Content

Filmy

The Mandalorian

Re: The Mandalorian

Postprzez Daesha'Rha » 13 Lis 2020, o 22:25

Odcinek pierwszy: Dawno Temu w Dzikiej Galaktyce. Odwołania do klasycznych westernowych toposów aż biły po oczach. Miłe zaskoczenie z pojawieniem się zbroi Bobby. Smok Kraty wymiata. Nie umywa się zupełnie do tych wiedźmińskich. No i klasyczny sposób "na Dratewkę", jak to się mówi - stare, ale jare. Mando ogólnie jest westernowy, nie widzę problemu w tym, że odcinek niewiele rusza główną fabułę do przodu. W ogóle serial jest jak taka kampania RPG - mamy główny quest kampanijny i poboczne, które małymi kroczkami nas zbliżają do głównego wątku. Nienachalnie, z wyczuciem, bardzo przyjemnie.
Odcinek drugi: nadal rpgowo, musimy zrobić poboczne zlecenie, żeby pchnąć fabułę. Biedny Mando robi za Ubiera. Mały Joda mocno mnie zaskoczył, jak wepchnął sobie "kawior" do ust. Szczęka mi opadała, chociaż pamiętam, że młody jest mięsożerny. Później takie mocne -1/10 za pieprzone pająki z Rebelsów. Joda wcinający niewyklutego pajęczaka - odłożyłam na chwilę śniadanie na bok. Mocne, starszne, bardzo mi się podobało. No i Dave Filoni w myśliwcu, złoto.
Odcinek trzeci: oglądam z bratem. Robimy sobie wcześniej kolację. Mówię mu "oby była Sabin". On mówi mi: "oby była Sabin". Jak zbierałam się z podłogi po gwałtownym wyrzuceniu młodego do morza, to wpada Bo-katan. Coś pięknego, rzadko w serialach albo filmach takie nagłe twisty mnie zaskakują tak bardzo, jak to. Akcja na imperialnym frachtowcu pierwsza klasa, wszyscy mandalorianie pokazali klasę, naprawdę. A potem bomba z wiadomością, że w serialu spotykamy Ahsokę. Mało żeśmy z bratem nie roznieśli stołu. Wspólne krzyczenie do ekranu komputera - coś pięknego. Chyba od czasu oglądania Rebelsów i wojen klonów (kilka tygodni temu właściwie skończeni) nie miałam takiego zacieszu przy kompie. Pierwszorzędna robota, a komu się nie podoba, nie w siebie rzuci kamieniem, amen.
Na koniec relacja z mojej i brata reakcji: https://youtu.be/BIVF286mKfM Totalnie my. Pozdrawiam cieplutko.
Image
Awatar użytkownika
Daesha'Rha
Mistrz Gry
 
Posty: 200
Rejestracja: 29 Mar 2018, o 19:55

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 14 Lis 2020, o 11:56

III albo 11

Ciekawy odcinek, znowu nie zabrakło mrugnięć okiem Disneya to innych produkcji. Tym razem motyw facehaggera był wręcz oczywisty, natomiast na Trask poczuliśmy nieco klimat z Piratów z Karaibów i nawiązanie jakby do Davy'ego Jonesa oraz Mamacore niczym Kraken.
Akcja zaczyna się rozkręcać, bo mieliśmy Mandalorian, był Moff Gideon i wspomnienie "darksabera", a na koniec wisienka na torcie. Na lesistej planecie Corvus, w mieście Calodan ma przebywać sama Ahsoka Tano. Kto wie kogo my tam jeszcze zobaczymy. Moim zdaniem ten odcinek wypadł lepiej niż poprzedni :)
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez Nantel Grimisdal » 14 Lis 2020, o 15:25

Ja ze zrozumiałych powodów czekam na kolejny :) W sumie cieszy mnie też to, ze cały czas w cieniu pozostaje jakaś tajemnica, nic nie jest rzucone wszystko od razu.
Image

