Content

Archiwum

[Coruscant] Likwidacja Senatora

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się na Coruscant.

[Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 14 Lip 2010, o 23:19

Likwidacja senatora
Status: aktywne

Zleceniodawca: anonimowy
Nagroda: 65 000 kredytów

Cel: Grieg Jullas
Lokalizacja: Coruscant

Opis zlecenia:Grieg Jullas jest senatorem reprezentującym planetę Ruan. W zeszłym roku postawiono mu zarzut korupcji [patrz New Republic Daybreak 2/23ABY], lecz ostatecznie nic mu nie udowodniono. Podejrzewa się też, że utrzymuje rozliczne kontakty z przedstawicielami średnich konsorcjów działających jedynie na terenie jednego układu lub planety. Wskazywać może na to jego negatywne nastawienie do olbrzymich potentatów przemysłowych mających swoje filie i fabryki w całej galaktyce.
Po udanej eliminacji należy senatorowi wydłubać prawe oko, w związku z czym zabójstwo nie może być dokonane z dużej odległości, a także w sposób naruszający integralność ciała.


***

Matt Rooster przybywa z: [Coruscant] Warsztat Clarka Borenaux

Rooster tak jak zaproponował Renno Tresta udał się do baru "Beebleberry". Będąc tam, poświęcił trochę czasu na spokojne wypicie "czerwonego karła" oraz zlustrowanie paru skąpo obranych twi'lekanek. Potem zabrał się za zdobywanie informacji o Griegu Jullasie. Okazało się jednak, że większość barowiczów nie wiedziała o kogo chodzi. Inni wspominali tylko że pochodzi z Ruan i pochwalali go za matactwa, o które był podejrzany. Jeden z trzeźwych bithów, grających w lokalnym zespole, poinformował Matta, że Jullas znajduje się obecnie na Coruscant, w Domu Senatorskim. Blondyn opuścił "Beebleberry", jednak nim udał się we wskazane miejsce łyknął przed kantyną trochę swojego alkoholu za pomyślność nowego zlecenia.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 17 Lip 2010, o 17:17

Pikinier przybywa z: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Tresta cudem dostrzegł Roostera w gęstym tłumie pod "Beebleberry" i zaciekle przepychał się przez rozkrzyczanych imprezowiczów, żeby móc zamienić z nim kilka słów. Dziwiła go nieobecność Rayne, ale chwilę potem uspokoił go fakt, że jego ulubiony T210 grzecznie stoi obok Matta.
- Gdzie jest "Duch"? Mam nadzieję, że nie znalazła żadnego dilera igiełek w klubie, bo wtedy szybko jej nie zobaczymy. - rzekł Renno, przywołując do siebie droida. - Alice podała mi dawkę całkiem niezłych informacji. Jullas mieszka na platformie powietrznej, razem z kilkudziesięcioma innymi szychami i setką ochroniarzy. Ponadto jego mieszkanko zamykane jest szczelnie, gdy życie tej politycznej gnidy jest zagrożone. Aha, chciwy Grieg stał się bardzo ostrożny i zawsze wybiera inną drogę z domu do senatu, co nieco komplikuje sprawę. Czego ty się dowiedziałeś?
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 17 Lip 2010, o 19:49

Rooster czekając pod "Beebleberry" nie spodziewał się, że znajdzie go tutaj Renno Tresta. Raczej domyślał się, iż łysy łowca będzie miał kupę spraw do omówienia z Clarkiem Borenaux'em.
- No cóż, ja mam całkiem inne informację. - rzekł Matt - Dowiedziałem się, że Jullas może przebywać w Domu Senatorskim. Robi to często, gdy ma nieco więcej pracy, tym bardziej, że z tamtej lokacji ma o wiele bliżej do gmachu Senatu. Zresztą, tam możemy udać się od razu i dowiemy się czy jest tam obecnie zameldowany. Jeżeli nie, to albo odwiedzimy go na platformie albo w drodze do pracy.
- A co z "Duchem"? - dopytywał Tresta.
- Raczej nie spodobał jej się pomysł ścigania jakiegoś senatora. - odparł blondwłosy mężczyzna - Typowe babskie foszki, nic poza tym. "Oko" ma tego asa w rękawie, że ma jej "Zjawę" i bardzo konkretną ofertę zarobku, więc niedługo powinna się z nami skontaktować przez komunikator.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 17 Lip 2010, o 20:31

