Content

Archiwum

[Coruscant] Likwidacja Senatora

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się na Coruscant.

[Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez The Eye » 22 Lip 2010, o 14:16

-Pani Rayne, moje czujniki wskazują, że za załomem budynku, obok którego pani idzie, znajduje się trzech uzbrojonych mężczyzn - Larisa znów usłyszała w słuchawce generowany komputerowo głos AI "Zephyra". - Prawdopodobnie są to strażnicy platformy mieszkalnej. Idą w pani stronę.

*******

Choć oficjalnie na platformie mieszkalnej nie było żadnych droidów strażniczych, Grieg Jullas, ze względu na swoją funkcję, otrzymał pozwolenie na posiadanie czterech. Teraz, otaczając go ciasnym kordonem, by chronic polityka własnymi tarczami, roboty-ochroniarze, prowadziły go na dach budynku, gdzie już leciał, wezwany specjalnym sygnałem, śmigacz senatora.
-Ty! - Jullas wskazał na jednego z droidów - Zatrzymasz ich przy basenie!
Robot posłusznie oddzielił się od grupy i zajął pozycję naprzeciwko drzwi na basen, który był jedyną drogą prowadzącą na dach. Zmienił konfigurację swojego karabinu na granatnik i schował się za murkiem zasłaniającym wejścia do przebieralni...
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 22 Lip 2010, o 14:37

Tresta pierwszy otworzył drzwi na dach, mijając Roostera i Clarka. Koniecznie chciał wydłubać oko senatorowi i nie mógł pozwolić, by jego kompani go wyręczyli. Awanturnik wszedł powoli na teren basenu i trzymając oburącz blaster rozglądał się dookoła. Kątem oka dostrzegł dziwną postać wychylającą się zza murka. Postać ta trzymała karabin skierowany w stronę Tresty. To dobrze nie wróżyło, więc łysol rzucił się na ziemię. Granat minął najemnika o przysłowiowy włos i spowodował sporawą wyrwę szpecącą budynek trochę dalej. Pikinier strzelił kilka razy na oślep, mocno szumiało mu w uszach i miał problem z dokładniejszym celowaniem. Awanturnik sięgnął jednak po jeden ze swoich granatów odłamkowych i rzucił go w kierunku przeciwnika, licząc na to, że wróg nie zmienił kryjówki.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Larisa Rayne » 22 Lip 2010, o 14:49

Rayne przyjęła do wiadomości słowa które były jej przekazane. Nie należała jednak do osób które były w stanie zabić każdego kto stanie na jej drodze. Tak też nie miała zamiaru robić krzywdy tym którzy zbliżali się w jej strone. Wykorzystując jej zręczne zdolności cichego poruszania zbliżyła się w ich strone i stanęła przy ścianie. Nagle zza rogu wyszło trzech strażników. Przyjrzała im się uważnie, jednak nie wyglądali aż na tak bardzo groźnych. Na dodatek Rayne była w swym kamuflażu tak więc stojąć w miejscu, nawet jeśli mieli przy sobie czytniki ruchu to i tak jej nie zauważą. Pozostaje teraz tylko stać tam gdzie stała i uważnie patrzeć na to co próbują zrobić. Gdy już przejdą spokojnie obok Niej..kobieta ruszy dalej.
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Avien Matiias » 22 Lip 2010, o 14:53

Eksplozja była na tyle duza żeby zmieść kryjówkę przeciwnika lecz ten szybką ja zmienił. No to ładnie cały plan poszedł w diabły. Clark także otworzył ogień ze swej potwornej strzelby. Strzały były niecelne ale trafienie w miejsce gdzie był przeciwnik pozbawiało go coraz bardziej osłony za która się znajdował. Odrzut był tak wielki że tylko ktoś taki jak Borenaux lub silniejszy mógł nad nią zapanować. - Chłopaki! ja pozbawię tego sukinsyna osłony a wy go kropniecie! Przytłumiony przez maskę krzyk Clarka przebił się przez odgłosy walki wprost do uszów jego towarzyszy, po czym kontynuował kanonadę.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

[Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez The Eye » 23 Lip 2010, o 13:49