Piękno tkwi w oku patrzącego. Strach też...
00
+++++ ++++
Awatar użytkownika
Nantel Grimisdal
Mistrz Gry
 
Posty: 538
Rejestracja: 26 Kwi 2016, o 19:55
Miejscowość: Koszalin

Re: The Mandalorian

Postprzez Zulrok » 15 Lis 2020, o 14:12

s2e2 (bardzo chaotycznie)
Ja rozumiem poboczniak, ale to był bardzo słaby poboczniak, bardzo słaby. Obejrzenie "w poprzednim odcinku" przy odcinku 3 absolutnie wystarczyłoby. Tak był klimat, tak były nawiązania do obcego, był fan w x-wing, same x-wingi w atmosfeze to najlepsza rzcz tego odcinka i było nudno tak na prawdę. Wystarczyłby święcący nadajnik na zbroji po Bobba Fecie i już +1000 dla odcinka. Niestety był Din taksówkarz, Child skrzekożerca, mama żaba i pająki. Tak pająki były okej, ale no jakoś nie mogę znieśc tego odcinka. Stąd ta cała pseudorecenzja jest taka chaotyczna.


s2e3
Czyli jak zrobić epizod krótszy a milion razy lepszy. Oczekujemy Sabine Wren w wykonaniu Sashy Banks, a dostajemy Bo-Katan, gdzie pani Mando obok to właśnie Sasha Banks(jakby ktoś nie skojarzył). Od początku mamy Trask, a czujemy się prawie jak na Mon Cala. Jest typowa rpgowa tawerna, typowe zdobycie informacji, ale tak zrobione, że to gra i chce sie tej prostoty. Quarenni jak to oni są fałszywi i mamy krakena, gula w gardle idzie w górę jak Yodzik ląduję w paszczy. Są emocje, coś się dzieje. Jestesmy angażowani w seans. Potem nadlatuje kawaleria i po samym hełmie, wiemy: oho :D Dodatkowo wyjasnienie tematu jak to z tym ściąganiem hełmów u Mando jest, mamy jasnosć, mamy podział, rozwiązanie proste, ale jasne. Ten odcinek ma kojeny plus, jak Yodzik nie jest potrzebny, to by nie przeszkadzać, jest usunięty z ekranu, a nie pełni roli: jestem, bo jestem. Napad na imperialców zrealizownay po mistrzowsku. Inspiracje do stworzenia Imperium bazowane na nazistach podkreslone na maksa: elektryczny cyjanek oraz "ku chwale Imperium". Sceny akcji były bardzo dobrze zrealizowane. I dwie najważniejsze rzeczy: kwestia Darksabera oraz Ahsoka Tano.

Ino wytrzymać dwa tygodnie, a czemu dwa? Bo kolejny(13 chapter) odcinek reżyseruje Carl Weathers, a dopiero kolejny (14 chapter) rezyseruje i napisał scenariusz Filloni. Jeżeli za tydzień pojawi się Ahsoka to maksymalnie jako twarz/pokazanie jej z tyłu.


Moja przepowiedź na 4 odcinek:
1, 2, 3 Obejrzałem raz jeszcze wszystkie materiały o 2 sezonie Mando i "wiem" co będzie w kolejnym odcinku: Nevarro, Gref Karga, Cara Dune i te inne rzeczy z materiałów promocyjnych. A i przy researchu, dosłownie w tej chwili znalazłem to: Przetłumaczony fragment wywiadu z Carlem Weathers'em, a że reżyser 4 odcinku jest on to już "wszystko" wiadomo.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 16 Lis 2020, o 18:41

Odcinek 3 zapierał dech w piersiach, powodował szczękospad i oczowytrzeszcz. Dostaliśmy coś, na co wielu czekało od dawna, ale mimo wszystko zrobione tak, że nic tylko pozazdrościć. Nie ma co w zasadzie się rozwodzić nad fabułą, bo przedmówcy powiedzieli już wszystko, jednak trzeba podkreślić, że na pewno zobaczymy jeszcze wszystkich bohaterów. Osobiście mam tylko jedno zastrzeżenie, które zresztą miałem również w 1 sezonie a mianowicie DLACZEGO MANDO NIE MÓWIĄ W MANDO'A! Wystarczyło jedno zdanie typu:
Bo-Katan mówi że jest z klanu Kryze, pancerz jest jej klanu od 3 pokoleń. Wtedy Din mówi "I mam ci wierzyć?" a ona odpowiada: "Ibic bid goyust" (This is the way)
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 21 Lis 2020, o 23:44

