Content

Filmy

The Mandalorian

Re: The Mandalorian

Postprzez Zaahr Dromrahk » 14 Gru 2019, o 12:29

Odcinek 6, dla kumatych: no to mogę umierać w spokoju! :twisted: :twisted:

Zauktualizowano kp: odporność na ogień
Image
Awatar użytkownika
Zaahr Dromrahk
Gracz
 
Posty: 130
Rejestracja: 7 Cze 2018, o 17:42
Miejscowość: Toruń/Gdańsk

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 16 Gru 2019, o 21:05

5 i 6

ODCINEK 5

To był chyba najsłabszy z dotychczasowych odcinków. Trochę jakby był na siłę, poszukiwanie zlecenia, potem próba "ogrania" starego Mando przez młokosa. Na plus na pewno lokalizacja - Tatooine, chociaż liczyłem na nieco więcej nawiązań (mrugnięć okiem) do filmów kinowych. Najciekawsze chyba było na koniec, jak ktoś znalazł zwłoki tej łowczyni nagród, ale twarzy nie pokazali. Hmm podejrzewam, że to osoba z Gildii. Nie mniej dla mnie odcinek bardzo, bardzo przeciętny


ODCINEK 6

Tutaj już powrót na lepsze tory, w końcu więcej do powiedzenia mieli przedstawiciele innych ras niż ludzka. Szczególnie pokazana niechęć do współpracy z Mandalorianami, a zarazem uwydatnienie jak unikatowym widokiem jest Mando w pełnej zbroi z beskaru. Swoją drogą liczyłem, że główny bohater pozabijał swoich niedoszłych współpracowników, a on ich zapuszkował na tej więziennej łajbie. Oczywiście pojawienie się X-Wingów na plus, jestem fanem takich zabiegów. Dobrze, że producenci nie wyskoczyli z jakimś przeskokiem technologicznym i na przykład naprowadzanie na cel jest prawie tak samo archaiczne jak w Nowej Nadziei (cóż fabularnie to tylko 8-9 lat).


Finał sezonu zbliża się wielkimi krokami, 7 odcinek bodajże 18 grudnia, a ostatni chapter 27 zaraz po świętach. Ciekawe jak rozwiąże się relacja Mando i the childa. Przy okazji dziś czytałem newsa, że oprócz 2 sezonu Mandalorianina, serialu o Cassianie i Obi-Wanie, jest pomysł na serial o niejakiej "Doctor Aphra". Jako iż nie tykałem starwarsowych komiksów dopiero wygooglowałem o kogo chodzi i myślę, że może być ciekawe.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 18 Gru 2019, o 20:28

Jak na razie wszystkie odcinki nie schodzą poniżej poziomu przynajmniej bardzo dobrego. Oczywiście, są słabsze i mocniejsze, ale wszystkie wciąż są bardzo mocne.

Odcinek 5 był... ciekawy. Dał nam bardzo duży wgląd w świat, nawet jeśli nie w samą dynamiczną dwójkę. Dużo referencji, choć nie tyle ile można by się spodziewać. Bardzo podobał mi się fakt, że z Tuskenami można się dogadać i są oni jakby bardziej cywilizowani, jeśli tylko nikt się nie pakuje na ich teren.