Droid strażniczy kilkukrotnie oberwał blasterowym boltem, jednak te zatrzymywały się na jego tarczach otaczających jego korpus błękitnawą poświatą. Jego fotoreceptory płonęły na czerwono, gdy namierzam poszczególne cele - wreszcie jego procesor uznał Trestę za największe zagrożenie i w jego stronę skierował granatnik. Rozległo się charakterystyczne "pufnięcie", gdy pocisk opuścił lufę i pomknął w kierunku łowcy nagród. Renno znów uskoczył w ostatnim momencie i wybuch ładunku umieszczonego w granacie zburzył ścianę za jego plecami.
-Panie Tresta - w słuchawce rozległ się głos Alice. - Udało mi się ustalić model droidów-strażników, jakich używa senator. Frontalny ma niewielkie szanse powodzenia, bowiem są one chronione silnymi tarczami. Najlepszym sposobem ich likwidacji jest strzał dużej mocy lub kalibru w najwrażliwszy tył "głowy".

******

-Larisa, ci gliniarze właśnie wyszli z pojazdu i sprawdzają anteny na wieży - do "Pani Duch" odezwał się pilot "Zephyra". - Prawdopodobnie zorientują się, że ktoś tam bawił się w małego sabotażystę i zawiadomią swoich kolegów. Jeśli nie chcemy, by w pięć minut zaroiło się tutaj od gliniarzy, będziesz musiała ich zdjąć zanim wrócą do śmigacza. Da nam to dodatkowe kilka minut, w czasie których baza nie będzie jeszcze nic podejrzewać w związku z brakiem kontaktu z policjantami. Budynek obok, którego stoisz ma wejście siedem metrów od twojej aktualnej pozycji, naprzeciwko drzwi jest turbowinda, jaką możesz dostać się na ostatnie piętro. To studio makijażu, więc nie jest wyposażone w azyl bezpieczeństwa. Stamtąd będziesz miała idealny widok na wieżę z antenami...
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 23 Lip 2010, o 14:26

Tresta wysłuchał cennej informacji od pomocnej jak zwykle Alice. Awanturnik musiał przyznać, że trzymanie na statku tak inteligentnej, choć sztucznej, istoty było genialnym posunięciem ze strony The Eye.
- T210, zajmij tego mechanicznego sukinsyna atakiem frontalnym! Clarkie, zajdź go od tyłu i pierdolnij w łeb tą swoją dwururką! - wykrzykiwał łysol, leżący na ziemi i czerwony na twarzy. - Ja spróbuję wstać, to chwilę potrwa!
Kapitan "Zephyra" przeklinał pod nosem plugawie i próbował wstać na równe nogi, modląc się, by kolejny granat nie poleciał w jego kierunku.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Larisa Rayne » 23 Lip 2010, o 16:42