4 or 12

W internecie widziałem/słyszałem sporo negatywnych opinii na temat tego odcinka, a mnie się podobał. Dobrze było zobaczyć stare twarze w postaci Carasynthii Dune czy Greefa Kargi. Wątek z bazą imperialną, która okazała się być laboratorium ciekawy. Interesujące jest też to, czy funkcjonowało ono jako plan awaryjny Palpatine (osławione obserwatoria) czy może jest to niezależny projekt moffa Gideona? Przez moment myślałem nawet, że to może jakieś części Snoke'a się walają w tych kapsułach, ale potem wyszło że to przyszli/niedoszli dark trooperzy.
Czyżby w kolejny odcinku miało w końcu dojść do spotkania z Ahsoką Tano, która ponownie zmierzy się z Imperium? Połowa sezonu, a pytań więcej niż odpowiedzi. I o to chodziło.

Ps. Doczytałem też że jest afera z Giną Carano (w filmie Carasynthia Dune), która umieszcza jakieś kontrowersyjne treści na twitterze (mało polityczne) i ponoć fani domagają się zwolnienia jej z dalszego udziału przy Mandalorianinie. Ciekawe jak to się rozwinie i co postanowi 'Myszka Miki'.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez Zulrok » 22 Lis 2020, o 00:59

s2e4
Dość specyficzny epizod. Kosntrukcja była mam wrażenie taka jakaś nieprecyzyjna. Początek ataku na bazę był bezproblemowy, a potem nagle x szturmowców i chyba ze 4 myśliwce. Troszkę dziwne, ale czepiam się może szczegółów. Na szczęście mimo misji pobocznej ala 2 odcinek, tutaj sproo wydarzyło się/pokazano dla fabuły całego serialu. Jakieś klony/produkty nie wiadomo jako, teoretyczne próby zaszczepienia Mocy, słowo midichloriany(przynajmnie w oficjalnych napisach PL), Dark trooperzy o których nic nie wiem i dobrze, że David skądś wie że to oni; Gideon móiacy ze 2 zdania, ale robiący wow. I lokalizator. Mam tylko nadziej, że Ahsoka nam nie deadnie w Mando, bardzo bym prosił. Jest fajnie, czekamy na przyszły piąteczek.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 22 Lis 2020, o 17:07

David Turoug napisał(a):4 or 12
W internecie widziałem/słyszałem sporo negatywnych opinii na temat tego odcinka, a mnie się podobał.

Osobiście widziałem większość pozytywnych opinii o tym odcinku, jeśli ktoś jest do niego negatywnie nastawiony, to pewnie przez teorię że to Snoke w zbiorniku a ludzie nie chcą związku Mando i Nowej Trylogii. Tyle że na razie to jedynie teoria, prawdopodobnie nieprawdziwa.

Zulrok napisał(a):Kosntrukcja była mam wrażenie taka jakaś nieprecyzyjna. Początek ataku na bazę był bezproblemowy, a potem nagle x szturmowców i chyba ze 4 myśliwce. Troszkę dziwne, ale czepiam się może szczegółów

To raczej nie było zaskakujące, bo przecież baza miała uchodzić za opuszczoną, więc nie mogło tam być za bardzo widocznych posterunków. Dziwniejsze jest raczej to, dlaczego Mando nie poszedł sam, wskoczył do szybu reaktora (czemu w SW każdy reaktor ma szyb?), wyłączył pola i nie odleciał jetpackiem? ;) Może to pole ogradzało nie tylko lawę od dołu, ale też i zamykało wlot od góry...
Pomijając parę małych dziur w fabule, odcinek był naprawdę fajny, i dobrze było zobaczyć starą ekipę znowu razem. Myślę, że Cara i Grief jeszcze pojawią się w tym sezonie.

