Content

Inne Lokacje

[Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Image

[Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Luk Seven » 19 Mar 2010, o 20:16

Siódmy Samodzielny Dywizjon wyszedł w okolicach planety Tion po długiej podróży z Vanquo.

Komandor już od kilku chwil czekał na wyjście z nadprzestrzeni przy iluminatorze – od zawsze mu się podobał moment, kiedy niebieski tunel nadprzestrzenny zmieniał się z powrotem w zwykłą czerń kosmosu, odległe gwiazdy i planety.
- Komandor Luk Seven z siódmego samodzielnego dywizjonu zgłasza przybycie.
- Zrozumiałem, czekajcie – odpowiedział komandorowi beznamiętny głos w głośniku.
- Czekajcie? – zapytał sam siebie komandor z nieukrywanym zdziwieniem. Następnie w głośniku odezwał się jego przełożony…
Nr GG: 4408680
Postać główna:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Awatar użytkownika
Luk Seven
New One
 
Posty: 776
Rejestracja: 10 Sty 2009, o 23:19
Miejscowość: Wakefield

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez David Turoug » 20 Mar 2010, o 12:22

Krążownik szturmowy klasy Vibre - "Renown" wyszedł z nadprzestrzeni stosunkowo blisko niszczyciela klasy Imperial II o wdzięcznej nazwie "Leviathan", niedaleko Tionu.
Porucznik Ravenscraft oprócz załogi, miał obecnie na pokładzie 25 osobowy oddział pod dowództwem podporucznika Stena Ingram oraz dwie maszyny kroczące AT-PT. W czasie akcji na Vanquo grupa poniosła stratę w liczbie 11 komandosów, a trzech ciężko rannych wraz z medykiem oddelegowano na inny statek. Phil zgłosił "ubytek" dowództwu i liczył, że jego komandosi otrzymają jakieś uzupełnienia.
Obecnie zlecił wykonanie gruntownego raportu dotyczącego stanu technicznego "Renowna". Ravenscraft wolał dmuchać na zimne, niż miałby potem zawieść się na własnym statku.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Jack Welles » 20 Mar 2010, o 16:51

Carl w momencie gdy jego okręt opuszczał hiperprzestrzeń przeglądał świeżo przygotowany raport na temat strat własnych i uszkodzeń statku. Generalnie sytuacja przedstawiała się dosyć dobrze, lecz Marsalis i tak nie mógł się pogodzić ze swoimi pierwszymi jako pełnoprawny dowódca straconymi ludźmi.
- Proszę przesłać ten raport do dowództwa - zwrócił się do jednego z oficerów wachtowych - oraz jego kopię do pana komandora Sevena.
- Tak jest, sir - odpowiedział jego podkomendny odbierając podany przez młodego kapitana cyfronotes.
- Proszę również wysłać zapytanie co do dalszych rozkazów - kontynuował Carl beznamiętnym tonem głosu - Tymczasem, w trakcie oczekiwania na odpowiedź proszę ogłosić ćwiczenia przeciwpożarowe. Czas rozpoczęcia wyznaczam na godzinę 2100 czasu pokładowego.
- Tak jest, sir - odpowiedział inny oficer wachtowy po czym odwrócił się do konsolety by wprowadzić polecenia Carla w życie..
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Imperium » 21 Mar 2010, o 22:07

Najwyższe dowództwo Marynarki Imperium
Tion


Komandor Luk Seven jest proszony o jak najszybsze stawienie się do głównego sztabu położonego na obrzeżach planetarnej stolicy. Dokładne koordynaty zostaną podane w czasie podejścia do atmosfery. Okręty dywizjonu przejdą inspekcje techniczną, przeprowadzoną przez lokalny korpus oficerski, uprasza się także o bezzwłoczne przedstawienie dokumentów o ewentualne uzupełnienia. Okręty mają osiągnąć najwyższy stan bojowy w zaledwie 2 dni, ewentualne przepustki na powierzchnię planety jedynie dla oficerów zbędnych w czasie prac inspekcyjnych.

