Content

Nar Shaddaa

[Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Image

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Alanis Orton » 16 Wrz 2010, o 00:34

Alanis uśmiechnęła się wymownie i pokiwała głową na znak zrozumienia. Sama myśl o celnikach, przeszukujących jej stateczek, przyprawiła ją o gęsią skórkę
- Masz babo placek Nie miałaś wczoraj kłopotów? - Ortonówna westchnęła w duchu, wyobrażając sobie różne rzeczy, których nie powinna sobie wyobrażać w tej chwili. Większość z nich dotyczyła Mr. Johna. - No to się w nie właśnie wpakowałaś.
- Zadziwiające ile człowiek może się o sobie dowiedzieć od faceta spotkanego w kantynie i na dodatek ubranego w fiolet. Ta cała akcja zaczyna się robić coraz bardziej interesująca. – przeleciało jej przez myśl, po czym założyła nogę na nogę. Skrzyżowała ręce na piersiach, a obie dłonie, mocno zaciśnięte wetknęła pod pachy. Pozostało czekać.
Image
GG: 13812847
Awatar użytkownika
Alanis Orton
Gracz
 
Posty: 226
Rejestracja: 8 Wrz 2010, o 01:00

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Rewo Stari » 16 Wrz 2010, o 22:30

Rewo wpadł do baru ciągle w tych samych ognioodpornych spodenkach i poplamionej kurtce, przebił się przez tłum istot różnych ras i położył dłoń na barze.
- Ktoś mnie tu szuka! – Nie zdążył się nawet zastanowić do kogo i co mówi, miał za sobą kilka nieprzespanych nocy i niezwykle niebezpieczny manewr kosmiczny. – To znaczy ktoś miał na mnie czekać, wiesz może kto? – zwrócił się bezpośrednio do barmanki.
Image

Dwie sprawy dotyczących Rewo Stariego:
1. Jeśli spotykasz moją postać po raz pierwszy to zakładajmy bardzo proszę, że Twoja postać nie wie jak się moja nazywa (ta prośba dotyczy też MG), i proszę również o to by nikt nie strugał kozaka, który wie jak zmieniał Stari nazwisko i kim naprawdę jest, to bardzo irytujące.
2. Również nie powinieneś wiedzieć od razu, że jest Kiffarem, bo tego zwyczajnie nie widać z powodu braku tatuaży.
Awatar użytkownika
Rewo Stari
New One
 
Posty: 216
Rejestracja: 17 Lip 2010, o 13:20

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Mistrz Gry » 16 Wrz 2010, o 22:40

- Kolejny młodzian - skwitował spojrzeniem od góry do dołu Kel Dor stojący obok chłopaka. - Rewo Stari, jak mniemam? Widzisz tą czwórkę przy stole obok, którego tańczą te dwie suki? - pokiwał swoją głową w kierunku stolika Mr Johna. - Podejdź i przedstaw się, bo ten tłuścioch lubi kulturalnych osobników - dokończył beznamiętnym głosem nieznajomy.
W tym samym momencie grubas w fiolecie zapalił kolejnego papierosa i spojrzawszy się na Rewo, bezsprzecznie dał mu znak, by ten podszedł.

- Pan Stari już do nas idzie, a w międzyczasie przedstawię wam po co tak właściwe zostaliście tu przeze mnie zaproszeni. Otóż istnieje zadanie, o którym powiedział mi pewien przyjaciel, będący stałym bywalcem Zordo'su. - gdy mówił oczy coraz bardziej mu się świeciły. - Cóż, robota do łatwych nie należy, ale ja bardzo potrzebuję tych kredytów, w wy, cóż...wyjścia za bardzo nie macie - uśmiechnął się grubas. – Dla pana Stari’ego będzie zadanie specjalne, on do was nie dołączy.
- Pana umiejętności zajmowania się zabezpieczeniami i hackowaniem, oraz pani zdolności przemytnicze, snajperskie oraz urok osobisty, pozwolą na wykonanie tej misji. Oczywiście musicie też mieć w pogotowiu blastery, a także - jak mniemam - umieć skorzystać z tego, co pan Dax ma w swojej torbie.
Przerwał na chwilę wyczekując ich reakcji, natsępnie kontynuował tym razem mówiąc do Durosa:
- Przyjacielu pokaż im ogłoszenie, o które chodzi.
Ten wyjął małe urządzenie, na którym wyświetliła się informacja:
Lokalizacja: Tatooine, kryjówka Durukka