Odcinek 6 z kolei bardziej interesujący. Nadal poboczna historia, ale teraz mamy już wgląd w przeszłość naszego Mando. Prawdopodobnie szukał pracy dla pieniędzy, jak wcześniej, ale też i bezpiecznego miejsca, żeby się schronić na chwilę, co popchnęło go do skontaktowania się ze starym znajomym. No i mamy bardzo ciekawą akcję, żywcem z weseternu znowu, tym razem włam do "pociągu". Masa, masa nawiązań, zarówno subtelnych mrugnięć okiem (Droid Zero ma karabin EE-3, taki sam jak Boba Fett) jak i walących w twarz, choć nie wymuszonych (żart o celności szturmowców). Potem zaś, gdy Mando został zdradzony, odcinek przekształca się w kino grozy trochę. Zwłaszcza ostatnia sekwencja, gdy Mando podkrada się do Mayfelda, to żywcem jak z Obcego albo Nolanowskiego Batmana.
Inne przemyślenia.
Po pierwsze, widzimy czemu Mando jest taki niebezpieczny. Bo przede wszystkim jest świetnym taktykiem, znakomicie potrafi rozplanować walkę.
Po drugie, mamy też pewien wgląd w kondycję Nowej Republiki - prawdopodobnie o niezłych cięciach budżetowych świadczy, że statek więzienny jest pilnowany przez droidy. Które zresztą są wyraźnie potomkami K2SO
Po trzecie, serial znowu pokazuje co potrafi dobrze zaprogramowany droid w SW. Zero (model 4-LOM zresztą, zazwyczaj protokolarny) pilotuje tak, jak mało który żywy byłby w stanie.
Po czwarte, fajnie że jest wrzeszcie więcej obcych ras, a nie tylko ludzie.
Po piąte, Dave Filoni świetnie wygląda jako pilot X-winga :D


No to czekamy na kolejne odcinki :D
Oglądam kolejny.
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 19 Gru 2019, o 02:19

Jest naprawdę bardzo dobrze!

Odcinek 7

Okazało się, że zawarte znajomości, z poprzednich odcinków, są pomocne. Zarówno Cara Dune jak i Kuiil wspierają Mando w powrocie na Nevarro, gdzie z ofertą czeka na nich Apollo Creed, znaczy się Greef Karga, szef Gildii Łowców. Fabuła jest naprawdę świetna i przyjemnie gna do przodu. Na duży plus zmiany akcji i frontów przez bohaterów. Finał epizodu też trzyma w napięciu, jestem ciekaw czy Ugnaughta trafił szlag czy jest tylko ranny. W zanadrzu pozostał jeszcze IG-11. Wszystko jest naprawdę na wysokim poziomie, a przede wszystkim układanka wzbudza dużą ciekawość. The Child też co raz częściej pokazuje jak ogromnym potencjałem dysponuje. Musimy poczekać do 27 grudnia, na finał sezonu, a ten zapowiada się wyśmienicie! Oby był dłuższy i oscylował koło godziny ;)
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 27 Gru 2019, o 19:25

No to jak po finale?

Finał wgniata w fotel. Czy tam w łóżko w moim przypadku. Mamy akcję, mamy wspomnienia, mamy ujawnioną przeszłość i mamy zaskoczenie. Po kolei.

Tak jak można się było spodziewać, IG-11 nie zawiódł. Znów widzimy, co potrafi dobrze zaprojektowany droid. Przy okazji widzimy też, jak stosunek Mando do niego zmienia się w czasie, na końcu wyraźnie zależy mu na tym, by maszyna przetrwała - co w sumie nie dziwne, bo droid ocalił mu życie. Zdecydowanie znakomity pokaz droida "opiekuńczego". Szkoda... ale pewnie to było to, czego Mando potrzebował.

Nasz główny bohater. Nareszcie wiemy, jak się nazywa! I moim zdaniem bardzo zgrabnie wybrnięto z potrzeby pokazania twarzy Mando. I znowu, jednostka IG okazała się bardzo pomocna. Znowu widzimy trochę jego przeszłości, to jak został uratowany przez Mandalorian. Ciekawe, że oni mieli znaczek Straży Śmierci. Plus parę scen jak z Terminatora zawsze na plusie. No i wreszcie dostaje jetpack - zresztą chyba należał wcześniej do Paza Vizsli.

Cara Dune. Znowu znakomity pokaz. Niewiele mówiła, miała kilka fajnych akcji, ale najwięcej powiedziało o niej jedno słowo, skąd pochodzi. Z Alderaan. Co tłumaczy właściwie całą jej przeszłość.