P.S.
Zulrok napisał(a):Dark trooperzy o których nic nie wiem i dobrze, że David skądś wie że to oni;
Oficjalny dźwiękowy opis dla niedowidzących określa ich jako Dark Trooperów. Byli oni naprawdę wielką rzeczą w starym kanonie.
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 27 Lis 2020, o 21:58

5 or XII

Skoro Filloni był reżyserem tego odcinka nie mogło być inaczej i Ahsoka musiała się pojawić, ale nie spodziewałem się że dostaniemy ją tak szybko i będzie przewijała się przez cały odcinek. Szczerze mówiąc raczej myślałem, że to jakieś małe cameo będzie, a można śmiało powiedzieć że miała tyle samo czasu "antenowego" co Mando. Odcinek ciekawy, ale znowu pozostawia wiele pytań. Co dalej z Ahsoką, wspomniany został Thrawn no i... Tython! Ostatnie trzy odcinki zapowiadają się zacne! 14 i 16 reżyserował Jon Favreau, natomiast 15 Rick Famuyiwa, także szykuje się nam wielki finał.
W ogóle postać Langa zagrał... Michael Biehn znany (chyba wszystkim) jako Kyle Reese z pierwszej części Terminatora! Jestem ciekaw czym jeszcze zaskoczy nas Disney. Musimy czekać jeszcze trzy tygodnie (4, 11 i 18 grudnia).
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez Alice » 27 Lis 2020, o 23:04

Ja jestem osoba, która nie zna za bardzo uniwersum z innych żródel niz filmy i w pierwszej chwili nie wiedzialam kim jest Ashoka. Ten odcinek wyrwał mnie z butów. Oglądałam z zapartym tchem. Akcja była wartka, działo się dużo. Wreszcie pojawiły sie miecze świetlne i walki nimi, to co lubię najbardziej w SW :) no i została odkryta największa tajemnica - jak ma na imię Baby Yoda :D
Image
Awatar użytkownika
Alice
Gracz
 
Posty: 387
Rejestracja: 27 Lut 2012, o 14:43

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 28 Lis 2020, o 03:41

Po tym co zaserwował na Dave Filoni pozostaje tylko zgadywać, kto jeszcze pojawi się w serialu Bo szczerze, teraz może pojawić się dosłownie każdy, choć ja osobiście sądzę, że posadzenie Grogu na Kamieniu na Thytonie będzie finałem sezonu i cliffhangerem.
Odcinek wręcz epatował nawiązaniami do wszelkich innych mediów Star Wars, i nie tylko zresztą, Mandalorianin jako dziecko filmów samurajskich, westernów i SF aż bił po głowie... i to nie było wymuszone. Po samym odcinku wciąż jest wiele do wyjaśnienia, chociażby:
- Gdzie jest Sabine Wren?
- Czy to jest przed czy po epilogu Rebelsów?
- Kto uratował baby Yodę (nie oszukujmy się, nadal tak będzie znany) ze Świątyni Jedi (osobiście stawiam na Jocastę Nu)
- Czy Ahsoka wie o Luke'u i jego Akademii? Przecież samo nazwisko bohatera Rebelii powinno ją przyciągnąć.

BTW, osobiście uważam, że najlepszym nauczycielem dla Grogu byłby Cal Kestis.

P.S. Kto jeszcze liczył na to, że droid-zabójca HK-87 nazwie kogoś "meatbag"? :lol:
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 28 Lis 2020, o 13:22

BZHYDACK napisał(a):(...) osobiście sądzę, że posadzenie Grogu na Kamieniu na Thytonie będzie finałem sezonu i cliffhangerem.