Opis: Durukk to trandoshański przywódca bandy najemników odpowiedzialnej za atak na jedno z kasyn należących do przestępczego bossa Nar Shaddaa, Terry'ego "Blade'a" Sta'akena. Poszkodowany wydał wiele kredytów, by odnaleźć napastników, a teraz jest gotów zapłacić małą fortunę w zamian za ich eliminację. Oferuje on również premię w wysokości dziesięciu tysięcy kredytów w dowolnej walucie, w zamian za użyteczne informacje dotyczące tożsamości zleceniodawcy Durukka, który zapłacił za atak na kasyno.
Zadanie może okazać się trudnym, gdyż Trandoshanie walczący ramię w ramię z Durukkiem są doświadczonymi najemnikami, którzy nie dadzą się łatwo zaskoczyć. Poza tym, podejrzewa się, iż jego kryjówka najeżona jest najwymyślniejszymi pułapkami mającymi uniemożliwić przedostanie się do niej osób trzecich.


- Oczywiście kredyty idą do mojej kieszeni, jeśli wrócicie z pierścieniem, który nosi Durukk, jako dowód jego eliminacji, oraz z potrzebnymi informacjami jego zleceniedowacy. Statek pani Orton będzie mógł, bez zwracania uwagi służb celnych, wyruszyć gdziekolwiek, a pan Dax zyska szacunek i wdzięczność swoje szefa, który tym samym anuluje swój dług - konkretny i profesjonalny ton aż zamroził atmosferę.
- Umowa stoi? Jeśli macie jakieś mądre pytania, to zadawajcie je teraz. Jeśli już jesteście gotowi, podejdziecie do mojego przyjaciela Gepa, tego sympatycznego Kel Dor'a stojącego przy barze, a on już was dalej pokieruje. - dokończył papierosa i zgasił go w popielniczce na stole prostując się i przyglądając młodzieńcom.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Nikh » 17 Wrz 2010, o 21:31

-Czyli jednym słowem, ryzykujemy głowami za darmo? Szacunek szefa... A co by pan powiedział na "załatwienie" mi lepszej fuchy niż ta na Corusant? W ten sposób nie tylko by miał jedną przysługę, że tak powiem "do przodu" bo ja od tej chwili nie pracowałbym dla gangu i przy okazji zaoszczędziłby pan kredytów na mojej wypłacie... Co pan na to? -Zapytał Ravex. Niby praca dla gangu nie była zła, ale przydałaby się jakaś lepiej opłacalna fucha. Dax uważnie obserwował reakcję mężczyzny.
-Co do zawartości mojej torby, to jestem gotów jej użyć, jednak przydałoby się troche innego sprzętu. Między innymi granaty i jakiś sprzęt o niezłej mocy obliczeniowej. Domyślam się że tamte zabezpieczenia będą dużo leprze niż standardowe. A mój sprzęt dekodujący można podpiąć do czegoś lepszego co da ciekawe rezultaty dla nas, a dla właściciela informacji ból głowy, kiedy się dowie o wycieku danych.
Image

"Ludzie mówią że jestem złym człowiekiem, ale to nieprawda. Ja mam serce małego chłopca... W słoiku na biurku..."
Awatar użytkownika
Nikh
Gracz
 
Posty: 605
Rejestracja: 8 Gru 2009, o 22:42

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Mistrz Gry » 17 Wrz 2010, o 21:39

Mr John uważnie przysłuchiwał się wypowiedzi chłopaka.
- Chcesz opuścić gang?? A przed chwilą tak się odgrażałeś, że musisz mieć zgodę swoje szefa - prychnął lekceważąco. - O sprzęt się nie martw. Wszystko wyjaśni ci Gep. Powiem ci tak, drogi chłopcze, jeśli wykonasz tą misję, tak jak sobie życzę pomyślę o tym, byś miał cykliczne obowiązki. Za kredyty - ostatnie słowo podkreślił tak, jakby mówił o czymś najistotniejszym w jego życiu.
- A pani, panno Orton? Jakieś pytania, sugestie, wątpliwości?
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Nikh » 17 Wrz 2010, o 21:47