- Pomysł z wejściem do Domu Senatorskiego wydaje się dobry. Tylko znowu będziemy musieli się użerać z tłumami na ulicach... Chociaż... - Renno wpadł na świetny pomysł. - Mamy przecież droida! Będzie nam torował drogę! Do boju, dzielna maszyno!
T210 zgodnie z rozkazem ruszył przodem, niezbyt delikatnie odpychając ludzi i nie zważając na obelgi. Tuż za nim szli obaj najemnicy, a szczególnie wyróżniał się dumny ze swojego robota Pikinier. "Spacerek" po Coruscant zakończył się sukcesem, choć kapitan "Zephyra" posiadał znikomą wiedzę na temat miasta. Bardzo pomogły mu drogowskazy.
- Oto siedlisko zła i rozpusty! - rzekł Tresta z uśmiechem na ustach. - Tak sobie myślę, że Rooster powinien wejść do środka, prawda, T210? Ja mógłbym wzbudzić lekką panikę wyglądem i całością noszonego uzbrojenia, a do droidów-zabójców senatorzy nie przywykli. Chyba. Wypada więc na ciebie, mój zastępco. Wyglądasz najnormalniej. My poczekamy.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 17 Lip 2010, o 22:10

Rooster nieco zdziwiony zmianą postawy Renno Tresty, wzruszył ramionami i wkroczył do sporego gmachu Domu Senatorskiego. Będąc wewnątrz Matt szybko zlustrował hall i stwierdził, że lokacja przypomina wysokiej klasy hotel, zapewne gdyby miał czas obejrzeć go dokładniej przekonałby się, że śmiało może konkurować z pięciogwiazdkowymi kurortami. Blondyn podszedł do recepcji, gdzie przywitał go mężczyzna w średnim wieku.
- Słucham? - spytał nieprzyjemnie recepcjonista - Właściwie czego pan tu szuka, nie sądzę aby był pan senatorem.
- Bo też tak jest. Chciałbym zobaczyć się z reprezentantem Ruanu - Griegiem Jullasem. - odparł łowca, kładąc na ladę 100 kredytów.
- Bardzo mi przykro, ale senator Jullas jest obecnie na swojej platformie. - odparł facet, zmieniając ton wypowiedzi i szybko zgarniając pieniądze do kieszeni. - W najbliższym czasie raczej nie będzie u nas przebywał. Ostatnio preferuje własną siedzibę.
- A gdzie mógłbym spotkać się albo umówić z przedstawicielem Ruanu? Oczywiście nie chciałbym przeszkadzać mu w pracach, dlatego...
- Rozumiem, chciałbym pan spotkać się z nim po pracy. - rzekł pracownik hotelu wymownie stukając ręką w blat, Rooster szybko dorzucił kolejną "stówkę" - Jutro senat ma skrócone obrady. Jak co piątek pan Jullas będzie przechadzał się po pracy, po Parku Flory, który znajduje się jakieś 4 kilometry na zachód od gmachu senatu. Oczywiście najpierw musi pan skonsultować chęć spotkania z ochroną.
- To tylko formalność. - powiedział zadowolony Matt - Dziękuję za informację.
Łowca nagród nie spiesząc się opuścił Dom Senatorski, przed którym czekał na niego Renno. Blondyn szybko go odnalazł, a następnie zdał relację z tego co się dowiedział.
- Pytanie czy czekamy do jutra, czy może odwiedzimy go teraz na platformie. Wydaje mi się, że jutro byłoby nieco łatwiej. A gdyby dołączyła do nas Larisa, mogłaby sprzątnąć senatorka ze swojej snajperki...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 17 Lip 2010, o 22:39

