobny efekt jak przy budowie Gwiazdy Śmierci, gdzie Wookiee też przebywali niby w próżni, a okazało się, iż atmosfera była utrzymywana ileś metrów nad powierzchnią jednostki. W tym przypadku może być podobnie, chociaż jakoś jestem sceptyczny nastawiony do tego. "Bitwa pod Komarowem" przeniesiona do uniwersum Star Wars i to na gwiezdnym niszczycielu? Nope...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez David Turoug » 19 Gru 2019, o 00:52

Stało się, dzisiaj byłem na seansie IX epizodu Star Wars. W szczegóły wejdę za chwilę, ale moje ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne, może dlatego że piszę nieco ponad godzinkę po zakończeniu seansu. Nie mniej, jeżeli komuś przypadło do gustu Przebudzenie Mocy, a nie Ostatni Jedi, to myślę, że będzie zadowolony, jako i ja jestem. Należy też zaznaczyć, iż Rian Johnson w VIII Epizodzie (The Last Jedi) nieco skomplikował sprawę i J.J. Abrams miał sporo do wyprostowania/wytłumaczenia, a wiadomo że film nie mógł trwać 5 godzin. Zmieścił się w 2h 35 minutach i jak na taki czasokres wyszło naprawdę dobrze, mimo że akcja filmu gna i to bardzo szybko...

SPOILER ALERT (jeżeli nie chcesz znać fabuły filmu nie czytaj)
Zaczyna się z grubej rury, bo praktycznie na starcie mamy spotkanie Kylo Rena z Palpatinem. Jak wielu się domyślało, to stary, dobry Imperator pociągał za wszystkie sznurki, w tym za Snokiem. W filmie mamy nadspodziewanie sporo Lei, która stanowi ważny element całej układanki. Pewnie gdyby Carrie Fisher żyła, jej udział w IX epizodzie byłby jeszcze większy. To właśnie Leia szkoli Rey i przekazuje jej ostatecznie miecz Luke'a. Sceny z Leią nie są nachalne i stanowią ładny hołd dla Księżniczki z Alderaan. W filmie choć jest mało Luke'a to okazało się, że jeszcze za życia przeczuwał, iż historia z Palpatinem nie dopełniła się do końca. Właśnie dzięki jego odkryciom nakręca się fabuła w celu odnalezienia miejsca przebywania Lorda Sithów. Btw. Leia doskonale wiedziała kim jest Rey i kim byli jej rodzice, a także czemu została przez nich porzucona.
Nieco irytujący bywa Finn, któremu nie dane było ostatecznie powiedzieć "pewnej kwestii" do Rey. Trochę się w filmie miota. Miłym zaskoczeniem było na pewno ukazanie w filmie Hana Solo. Pierwsza scena z Lando też wywołała uśmiech na mojej twarzy, choć czas go nie oszczędził to był w naprawdę zacnej formie.
Sceny walk są też mocne, chociaż w sadze nie dałbym im palmy pierwszeństwa. Nie brakuje też trochę naciąganych scen, jak ta pod koniec filmu, z Rey i Kylo Renem. Byłbym zapomniał, ten film to też swoisty hołd dla Anthony'ego Daniela, rola C3PO jest naprawdę spora (w porównaniu do innych epizodów) i bardzo ważna. Abrams nie mógł zrobić tego lepiej. Nieco rozczarowani mogą być fani kosmicznych pojedynków, bo nie ma tego tutaj aż tyle.
Poza tym nie brakuje paru mrugnięć okiem do Powrotu Jedi, ale to już sami zobaczycie. Cóż można by pisać dużo i długo na temat tego filmu. Pewnie opinie znowu będą skrajne, ale moim zdaniem z tej najnowszej trylogii, jest to najlepszy epizod.


Na tą chwilę to tyle. Podejrzewam, iż po zbliżających się świętach, jeszcze raz pójdę do kina na The Rise of Skywalker. Obejrzę na spokojnie, pewnie uda się wyłapać jakieś smaczki, a zapewniam że ich nie brakuje.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Nantel Grimisdal » 19 Gru 2019, o 10:35

Zgodzę się z Davidem, że film jest dobry. Nie najlepszy ze wszystkich, ale po prostu w porządku. Ma kilka głupot, jak każdy film SW, ale wszystko się trzyma. Duży plus dla Abramsa za to, jak pokazuje Moc. To w końcu jest Moc z jej mistycznym charakterem, a nie durne midichloriany. Jest też dużo nostalgii. Spokojnie można iść do kina na takie zakończenie sagi.
Image

Piękno tkwi w oku patrzącego. Strach też...
00
+++++ ++++
Awatar użytkownika
Nantel Grimisdal
Mistrz Gry
 
Posty: 538
Rejestracja: 26 Kwi 2016, o 19:55
Miejscowość: Koszalin

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez David Turoug » 19 Gru 2019, o 12:48

Nantel Grimisdal napisał(a):Zgodzę się z Davidem, że film jest dobry. Nie najlepszy ze wszystkich, ale po prostu w porządku. Ma kilka głupot, jak każdy film SW, ale wszystko się trzyma. Duży plus dla Abramsa za to, jak pokazuje Moc. To w końcu jest Moc z jej mistycznym charakterem, a nie durne midichloriany. Jest też dużo nostalgii. Spokojnie można iść do kina na takie zakończenie sagi.



