Content

Korelia

[Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Image

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez David Turoug » 30 Mar 2009, o 18:02

Drużyna zielonych mknęła przez las. Mieli to szczęście, że nie był tak gęsty. Jednak do czasu...Biegnąca w zwartej grupie drużyna nie zauważyła, że tuż przed nią nagle urywa się ziemia, a ich trasę przerywa me poltora metrowy row, wypelniony wodą. Pierwszych czterech żołnierzy runęło w dół praktycznie bez okrzyku. Pozostałych trzech, wraz z Rezunem miało to szczęście, że zaalarmowani poprzednikami zwolnili i jedynie zjechal na tyłkach do wody.
- Niech to szlag... Cholera jasna... Jestem medykiem, a nie... - klął na lewo i prawo szeregowy Kaarl Ironfist.
- Zamknijcie się szeregowy - rzekł sierżant Mike Davidson - Szybko wyłaźmy z tego bajora.
Chwilę później Davidson zerknął na mapę.
- Ale tu nie ma zaznaczonej wody, na tej mapie.
- Sierżancie, bo takich płytkich bajor nigdy się nie zaznacza - pouczył starszego stopniem żołnierza, Rezun Tails
- Ah.. no tak... Zresztą nie ważne. Według mapy musimy pójść teraz na wschód, a potem przy jakimś bajorze trochę odbić na północ. Lecimy!

Drużyna czerwonych właśnie wychodziła na jakąś polanę. Starszy szeregowy Frederic May zwrócił uwagę na sylwetkę podobną do Skiddera, na skraju terenu.
- Hurra, jesteśmy pierwsi - krzyknął i pobiegł w stronę żołnierza. Gdy cała drużyna otoczyła 'Skiddera', nagle osłupiała. Człowiek który do nich przemówił, nie był pułkownikiem.
- Nie wiem czego się spodziewaliście, ale to nie ta polana, a tak w ogóle kapitan Fridhal Jones z 19 plutonu. Pułkownik Skidder prosił mnie, abym trochę zmylił szyki tym, którzy tu dojdą.
- Chorąży Mercury szybko zasalutował kapitanowi, po czym oddalił się w stronę lasu. Cholera... To nie ta polana.. nie ta polana... Szybko minelismy sie z celem o 2 kilometry... Za bardzo zboczylismy na zachód...

"Żółci" radzili sobie najgorzej. Dopiero po godzinie czasu przebrneli rzekę. Niesamowicie zdenerwowany podporucznik Pofl Jorel, zabronił swojej drużynie stawać na odpoczynek, tylko żwawo brnąć przez zdradzieckie bagna.
- Jeżeli którego wciągnie, to osobiście postaram się, aby trafił najpierw pod sąd wojenny! - odgrażał się Weequey, choć wiedział, że jego słowa nie mają prawa bytu. - Szybciej! Szybciej do cholery!
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Dagos Bardok » 30 Mar 2009, o 18:12

Wszyscy już byli prawie padnięci, ale zostało im jakieś pół kilometra do końca. Szyk rozbił się i wszyscy biegli aby być szybciej od innych. Z daleka zobaczyli zieloną drużynę biegli łeb w łeb. Na polanę wbiegli razem, nie wiadomo kto zobaczył Skiddera pierwszy.
- Melduje się - zaczął Rezun
- Jestem kurwa... na... miejscu.. - powiedział w powietrze zdyszany Sato - to jak kto wygrał zawody?
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez David Turoug » 30 Mar 2009, o 18:15

Żołnierz, który się odwrócił... nie był pułkownikiem Skidderem.
- Panowie chyba mnie z kimś pomylili - roześmiał się plutonowy James McBurough - Plutonowy McBurough z 20 plutonu melduje się na rozkaz. A tak na marginesie to mała zmyłka Liama Skiddera.

***
Drużyna żółta w końcu wyszła na prostą. Pozostał im kilometr do mety. Jorel spojrzał na chronometr. Była 7, a więc już są spóźnieni.
- Gazu.. Nie obchodzi mnie wasze wycieńczenie... Już mamy karne minuty...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Rezun Talis » 30 Mar 2009, o 18:19

