Matthew Skirata i Gina Fox przybywają z: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"
Od początku lot na pokładzie koreliańskiego frachtowca YT-2000 był niestabilny. W końcu Ginie udało się wyjść z nadprzestrzeni w systemie Jaaprael, w Światach Jądra. Podróżników zaskoczyły ogromne ilości jednostek Imperium, co wiązało się z ofensywą na republikańskie Coruscant.
- Mamy kłopoty, niestety nie dolecimy na Onderon. - krzyknęła Fox - Jakiś pomysł?
- Dxun. - odparł krótko Skirata wskazując na najbliższy obiekt.
- No jasne! - zgodziła się kobieta, kierując maszynę w kierunku księżyca Onderona.
Ostatnie kilkanaście minut lotu nie należało do najprzyjemniejszych. Na szczęście YT-2000 osiadł nieopodal jakiejś ludzkiej osady. Co więcej obiekt był od setek lat zamieszkiwany przez Mandalorian, co nie powinno martwić Skiratę.
- Wybacz za perturbacje. Mieliśmy wylądować na cywilizowanym Onderonie, a jesteśmy w dzikiej puszczy. - powiedziała przepraszająco Gina - Będę musiała nieco podreperować hipernapęd. Jeżeli nie masz nic przeciwko to możesz się rozejrzeć, nie lubię jak ktoś inny grzebie w moim cacku.
Kliknij, aby zobaczyć wiadomość od Mistrza Gry