Z tego, co mi wiadomo są dwie serie skupiające się na przygodach Hana Solo:
-Trylogia Hana Solo (A.C. Crispin)
-Trylogia "Przygody Hana Solo" (Brian Daley)
Przeczytałem dwie części z tej pierwszej ("Rajska Pułapka" i "Gambit Huttów"), obecnie jestem w trakcie "połykania" ostatniej - "Świt Rebelii". Na razie uważam, że jest to świetny cykl, o wiele, wiele lepszy od "Trylogii Lando Carlissiana" skupiającej się na przygodach poprzedniego właściciela "Sokoła Millenium" i jednocześnie przyjaciela Hana.
W pierwszej części poznajemy lata młodości Hana Solo, której streszczać nie będę, aby zabawy nie psuć , w kolejnych zaś historię jego życia po wyrzuceniu z floty Imperium. Dowiemy się też jak Han poznał Chewbaccę i wygrał "Sokoła".
"Gwiezdnych Wojen" za wiele tu nie ma - nie uraczymy mieczy świeylnych, Jedi czy innych rzeczy najbardziej kojarzonych z SW, jednak IMO cykl ocieka wręcz "tym" klimatem i potrafi naprawdę porwać czytelnika (wiem coś o tym, bo "Rajską Pułapkę" do 3 w nocy czytałem, aby skończyć xD)
Nie wiem natomiast jak wyglądają "Przygody Hana Solo" - czy przypadkiem nie będzie to już "za dużo"? Może czytał ktoś i jest w stanie powiedzieć czy jest równie dobre co trylogia (chronologicznie) wcześniejsza? Z góry dzięki za info
Aha, i najważniejsze - zapraszam do dyskusji