-Skoro tak pan stawia sprawę, zgadzam się. -Ravex skinął lekko głową. Usiadł wygodnie i czekał aż Alanis określi swoje warunki pracy. Co do sprzętu to miał już pewne plany. Przede wszystkim sprzęt elektroniczny. Granaty i ogniwa, może jakaś lepsza broń blasterowa. Przydałyby się też jakieś fałszywe dokumenty i jakieś pancerze, lub przynajmniej coś chroniącego przed boltami. Dobrze by było mieć też osobiste pola ochronne.
-Jeszcze mam jedno pytanie. Czy mamy starać się załatwić wszystko możliwie jak najciszej z jak najmniejszą ilością śladów, czy może wręcz przeciwnie, ma ostro łupnąć?
Image

"Ludzie mówią że jestem złym człowiekiem, ale to nieprawda. Ja mam serce małego chłopca... W słoiku na biurku..."
Awatar użytkownika
Nikh
Gracz
 
Posty: 605
Rejestracja: 8 Gru 2009, o 22:42

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Alanis Orton » 17 Wrz 2010, o 23:43

- W zasadzie nie mam żadnych pytań. - stwierdziła po chwili rzeczowo, spokojnym głosem. Alanis zdecydowanie nie odczuwała takiej potrzeby. – Cóż, powody są co najmniej dwa.. – dopowiedziała sobie w myślach, spoglądając na grubego z coraz większą niechęcią, która rosła w niej już od początku tego posiedzenia.
Po pierwsze nie ufała mu zbytnio i cały czas odnosiła wrażenie, że ta sprawa posiada jakieś drugie dno. Poza tym, już dawno nauczyła się, że wszystko weryfikują panujące warunki na miejscu. Zaś podany opis zlecenia czasami znacznie odbiega od rzeczywistości. Mimo to, po dłuższym zastanowieniu, przyszło jej na myśl kilka spraw wymagających szybkiego załatwienia. Oprócz wizyty w sklepie z militariami, przydałoby się przede wszystkim zatankować i doprowiantować statek.
Image
GG: 13812847
Awatar użytkownika
Alanis Orton
Gracz
 
Posty: 226
Rejestracja: 8 Wrz 2010, o 01:00

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Rewo Stari » 17 Wrz 2010, o 23:47

- Ripitto Kaffa, Korelianin, nieobchodzi mnie co o mnie wiecie, chcę żebyście zapamiętali i używali tego nazwiska. - Rewo podkrążonymi oczami wodził po obecnych. - Mogę uzyskać jakieś informacje o swoim udziale w zadaniu i... n a g r o d z i e, która mnie tak interesuje?
Image

Dwie sprawy dotyczących Rewo Stariego:
1. Jeśli spotykasz moją postać po raz pierwszy to zakładajmy bardzo proszę, że Twoja postać nie wie jak się moja nazywa (ta prośba dotyczy też MG), i proszę również o to by nikt nie strugał kozaka, który wie jak zmieniał Stari nazwisko i kim naprawdę jest, to bardzo irytujące.
2. Również nie powinieneś wiedzieć od razu, że jest Kiffarem, bo tego zwyczajnie nie widać z powodu braku tatuaży.
Awatar użytkownika
Rewo Stari
New One
 
Posty: 216
Rejestracja: 17 Lip 2010, o 13:20

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Mistrz Gry » 18 Wrz 2010, o 00:00