Zieloni szybko powychodzili z wody. Rezun w międzyczasie spojrzał na mapę. Zostało nam jakieś 20 minut biegu... spojrzał na zegarek stymulant wystarczy jeszcze na 30 minut.
- Chłopaki, przyśpieszmy - krzyknął, po raz drugi pozwalając sobie na niesubordynacje - to już nie daleko.
Davidson nic nie powiedział i wszyscy ruszyli, dając z siebie wszystko. Mimo stymulantu zaczęli łapać zadyszkę.
Polanę było już widać, zostało do niej jakieś 200 metrów...
Saar ryknął i wybiegł wybijajac się na prowadzenie. Rezun obserwował, jak Davidson zrównał się z nim i pokazał innym, żeby do nich dołączyli.
Wbiegli na polane gdy zobaczyli inną drużynę, która również dobiega. Rezun owładnięty chęcią zwycięstwa resztkami sił dobiegł do Skiddera, równo z dowódcą Niebieskich.
- Melduje się... - zaczął Rezun. - starszy szeregowy...
- Jestem kurwa... na... miejscu.. - powiedział w powietrze zdyszany Sato - to jak kto wygrał zawody?
Rezun spojrzał na niego stalowym wzrokiem, ale bez agresji. Rywalizacja - tak; nienawiść - napewno nie.
I obaj popatrzyli wyczekująco na postać, która okazała sie nie być Skidderem.
- Panowie chyba mnie z kimś pomylili - roześmiał się plutonowy James McBurough - Plutonowy McBurough z 20 plutonu melduje się na rozkaz. A tak na marginesie to mała zmyłka Liama Skiddera.

Davidson dobiegł zaraz za Rezunem. Gdy zobaczył postać, zaczął się śmiać. Plutonowy dał im nowe mapy.
- Panowie - ryknął na kompanie sierżant - ruszcie dupy, to już niedaleko!
Oddział wydał głośny jęk, ale wszyscy znowu ruszyli biegiem, przeklinając pod nosem.
GG: 3137105
Awatar użytkownika
Rezun Talis
New One
 
Posty: 54
Rejestracja: 18 Mar 2009, o 17:28

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Dagos Bardok » 30 Mar 2009, o 18:21

- Lewo i gazu, bo nie wpuszczę Was do koszar, natychmiast. - krzyknął Sato i cała grupa razem pobiegli prosto na poprawną polanę. Pomieszali się całkowicie. On sam nie potrafił już rozpoznać która jest jego grupa. Biegł aby dalej razem z członkami obu ekip.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez David Turoug » 30 Mar 2009, o 18:29

Liam spoglądał na chronometr... Było 15 minut po godzinie 7.
Coś im ciężko to idzie... Kiedyś zrobiłem ten dystans w 3 i pol godziny... Teraz minelo ponad 4... - myślał niezadowolony pułkownik Skidder.

Nagle zza krzaków wylazła drużyna czerwona, a raczej pół drużyny czerwonych, z chorąży Mercury'm na przedzie.
- Dowódca czerwonych melduje się na rozkaz. - rzekł zmęczonym głosem
- A gdzie trzech pozostałych żołnierzy?
- Rzyga gdzieś w krzakach...
- Nie dobrze... Zresztą już 17 minut po tym jak minęła 7...

Tuż po tym, jak obaj znajomi przeprowadzili rozmowę, na polanę wbiegli zieloni, niebiescy, a tuż za nimi resztyki drużyny czerwonych. Na samym końcu wlekła się pokancerowana ekipa żółtych. Gdy wszyscy okrążyli Skiddera ten stanął na głazie i rzekł:
- Nikt nie zdążył na 7:00. Najszybszy był chorąży Mercury wraz z trójką swych żołnierzy, a pozostałych trzech doszło po zielonych i niebieskich. Wynik jest prosty, nikt nie wygrał, ponieważ nikt nie spełnił limitu czasowego. Najgorzej wypadli żółci, choć wcale nie mieli ciężkiej przeprawy. Chyba porucznik Jorel nie lubi schodzic z gór. Mam nadzieję, że pracowaliście drużynowo. Do 8 macie czas, aby starsza szeregowa Nala was połatała, a przynajmniej tych którzy tego wymagają.
Później wracamy do bazy... bez kanonierek. Jeśli są pytania to zapraszam.

Po tych słowach kapral Larana Ardmore z ekipy czerwonych i praktycznie cała drużyna żółta skierowały swe kroki do punktu medycznego.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Oto'reekh » 30 Mar 2009, o 18:47

Nala spokojnie i cierpliwie oglądała lekkie rany zkatowanych żołnierzy.
- Dostaliście wycisk co. stwierdziła oglądając jednego z żołnierzy i wręczając mu żel przyspieszający regenerację zadrapań.
- Żebyś wiedziała. - wyjakał.
Po kilkudziesięciu minutach wszyscy byli opatrzeni, większość miała po prostu oczyszczone drobne rany, a nieliczni proste opatrunki na kilka godzin. Gdy Nala skończyła, podeszła do Skieddera.
- Pułkowniku Skidder, żołnierze zostali opatrzeni, nic wielkiego im nie dolega, więc nie musi pan zmniejszać tempa szkolenia. - stwierdziła krótko.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Silus Targon » 30 Mar 2009, o 19:18