Mam podobne odczucia, chociaż cały czas z tyłu głowy pamiętam, że do Brzeszczota przymocowano lokalizator. Przy tym odcinku nawet myślałem, że Imperium pojawi się na Corvus, a Ahsoka powstrzyma ich na jakiś czas, dzięki czemu Mando ucieknie, stało się jednak inaczej,

BZHYDACK napisał(a):Odcinek wręcz epatował nawiązaniami do wszelkich innych mediów Star Wars, i nie tylko zresztą, Mandalorianin jako dziecko filmów samurajskich, westernów i SF aż bił po głowie... i to nie było wymuszone.


Klimat westernu przewija się praktycznie w każdym odcinku. Tutaj chociażby 1 vs 1 Mando i Lang (grany przez wspomnianego przeze mnie Michaela Biehna). A wszystko utrzymane w klimacie Star Wars. Swoją drogą westernowy klimat mamy też w książce "Kenobi" Johna Jacksona Millera.

BZHYDACK napisał(a):- Gdzie jest Sabine Wren?
- Czy to jest przed czy po epilogu Rebelsów?
- Kto uratował baby Yodę (nie oszukujmy się, nadal tak będzie znany) ze Świątyni Jedi (osobiście stawiam na Jocastę Nu)
- Czy Ahsoka wie o Luke'u i jego Akademii? Przecież samo nazwisko bohatera Rebelii powinno ją przyciągnąć.


* Co do Sabine Wren to myślę, że w II sezonie może mignąć nam na krótką chwilę, a będzie miała bardziej znaczącą rolę w III sezonie.
* Co do Baby Yody, bardzo ciekawe zagadnienie, choć nie wiem czy maczała w tym palce Jocasa Nu.
* Myślę, że Ahsoka odchodząc z Zakonu podczas wojen klonów, zrobiła to definitywnie, stając się kimś w rodzaju Szarego Jedi, wolnego strzelca, jednak ciągle będąc po jasnej stronie mocy. Dlatego nie jest zainteresowana kolejną organizacją spadkobierców Zakonu Jedi.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 28 Lis 2020, o 14:03

David Turoug napisał(a):* Co do Sabine Wren to myślę, że w II sezonie może mignąć nam na krótką chwilę, a będzie miała bardziej znaczącą rolę w III sezonie.
* Co do Baby Yody, bardzo ciekawe zagadnienie, choć nie wiem czy maczała w tym palce Jocasa Nu.
* Myślę, że Ahsoka odchodząc z Zakonu podczas wojen klonów, zrobiła to definitywnie, stając się kimś w rodzaju Szarego Jedi, wolnego strzelca, jednak ciągle będąc po jasnej stronie mocy. Dlatego nie jest zainteresowana kolejną organizacją spadkobierców Zakonu Jedi.


*Jocasta Nu była wtedy w Świątyni, znała jej wszystkie zakamarki i tajemnice, udało jej się uciec ze Świątyni i ewakuowała wiele artefaktów. Na mój gust najlepszy kandydat. To by też tłumaczyło, dlaczego Grogu był "Samotny i opuszczony" - bo jego opiekunka zginęła niedługo potem.

*Nie chodzi o to, czy Ahsoka miałaby chcieć odbudować Zakon, ale o fakt że chciałaby zobaczyć syna Anakina, choćby po to, by usłyszeć z pierwszej ręki jak jej mistrz umarł. Przecież Anakin był dla niej kimś więcej niż tylko mistrzem.
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