Tresta bawił się akurat cyfronotesem, gdy Rooster do niego mówił. Jego koncentracja była więc nieco zakłócona, ale zrozumiał ogólny sens wypowiedzi zastępcy.
- Mam taką ciekawostkę: przeglądałem robótki od Zordo w holonecie i trafiłem na tę... Faye Spike. Ona rąbnęła ci ten medalion sprzed nosa, nie? Wiem, że to drażliwa kwestia, ale czy to nie ty umieściłeś tam to zlecenie? Wątpię, bo raczej wiesz, że z chęcią bym ją sprzątnął, ba, jestem do tego wręcz zobowiązany przez The Eye. Lubią, jak plotkuję z Alice, opróżniam ich barek i zabijam starych znajomych załogantów. Tacy już są. - powiedział Renno. - A co do senatora, to faktycznie lepiej uderzyć jutro. A jeśli Rayne będzie, to trzeba jej powiedzieć, by nie celowała w łeb. Potrzebuję oczka Jullasa.
Ostatnie trzy zdania Pikinier wypowiedział konspiracyjnym szeptem, starając się nie informować przechodniów o planowanym zamachu.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 17 Lip 2010, o 23:30

Rooster skinieniem głowy zgodził się, że senatorem Griegiem Jullasem powinni zająć się jutro w parku, a jeżeli im tam nie wyjdzie, po prostu odwiedzą go na platformie.
- Co do tej Faye Spike... - rzekł Matt pewnym siebie tonem - Powiedzmy, że kilka ostatnich zleceń, udział w walce na arenie oraz współpraca z The Eye podreperowała na tyle mój budżet, że mogłem pozwolić sobie na małą ofertę. Z chęcią sam bym ją wykończył, ale obecnie priorytet ma "Oko", więc nie obrażę się jak za godną cenę, unicestwi ją ktoś inny. Jakie mamy plany na teraz? Dochodzi 20, czasu lokalnego...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 17 Lip 2010, o 23:44

Renno schował cyfronotes i wzruszył ramionami. T210 natomiast stał się obiektem szeptów, gdyż, nie ma co ukrywać, znacznie różnił się wyglądem od zwyczajnych droidów protokolarnych drepczących po ulicach Coruscant. Robot jednak przyjmował to ze stoickim spokojem, od czasu do czasu tylko kierując w czyjąś stronę swoje ślepia.
- Zakładam, że schlanie się na umór i łajdaczenie w jakimś klubie nocnym odpada, sugeruję więc powrót na "Zephyra". A nuż zastaniemy tam Rayne pod prysznicem, albo Borenauxa bez maski? Chociaż może pomińmy tę drugą opcję... Musiał nieźle sobie pokiereszować facjatę, że tak ją chowa. - gdybał Tresta. - Masz jakiś inny pomysł? Jak nie, to prowadź na statek.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 17 Lip 2010, o 23:52

Rooster bez słowa ruszył w kierunku doków na Coruscant. Musiał przyznać, że milczący droid Tresty T210 ułatwiał życie, gdyż bez najmniejszych oporów torował drogę na zatłoczonym Coruscant. Co więcej dwaj łowcy unikali dzięki temu zaczepek jakiś meneli, gdyż jedno spojrzenie robota wystarczyło by ostudzić zapał nawet najbardziej agresywnych bądź nietrzeźwych opryszków. W końcu dotarli do hangaru, który był wynajmowany przez organizację "The Eye".

Renno Tresta i Matt Rooster przenoszą się do: [The Eye] Pokład "Zephyra"
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 19 Lip 2010, o 20:18

Matt Rooster, Larisa Rayne, Renno Tresta i Clark Borenaux przybyli z: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Cała czwórka pracująca dla "The Eye" pośpiesznie przemieszczała się w kierunku postoju taksówek. Oczywiście nie mogli "ot tak" na oczach innych taryfiarzy, "pożyczyć" sobie pojazdu. Po kilku minutach, na końcu kolejki podleciała sporych rozmiarów, luksusowa taksówka, ze świecącą reklamą oferującą usługi dla VIPów. Rooster podszedł do drzwi, pokazując gestem, że prosi o ogień do zapalenia papierosa. Jak przystało na dobrego taryfiarza, wysiadł i podał zapalniczkę blondynowi. Matt podał swoją paczkę kierowcy, by ten poczęstował się. Po dwóch sporych zaciągnięciach mężczyzna zachwiał się, jednak nie upadł, gdyż Rooster zapobiegł temu lekko przytrzymując go za płaszcz. Sekundę później, niepostrzeżenie pozostawił ciało taksówkarza za kontenerem. Widocznie nikt nie zauważył zaistniałej sytuacji, a renegat wsiadł do maszyny, a następnie podleciał po swoich kompanów.
- Podwieźć państwo? - zapytał z szerokim uśmiechem.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 19 Lip 2010, o 20:32