- Młody, nieokrzesany buntownik. Bez wątpienia pan Stari. Proszę chwilę poczekać. Zaraz panu wyjaśnię dlaczego mój człowiek wskazał panu to miejsce, jako kolejny etap w pana...nazwijmy to...podróży - powiedził Mr John do młodzieńca, który stał nad stolikiem zajmowanym przez cztery osoby. - Wpierw pożegnam się z moimi nowo poznanymi przyjaciółmi.
Żółte zęby zniknęły pod kotarą surowej miny, gdy grubas odezwał się do Ravexa.
- Panie Dax. To jak wykonacie swoje zadanie absolutnie mnie nie interesuje. Liczy się efektywność, a nie efektowność. Jeżeli chodzi o wszelkie sprawy związane z zaopatrzeniem, jak wcześniej wspomniałem, proszę udać się do mojego przyjaciela Gepa - tu wskazał ręką na Kel Dora. - Panno Orton, proszę wziąć ten komunikator w celu informowania mnie, jak przebiega misja. Lubię wiedzieć za co i kogo odpowiadam - uśmiechnął się oblizując dolną wargę.
- W takim razie drodzy przyjaciele życzę powodzenia. Po wszystkim, jeśli przeżyjecie, zapraszam Was do Błyskotki.
- A pan, panie Stari, pójdzie za mną.
Gdy to mówił powoli wstawał, aż w końcu wyprostowany z ogromnym brzuchem niezdarnie obrócił się i wraz z Durosem ruszył na zaplecze.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Nikh » 18 Wrz 2010, o 17:33

Dax podszedł do Kel dora.
-A więc panie Grep, przydałby się jakiś dobry sprzęt elektroniczny z dobrym łączem którym można by go podpiąć do terminala. Dalej, granaty i broń blasterowa, bo jeśli by doszło do wymiany ognia z kilkoma napastnikami i do tego z takimi którzy mają jakieś pojęcie o walce, mój E11 może nie wystarczyć. Kolejną sprawą są jakieś rzeczy ochronne. Najlepsze by były jakieś pancerze. No i oczywiście fałszywe papiery. W razie problemów lepiej mieć mocne "plecy". Do tego osobiste pola ochronne przed boltami i ogniwa do blasterów. Ode mnie to chyba tyle. -Powiedział Vaxer spokojnym tonem i obserwował reakcję swojego rozmówcy.
Image

"Ludzie mówią że jestem złym człowiekiem, ale to nieprawda. Ja mam serce małego chłopca... W słoiku na biurku..."
Awatar użytkownika
Nikh
Gracz
 
Posty: 605
Rejestracja: 8 Gru 2009, o 22:42

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Rewo Stari » 18 Wrz 2010, o 20:01

Stari chwycił grubasa za ramię. - Na pewno wiesz, że wolałbym pozostać przy nazwisku z dokumentów, które mam teraz w kieszeni, ale mimo wszystko przypominam ci o tym, a także o tym, że jestem zmęczony, brudny i już chyba z tydzień podróżuję bez spodni. Nie wiedząc nawet czemu ominąłem mój stary dom bez wchodzenia do środka... a no i czemu słucham kilku kolesi, którzy zaczynają znajomość od podsumowywania mojej osobowości?
Image

Dwie sprawy dotyczących Rewo Stariego:
1. Jeśli spotykasz moją postać po raz pierwszy to zakładajmy bardzo proszę, że Twoja postać nie wie jak się moja nazywa (ta prośba dotyczy też MG), i proszę również o to by nikt nie strugał kozaka, który wie jak zmieniał Stari nazwisko i kim naprawdę jest, to bardzo irytujące.
2. Również nie powinieneś wiedzieć od razu, że jest Kiffarem, bo tego zwyczajnie nie widać z powodu braku tatuaży.
Awatar użytkownika
Rewo Stari
New One
 
Posty: 216
Rejestracja: 17 Lip 2010, o 13:20

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Mistrz Gry » 18 Wrz 2010, o 20:26

---Dax Ravex i Alanis Orton---

Gep słuchał tego, co mówił młody człowiek. Spodobało mu się konkretne przedstawienie sprawy.
- Rozumiem twoje potrzeby i zapewniam, że wszelkiego żelastwa będzie pod dostatkiem. Jeśli tylko Orton - tu spojrzał na dziewczynę - nie ma nic do dodania to wychodzimy i kierujemy się do hangarów.