Czytał radiooperator za nim poprosił Komandora o zaznajomienie się z treścią meldunku....
Image
Image
Awatar użytkownika
Imperium
New One
 
Posty: 120
Rejestracja: 16 Mar 2010, o 17:08

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Moebius » 24 Mar 2010, o 18:22

Gdy Repuls opuścił wraz z wszystkimi pozostałymi okrętami korytarz nadprzestrzeni cała jego załoga była w stanie gotowości bojowej, pomimo iż prawdopodobieństwo bycia zaatakowanym było niezwykle niskie a wręcz niemożliwe, jednak Moebius wolał nie ryzykować.

-Sir. Dotarliśmy do celu, jakie rozkazy?
- Na razie czekamy a rozkazy od Sevena – odpowiedział na zadane pytanie przez II oficera, a gdy skończył wypowiadać nazwisko swojego przełożonego na mostek wszedł I oficer.
-Sir. Chciałem przeprosić za swoje zachowanie – powiedział ze spuszczoną głową
- I dobrze, nie mamy teraz czasu na jakiekolwiek dochodzenia lub inne problemy, dlatego na razie sugeruję abyś nadal wykonywał swoje obowiązki tak jak należy a może nie postawie cię przed sądem. – Powiedział patrząc na minę oficera wyraźnie skruszonego i zdającego sobie sprawę z tego jak naraził siebie jak i okręt – A teraz idź do swojej kajuty i doprowadź się do stanu sugerującego, iż żadna z takich sytuacji nie miała miejsca.
- Tak jest Kapitanie – Prawie wykrzyczał I oficer głosem, w którym dało się wyczuć nadzieję i szybkim krokiem udał się do swojego lokum.
- Sir. Pozwoliłem sobie przekazać raport na temat stanu technicznego statku, poziomu jego uzbrojenia, stanu uszkodzeń i atmosfery, jaka panuje, komandorowi oraz dowództwu.
- I dobrze uczyniłeś. – Ponownie usiadł na fotelu przeznaczonym dla kapitana okrętu - Teraz pozostaje nam czekać – powiedział spokojnym, opanowanym głosem.
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Luk Seven » 28 Mar 2010, o 21:08

Komandor Seven po odebraniu wiadomości od dowództwa udał się ku tyłom mostka, a następnie nakazał w trybie pilnym wezwać pierwszego oficera. Kiedy ten po chwili zjawił się na mostku, komandor zwrócił do niego głosem dumnego człowieka:
- Oficerze, proszę przygotować statek do inspekcji. Ja muszę udać się na powierzchnię planety.
- Tak jest – skinął głową oficer. Następnie komandor spokojnym krokiem opuścił szare ściany mostka i udał się ku wielkiemu hangarowi głównemu, a oficer wrócił do pracy przy swoim stanowisku.
- Przygotować prom dla komandora – wydał rozkaz do hangaru.

**********************8

- Uwaga! Uwaga! Pilny przekaz z Leviathana! – rozległo się w słuchawkach oficerów odpowiedzialnych za łączność każdego statku wchodzącego w skład siódmego dywizjonu – proszę natychmiast powiadomić swoich dowódców by przygotowali statki do inspekcji. Bez odbioru.

**********************8

Komandor Seven, ubrany w nienagannie wyprasowany mundur, wszedł na pokład hangaru i pewnym krokiem skierował się ku najbliższemu promowi klasy Lambda, stojącego w cieniu na uboczu, wokół którego kręciło się kilku techników. Zaraz za komandorem do hangaru weszło dwóch poruczników w czarnych mundurach, którzy również skierowali się do tego samego promu co Seven.

Następnie cała trójka gdy doszła do promu przystanęła na chwilę i wymieniła kilka grzecznościowych zdań między sobą i wsiadła na pokład promu.

Kiedy pokład był już w górnych warstwach atmosfery, pilot skontaktował się z dowództwem prosząc o koordynaty do lądowania…
Nr GG: 4408680
Postać główna:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Awatar użytkownika
Luk Seven
New One
 
Posty: 776
Rejestracja: 10 Sty 2009, o 23:19
Miejscowość: Wakefield

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Moebius » 30 Mar 2010, o 17:55