Grief Karga - w sumie tak trochę się pałętał przy nich, mogłoby go właściwie nie być, ale też i nie przeszkadzał.

Moff Gideon - o tak, kolejny świetny występ. Zwłaszcza że wyszło na to, iż jego rozprawa z Mando jest w znacznej mierze osobista - był jednym z oficerów którzy są odpowiedzialni za rzeź Mandalorian. Noc Tysiąca Łez. Prawdziwy Zły do kości. Najmocniejsza scena to było jednak zakończenie. W sumie spodziewałem się że przeżyje, ale TEGO się nie spodziewałem. Chyba przez pięć minut zbierałem szczękę z podłogi. BTW, nie zdziwię się jeśli okaże się, że moff Gideon jest mocowładny.

Mały Yoda. Poza byciem jak zawsze słodkim miał też parę scen. Widzimy, że nie ma już problemów z telekinezą, choć nadal go wyczerpuje. Jak na moje, to też trochę za bardzo cieszył się z wysadzenia szturmowca z miotaczem ognia. Dark Side? Przy czym wyraźnie widać, że rozwój tego dziecka idzie trochę inaczej niż u ludzkiego, w niektórych sprawach jest już wyraźnie dojrzały, a w innych - jak dwulatek. Tak mnie naszło, że może rasa Yody zasadniczo nie używa mowy, komunikując się gestami uszu i/lub Mocą, a uczą się mowy tylko do kontaktów z innymi rasami? To by tłumaczyło, dlaczego mały Yoda nie mówi jeszcze, a także dlaczego Yoda mówił tak dziwnie.

Mandaloriańska Kowal-Kapłan też świetnie się pokazała. Cały czas liczę na to, że to ktoś znajomy. Dostaliśmy trochę historii, nakreślony został motyw przewodni drugiego sezonu, no i zobaczyliśmy ją też w akcji. A, no i jakoś tak mam wrażenie, że KOTOR zmierza do Kanonu wielkimi krokami. Wojny Mandaloriańskie, niedawno Revan...

Parę innych uwag.
Skauci na początku - scena trochę niepotrzebna, ale też i nie nużąca. W pewnym stopniu zrozumiała, bo nikt nie chce spotykać się z szefem w stanie podwyższonego ciśnienia. No i scena komediowa, gdy żołdacy próbują strzelać do puszki (?).
Szturmowcy śmierci - nie powiem, w sumie pokazali się z dobrej strony. Zresztą cała scena walki jest dobrze zrobiona, widać wyraźnie, że tu idzie o życie, że nie są to jacyś nieśmiertelni superbohaterowie. Przy tym widać wyraźne podobieństwa między tą walką a walką w pierwszym odcinku.


Ja już czekam na drugi sezon. This is the way.
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 28 Gru 2019, o 15:34

Odcinek 8 - ostatni

Świetny finał I sezonu. Na pewno Disney i Lucasfilm dostali odpowiedź, w jakim kierunku powinny zmierzać Gwiezdne Wojny, po zakończeniu Sagi Skywalkerów. W końcu zobaczyliśmy twarz Mando, czy jak kto woli Dina Djarina. Uchylono też nieco wątków z przeszłości. Wcześniej były ploty, że może to Obi-Wan uratował małego Mandalorianina, rzeczywistość okazała się inna, co nie znaczy że gorsza. IG też zacny występ, zgadzam się z BZYDHACKiem, iż bardzo fajnie pokazali przez cały sezon zmianę nastawienia głównego bohatera do... głównego blaszaka.
"The Child" jak zwykle świetny i uroczy. Przedstawiciele tej rasy są chyba naturalnie czuli na Moc, jak choćby Miralucy. Jednocześnie serial podkreśla - Moc jest potężna, ale korzystanie z zaawansowanych technik jest wyczerpujące, szczególnie dla kogoś kto jest na początku swojej drogi z mistyczną energią.
Gideon też świetna rola, ktoś podobny do Tarkina, bezwzględny, z osobistymi porachunkami wobec Djarina. Na dodatek pokazano jeden z legendarnych projektów jakie były zapisane w bazie Imperium na Scarif - darksaber. Btw. przedmówca wspomniał nazwisko "Vizsli", a niejaki Pre Vizsla był w posiadaniu wspomnianego właśnie czarnego ostrza. Nawiązań wiele! Co do Cary Dune to podoba mi się ta postać, silna, zdecydowana bohaterka, która wie jak zrobić dobry użytek z ciężkiego karabinu blasterowego. Grief Karga jak przystało na szefa Gildii Łowców jest dostojny, chociaż widać że nie wychyla zbytnio swojej głowy. Przy okazji Carl Weathers, który wciela się w tą rolę, w 2 sezonie będzie także reżyserem odcinka/odcinków. Czekamy na II sezon!


