1. Nazwa postaci: Dieter Weber
2. Rasa: Człowiek
3. Profesja: Najemnik Blackwater
4. Data urodzenia: 9 BBY
5. Usposobienie: Jak większość ludzi wychowanych w wysokich mroźnych górach, Weber jest dość skryty i oszczędny w słowa. Jego wysoka dyscyplina wewnętrzna powstrzymuje go od angażowania się w niepotrzebne spory czy kłótnie. Jest bardziej obserwatorem rzeczywistości niż urodzonym liderem. Nie znaczy to oczywiście, że Dieter nie potrafi nawiązywać normalnych znajomości, jego grono znajomych jest co prawda małe, ale bardzo do siebie przywiązane. Trudno go wyprowadzić z równowagi, nie załamuje się w krytycznych sytuacjach i nie ma w zwyczaju rzucać kąśliwych uwag. Podczas służby wojskowej nigdy nie miał problemów natury dyscyplinarnej, i wywiązywał się ze wszelkich obowiązków służbowych.
6. Wygląd: Górujący nad większością kompanów blond włosy i błękitnooki Weber sprawiał potężne wrażenie. Przeszedł bardzo surowe i wymagające szkolenie i było to po nim widać. Mając 190 cm wzrostu, wyglądał jakby był zdjęty z jakiegoś plakatu rekrutacyjnego, a jego błękitne oczy zdawały się przewiercać człowieka na wylot. Twarz pozbawiona zarostu i o dość surowych rysach była przystojna i na pewno zwracała uwagę płci przeciwnej.
7. Umiejętności: Podobnie do swoich kolegów ze SpecNavu, Weber opanował większość specjalistycznych kursów wojskowych. Jego specjalizacją są karabiny wyborowe co w połączeniu z jego sokolim wzrokiem i pewną ręką, czyniło z niego jednego z najlepszych strzelców w całej formacji. Przed służbą w SpecNavie, Dieter szkolił się na swojej rodzinnej planecie i trzeba przyznać, że był to bardziej wymagający trening niż ten w imperialnej armii. Wymagania kondycyjne w zabójczych warunkach wysokogórskich przyprawiłyby niejednego komandosa o zawrót głowy, naturalnie dzięki temu doskonale czuje się w warunkach górskich lub polarnych.
8. Historia:
Lata młodości (9 BBY – 7 ABY)
Urodzony w 9 BBY na planecie Dolis 3, położonej w Zewnętrznych rubieżach. Ta mroźna wręcz arktyczna planeta zawdzięczała swój klimat dużym oddaleniem od swojej gwiazdy. Planeta ulegała silnym wpływom Yaga Minor, a politycznie przynależała do Imperium, także po jego upadku. Młodość Webera była dość typowa dla mieszkańców podobnych planet, jego ojciec był pracownikiem pobliskiej fabryki, a matka zmarła niedługo po porodzie. Surowe warunki i twarde życie pod okiem wymagającego ojca, szybko wprowadziły chłopca w dorosłe życie. Prócz obowiązków szkolnych musiał pomagać w domu, również i w cięższych wymagających siły fizycznej czynnościach. Życie szkolne przebiegało bez większych niespodzianek, Dieter płynnie przechodził z jednej klasy do następnej. Jako nastolatek przeżył kilka miłostek, jednak żadna z nich nie trwała zbyt długo, z grupy wyróżniał się przede wszystkim wzrostem i sprawnością fizyczną, mało kto był mu w stanie dorównać podczas zawodów narciarskich czy wspinaczkowych.