- Słyszeliście – powiedział Moebius do wszystkich osób znajdujących się na mostku – przygotować CAŁY okręt do inspekcji – podkreślił specjalnie, – jeśli nawet w jakieś szafce w kajucie śrubka się obluzowała to mamy o tym wiedzieć.
- Tak jest! – Krzyknęli jednogłośnie. W jednej chwili personel jeszcze przed chwilą siedzący i liczący ilość gwiazd, jakie widać za iluminatorem teraz biega, zapisuję, wydaje polecenia przez komunikator, ponownie zapisuje. Po jakiś 3minutach od wydania rozkazu Moebius spojrzał na komunikator, który informuje o połączeniu z nieznanym numerem.
- Tak? – Powiedział lekko przyciszonym głosem
- Wstawać kurwa i ruszać z tymi miotłami z podłogi ma się dać jeść!
- Kto mówi? – Odpowiedział lekko zdziwiony normalnym głosem o charakterystycznej barwie.
- Oj. Serdecznie przepraszam kapitanie – zaczął przepraszać głos który nawiązał połączenie a następnie się wylegitymował gdyż wiedział, że może ponieść konsekwencje jednak gotowy jest to uczynić – Jeszcze raz serdecznie przepraszam.
- Przeprosiny przyjęte. Lepiej jednak nie pomyl się ponownie. – Zakończył rozmowę, i wyszedł z mostku tak, iż nikt tego nie zauważył i udał się zobaczyć jak w drodze do swej kajuty wygląda praca. W drodze mijał techników, zespoły sprzątające, mechaników, gdy wychodził z windy u drzwi do własnej kajuty zobaczył bukiet całkiem świeżych kwiatów pachnących tak samo jak mundur, jaki znalazł na biurku w pokoju jeszcze przed misją.
Coś się święci, ktoś albo chce uzyskać dodatkowe względy, poderwać albo po prostu umilić życie.
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez David Turoug » 1 Kwi 2010, o 00:04

Porucznik Ravenscraft po otrzymaniu raportu technicznego, był spokojny o przebieg inspekcji na swoim krążowniku szturmowym klasy Vibre - "Renown". Zlecił niższym rangom żołnierzom, by ogarnęli nieco poziom mieszkalny oraz kambuz. Stan uzbrojenia, na które składały się 4 działa laserowe, 4 działa jonowe oraz 2 emitery promienia ściągającego był sprawny i działał bez zarzutów. Morale załogi było dość wysokie, chociaż grupa komandosów, pod dowództwem podporucznika Stena Ingrama, która na Vanquo straciła 11 ludzi, a 4 zostało oddelegowanych do okrętowego szpitala "Leviathana", ciągle czekała na uzupełnienia. Jeden z techników doglądających maszyny kroczące AT-PT zgłosił drobną usterkę systemu hydraulicznego, jednak obiecał naprawić to w przeciągu trzech godzin.
Dowódca "Renowna" Phil Ravenscraft otrzymawszy wszystkie oczekiwane wiadomości, spokojnie usiadł na swym kapitańskim fotelu na mostku, w oczekiwaniu na dalsze instrukcje "z góry".
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Oto'reekh » 3 Kwi 2010, o 18:43

Gdy tylko komandor Seven wylądował na płycie lotniska położonego w bezpośrednim sąsiedztwie admiralicji, odebrał go adiutant admirała oddając pełne honory.
- Proszę o wybaczenie Komandorze ale, Admirał naciskał, aby natychmiast po wylądowaniu zaprowadził pana do niego. - mówił skromnie i z szacunkiem
- Prowadźcie zatem - rzucił oschle Seven
Po kilkunastu minutach szybkiego marszu po lądowisku, a następnie budynkach głównego sztabu, mijania punktów kontrolnych i licznych czytników odpowiednich przepustek adiutant zostawił Sevena w małej sali. Pomieszczenie było ciemne i dość skromnie urządzone, kilka biurek i szaf a w po środku znajdował się emiter holograficznej mapy galaktyki. W tej chwili nad mapą pochylało się kilku oficerów, a nad nimi górował niepozorny Admirał. Różnił się on od ideału oficera, był wysoki i wyjątkowo szczupły, wręcz kościsty, wyglądał na czterdzieści kilka lat, choć miał ich trochę więcej. Jego głowę porastały gęste czarne włosy, a twarz ozdabiał schludny wąs, który nadawał mu męskiego wyglądu pomimo dosyć zakrzywionego nosa, jednak najważniejszym elementem były jego oczy które zdawały się przebijać człowieka na wylot. De Vriess gdy tylko spostrzegł gościa i wzrok swojego adiutanta, natychmiast wszystkich wyprosił.
- Witam komandorze jestem Admirał William De Vriess - wyciągnął ręke i uścisnął mocno i twardo dłoń Sevena - jak pan zapewne wie jestem odpowiedzialny za południowy teatr wojny. - napotkał potakujące spojrzenie Luka - Za nim przejdziemy do rzeczy może przejdziemy do mojego biura, zapewne po takim czasie ma pan ochotę na jakiś dobry alkohol ? - zapytał
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Jack Welles » 4 Kwi 2010, o 18:46