Przy okazji wczorajszego ostatniego odcinka I serii, główny scenarzysta Jon Favreau, ogłosił, że II sezon zostanie wypuszczony jesienią 2020, btw. już zaczęli kręcić sceny do kontynuacji, ale na razie żadnych przecieków, kto dołączył do obsady tudzież ją opuścił.
Swoją drogą, czy spoiler alert i ukrywanie naszych wiadomości jest potrzebne? :D
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 16 Wrz 2020, o 03:09

Panie i panowie, mamy trailer 2 sezonu!



Razem z omówieniem, choć omawiający pominął kilka rzeczy, o których mógł nie wiedzieć.
np. zakapturzona postać jest grana przez Sashę Banks, która jest typowana do roli Sabine Wren.

Jak widać, zobaczymy więcej Nowej Republiki, więcej Pozostałości Imperium, a także wiemy, że będzie więcej o Mocy.
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 16 Wrz 2020, o 08:35

Na razie obejrzałem sam zwiastun, jakiegoś szał nie ma, ale to jest klimat Mandalorianina. Oszczędność, tajemniczy klimat i wydaje mi się "podróż do przeszłości". Pewnie zobaczymy Tatooine, chyba Hoth, kto wie czy Mandalora się nie pojawi. Oczywiście czekam z niecierpliwością. Jak znajdę trochę czasu to pewnie zerknę na to omówienie, bo pewnie sporo niuansów mogło mi umknąć.
Swoją Disney sporo każe nam czekać na swoją platformę w Polsce, oby 2021 rok był w ich zasięgu.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez Gweek » 7 Paź 2020, o 20:07

Czekam cierpliwie. W międzyczasie może obejrzę jeszcze raz jedynkę. Jak dla mnie serial nie jest przesadzony. Wg mnie wraca klimat, tak jak w łotrze (-:
Image

gg 5214304
Awatar użytkownika
Gweek
Gracz
 
Posty: 319
Rejestracja: 13 Sty 2016, o 15:10
Miejscowość: Wrocław

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 30 Paź 2020, o 16:57

Panie i panowie, widzieli już odcinek dziewiąty? Czy jak kto woli, pierwszy drugiego sezonu?