Re: The Mandalorian

Postprzez Zulrok » 29 Lis 2020, o 16:41

s2e5
Jestem strasznie szczęśliwy, że Ahsoka pojawiła się tak szybko i w takim stylu oraz dobrze odwzorowanym wyglądzie. Klimat wypływał z tego odcinka wielką Mocą. A i sama Moc wraz z mieczem świetlnym była w tym odcinku silna. Była sówka - skojarzenia dość oczywiste, choć to też mógłby taki easter egg dla fanów. Nękane miasteczko miało to coś, pojawiłi się droidy serii HK, w końcu z nowym modelem. Najważniejsze, że poznaliśmy sporo wiedzy o Grogu i dla mnie imię jest ok, po prostu, do przyzwyczajenia. To nie jest jakiś klon Yody, czy coś, a młodzik, młodzik wychowany u Jedi, taki którego Yoda pewnie uczył(to skinienie malca na to imię), który wydostał się z czyjąś pomocą z Coruscant. Ahsoka mówiąca o przywiązaniu, aż po prostu było czuć, jakby Anakin byłby gdzieś obok. Filloni się postarał i coś wyczuwam, że Mando czeka walka włócznią przeciwko Gideonowi. Padło też kolejne wielkie imię: Thrawn. Czyżby się szykował serial: Ahsoka, Bo-Katan i Thrawn - takie aktorskie Rebels?? Co do wypadu na Tython, czekam i to mocno. I wyczuwam dwóch Jedi którzy mogli by przejąć Grogu: oczywyście Ezra, bo Thrawn to i Ezra(choć dla mnie Ezra bardziej pasuje do tego "aktorskiego Rebels" i Cal Kestis - szczególnie, że aktora wystarczy tylko postarzyć - ale tu też jest problem, że przeżyje Fallen Order 2. Jaram się i czekam na ostatnie 3 odcinki.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 30 Lis 2020, o 19:46

Zulrok napisał(a):s2e5
Jestem strasznie szczęśliwy, że Ahsoka pojawiła się tak szybko i w takim stylu oraz dobrze odwzorowanym wyglądzie. Klimat wypływał z tego odcinka wielką Mocą. A i sama Moc wraz z mieczem świetlnym była w tym odcinku silna. Była sówka - skojarzenia dość oczywiste, choć to też mógłby taki easter egg dla fanów. Nękane miasteczko miało to coś, pojawiłi się droidy serii HK, w końcu z nowym modelem. Najważniejsze, że poznaliśmy sporo wiedzy o Grogu i dla mnie imię jest ok, po prostu, do przyzwyczajenia. To nie jest jakiś klon Yody, czy coś, a młodzik, młodzik wychowany u Jedi, taki którego Yoda pewnie uczył(to skinienie malca na to imię), który wydostał się z czyjąś pomocą z Coruscant. Ahsoka mówiąca o przywiązaniu, aż po prostu było czuć, jakby Anakin byłby gdzieś obok. Filloni się postarał i coś wyczuwam, że Mando czeka walka włócznią przeciwko Gideonowi. Padło też kolejne wielkie imię: Thrawn. Czyżby się szykował serial: Ahsoka, Bo-Katan i Thrawn - takie aktorskie Rebels?? Co do wypadu na Tython, czekam i to mocno. I wyczuwam dwóch Jedi którzy mogli by przejąć Grogu: oczywyście Ezra, bo Thrawn to i Ezra(choć dla mnie Ezra bardziej pasuje do tego "aktorskiego Rebels" i Cal Kestis - szczególnie, że aktora wystarczy tylko postarzyć - ale tu też jest problem, że przeżyje Fallen Order 2. Jaram się i czekam na ostatnie 3 odcinki.


Beskarowa włócznia na pewno zostanie użyta, to praktycznie pewne. Cały czas utwierdzam się w przekonaniu, że Sezon skończy się dotarciem na Tython. Rozprawa z Moffem Gideonem musi się odbyć wcześniej. Czemu?
Bo Tython jest w Głębokim Jądrze Galaktyki. W samym centrum Nowej Republiki. Filoni na pewno nie przeoczył tego faktu. Nie wiemy dobrze gdzie dzieje się akcja Mandalorianina, ale skoro pełniący funkcje policyjne piloci X-wingów którzy pilnowali sektora w którym leży Tatooine pojawili się na Nevarro, to te planety muszą być niedaleko siebie, w południowym kwadrancie Galaktyki, na Zewnętrznych Rubieżach. To znaczy, że aby udać się na Tython Mando musi polecieć przez terytoria Nowej Republiki, a tam będzie poza zasięgiem moffa. Czyli Moff musi złapać go wcześniej. Jest w stanie go śledzić, zatem będzie mógł przewidzieć jego trasę i zasadzić się na niego po drodze.