- Zmówiłeś się z Alice by psuć mi całą zabawę? Już wydałem rozkaz T210! Miał skręcić kark pierwszemu taksówkarzowi na swojej drodze... To byłoby o wiele śmieszniejsze. Nieważne, wsiadajmy. - rzekł Tresta.
Awanturnik zajął miejsce na tylnym siedzeniu, a tuż obok niego siadł droid. Pojazd zachwiał się nieco, gdy ta masa zabójczego metalu znalazła się w środku.
- Rayne, siadaj obok Matta. Clarkie, wciśnij się gdzieś koło Pana Blachy. Mój drogi zastępco... - łysol przerwał gadać i jęknął głośno, gdyż jego własne wibroostrze wbiło mu się w stopę. - Cholera... wysadź Larisę w pobliżu anteny w pierwszej kolejności. Czy anten, nie wiem ile ich tam jest. Nie słuchałem wtedy Alice. Przynudzała. Na co czekasz, jedźmy, panie szofer!
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Avien Matiias » 19 Lip 2010, o 20:40

Zatruty papieros, sprytnie... Clark otworzył drzwi taryfy, wpuszczając najpierw Larisę. Zanim wsiadł uważnie się rozejrzał się po okolicy. Niewinne ofiary są niezbędne, dopiero teraz sobie to uświadomiłem. Westchnął głęboko i wsiadł to taryfy.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 19 Lip 2010, o 20:49

Rooster ruszył przed siebie. Początkowo wymijał korki, łamiąc przepisy, jednak większość ludzi była przyzwyczajona do tego typu zachowań, ze strony taksówkarzy, tym bardziej, iż taryfa którą jechała grupa łowców nagród, zajmowała się przewozem VIPów. Matt będąc już w pobliżu platformy postanowił jechać przepisowo, by nie wzbudzać podejrzeń, ze strony policji czy kontroli ruchu. Będąc już w w przestrzeni należącej do wspomnianej lokacji, Rooster spodziewał się jakiejś kontroli lub przynajmniej zgłoszenia kogo przewozi, jednak widocznie obsługa musiała spać lub dzięki ingerencji Alice mieli z nimi spokój. Blondyn zatrzymał się przy antenach, które wskazała mu Larisa, by umożliwić jej opuszczenie pojazdu. Przy okazji zostawił jej jedną minę jonową pozwalającą na uszkodzenie łączności bez powodowania większej eksplozji.
- Co dalej panie kapitanie? - zapytał Matt, patrząc na swych pasażerów przez lusterko - Parkujemy na wyznaczonym dla taksówek miejscu czy może na mniej legalnym parkingu?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 19 Lip 2010, o 21:13

Tresta w trakcie podróży wiercił się uporczywie, a celem tych manewrów było uzbrojenie się w całkiem spory karabin DC-15a. Renno napawał się chwilę wyglądem swojego cudeńka, tak pięknie leżącego w jego dłoniach.
- I tak prędzej czy później dojdzie do rozróby i będzie trzeba wiać. Wypatrz jakieś dogodne miejsce do szybkiej ewakuacji. Niekoniecznie legalne. - odparł Pikinier i spojrzał na droida. - T210, szykuj się do walki. Twoim priorytetem jest ochrona Clarkiego. Pan Borenaux posiada cenną umiejętność otwierania drzwi do samotni Jullasa, nie możemy więc ryzykować, by głupio zginął. No, ma też fajną bioniczną łapę.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Avien Matiias » 19 Lip 2010, o 22:05