No sezon zaczyna się naprawdę z grubej rury. Ale po kolei.
Odcinek rozpoczyna się na znanej nam z trailerów planecie z graffiti na ścianach osady, Mando idzie do informatora, żeby dowiedzieć się o innych Mandalorianach. Scenę widzieliśmy w trailerach, więc nie trzeba o niej pisać, warto tylko wspomnieć, że planeta to prawie na pewno Lothal z Rebelsów (ktoś dopatrzył się wieży nadajnika w tle). Mando dostaje trop na Tatooine, gdzie spotyka Cobba Vantha, który jest szeryfem osady Mos Pelgo (?) i chroni ją przed bandytami i Tuskenami, używając starego pancerza Boby Fetta. Din Djarin nie jest zadowolony, widząc pancerz w rękach nie-Mando i chce go zabrać siłą, jednak przerywa mu to pojawienie się smoka Krayt. To zresztą pierwszy raz, jak widzimy tego legendarnego potwora na żywo. Din i Cobb zawierają umowę, wedle której Cobb odda Dinowi pancerz, jeśli ten pomoże mu zabić smoka (jak to brzmi :D ). Mandalorianin jednoczy osadników, Tuskenów i Cobba i wyruszają na smoka, co jest zresztą jednym wielkim nawiązaniem do KotORa, nawet taktyka przeciw smokowi identyczna, z tym że ten smok był jeszcze większy i ostateczne Mando musiał go zabić "na Dratewkę" karmiąc go zaminowaną Banthą i wysadzając od środka (sam też dał się zjeść, przy okzaji).
Widzimy potem Tuskenów jak wydobywają z wnętrza smoka Perłę, naprawdę wielką.
A na końcu mamy największą bombę, bo gdy Mando odjeżdża, to jest obserwowany przez samego Bobę Fetta (znaczy, nic o tym nie informuje, ale widzimy twarz Temuery Morrisona - więc ktoś kto nie jest hardkorfanem nie załapie znaczenia tej postaci).

Podsumowując:
Mando był świetny (ciekawe, skąd on zna język Tuskenów?)
Cobb Vanth też był świetny
Tuskeni byli świetni
Smok Krayt ABSOLUTNIE WYMIATAŁ (dosłownie i w przenośni)
No i Boba Fett na koniec.
Mocny początek, oby tak dalej. This is the Way.
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

Re: The Mandalorian

Postprzez Zulrok » 31 Paź 2020, o 11:20

Widziałem
Jakbym nie obejrzał odcinka i przeczytał to co napisał Bzdyczek, to bym nie uwierzył, że aż tyle fanserwisu na start. Szkoda tylko, że odcinek poza tym nic nie daje. Sezon 1 był wielkim trailerem, a teraz kwestia Baby Yoda nie ruszyła do przodu praktycznie o krok. Jest to jakiś motyw przewodni, a nie dostaliśmy nic popychającego serial w stronę celu. Nie, Bobba tego nie popycha. Tylko w tym wszystkim najgorsze jest to, że mimo tego odcinek był świetny. Mando był twardy i nie dał się bić każdemu. Walka ze smokiem była naprawdę zrealizowana na wspaniałym poziomie. Cobb Vanth był stereotypowym kowbojo-szeryfem ale było to całkiem fajne. Zieloniutki był jednak tylko rozczulaczem, Din Djarin mało co pokazał tej więzi, która była zaczęta w 1 sezonie. Ogólnie odcinek bardzo fajny. Ale nie jako początek drugiego sezonu. Nie jesteśmy nic bliżej celu, a chyba to nie jest serial Baby Yoda & Mando, żeby w 3 sezonie też Yodzik latał z Mando od planety do planety, mimo całej uroczości.

Za błędy przepraszam, pisane z telefonu.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 31 Paź 2020, o 15:26

Niestety obecnie nie mam gdzie obejrzeć odcinka, żeby był z napisami chociaż. Także nie czytam Waszych relacji, żeby sobie nie psuć zabawy
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 31 Paź 2020, o 18:32

Obejrzałem i jestem pod mega wrażeniem. Start II sezonu trzyma poziom, pierwszej serii.

Wątki KOTOR'owe aż kipią, natomiast producenci ciągle nawiązują do klasyki westernu (i bardzo dobrze!)
Świetnie, że Ludzie Pustyni zostali też pokazani z innej strony, jako istoty, z którymi też można się porozumieć (co było także w KOTORze). No i sam finał odcinka niespodziewany, nie liczyłem, że już w pierwszym secie mignie nam Boba Fett. Przy tych wszystkich plotkach o 2 sezonie, to nie mogę się doczekać kolejnego odcinka. Trochę nie zgodzę się z Zulrokiem, w końcu to był pierwszy odcinek i ciężko, żeby już na starcie nowego sezonu fabuła przeniosła się drastycznie do przodu. Myślę, że Fett nawiąże jakoś kontakt z Dinem i przekaże mu wskazówki do zrealizowania misji.