Zdecydowanie ;) O wiele bardziej wolę takie mistyczne podejście do Mocy, niż badanie krwi, miernik midichlorianów i ocenianie na tej podstawie potencjału. Ogólnie mówiąc, dobrze się ogląda ten film. Myślę, że to dobry moment na zakończenie sagi Skywalkerów i podjęcie innych wątków. W końcu Galaktyka jest ogromna :)
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Zulrok » 19 Gru 2019, o 22:52

Byłem dziś na 12:50 na wersji 2D z napisami wraz z żoną i ma to znaczenie w tej mojej opinii. Żona obejrzała Gwiezdne Wojny po raz pierwszy(wcześniej nawet nie kojarzyła tego w ogóle) dopiero rok temu w kolejności: oryginalna trylogia, trylogia prequeli. W tym roku, parę dni przed premierą 9 części obejrzeliśmy w kolejności 1-8(z łotrem przed 4, bez solo). I jesteśmy zadowoleni z tego filmu. To jest SW ze wszystkimi tego wadami i zaletami, to nie jest Star Warsowy Endgame, ale nie jest to też 8 sezon Gry o Tron. Akcja pędzi na złamanie karku, nie pozwala się do końca w pewnych momentach zatrzymać, ale mi i żonie dała dużo radochy(żona traktuje SW jako “spoko filmy”, ja jako swoją filmową miłość) i mi i żonie. Czuć w tym filmie to, że musiał zmierzyć się z niezadowoleniem po 8 części(mi Ostatni Jedi się podobał) i jakby nad całą trylogią była jedna wizja to na pewno to wszystko wypadło by lepiej, więc wiele wad 9 to wina “naprawiania” 8. Jeżeli ktoś po 7 części wyszedł zły, to 9 może go jeszcze bardziej tylko wkurzyć, kogo 7 część cokolwiek urzekła, wyjdzie przeszczęśliwy. Rozumiem bardziej krytyczne recenzje, ale mam wrażenie, że mierzyli SW wizją tego że stoi za tym Disney, który przecież robi MCU, a to tak nie powinno działać. Ostatnie słowa Kathlyn o tym, że czy 2 czy 5 filmów czy 1 z SW będa zależeć od tego jaką będzie dla tych filmów do opowiedzenia historia, co daje nadzieję. Zaangażowanie Smitha również. Ten film to godne zakończenie sagi Skywalkerów, Rey podobnie jak Luke i Anakin szukają prawdy o sobie, swojej tożsamości, mają tą swoją drogę i jest to dobre. Szkoda, że w poprzednich filmach nie było trio Finn, Poe i Rey bo naprawdę dobrze działają na ekranie. Zorri Bliss mnie kupiła, Jannah zaciekawiła, bohater grany przez Monaghana urzekł, generał Pryde miał coś w sobie z Tarkina(sam aktor mówił, że inspirował się), Bibu(czy jak mu było) mnie totalnie kupił - to jeśli chodzi o nowych bohaterów, D-0 miał swoją rolę i tyle. C3PO był przegenialny i wspaniały, Leia dostała naprawdę godne pożegnanie, Lando to miód na moje serce, Chewie dostał swoją chwałę. Jestem na plus.

PS. Odpisy ode mnie powinny być do świąt.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez Kittani Levfith » 28 Gru 2019, o 03:38

Byłam dzisiaj na wersji 3D z dubbingiem. Chyba muszę obejrzeć jeszcze raz na spokojnie aby przyjrzeć się dobrze wszystkiemu, przeanalizować, skojarzyć fakty. Ogólnie powiem to, co powiedziałam po wyjściu z sali - w wielu momentach nie spodziewałam się takie obrotu spraw. ;) Jest trochę starego kina SW, jest trochę humoru w stylu Disneya, dużo nostalgii i ogromna ilość postaci, które ,,robią robotę" - Poe, Zorii (chętnie bym się dowiedziała o tej postaci więcej), Babu (trochę mi się skojarzył z naszym forumowym mechanikiem). A C-3PO to już zupełnie mistrzostwo w tej części. Kocham, uwielbiam, będę cytować. :D

IX mi się podoba, chociaż z drugiej strony... kurcze. Czuję, że to nie jest poziom Łotra. Tamten jakoś bardziej mnie zachwycił. Rozumiem zarówno pozytywne jak i negatywne recenzje na temat dziewiątki - dużo zależy, kto na jakim kanonie się ,,wychował" i jakie ma oczekiwania względem nowej części. Starzy wyjadacze ,,wyciągną" z filmu o wiele więcej. Dla kontrastu powiem, że chłopak który zna SW tylko z poprzedniej części stwierdził, że ta jest zdecydowanie lepsza od ostatniej.
Image
Awatar użytkownika
Kittani Levfith
Gracz
 
Posty: 386
Rejestracja: 12 Lut 2014, o 17:08
Miejscowość: P-ń

Re: Star Wars Episode IX - The Rise of Skywalker

Postprzez BE3R » 30 Gru 2019, o 22:18

Z dużym opóźnieniem wyszedłem z tego filmu.
Bardzo szanuję przedmówców za dostrzeżenie pozytywów tego "dzieła". Dawno nie widziałem czegoś tak niedorobionego. Samymi odwołaniami i smaczkami, nie zrobi się historii. Jak dla mnie IX przebiła dno na którym spokojnie leżało sobie w mule mroczne widmo i odkryło nowe pokłady guano.
Dzięki lenistwu nie obejrzałem jeszcze do końca Mandalorianina więc pewnie niedługo się odtruję.
Awatar użytkownika
BE3R
Gracz
 
Posty: 1761
Rejestracja: 27 Paź 2011, o 21:47
Miejscowość: Chorzów

Następna

Wróć do Filmy

cron