Lata rozwoju (8 ABY – 11 ABY)
Jak każdy 17 latek na Dolis, Dieter musiał podjąć decyzję co robić dalej po ukończeniu szkoły. Nieliczni wybierali dalszą naukę i emigrowali w poszukiwaniu szkół poza swoją rodzinną planetą, pozostała część musiała rozpocząć pracę na Dolis lub na Yaga Minor gdzie przemysł stoczniowy zawsze chętnie korzystał z napływu nowych robotników. Weber dodatkowo motywowany przez ojca zdecydował się na karierę wojskową, jednak nie chciał wstąpić do regularnej armii imperialnej jako ochotnik szczególnie na wzgląd, że tak owa była w kompletnej rozsypce. Wstąpił do lokalnych formacji wojskowych, które przez wzgląd na destabilizację polityczną wzmocniły wydatki na tworzenie małej ale elitarnej siły wojskowej. Rok odsłużył w regularnym wojsku, które ze główny cel brało sobie dyscyplinowanie i rozwój fizyczno-kondycyjny. Weber radził sobie znakomicie i tuż po zakończeniu szkolenia regularnego został wyselekcjonowany do jednostek specjalnych. Dwa lata, które tam spędził były prawdziwym, choć pompującym ogromne ilości adrenaliny koszmarem. Jednen z najbardziej morderczych treningów w całej galaktyce, ekstremalne mrozy i wysokości, to właśnie tam nauczył się operacji powietrznych, wspinaczki wysokogórskiej. Poznał też mnóstwo sposobów radzenia sobie w warunkach polarnych pozwalających przeżyć w takim środowisku. Niezliczone godziny spędzone na strzelnicy uwidoczniły jego zdolności strzeleckie i w bardzo szybkim tempie został jednym ze strzelców wyborowych.
Lata w Imperium (12 ABY – 21 ABY)
W 12 ABY sytuacja zaczęła się zmieniać, nowo powołane Resztki Imperium próbowały ratować co się da i organizować od nowa struktury armii, a ta rozpaczliwie potrzebowała uzupełnień. Wkrótce wzrok wojskowych z Imperium musiał paść również na Dolis. Planeta politycznie nigdy nie próbowała się usamodzielniać, więc przybyli reprezentanci nie mieli problemów z oceną kwalifikacji małej armii utrzymywanej na potrzeby wewnętrzne. Ich ocena była wysoka, więc działania rekrutacyjne rozpoczęły się prawie natychmiast. W jednym z pierwszych zaciągów sięgnięto po siły specjalne w tym po formacje Dietera, 21 letni Weber nie miał zamiaru odmawiać i zgłosił się jako ochotnik. Wtedy był jeszcze młody, miał marzenia i aspiracje, chciał zobaczyć co ma do zaoferowania galaktyka, choć musiałby oglądać ją z punktu widzenia żołnierza. W czasie kilku następnych dni został wpakowany na pokład transportowca zmierzającego prosto na Bastion. Niestety sytuacja na miejscu nie była tak różowa jak myślał Weber, nie został on z miejsca przeniesiony do jednostki o podobnym charakterze jak jego macierzysta. Zamiast tego musiał przejść przyspieszone szkolenie szturmowca i dopiero być odpowiednio kwalifikowany.
Po czasochłonnym szkoleniu i przejściu przez odpowiednią komisję został oddelegowany do 82 regimentu Specjalnych sił marynarki. Po szybkim transferze dostał się do kompani D gdzie bardzo szybko zaprzyjaźnił się z sierżantem Eddiem Pricem. W ciągu następnych lat miał okazje wziąć udział w licznych akcjach bojowych w niektórych z nich odnosił rany za które dostał kilka orderów. Po jednej z takich akcji w której życie stracił dowódca kompanii został przydzielony im nowy, którym został porucznik Mike Deckard. Po sławnej akcji na Myrkr, został wcielony do SSWiM, nowo sformowanego oddziału, który oficjalnie nie istniał. SSWiM było dowodzone przez kapitana Mike Deckarda, który ze swojego starego oddziału wyselekcjonował połowę zakładanego składu jednostki.
Blackwater (22 ABY – ...)
Po dość skomplikowanej sytuacji po jednej z utajnionych misji SSWiM, w obliczu wyboru lojalności wobec braci broni, czy Imperium, które już nigdy nie wypuściłoby Webera do walki zdecydował się wraz z resztą oddziału zdezerterować. Po kilku miesiącach wraz z pozostałą siódemką utworzył prywatną firmę militarną Blackwater.