Ps. Zulrok dzięki.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez Zulrok » 1 Lis 2020, o 15:55

Jeszcze jedna mała rzecz ode mnie:
Nie grałem w KOTORa i stąd też pewnie mniejsze zrozumienie nawiązań. Inne za to wyłapałem, a jak ktoś nie wyłapał, to proszę: R5 Nowa nadzieja i R5 Mando
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: The Mandalorian

Postprzez Gweek » 1 Lis 2020, o 21:11

Takiego smoka to i moja postać by ubiła. Tu ukłon dla Davida, że inaczej sobie wyobrażaliśmy krayta. Nawiązując do odcinka to się mi podobał. Tuskeni też ludzie, handlowali z yawami i nie dziwne, że wspolnie zapolowali na zwierza. Dalej uważam że serial nie jest przesadzony. Choć nasz główny bohater mógłby być bardziej stanowczy (mając taką reputację, powinien ją bardziej wykorzystywać). Abyssin słabo oddany, wręcz bardzo słabo. Liczyłem conajmniej na 2 zgony i uświadomienie sobie przez mando, że tak go nie zabije. Ogolnie takie mocne 4 na 5.
Image

gg 5214304
Awatar użytkownika
Gweek
Gracz
 
Posty: 319
Rejestracja: 13 Sty 2016, o 15:10
Miejscowość: Wrocław

Re: The Mandalorian

Postprzez Saine Kela » 1 Lis 2020, o 21:42

Oglądałam dziś pierwszy odcinek drugiego sezonu i powiem, że siedziałam przed kompem z wypiekami na twarzy. Podobało mi się bardzo. Oczywiście standardowo Mando będzie miał problem z dotarciem do celu, bo szukając czegoś, za każdym razem pewnie trafi na co innego, no ale tak jest zawsze. Walka ciekawie pokazana. Nie spodziewałam się spotkania z taką bestią :D Sposób, w jaki ją podeszli też niezły i dość przewidywalny, ale widowiskowy. Przyjemnie się patrzyło :) No i Baby Yoda. Taka wisienka na torcie :D
Image

Image

GG: 6687478
Awatar użytkownika
Saine Kela
Gracz
 
Posty: 710
Rejestracja: 18 Cze 2013, o 13:04
Miejscowość: Pandarium/Ruda Śląska

Re: The Mandalorian

Postprzez Alice » 2 Lis 2020, o 14:55

Panie i Panowie,

Witam Was serdecznie :) Chapter 9 był dla mnie pełen fajnych doznań jesli chodzi o wsiąkniecie w klimat SW. Nie jestem super-turbo fanem SW, więc nie umiem wyłapać tych detaliczków, które tu znajdujecie. Dziękuję Wam, że robicie to za mnie.

Mnie serial przede wszystkim przekonał do siebie bogactwem ras i planet, jakie oferuje uniwersum SW. Pierwszy sezon oglądałam oczarowana tym przepychem, niczym dziecko w sklepie z cukierkami :D

Scena ze smokiem krayt była bardzo widowiskowa, aż żałuje, że nie mogłam tego zobaczyć w kinie na wielkim ekranie.

Postać Szeryfa i sama wioseczka na Tattoine uwiodła mnie nawiązaniem do westernów, które, mam nadzieję uda mi się nadrobić.