I również uważam, że Cal Kestis byłby najlepszym nauczycielem dla Grogu, obaj cierpieli to samo i robili dokładnie to samo by przeżyć. Co więcej, Cal prawdopodobnie wie o istnieniu Grogu, przecież otwarł holocron z listą dzieci wrażliwych na Moc, na której dzieciak z całą pewnością był, możliwe że na pierwszym miejscu. Dodatkowo, jego ostatnie słowa w Fallen Order dziwnie przypominają to co ma zrobić Grogu.

P.S. Widziałem teorię że Morgan Elsbeth jest Siostrą Nocy. I jestem jej wielkim fanem.
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

Re: The Mandalorian

Postprzez BZHYDACK » 4 Gru 2020, o 23:38

No dobra, 6 odcinek za nami.

Choć epizod był świetny sam w sobie, mam pewien niedosyt.
Po pierwsze, Tython. Dave Filoni troszkę przycheatował, ponieważ przesunął planetę z Głębokiego Jądra do Zewnętrznych Rubieży, całkowicie pomijając etap konieczności trudnej podróży. Troszkę może za bardzo się napaliłem na tą planetę, mogli jej poświęcić troszkę więcej czasu, chociażby pokazać jej dwa księżyce, a potem coś więcej na powierzchni, co sugerowało by jej wielkie znaczenie.
Po drugie, DarkTroopersi na koniec. Trochę miałem nadzieję na jakąś większą akcję z ich udziałem, znaczy że Din i Fennec dostaną od nich po głowach. Wyglądają naprawdę dobrze, przy czym widać że to wersja rozwojowa tych droidów które widzieliśmy w Rebels
Oprócz tego, odcinek oglądało się bardzo przyjemnie. Mando, Fennec i Boba mieli super sekwencje, zwłaszcza Boba absolutnie WYMIATAŁ. Wciąż nie wiemy, dlaczego Boba nie odebrał po prostu swojego pancerza od Cobba, ale to jest zbyt duże pytanie wśród fanów, żeby Dave nie zostawił je bez odpowiedzi. Szkoda trochę że Razor Crest został zniszczony, ale w sumie i tak Mando musiał go co chwilę naprawiać. Ze statku została tylko gałka przekładni, którą tak Grogu lubi się bawić i myślę, że będzie ona miała jeszcze duże znaczenie w ostatnim odcinku.
W każdym razie, po pojmaniu Grogu przez siły Moffa Gideona, Mando musi zebrać drużynę i lecieć odbić syna. I oczywiście zmierzyć się z Moffem i jego Darksaberem, dzierżąc (jak to Pedro Pascal) beskarową włócznię.
Awatar użytkownika
BZHYDACK
Gracz
 
Posty: 320
Rejestracja: 18 Sty 2016, o 12:29

Re: The Mandalorian

Postprzez Zulrok » 5 Gru 2020, o 14:28

s2e6
Mam podobne odczucia co Bzdyczek w kwestii Tythona: nie było tej magii, trudów podróży itp itd. Ale nie potrafię tego za bardzo wytykać bo odcinek był genialny. To był najlepszy hołd dla Boby jaki mogliśmy dostać, ta akcja, ten wkurw, ta siła, kazdy cios i ruch bez zbroji i w zbroji. Magia Tythona odżyła nieco na kamieniu widzenia. Szkoda Brzeszczota, ale zobaczymy co będzie dalej. Było dużo emocji, dużo akcji, dużo piękna w tym ocinku. I Gideon i Dark Troopers i porwanie Grogu. Po prostu się rozpływam, pochłąnołem ten docinek jak najlepszego cukierka. Jestem wręcz zachwycony. Wyczuwam, że finał będzię podobnie jak 1 sezonie dwuodcinkowy: ogarnięcie ekipy, zebranie info, dotarcie do Gideona i w kolejnym pojedynek i wyrwanie Grogu z jego łap(mam nadzieję). Ciekawe tylko czy jakiś Jedi namierzył Grogu i coś dadzą clifhangerem na koniec sezonu, czy jak? W kązdym razie czekam, czekam, czekam. I raz jeszcze: jestem zachwycony :)
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: The Mandalorian