Carl po tym jak odebrał rozkaz z statku flagowego wzruszył jedynie ramionami. Przed niespełna godzinę temu dostał raport z przeprowadzonych ćwiczeń przeciwpożarowych oraz opis stanu okrętu. Wedle nich młody dowódca nie miał żadnych postaw do tego by się obawiać nadchodzącej inspekcji - nie oznacza to jednak, iż zignorował rozkazy. Po chwili zastanowienia połączył się z poszczególnymi dowódcami wacht i osobiście ostrzegł ich, wiedząc że oficerowie będą się starali wypaść jak najlepiej...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Luk Seven » 4 Kwi 2010, o 18:49

- Tak, bardzo chętnie – skinął głową komandor, a admirał wyciągnął whisky z szafy stojącej z boku pomieszczenia, oraz dwie szklanki i nalał do obydwu szklanek trochę złotego płynu.
- Za Imperium – podniósł szklankę William
- Ku chwale Imperatora – odpowiedział Luk uśmiechając się, również podnosząc lekko swoją szklankę, a następnie pijąc do dna. Admirał znów trochę polał, a następnie wskazał komandorowi Seven skórzany fotel przystawiony do biurka przy którym obaj usiedli.
- Dobrze komandorze, przejdźmy teraz do konkretów – zaczął już poważniejszym tonem admirał, wyciągając cygaro…
Nr GG: 4408680
Postać główna:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Awatar użytkownika
Luk Seven
New One
 
Posty: 776
Rejestracja: 10 Sty 2009, o 23:19
Miejscowość: Wakefield

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Imperium » 12 Kwi 2010, o 01:25

De Vriess starannie odpieczętował i przeciął cygaro specjalną, w pełni mechaniczną maszynką, po czym spokojnie i starannie wetknął je w usta. Przez cały ten czas obserwował Komandora i oceniał, zaczął mówić dopiero gdy cygaro odpowiednio się rozpaliło, a admirał wydobył z siebie kłęby dymu.

- Jak dobrze wiecie wasza ostatnia udana operacja miała za zadanie odwrócić uwagę od Taris i odciąć zapasy dla tej planety przez przejęcie Vanquo. Niestety i musze was w tym momencie zapewnić, że będziecie jeszcze nieliczną osobą która ma o tym pojęcie, ofensywa na Taris zakończyła się klęską. – mówił powoli i dobitnie - Ta wiadomość niedługo wybuchnie jak wulkan i rozniesie się po całym Imperium, nawet nasza propaganda nie będzie do końca wstanie udźwignąć rozmiaru tej porażki. Jednak nie jest to moment przełomowy tej kampanii, może republikanie mają taką nadzieję, jednak tak silna koncentracja ich floty na Taris przypomina rozpaczliwą obronę symbolu i musimy to wykorzystać. – nagle odchylił się do tyłu i zaciągnął cygarem – Po konsultacjach z Północnym teatrem działań mamy przeprowadzić rajdy na ważne obiekty gospodarcze Republiki. Te ataki zostaną poprzedzone kilkoma dywersjami w różnych systemach, które mają odciągnąć część sił z głębszych warstw galaktyki gdzie nastąpi prawdziwe uderzenie. To właśnie wy Komandorze Seven będziecie karzącą ręką Imperium i uderzycie na Fondor, niszcząc w pył wszystkie instalacje stoczniowe. – zakończył z wyraźnym zadowoleniem, dając do zrozumienia, że czeka na opinię komandora, zanim przejdzie do szczegółów.
Image
Image
Awatar użytkownika
Imperium
New One
 