---Rewo Stari---

Kiedy Mr john szedł pewnym krokiem i otwierał drzwi od zaplecza, poczuł czyjąś rękę na swoim ramieniu. Znieruchomiał i wymownie spoglądając na Rewo słuchał tego, co ten miał do powiedzenia.
- Panie Stari. Proponowałbym puścić moje ramię i wejść za mną. Przyjacielu - zwrócił się do Durosa. - zamknij proszę drzwi. Gdy ten posłusznie wykonał polecenie, grubas nalał sobie wina ze stolika na środku niedużego pomieszczenia i rzekł:
- Naprawdę nie interesuje mnie, jakie pan ma papiery i to, ze jest pan zmęczony czy brudny - tu skrzywił się spoglądając na Kiffara. - Otóż...posiada pan pewne wyjątkowe zdolności nieprawda? - zapytał - Tak się składa, że potrzebuję kogoś, kto "widzi" pewne rzeczy.
Skinął do młodzieńca, by ten usiadł i wypił sporego łyka wina zapalając papierosa.
- Jeśli nie odmówi pan pomocy, ręczę swoją reputacją, że ja pomogę panu w pana...poszukiwaniach - uśmiechnął się okazując niezadbane zęby. - Jest pan zainteresowany?
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Rewo Stari » 18 Wrz 2010, o 21:52

- Nigdy nie robiłem tego świadomie, zawsze to były przypadki kiedy coś odczytywałem... może to zły czas na to, ale chcę przedpłatę... znaczy twój kompan skoczy po jakieś spodnie dla mnie, wtedy mogę spróbować. - Rewo nie tknął nawet wskazanego krzesełka.
Image

Dwie sprawy dotyczących Rewo Stariego:
1. Jeśli spotykasz moją postać po raz pierwszy to zakładajmy bardzo proszę, że Twoja postać nie wie jak się moja nazywa (ta prośba dotyczy też MG), i proszę również o to by nikt nie strugał kozaka, który wie jak zmieniał Stari nazwisko i kim naprawdę jest, to bardzo irytujące.
2. Również nie powinieneś wiedzieć od razu, że jest Kiffarem, bo tego zwyczajnie nie widać z powodu braku tatuaży.
Awatar użytkownika
Rewo Stari
New One
 
Posty: 216
Rejestracja: 17 Lip 2010, o 13:20

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Mistrz Gry » 19 Wrz 2010, o 09:48

---Rewo Stari---

Mr John spodziewał się tego typu zachowania po młodym Kiffarze. Zawsze starał się rozpoczynać rozmowy i przedstawiać sprawy spokojnie i kulturalnie nie zdradzając na początku szczegółów, by móc zobaczyć reakcję swoich rozmówców.
Tym razem musiał chyba przejść prosto do sedna sprawy.
- Panie Stari - zaczął. - Ja nie szukam ludzi do pomocy, którzy wykonują dla mnie zadania za...kredyty. Tak samo jest i teraz. Otóż..widzi pan ten mały, prostokątny przedmiot? - wskazał na srebrną rzecz, która leżała na małym stoliku niedaleko kanapy, szczelnie zamkniętą pod grubym szkłem. - To jest pojemnik na cygaretki. Należy on do pewnej osoby, którą chcę, by pan znalazł - tutaj wymownie spojrzał na Rewo.
Duros, siedząc na kanapie, cały czas używał jakiegoś małego urządzenia z ekranem.
- Ta osoba, Panie Rewo, najprawdopodobniej stoi za porwaniem mojej siostrzenicy. Nie muszę chyba tłumaczyć, jak ważna jest to dla mnie sprawa.
W tym momencie widać było lekkie zdenerwowanie na twarzy grubasa. Zaciągnął się mocno papierosem i wypuściwszy dym, kontynuował.
- Jeżeli znajdzie pan tą osobę i przekaże mi stuprocentowy namiar na lokalizację porywacza, lub mojej siostrzenicy oddam panu inny przedmiot, który, bez wątpienia, przybliży panu znacznie poszukiwania informacji o zabójstwie pana ojca - ostatnie słowa były wypowiedziane z satysfakcją.
- A o pożywienie, odpoczynek i...ubranie proszę się nie martwić. Jeśli dojdziemy do porozumienia, zapewnie je panu.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Rewo Stari » 19 Wrz 2010, o 10:28

- Źle trafiłeś, zdolności Kiffarów z tego co zdążyłem się dowiedzieć ograniczają się do odczytywania uczuć i strzępków obrazów, czego mogę się dowiedzieć z cygaretek p o d e j r z a n e g o? Może w ogóle nie podchodził do nich emocjonalnie i co wtedy, zobaczę jakiegoś Devorianina, który je skręcał? - Rewo rozparł się wygodniej na krześle, a jego oczy ciskały piorunami na wszystkie strony. Dlaczego do licha zgodziłem się tu przylecieć? Kołatały się w jego głowie myśli.
Image