Jako, że nie jestem super dużym znawcą SW, chłonę klimat i bogactwo świata. Przyznaję też, że dawno nie jarałam się żadnym uniwersum! :)
Image
Awatar użytkownika
Alice
Gracz
 
Posty: 387
Rejestracja: 27 Lut 2012, o 14:43

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 7 Lis 2020, o 11:54

I jak tam po II odcinku 2 sezonu (czy jak kto woli po 10 odcinku)? Znowu kilka ciekawych nawiązań, zaczęło się jak w klasycznych westernach, a skończyło niczym w bardzo znanych filmach Ridleya Scotta.

Nie spodziewałem się, że tak szybko porzucimy pustynne Tatooine, na którym szlaja się niejaki Boba Fett, na rzecz mroźnej planety, a to wszystko by dolecieć na Trask, zarówno w poszukiwaniu Mandalorian jak i dostarczeniu... skrzeku. Lubię takie smaczki jak pokazanie kantyny Chalmuna, gdzie informatorem był insektoid (nie wiem jaka to była rasa). Fani Republiki i X-Wingów też w jakiś sposób powinni być zadowoleni, jednak dla mnie największym zaskoczeniem była lodowa pieczara na Maldo Krei, gdzie utknął Mandalorianin z Baby Yodą i "żabą". Jak tylko zobaczyłem ten kokony/jaja, to od razu skojarzyło mi się z Obcym Ridleya Scotta i w sumie niewiele się pomyliłem. Pewnie to byłoby zbyt duże nadużycie, gdyby wyłoniły się z nich facehuggery, ale pomysł z tymi stawonogami też ciekawy i nieprzewidywalny. Po cichu spodziewałem się tam Wampy, a tutaj zwrot w innym kierunku.
Odcinek dobry, choć moim zdaniem troszkę słabszy od startu sezonu. Zobaczymy jak to się będzie rozwijać dalej i czekam na pojawienie się kolejnych, znany postaci ;)
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez Nantel Grimisdal » 7 Lis 2020, o 12:57

Obejrzałem już pierwsze 2 odcinki i z drugiego sezonu jestem zadowolony, choć zgodzę się z przedmówcą, że drugi odcinek był nieco słabszy od pierwszego. Klimat dalej się trzyma i czekam na rozwój wydarzeń. Ciekawi mnie też, kiedy pociągną trochę bardziej zdolności i samą postać Baby Yody.
Image

Piękno tkwi w oku patrzącego. Strach też...
00
+++++ ++++
Awatar użytkownika
Nantel Grimisdal
Mistrz Gry
 
Posty: 538
Rejestracja: 26 Kwi 2016, o 19:55
Miejscowość: Koszalin

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 9 Lis 2020, o 00:55

Odcinek drugi był... ciekawy. W zasadzie tyle. Nadal side-quest, nawet bardziej poboczny niż poprzednio, choć w zasadzie taki początek sezonu jest zrozumiały - serial musi tłumaczyć się sam, a nie wszyscy widzowie są hardkorowymi fanami Star Wars - a fabularnie Mando wciąż nie wie, gdzie się udać i jakiego tropu się chwycić. W odróżnieniu od fanów nie wie, gdzie (i czy w ogóle) są Jedi, jedyna rzecz jaką wie, to to że Mandalorianie kiedyś z nimi walczyli i mają o tym opowieści (których jednak ie zna), zatem szuka innych Mandalorian, bo może coś o Jedi wiedzą.
A poza tym, odcinek trzymał w napięciu, dał nam też trochę większy wgląd w relację Mando- baby Yoda. Oglądało się dobrze, choć mimo wszystko nie był szczególnie mocny odcinek. Ale dobrze było znów zobaczyć Dave'a Filoniego jako pilota X-Winga. Jednak ten odcinek to bardziej jakby baza pod kolejny, bo Trask na który udaje się Pani Żaba to wodna planeta z trailerów (widzimy panią i jej męża w trailerach zresztą) a tam ma pojawić się charakter Sashy Banks.
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

PoprzedniaNastępna

Wróć do Filmy

cron