- Clarkie? spojrzał krzywo na Trestę. - Ja potrafię o siebie zadbać, jestem w końcu mechanikiem nie mogę być cipą. Rzekł lekko oburzony i po chwili dodał.
- Zresztą kiedy zrobi się naprawdę gorąco mam "asa" w torbie. Swą protezą poklepał parę razy ów torbę. - Kiedy senator się zamknie w dziupli, przez minutę będzie mi potrzebny twój droid. A potem jeśli nie będziecie mieli jaj aby to zrobić osobiście wyrwę mu to oko.
Mechaniczna dłoń jeśli można ja tak nazwać, kilka razy złowrogo się zatrzasnęła wydając charakterystyczne metalowe klapnięcia. A każde słowo wypowiedział z naturalnym dla siebie spokojem. Nie wierze że to powiedziałem, ale jeśli będę musiał zrobię to...
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 19 Lip 2010, o 22:21

Renno wciąż bawił się swoją niebezpieczną zabawką, więc nie zaszczycił technika spojrzeniem. Dokładnie jednak usłyszał co Borenaux mu zarzucił.
- Zapewniam cię, że jaja mam takie jak trzeba. Żadna kobieta z którą spałem nie narzekała! Cóż, może to dlatego, że to dziwki i im płacę, ale mniejsza z tym... Powróćmy do naglących spraw. Podczas tej minuty, w ciągu której będziesz otwierał drzwi do Griega, Clarkie, można by w ciebie wpakować jakąś setkę pocisków z blastera, przy dobrym wietrze i odpowiedniej liczbie drani za twoimi plecami. Dlatego właśnie trzeba robota, by uważał na twoją dupę. Nie chcę ryzykować, bo głupio byłoby zginąć wykonując taką rutynową robotę. - wyraził swoje zdanie Tresta. - I nie obrażaj się, że mówię do ciebie "Clarkie", Clarkie. Gorsza byłaby "Pamela", a to też rozważałem.
Po skończeniu swojego wywodu awanturnik uśmiechnął się promiennie do mechanika i powrócił do majstrowania przy DC-15a.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Larisa Rayne » 20 Lip 2010, o 13:51

Kobieta wysiadła z wozu nie mówiac nic. Wzięła od Roostera ładunek i ruszyła w strone budynku na którego dachu znajdywały się anteny odpowiedzialne za wszelaką łączność. Widziała w oddali jak odjeżdżają jej towarzysze tak więc mogła już w spokoju wziąść się do roboty. Rozejrzała się uważnie po całym budynku. Wiedziała jedno wejście do środka z bronią na plecach byłoby czymś ryzykownym. Nie chciała też używać jakichkolwiek środków kamuflażu, gdyż pewnie kamery ochronne w środku mają zainstalowaną podczerwień. Tak wiec obeszła budynek w poszukiwaniu wejścia awaryjnego. Na szczęście strażnik chodzący wokół jej nie zauważył tak wiec szybkim biegiem ruszyła w strone wejścia na góre. Używając bocznego wejścia znalazłą się w połowie budynku nad ziemią. Reszte musiała jednak załatwić na własny sposób. Wycelowała w strone dachu swoją prawą ręke i wystrzeliła linke z hakiem. Bez żadnych problemów linka zaczepiła o odpowiednie miejsce by móc pozwolić kobiecie dostać się na góre. Nacisnęła guzik w rękawie i po chwili, dzięki wciągnieciu na góre znalazła się tuż przy parunastu antenach umieszczonych na samym dachu budynku. Na szczęście dach budynku patrolowany był tylko i wyłącznie przez jedną osobe. Tak wiec bez zastanowienia włączyła system kamuflażu i zbliżyła się po chichu na tyly strażnika. Szybkim ruchem złapała go za głowe i skręciła kark. Położyła go na ziemi by nie robił hałasu przy upadani i zaciągnęła w ciemniejsze miejsce by nie był na widoku, gdyby ktoś przypadkiem przelatywał. Na dach było tylko jedno wejscie poprzez drzwi które prowadziły w dół budynku. Wolała być bezpieczna tak więc zabrała się za majsterkowanie przy komputerze odpowiedzialnym za otwieranie i zamykanie drzwi. Przy użyciu swych narzędzi elektronicznych po paru minutach udało się jej spowodować lekkie spięcie, dzięki któremu wejście zostało zablokowane. Zabawa elektroniką za młodu jednak pomagała jej w takich sytuacjach. Ruszyła do krawędzi po drodze zsuwając na oczy swoje gogle. Kucnęła w ciemniejszym miejscu i rozpoczęła zwiad terenu. Poszukując swoich oraz jej głownego celu nacisnęła komunikator wbudowany w jej gogle
- dobra jestem na miejscu. Nadal nie dostała obrazu naszego celu, jeśli mam cokolwiek zrobić przydałoby się mieć chcociaż zdjęcie jego buźki. Jakbyś mogła ALice się tym zająć... - po czym zwróciła się ponownie do swych towarzyszy - jak bedziecie gotów dajcie mi znać kiedy mam dezaktywować jakiekolwiek połączenie.
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 20 Lip 2010, o 14:22