Dwie sprawy dotyczących Rewo Stariego:
1. Jeśli spotykasz moją postać po raz pierwszy to zakładajmy bardzo proszę, że Twoja postać nie wie jak się moja nazywa (ta prośba dotyczy też MG), i proszę również o to by nikt nie strugał kozaka, który wie jak zmieniał Stari nazwisko i kim naprawdę jest, to bardzo irytujące.
2. Również nie powinieneś wiedzieć od razu, że jest Kiffarem, bo tego zwyczajnie nie widać z powodu braku tatuaży.
Awatar użytkownika
Rewo Stari
New One
 
Posty: 216
Rejestracja: 17 Lip 2010, o 13:20

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Mistrz Gry » 19 Wrz 2010, o 10:37

---Rewo Stari---

Cierpliwość Mr Johna powoli się stapiała. Miał setki innych spraw do załatwienia, jednak ta była o tyle istotną, bo rodzinną.
- Nie chodzi o cygaretki młody człowieku - ich tam nie ma, a o pudełko. To prezent, który porywacz dostał od swojej matki. To sprawdzona infromacja. Uwierz - podchodził do tej rzeczy bardzo emocjonalnie - lekka irytacja w głosie dawała o sobie znać. - Cóż, jeśli trop w sprawie śmierci pana ojca pana nie interesuje, chyba będziemy musieli się pożegnać.
Odwrócił wzrok od rozmówcy i wlepił go w obraz wiszący na ścianie, przedstawiający najprawdopodobniej zakątki jezior Naboo.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Rewo Stari » 19 Wrz 2010, o 11:37

- Nawet nie wiesz ile informacji zdobyłem podczas rozmowy z tobą, w sprawie mojego ojca, nie jestem jedynym Kiffarem w Galaktyce, a na pewno jestem jednym z niewielu, który nie potrafi okiełznać swoich zdolności. Czyli nie szukałeś zapłaty dla mnie, ale raczej znalazłeś zapłatę przypadkiem, a potem odszukałeś mnie. To już mi mówi bardzo wiele na temat natury tych informacji, tudzież przedmiotów, które masz i skąd je masz. - Chłopak zastanowił się przez kilka sekund obserwując pudełeczko, które cały czas spoczywało na kanapie. - Skoro wiesz, że jest to prezent od matki podejrzanego, to pewnie masz też o nim, lub o niej podstawowe informacje. Z kolei jeśli wiesz jak się kiedyś nazywałem to potrafisz znaleźć informacje na temat osób, które je ukrywają. Idąc tym tokiem rozumowania, możesz też znaleźć konkretną personę, co jest dużo łatwiejsze, więc albo to jakaś podpucha a nie robota, albo wiesz jak nazywa się ten koleś i gdzie się kręci, ale obawiasz się że twoja siostrzenica... - Tu młodszy mężczyzna zawiesił na chwilę głos. - powiedzmy, że została porwana w taki sposób jak chciałaby zostać porwana co druga dziewczyna w Galaktyce, to znaczy na białym grawicyklu i tak dalej, oraz że jeśli wyślesz za nią jakiegoś siepacza to może się okazać, że ucierpi także ona ratując swojego księcia..., to że nie wspomniałeś o okupie i kontakcie od porywaczy tylko potwierdza moją wstępną teorię. - Chłopak zaczął bębnić palcami w blat biurka, nie spuszczając wzroku z pudełka, kiedy się odezwał spuścił trochę z tonu. - A co jeśli mi się nie uda nic znaleźć, a nawet nic odczytać?
Image

Dwie sprawy dotyczących Rewo Stariego:
1. Jeśli spotykasz moją postać po raz pierwszy to zakładajmy bardzo proszę, że Twoja postać nie wie jak się moja nazywa (ta prośba dotyczy też MG), i proszę również o to by nikt nie strugał kozaka, który wie jak zmieniał Stari nazwisko i kim naprawdę jest, to bardzo irytujące.
2. Również nie powinieneś wiedzieć od razu, że jest Kiffarem, bo tego zwyczajnie nie widać z powodu braku tatuaży.
Awatar użytkownika
Rewo Stari
New One
 