Postprzez Saine Kela » 5 Gru 2020, o 20:42

Nadrobiliśmy z Niccim dwa ostatnie odcinki 5 i 6 i podobnie jak Zurlok jesteśmy zachwyceni. Oglądało się miodnie. Odcinek z Ashoką był super, fajnie było pooglądać znów miecze świetlne w akcji, mam nadzieje, że jeszcze coś z nią dadzą, może na koniec sezonu? Na Tythonie tez było jebitnie. Akcja z Bobą to już w ogóle majstersztyk. Niby wszyscy się domyślali, że żyje i gdzieś tam jest (w jednym z pierwszych odcinków się pojawił przelotem), ale kto spodziewał się jego większej roli? Miodnie. Dużo akcji. A jak porwali Grogu, moje "Nieeee!!!" chyba słyszeli nawet sąsiedzi. Nie mogę się doczekać ostatnich odcinków i będę mocno trzymała kciuki za naszą epicką ekipę ratunkową, bo, że będzie epicko, w to raczej nikt nie wątpi.

Nicci oczywiście jest bardziej oszczędny w słowach. Po zapytaniu, jak ocenia odcinki stwierdził "Podobały mi się". No cóż, więcej od niego nie wyciągnę, ale jak oglądaliśmy to i mi i jemu ryjki cieszyły się jak małym dzieciom, które dostały wymarzony prezent :D
Image

Image

GG: 6687478
Awatar użytkownika
Saine Kela
Gracz
 
Posty: 710
Rejestracja: 18 Cze 2013, o 13:04
Miejscowość: Pandarium/Ruda Śląska

Re: The Mandalorian

Postprzez David Turoug » 6 Gru 2020, o 16:48

6 albo 14

Nawet nie wiem kiedy te 30 minut zleciało. Długość odcinka nieco krótka, ale było tyle akcji, że naprawdę wydawało się, że minęło może z 10 minut, jak był koniec. Od zawsze jestem fanem wszelkich smaczków, nawiązań i easter eggów, a tutaj tego nie brakowało. W końcu szerzej pokazał się legendarny Boba Fett, mieliśmy Gideaona z darksaberem no i Grogu, który chyba przypomniał sobie nieco czym jest Moc i jak z niej korzystać. Dark trooperzy nieco przypominający Iron Mana, ale dostaliśmy dopiero wstęp do ich możliwości. No i powrót Fennec Shand, która przedstawiła nam się bodajże w 5 odcinku I sezonu. Cóż dwa odcinki do końca i na pewno nie zabraknie w nich zwrotów akcji.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: The Mandalorian

Postprzez Alice » 6 Gru 2020, o 20:25

Też oglądałam ten odcinek z zapartych tchem. Uwielbiam postać Moffa Gideona, i pomimo, że zawsze byłam za jasną stroną mocy, uważam, że postać jest zrobiona bardzo dobrze. W ogóle dobór aktora również jest dla mnie fenomenalny (co Esposito potwierdza nie tylko w Mando, ale też w innych serialach). Ciekawi mnie też wątek tych nowych szturmowców produkowanych przez Gideona i tego co z tego wyjdzie.

Co do Fetta, to oczywiście postać mi się bardzo spodobała. Jego walka ze szturmowcami ta dziwną bronią (jeśli ktoś zna nazwę, będę wdzięczna za jej podanie) była dla mnie bardzo emocjonująca.

Nie mogę się doczekać kolejnych odcinków, żeby zobaczyć dalsze przygody naszych zuchów! <3
Image
Awatar użytkownika
Alice
Gracz
 
Posty: 387
Rejestracja: 27 Lut 2012, o 14:43

PoprzedniaNastępna

Wróć do Filmy

cron