Rooster skierował taksówkę, w jedną z ciemniejszych alejek, za budynkiem B. Z tego miejsca mieli dość blisko do kompleksu C, gdzie znajdował się apartament Jullasa. Matt zgasił światła, po czym wysiadł z pojazdu, słysząc że Tresta odebrał komunikat od Larisy, która była już na swoim miejscu.
- No panie kapitanie, czas na nasze rendez-vous z senatorkiem. - rzekł Matt - Mam tylko nadzieję, że twój blaszak nie będzie robił zbyt dużo hałasu tej nocy.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 20 Lip 2010, o 15:14

Renno wyszedł z taksówki, dumnie uniósł DC-15a i zaśmiał się cicho. T210 odwrócił się w kierunku Roostera i błysnął fotokomórkami.
- Ten droid potrafi być cichy. Ja natomiast... miewam z tym problemy. Szczególnie, gdy w łapy wpadnie mi niezła spluwa. - odrzekł Tresta i odezwał się przez komunikator do Larisy. - Wstrzymaj się na razie z robieniem bum-bum, ale nie krępuj się, jak będziesz mieć na celowniku jakiegoś gliniarza. Zrób trochę zamieszania i odciągnij od nas uwagę. Bez odbioru, biiiip. Dobra, idziemy, ale bądźmy cicho i nie zdradzajmy naszej obecności od razu.
Kwartet najemników czujnie przedzierał się przez uliczki i alejki, starając się znaleźć kryjówkę w cieniu i nie wzbudzać podejrzeń. Mogli też rzucić okiem na okazy flory na platformie, a dokładnie na piękne drzewa z Alderaan. Lub z Naboo, jak twierdził Renno, przekonany o błędzie Alice.
- Widziałem zdjęcia drzew na Alderaan, i to po prostu nie są one. Nie ta barwa liści... Uwaga! Dwóch debili jakieś piętnaście metrów od nas, po lewej stronie. - wyszeptał Pikinier.
Tresta miał rację. Policjanci, zapewne na rutynowym patrolu, przechadzali się wśród drzewek obserwując otoczenie. Nie dostrzegli jeszcze załogantów "Zephyra", ale zbliżali się coraz bardziej...
- Zgaś te pieprzone oczy, droidzie! Już myślałem, że dojdziemy tam bez strzelaniny. Dobra, T210, pokaż na co się stać. Bierz gościa z prawej, a ty, Rooster, z lewej. Do roboty. Ja popatrzę. - mruknął łysol.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 20 Lip 2010, o 15:22

Rooster nie był zbytnio zaaferowany spotkaniem z policjantami. Widział jak T210 odchodzi w cień, by zapewne niepostrzeżenie zaatakować jednego ze stróżów prawa. Matt rozpiął nieco swój płaszcz, oczekując aż dwa mężczyźni podejdą dość blisko. W końcu ich zauważyli i przyspieszyli kroku.
- Dokumenty proszę, o ile tacy kloszardzi jak wy posiadają papiery. - rzekł pewnym tonem gliniarz.
- Już je okazuję. - odparł uprzejmie blondwłosy łowca, sięgając za pazuchę i błyskawicznie wyciągnął konwencjonalny pistolet z tłumikiem, oddając dwa strzał w serce. Nim drugi z policjantów zorientował się o co chodzi, został unicestwiony przez droida Tresty.
- Powiedz swojej zabawce, żeby schowała ciała do kontenera lub w jakiś ciemny kąt. Nie musimy zostawiać dowodów. - rzekł Rooster, chowając swoją spluwę na miejsce.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Następna

Wróć do Archiwum

cron