Posty: 120
Rejestracja: 16 Mar 2010, o 17:08

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Luk Seven » 12 Kwi 2010, o 18:14

Komandor uśmiechnął się po ostatnim zdaniu wypowiedzianym przez De Vriess.
- To mi się podoba – powiedział z nieukrywaną radością w głosie komandor – w końcu jakaś większa okazja do pokazania kto rządzi w Galaktyce.
Nr GG: 4408680
Postać główna:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Awatar użytkownika
Luk Seven
New One
 
Posty: 776
Rejestracja: 10 Sty 2009, o 23:19
Miejscowość: Wakefield

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Moebius » 25 Kwi 2010, o 17:23

W czasie, gdy rozmowa między Sevenem a De Vriessem zaczęła brzmieć na poważnie do okrętów na orbicie poczęły podlatywać statki naprawcze, które miały za zadanie bez schodzenia do stocznie naprawić uszkodzenia. Sam Moebius przebrał się w struj bardziej odpowiedni do treningów niżeli służby oficerskiej jednak miał zamiar wykorzystać ten czas nie na pogawędki a na trening, zabrał jedynie ze sobą komunikator a na stole obok kwiatów postawił notkę, iż jest dostępny pod komunikatorem.
Ciekawe ile uda mi się zrobić zanim coś się stanie - i rozpoczął bieg.
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Jack Welles » 5 Maj 2010, o 13:45

Carl tymczasem udał się do mesy zjeść coś i wypić kawę. Na całym statku prowadzone były działania mające na celu naprawę wszelakich usterek oraz uporządkowaniu całej dokumentacji i związanej z nią biurokracji. Marsalisa niezbyt jednak to interesowało, gdyż jego zdaniem stan "Eagla" i tak był niezły.
Po wejściu do sali zajął pierwsze z brzegu wolne miejsce i przymknął oczy. Trochę niepokoiła go cała ta szopka z przylotem na Tion, gdyż najprawdopodobniej oznaczała coś wielkiego - zwłaszcza jeśli wierzyć niejasnym plotkom na temat Taris...
- Kapitanie... - wyrwał go z zamyślenia wesoły głos - ... Widzę, że wachtowy nie kłamał na temat pańskiej potrzeby kawy.
- Siadaj lepiej i się nie czepiaj - odpowiedział Carl, siląc się na krzywy uśmiech - Powiedz mi Aldo jak wygląda sytuacja w koszarach...
- Wszystko w najlepszym porządku - odpowiedział marine, zajmując miejsce - Chłopaki są gotowi na wszelkie inspekcje czy ćwiczenia.
- To dobrze - odpowiedział niebieskoskóry mężczyzna sięgając łyżeczką do opakowania z kawą. Niestety pomimo delikatnych ruchów wysypał jej trochę na blat stolika.
- Cholera... - jęknął pod nosem robiąc zbolałą minę z serii: "jak mi się nic nie chcę".
Aldo widząc to, sięgnął po dzbanek z wrzątkiem i polał rozsypaną kawę.
- Nudzi ci się? - zdziwił się Marsalis obserwując poczynania marine.
- No co? Myślałem, że w myśl tradycji oddajemy odrobinę naszego pożywienia starożytnym bogom! - udał obruszonego Aldo.
- Jesteś walnięty... - westchnął Carl, sięgając ponownie po kawę...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez David Turoug » 10 Maj 2010, o 19:34

Podporucznik Sten Ingram, wkroczył na mostek krążownika szturmowego klasy Vibre - "Renown". Stanął przed dowodzącym statkiem porucznikiem Philem Ravenscraftem po czym mu zasalutował.
- Poruczniku, czy są jakieś wieści dotyczące uzupełnień? Jak wiadomo brakuje mi... - zaczął rozmowę niższy rangą oficer, jednak w słowo wszedł mu przełożony
- Tak wiem Sten. Straciłeś 11 żołnierzy. Na razie jednak brak jakichkolwiek wieści. Widocznie rozmowy dowództwa na Tionie wciąż trwają. Musimy czekać na dalsze decyzję.
- Rozumiem sir. - odparł Ingram - A co z pana awansem? Od pół roku jest pan anonsowany jako przyszły kapitan.
- No cóż... Widocznie w tej całej wojennej zawierusze zapomniano o mnie... - odpowiedział Phil, po czym dorzucił - i moich najbliższych współpracownikach. Pozostaje nam cierpliwie czekać.
- Tak jest podporuczniku. Rozkazy?
- Dopóki na Leviathana nie powróci komandor Seven i nie przekaże dyspozycji, jesteś wolny...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Imperium » 12 Maj 2010, o 23:45

