Content

Archiwum

[Coruscant] Dziwactwa Lady Utti

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się na Coruscant.

Re: [Coruscant] Dziwactwa Lady Utti

Postprzez Mistrz Gry » 27 Lip 2011, o 16:42

Lądowanie awaryjne było zapewne najtrudniejszym z możliwych manewrów związanych z jednostkami międzygwiezdnymi. I tym bardziej skomplikowanym, im więcej durabetonu reagowało na każdy, nawet najmniejszy ruch drążkiem sterowniczym. Ale sytuacja miała także jasne strony: Mała gwiazdka była jednostką supernowoczesną i oprócz luksusowego wyposażenia zaopatrzono ją także w przejrzysty system kontroli. Tobias intuicyjnie mógł rozpoznać, do czego służy część mechanizmów.
I w samą porę, bo właśnie rozpoczął się proces wchodzenia w atmosferę.


***********

Lądowanie dzielimy na trzy jednakowo niebezpieczne fazy:
- wejście w atmosferę
- manewry w tejże
- wreszcie zetknięcie z gruntem

Podczas poszczególnych faz Tobias musi wedle zdrowego rozsądku wybrać z dostępnych opcji obsługi konsoli (może wybrać wszystkie, może nie wykorzystać żadnego, może dowolnie je mieszać):
- włączenie napędu repulsorowego - I, II lub III faza
- wyłączenie napędu jonowego - I, II lub III faza
- wyłączenie głównego reaktora statku (niemal pewna śmierć, ale za to wrak nie wyrządzi szkód na planecie) - I lub II faza
- włączenie silników awaryjnych - II lub III faza
- odcięcie zasilania na całym statku - I, II lub III faza
- SOS do kontroli lotów - I lub II faza
- włączenie awaryjnych silników hamowania jonowych - I lub II faza
- włączenie awaryjnych silników hamowania repulsorowych - II lub III faza
- modułowe odrzucenie 1/3 statku (magazynów, ale w niektórych pomieszczeniach mogą być ludzie; proces zdecydowanie zwiększy ci szanse na przeżycie, ale spowoduje duże uszkodzenia na planecie - II lub III faza

Poszczególne czynności można wyliczyć, ale mają być zawarte w klasycznym poście. Ponadto masz dowolność przy wymyślaniu własnych zagrań ze statkiem


Akcja przenosi się do [Coruscant] Świątynia Jedi, bowiem to w jej okolice (albo w nią samą), w zależności od poczynań Tobiasa, walnie jacht.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Coruscant] Dziwactwa Lady Utti

Postprzez Yarin Lanex » 29 Lip 2011, o 17:01

Choć sytuacja była bardzo poważna, Tobias tak tego nie odczuwał. Retrospekcje związane z pilotażem, niczym gęsta mgła przysłoniły wszystko. Już dawno tak się nie czuł, skupiony, starający się myśleć wprzód. Co byłoby gdyby…
Przypomniał sobie lekcje pilotażu, jak również rozdziały w holomateriałach, dotyczące awaryjnego lądowania. Nie wszystkie informacje były na tyle klarowne, by mógł je poskładać w całość, która bezproblemowo sprowadziłaby jacht na ziemię.
Pierwsza sekwencja lądowania właśnie następowała. Mała Gwiazdka wchodziła w atmosferę. Przy takiej prędkości i niestabilności, jaką posiadał jacht, zwolnienie mocy silników byłoby bardzo niebezpieczne. Lassiter kilkoma ruchami palców na migoczącym pulpicie włączył napęd jonowy. Jeśli to było możliwe, Mała Gwiazdka jeszcze bardziej szarpnęła, a obraz za ogromną, transparistalową rozmył się w taki sposób, że wszelkie kontury i kształty rozmyły się. Kiedy jacht znalazł się w atmosferze miasta-planety, kolejne manewry były decydujące. Ogromna postać, ubrana w niezwykły strój, stojąca przed pulpitem sterującym musiała wyglądać groteskowo, wręcz niemożliwie. Ciężar Małej Gwiazdki był zbyt duży. Niewielki ekran, z lewej strony, ukazywał swoimi zielonymi cyframi, że masa jachtu z sekundy na sekundę, chyba z powodu prędkości, jak myślał Maska, zwiększa się. Taką ciężka maszyną manewry były z góry skazane na porażkę. Lassiter zdecydował, że musi odrzucić część statku, która pozwoliłaby na większą swobodę sterowania. Nie bez trudu, Tobias odłączył część Małej Gwiazdki. Hale magazynowe powinny być opustoszałe oraz pozbycie się ich, powinno pozwolić na dalsze próby posadzenia jachtu bez szwanku. Ogromne skrzypnięcie doszło do uszy jego i Isenny i od razu Maska poczuł, że może mieć większą władzę nad sterownością Małej Gwiazdki. Automatycznie wiedział, że należy spróbować powiadomić kogokolwiek w tym sektorze Coruscant o nieprzewidywanym lądowaniu. Wystukał standardową sekwencję SOS i wysłał sygnał na najbardziej popularnych i najczęściej obsługiwanych częstotliwościach. Zrobił to chwile po tym, jak pozbył się części statku i miał nadzieję, że to pomoże w jakiś sposób służbom w przygotowaniu na, trzeba nazwać to po imieniu, katastrofę.
Prędkość i siła odśrodkowa pchała jacht po jednym tylko torze, zdając się nie zwracać uwagi na próby jego zmiany. Aby wyrównać, Tobias postanowił włączyć silniki awaryjne, by wytrącić Małą Gwiazdkę z jednego tylko toru, by móc skierować ją tam, gdzie zechce. O dziwo, sekwencja włączenia ich okazała się dość skomplikowaną. Chwila dekoncentracji, spowodowana rozmarzeniem się na temat średnio wypieczonych steków, wytrąciła Lassitera z równowagi. Kontrolki na pulpicie zaczęły informować Maskę, że zetkniecie z powierzchnią planety nastąpi za dwie i pół minuty. Teraz nadszedł ostateczny sprawdzian dla komórek pamięci olbrzyma. I w tym właśnie momencie, Tobias zaczął się pocić, a jego lateksowy kostium przylepił się do poparzonej skóry. Adrenalina zamieniła się w panikę, a pilot z nie własnej woli opuścił ręce wzdłuż siebie. Przez kolejne kilkanaście sekund, Mała Gwiazdka wykonywała chaotyczne ruchy . Kiedy uderzony niewielką, metalową skrzynką Tobias oprzytomniał, ponownie chwycił za ster. Krzyki Isenny odbijały się od jego uszy, a on sam wiedział, ze to mogą być ostatnie minuty jego życia. Co gorsza, nie wiedział dokładnie co miał zrobić, by posadził gładko Małą Gwiazdkę, by uratować dziesiątku istnień na jej pokładzie, jak również wyrządzić jak najmniej szkód na Coruscant. W panice odciął całe zasilanie na statku i włączył awaryjne silniki hamowania repulsorowego. Trzymając ster w takiej pozycji, by nie wbić się w ziemię, Tobias wpatrywał się w pustkę, nie myśląc o niczym, kiedy komputer pokładowy powiadomił go o ostatnich piętnastu sekundach w powietrzu.


Akcja przenosi się do [Coruscant] Świątynia Jedi
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Poprzednia

Wróć do Archiwum

cron