Silus chodził pomiędzy rekrutami ze spuszczoną głową. Był praktycznie pewny że wygrają a tym czasem przeszło im to obok nosa. Nie pocieszał się tym że inni też nie wygrali. Czuł porażkę... Wyuczony tej cechy przez rodziców zaczął analizować co można było ulepszyć by następnym razem taka sytuacja się nie powtórzyła... Teraz czekała ich długa drogą do domu...
Podszedł do swojego dowódcy
-Sato, następnym razem damy z siebie więcej...
Postać główna
Image
Postać podoczna
Salomea Tiris
Image
Medison
Awatar użytkownika
Silus Targon
New One
 
Posty: 654
Rejestracja: 26 Sty 2009, o 20:45

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez David Turoug » 30 Mar 2009, o 21:46

- Macie 5 minut na zjedzenie suchego prowiantu - rzekł Skidder - O 8:05 ruszamy do bazy. Przy dobrych wiatrach będziemy na miejscu koło 12. W trakcie marszu będzie okazja do zadawania pytań. Aha, kanonierki coś nam przywiozły, mianowicie pełne osprzętowanie. Wiadomo, pomoże zrzucić parę zbędnych kilogramów. Kobiety są zwolnione z dźwigania ciężkich karabinów blasterowych i moździerzy. W drogę.
Po tych słowach pułkownik Liam Skidder odwrócił się w przeciwną stronę i ruszył żwawym marszem przed siebie.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Silus Targon » 30 Mar 2009, o 22:01

Silus wyciągnął część osprzętu, zarzucił na plecy i przegryzając coś ruszył wraz z resztą drużyny za pułkownikiem.
-Kapral Silus Targon. Półkowniku ciekaw jestem jak długo będzie trwało nasze szkolenie zanim zostaniemy wysłani do prawdziwej walki. Jak dużo etapów mamy do przejścia?
Postać główna
Image
Postać podoczna
Salomea Tiris
Image
Medison
Awatar użytkownika
Silus Targon
New One
 
Posty: 654
Rejestracja: 26 Sty 2009, o 20:45

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez David Turoug » 30 Mar 2009, o 22:06

- To pytanie raczej nie jest do mnie skierowane - odparł po namyśle Skidder - Nie dostałem żadnych wytycznych od dowódców ile potrwa szkolenie, zreszta jest to uzależnione od działań Imperium. Czas pracuje na naszą korzyść. Jak na razie nasz oddział nie ma gdzie zostać wysłany, bo nie toczą się żadne walki, a oficjalnie żadna wojna się nie toczy. Za parenaście dni być może wyjedziemy gdzieś w teren. Ale na razie trzeba pracować nad żelazną kondycją oraz zbudować zaufanie między każdym żołnierzem będącym w moim plutonie. W pojedynkę nikt nie wygra wojny, razem możemy dokonać wielkich rzeczy.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Silus Targon » 30 Mar 2009, o 22:16

-Wielu naszych miało już broń w ręce i wręcz palą się do walki. Czy rodzaj broni będzie wszystkim przydzielany według jakichś standardów czy będzie odbywało się to bardziej w odniesieniu do predyspozycji jakimi będziemy się wykazywali??
Postać główna
Image
Postać podoczna
Salomea Tiris
Image
Medison
Awatar użytkownika
Silus Targon
New One
 
Posty: 654
Rejestracja: 26 Sty 2009, o 20:45

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez David Turoug » 30 Mar 2009, o 22:23

- Drużyny składają się z 7 żołnierzy - odparł Skidder - W każdej drużynie będę chciał mieć jednego snajpera, dwoje ludzi z ciężkimi karabinami blasterowymi, jednego człowieka lepiej znającego się na leczeniu, i trzech żołnierzy szturmowych. Oczywiście nie będzie sztywnej reguły, że snajper jest tylko snajperem, a obsługa ckb tylko od obsługi ckb. Poza tym w jednej drużynie będziemy mieć małe działko protonowe. Poza tym każdy z żołnierzy otrzyma podręczny blaster nowej generacji oraz nóż.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Silus Targon » 30 Mar 2009, o 22:31

Silusowi troche nie podobało się to że będzie musiał odstawić swoje ulubione miecze ale niestety takie panowały ogólne zasady w armii...
-A czy wiadomo już kiedy będzie prowadzona ta selekcja?Kiedy dostaniemy broń?
Postać główna
Image
Postać podoczna
Salomea Tiris
Image
Medison
Awatar użytkownika
Silus Targon
New One
 
Posty: 654
Rejestracja: 26 Sty 2009, o 20:45

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez David Turoug » 30 Mar 2009, o 22:36

- Wtedy kiedy uznam, że jesteście zgraną drużyną - odparł łagodnie pułkownik - Nie wiem czy będziecie potrzebować szkolenia teoretycznego w zakresie broni. Personel medyczny mógł tego wymagać, ale chyba żołnierze po szkołach i akademiach mają pojęcie o blasterach i innej broni palnej...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Silus Targon » 30 Mar 2009, o 22:42