Otóż to ! - przyklasnął De Vriess, który widocznie odcinał się od spokojnych i regulaminowych wyższych oficerów swoją bezpośredniością.
- Szczegółowe plany operacyjne, oraz raporty wywiadu spłynął pewnie dopiero jutro, ale chciałem pana widzieć już dzisiaj. Niech się pan upewni, że wasze okrętowe inspekcje przeprowadzane przez własnych oficerów odbędą się z całą powagą i regulaminem, nie mamy teraz czasu aby wpuszczać realne kontrole zewnętrzne na okręty pańskiej formacji, bo ta hołota uziemiła by okręty oddane ze stoczni po próbach na dwa lata do doku. - mówił z pogardą myśląc o inspektorach i specach od BHP - Możliwe, że nawet największe drobnostki będą w stanie uratować komuś życie, gdy rozpocznie się piekło walki, ale nie mamy czasu na paranoję. Wszelkie prośby o uzupełnienia materiałowe jak i ludzkie, otrzymają, na mój rozkaz, najwyższy priorytet i powinny się zakończyć przed okresem rozpoczęcia operacji, więc niech pan ponagli dowódców o jak najszybsze wysłanie formularzy. Polecam również przeprowadzenie ćwiczeń choćby symulowanych z naciskiem na szybkie rajdy na obiekty orbitalne, oczywiście to, że celem jest Fondor i stocznie póki co musi pozostać w ścianach tego pomieszczenia. Ewentualny przeciek mógłby zrujnować całą akcję nawet na tak krótko przed jej rozpoczęciem. To chyba wszystko z niekonkretnych spraw formalnych, ale będziemy w ciągłym kontakcie, a mój adiutant zadba o przesyłanie bieżących materiałów. Niech pan komandorze tylko pamięta o stawce tej operacji i to nie tylko strategicznej ale i propagandowej, nie możemy zawieść. - podkreślał ostatnie słowa, lecz po nich oparł się jakby z ulgą w oparciu fotela i rozpoczął lżejszym tonem.
- Na dzisiaj to wszystko, no chyba, że ma pan jakieś uwagi, spostrzeżenia lub chęć na kolejną porcję bursztynowego płynu. – podniósł i zatrząsł zawartością już prawie pustej szklanki.
Image
Image
Awatar użytkownika
Imperium
New One
 
Posty: 120
Rejestracja: 16 Mar 2010, o 17:08

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Luk Seven » 5 Cze 2010, o 19:23

-Bardzo chętnie – odpowiedział komandor, a na odpowiedź admirała nie trzeba było długo czekać i w szklance Sevena znów pojawił się złocisty trunek, spokojnie wypity przez obu oficerów. Następnie wyszedł z pomieszczenia i sięgnął do kieszeni po komunikator by skomunikować się z dowódcami jednostek wchodzących w skład jego dywizji.
- Tu komandor Luk Seven, rozkazuję natychmiastową inspekcje statków. W najbliższym czasie statki te zostaną skontrolowane przez wysokich stopniem inspektorów i chcę, by wszystko błyszczało, nawet szalety w najbardziej obskurnej części waszych okrętów.
Następnie komandor schował komunikator i udał się nieśpiesznym krokiem w kierunku wyjścia z budynku, a następnie w kierunku promu Lambda by udać się na własny Niszczyciel.
Nr GG: 4408680
Postać główna:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Awatar użytkownika
Luk Seven
New One
 
Posty: 776
Rejestracja: 10 Sty 2009, o 23:19
Miejscowość: Wakefield

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez David Turoug » 6 Cze 2010, o 14:13