Posty: 216
Rejestracja: 17 Lip 2010, o 13:20

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Mistrz Gry » 19 Wrz 2010, o 11:49

---Rewo Stari---

- Świetny tok rozumowania panie Stari. To jedynie potwierdza słuszność mojego wyboru. Ale proszę nie nadużywać mojej cierpliwości i podważać autorytetu moich słów. Ja nigdy nie kłamię, ponieważ nie przystoi to ludziom w mojej klasie społecznej - obruszył się nieco grubas, aż wypiął mu się fioletowy kostium. - Osoba, która przekazała informację o ewentualnym właścicielu tego pudełeczka, niestety już nie żyje, co również jest ciekawostką w całej tej sprawie. Czy jestem pewien czy należy do porywacza? Czy może siostrzenica z własnej woli opuściła swój rodzinny dom? Oto pan pyta? - podniósł głos Mr John. - Więc po co zadałem sobie tyle trudu, by pana sprowadzić i wgłębić w moje osobiste poszukiwania? Sam chciałbym wiedzieć co się z nią stało!
Atmosfera zrobiła się mniej przyjemna niż przed chwilą. Ciszę jedynie przerywał spokojny szum lekkiego wietrzyku na jeziorze, wydobywający się z obrazu na ścianie.
- Ma pan 3 minuty na podjęcie decyzji. Nie chcę tracić swojego cennego czasu.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Rewo Stari » 19 Wrz 2010, o 12:08

- Zapewniłem cię o słuszności twojego wyboru i jestem prawdopodobnie najbliżej rozwiązania tej zagadki. - Uśmiechnął się szeroko. - Ale to nie ja podejmę decyzję, czy wezmę tą pracę, to ty musisz to zrobić, będzie mi potrzebne parę rzeczy, jeśli zgodzisz się podać mi wszystkie informacje i zapewnić wszystko co będzie potrzebne to jutro powinienem być już na tropie. - W duchu Rewo odetchnął z ulgą, udało mu się uzyskac kolejne informacje i nieco zmanipulować przypuszczalnym pracodawcą. Następnie wykonał ruch ręką w stronę Durosa. - Rzuć mi pudełko proszę. - Kiedy ujął w dłonie przedmiot zaczął go wnikliwie oglądać, przez szklany pojemnik. - Mam nadzieję, że PAN go nie dotykał?
Image

Dwie sprawy dotyczących Rewo Stariego:
1. Jeśli spotykasz moją postać po raz pierwszy to zakładajmy bardzo proszę, że Twoja postać nie wie jak się moja nazywa (ta prośba dotyczy też MG), i proszę również o to by nikt nie strugał kozaka, który wie jak zmieniał Stari nazwisko i kim naprawdę jest, to bardzo irytujące.
2. Również nie powinieneś wiedzieć od razu, że jest Kiffarem, bo tego zwyczajnie nie widać z powodu braku tatuaży.
Awatar użytkownika
Rewo Stari
New One
 
Posty: 216
Rejestracja: 17 Lip 2010, o 13:20

Re: [Nar Shaddaa] "Błyskotka"

Postprzez Mistrz Gry » 19 Wrz 2010, o 12:29

---Rewo Stari---

Grubasowi zaświeciły się oczy, jednak starał nie zdradzać swojego podniecenia.
- Panie Stari. Wszystko bedzie pan miał zapewnione: transport, stosowne uzbrojenie, ubiór, papiery i wszystko inne, czego pan zapragnie. Prosze pamietać, że po zadowalającym wykonaniu tegoż zadania, otrzyma pan to, o czym pana wcześniej zapewniłem - uśmiechnąl się przyjacielsko.
- Oczywiście, że nie dotykałem. Nikt oprócz właściciela tego nie robił, a dostarczono ten przedmiot zachowując wszelkie środki ostrożności - rzekł poważnie.
- Proszę. oto kluczyk do małego zamka, który ochrania to pudełko i proszę jak najszybciej powiedzieć, co pan widzi?
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nar Shaddaa

cron