-Tak, jestem tego samego zdania pułkowniku. Wiele osób potrafi sobie radzić już z bronią różnego rodzaju. W każdym razie dziękuje za informacje - po tych słowach Silus się odmeldował i wrócił do reszty maszerujących. Zastanawiał się już jak dalej pokierować tym szkoleniem, na co zwracać uwagę. Spojrzał po raz kolejny na Kornelie która też niosła coś z wyposażenia pomimo że była z tego zwolniona - twarda sztuka - pomyślał przypominając sobie jak dobrze radziła sobie podczas dzisiejszych manewrów...
Postać główna
Image
Postać podoczna
Salomea Tiris
Image
Medison
Awatar użytkownika
Silus Targon
New One
 
Posty: 654
Rejestracja: 26 Sty 2009, o 20:45

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez David Turoug » 30 Mar 2009, o 23:01

Po 12 cały pluton wrócił do bazy. Skidder wydał polecenie, aby żołnierze skorzystali z pryszniców, a następnie udali się na posiłek. Po obiedzie zebrał pluton na torze przeszkód, gdzie każdej z czterech drużyn zaaplikował po trzy serie treningowe. Następnie zarządził 15 minut przerwy, a po niej kolejny wysiłek, tym razem bieg na górę Sagi. Pomimo sporego zmęczenia, nikt nie pozwolił sobie na odpuszczenie zdobycia po raz drugi pobliskiego wzniesienia. Na zakończenie szkolenia podczas drugiego dnia, pluton powędrował do sali gimnastycznej, gdzie każdy musiał wykonać 5 szybkich kółek w okół sali, 100 pompek oraz 200 brzuszków skośnych.
- Mamy godzinę 20 - rzekł Skidder - o 20:30 kolacja, wiec zdążycie się wymyć. Tam tradycyjnie odpowiem na pytania.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Rezun Talis » 30 Mar 2009, o 23:09

Rezun był przyjemnie wyczerpany. Chociaż 100 pompek zwykle nie stanowiło dla niego większego problemu, to dzisiaj niewiele spał. Skidder znów go zaskoczył, bo nie odpuszczał i biegł z nimi. Ale gdy wychodzili z sali treningowej, pot lał się z niego jak z każdego innego. Rezun szybko wskoczył pod prysznic i wcześniej poszedł do jadalni. Wziął sobie herbatę, usiadł i rozluźnił się, czekając na resztę...
GG: 3137105
Awatar użytkownika
Rezun Talis
New One
 
Posty: 54
Rejestracja: 18 Mar 2009, o 17:28

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Silus Targon » 30 Mar 2009, o 23:12

Silus po tym dniu nie wiedział już gdzie się znajduje. Wszystkie treningi i biegi wytrzymał ale jak po nich kazano mu jeszcze zrobić 100 pompek i 200 brzuszków poczuł że wszystkie mięśnie dosłownie ściskają go nie pozwalając się ruszać. Sam chciał jeszcze spróbować nawiązać jakieś kontakty w grupie ale to stanowczo nie była dobra pora. Zaraz po kolacji poszedł - o ile chodzeniem można było to nazwać - na swoje miejsce wraz z kilkoma tak samo wykończonymi do łóżek. Wcześniej zahaczył jeszcze o stanowisko Nali by ta dała mu coś co pozwoli odprężyć się w nocy i wstać rano z nowymi siłami. -Nie złamią mnie tak łatwo- powtarzał sobie w drodze...
Postać główna
Image
Postać podoczna
Salomea Tiris
Image
Medison
Awatar użytkownika
Silus Targon
New One
 
Posty: 654
Rejestracja: 26 Sty 2009, o 20:45

Re: [Korelia] Baza szkoleniowa wojsk lądowych Republiki

Postprzez Oto'reekh » 30 Mar 2009, o 23:25

Nala spojrzała na wycieńczonego Silusa, który powoli zataczał się w jej kierunku.
- Nic nie mów, wiem o co ci chodzi - powstrzymała go od rozmowy - słyszałam co Pułkownik wam zafundował i nie zazdroszcze - powiedziała zwykłym dla siebie głosem i sięgneła po kilka medykamentów. Kiedy skończyła je mieszać, umieściła je w małym aplikatorze, który zamienił substancje w stan ciekły, gotowy do wstrzyknięcia.
- Masz tutaj mały koktajl, powinno pomóc na kwas mlekowy odkładający się w mięśniach, poprawi też gospodarkę tlenem, prócz tego jest tutaj też coś ekstra na rozluźnienie, powinno też pomóc zasnąć. - powiedziała i podała koledze specyfik.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

PoprzedniaNastępna

Wróć do Korelia

cron