Porucznik Phil Ravenscraft stał nad mapą pewnego obszaru Galaktyki i obserwował ostatnie zaobserwowane przemieszczenia floty Republiki, gdy podszedł do niego chorąży, radiooperator Marco Huck.
- Sir, przyszła wiadomość od komandora Sevena. Rozkazał natychmiastową inspekcję na statkach. Wszystko ma błyszczeć. Potem mają nas odwiedzić jacyś inspektorowie z najwyższej administracji. Prawdę mówiąc dokonaliśmy już całkowitego przeglądu.
- Rozumiem Huck. - odparł dowódca krążownika szturmowego klasy Vibre - "Renown" - Mimo to zróbcie przegląd jeszcze raz. Czy była mowa o uzupełnieniach? Podporucznikowi Ingramowi brakuje 11 ludzi.
- Nie sir. Nic o uzupełnieniach na razie nie wiemy. Być może komandor Seven poda dalsze instrukcje, gdy wróci na Leviathana.
- Dobrze. Dopilnuj naszej wewnętrznej inspekcji Huck. Możesz odejść. - odparł Ravenscraft, który wrócił do swojego poprzedniego zajęcia. Chwilę przypatrywał się mapie, po czym ruszył na mostek, by oczekiwać na kolejne dyspozycje swojego przełożonego Luka Sevena.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tion] - Główny sztab południowego teatru wojny

Postprzez Moebius » 15 Cze 2010, o 17:48

Po około 15 min biegania jego komunikator zaczął piszczeć oznaczając nadchodzącą rozmowę
- Słucham? – Zapytał Moebius zatrzymując się przy iluminatorze na którymś z niższych poziomów.
- Sir, nadeszła wiadomość około 5 min temu od Komandora Seven`a - zabrzmiał głos radiooperatora - Nakazujący inspekcje statków i sporządzenie raportu gdyż statek zostanie skontrolowany przez wysokich stopniem inżynierów – dało się słyszeć drugi głos należący do pierwszego oficera.
- Z tego, co pamiętam kazałem sporządzić taki raport, co najmniej 20 min temu … - wszedł Moebius`owi w zdanie oficer:
- Raport właśnie przyszedł, mam przesłać na komunikator czy przyjdzie pan na mostek?
- Dostarcz go do mojej kajuty i czekaj tam na mnie – dokończył zdanie wsiadając do jednej z wind prowadzących na poziom mieszkalny.
Gdy Moebius dotarł do drzwi od swojego lokum dojrzał oficera wychodzącego za rogu rozmawiającego z mechanikiem, po 2-3 sekundach jednak obaj zauważyli kapitana i nagle ucichli, gdy podeszli od niego zasalutowali, mechanik poszedł w swoją stronę a oficer wszedł za Moebius`em do kajuty.
- Pokaż ten raport.
- Oczywiście- odpowiedział i podał raport. Po dłuższej chwili czytania kapitan Repuls`a oddała kilku stronicowy dokument oficerowi a wstając od stołu, przy którym siedzieli rozkazał sporządzić jego skłóconą wersję obejmującą tylko uszkodzenia i braki, którą będą mogli wysłać wyżej, po czym odwrócił się i ściągną T-shirt dając do zrozumienia oficerowi, iż ten ma wrócić na mostek i wykonać rozkaz, a sam wszedł do łazienki, aby wziąć szybki i zimy prysznic.

Gdy to zrobił udał się na mostek w świeżym mundurze.
- Gotowe?- Zapytał donośnym głosem poprawiając włosy, które nie chciały założyć się za prawe ucho.
- Jeszcze chwila sir.– Odpowiedział drugi oficer pomagający pierwszemu. Moebius kiwną głową, iż przyjął wiadomość i usiadł na miejscu przeznaczonym dla kapitana, aby po chwili usłyszeć dumne „Gotowe” z ust obu oficerów.
- Czekamy, zatem na następne rozkazy a teraz rozkazać wszystkim inżynierom spróbować, chociaż w niewielkim stopniu naprawić uszkodzenia – zajrzał do wersji skróconej raportu a po chwili oderwał wzrok – A straty w ludziach i amunicja?
- Sir, tego nie uwzględniliśmy.
- To do pełnego raportu jak i tego dopisać to i powiadomić mnie, gdy tak się stanie.
- Zrozumiano!
Nie wrzeszcz słychać. - pomyślał przytykając lewe ucho dłonią aby przyciszyć choć trochę to jedno słowo wykrzyczane w jego stronę z odległości zaledwie 2 m.
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Następna

Wróć do Inne Lokacje

cron