W takim razie nie było czasu by sie wycofywać. Kobieta ruszyłą szybszym, jednak cichszym krokiem w strone wejścia znajdującego się 7 metrów od Niej. Gdy się znalazła już w środku, wciąż nie dezaktywując kamuflażu pobiegła do turbowindy. Szybko wciskając guzik na ostatnie piętro. Na szczęście w środku nie było nikogo. Wkońcu sama jadąca winda w góre była by czymś...dziwnym. Minęło parenaście sekund, kobieta zaczynała się już powoli niecierpliwyć, gdyż tak naprawde nie było zbyt dużo czasu na cokolwiek. Gdy turbowinda dotarła na ostatnie piętro, kobieta szybko wybiegła ze środka rozglądając się uważnie. Faktycznie pomieszczenie w którym w tym momencie się znajdywało było w całości poświęcone różnymi upiększeniami dla aktorów oraz muzyków. Ruszyła do studia w którym to rzekomo miał być wspaniały widok na całość. Na szczęście ktoś zapomniał zamknąc drzwi, tak wiec bez problemu prześliznęła się do środka i kucnęła przy oknie. Dezaktywowała swój system kamuflażu, zdjęła broń snajperską i wycelowała w strone ochroniaży którzy krążyli po dachu. Wycelowała w ich strone by najpierw poznać dokładną ich pozycje...Było ich aż 5 . Wiec sytuacja nie wyglądała aż tak źle . W takim razie pozostaje tylko pora na to by się z nimi zabawić. Otworzyłą okno od pokoju w którym się znajdywała, by mieć czysty strzał i wycelowała w ich strone. Jej ulubioną robotą była zabawa z jej bronią snajperską. Przez te lata gdy była komandosem, to właśnie w głównej mierze przywiązywała uwage do treningu tą bronią. Najpierw postanowiła zając się tymi którzy jakby odstawali od grupy. Był taki jeden który własnie znalazł się zaa jakimś dużym pojemnikiem. Pierwszy strzał poleciał właśnie w jego głowe, przebijając czaszke na wylot - jeden padł ...czterech zostało - mruknęła kobieta i szybkim ruchem wycelowała w dwóch mężczyzn stojących tuż obok siebie. Na szczęście byli ustawieni bokiem wiec wystarczył jeden strzał. Złapała głęboki oddech i wystrzeliła a strzał przedziurawił głowe trafiając odrazu drugiego w to samo miejsce. Na raz padło dwóch strażnikó -p trzech nie żyje..dwóch do końca swojego celu - gdyż w okolicy znajdował się właśnie jeszcze jeden który badał miejsezałożenia ładunku, nie zdąrzył się nawet obejrzeć po tym jak usłyszał odgłos upadanych ciał, gdyż dostał prosto w krtań , powodując śmierć na miejscu. - dobra ptaszynko pozostała tylko Twoja kolej - powiedziała Rayne widząc jak ostatni właśnie biegł by sie za czym kolwiek schować. JUż był blisko jednak pocisk dosięgnął jego nogi, która przestrzeliła mu kolano. Mężczyzna padł z bólem na ziemie, widać było że właśnie odpinał jeden z nadajników by się móc skontaktować z resztą. Kobieta wycelowała prosto w ten nadajnik który właśniue przykładał do buzi - słodkich snów kochasiu... - i strzelkiła prosto w jego przestraszoną twarz. Cała piątka leżała martwa. Niestety bólem snajpera było to iż każdą swoją ofiare widział z bliska. Nie bez powodu Rayne wpadała w różne nałogi...jakby ktoś się naoglądał tych twarzy które zostały podziurawione przez Nią samą, przez te lata słuiżby też by miał ochote uciec od tego w jakikolwiek sposób. Nacisnęła koimunikator, kontaktując się z pilotem - dobra sprawa tych na dachu załatwiona, mam wracać czy jeszcze masz dla mnie jakąś niespodzianke /?
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Avien Matiias » 24 Lip 2010, o 02:22

Dobra muszę to zrobić szybko Clark przykucnięty zbliżał się powoli do droida który namiętnie ostrzeliwał jego towarzyszy. Kiedy się do niego zbliżał przygotował broń wycelowawszy mu w tył łba. Lecz droid szybko wychwycił zbliżającego się Technika, załadował granat i wycelował w jego tors. Borenaux zareagował dobiegając do niego i potężnym wymachem sztucznej ręki skrócił go o głowę. Jednak droid zanim upadł bezwładnie zdążył wypalić granat w pobliską ścianę. Clark odleciał parę metrów po czym twardo wylądował na pobliskiej ścianie. Spod maski mechanika wyciekała krew jednak nadal się poruszał, po chwili zorientował się że w prawym barku ma szpiczasty odłamek który ugrzęzł na dobre. Nie zdechnę tutaj oni na mnie liczą. Próbował wyciągnąć odłamek lecz powodowało to tylko większy ból. Niezdarnie podniósł się na proste nogi i chwiejny krokiem zbliżył się do Tresty.
- Popatrz na siebie Renno. Jak ty wyglądasz? Rzekł drżącym głosem.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 24 Lip 2010, o 11:49

Renno spojrzał na odłamek wbity w bark technika. Rana nie wyglądała zbyt dobrze, a na pewno wykluczała Borenauxa z aktywnego udziału w walce i być może zagrażała jego przydatności w wykonywaniu napraw na statku. Przynajmniej robot nie sprawiał już żadnych problemów.
- Clarkie, jesteś głupim sukinsynem. Wyrwałeś się do mordobicia jak ostatni idiota! T210 mógł zająć tego droida walką, ale nie, ty wolałeś jeden na jednego - człowiek przeciw maszynie. - mówił Tresta, oglądając odłamek. - Nic z tym nie zrobię. Nie jestem medykiem, mogę to jeszcze bardziej pogorszyć... A gdzie jest Rooster? On by mi się tu teraz przydał!
Pikinier przypomniał sobie misję na Tatooine z Mattem, gdy wybuch granatu odłamkowego zranił łysego awanturnika. Wtedy Renno szybko wyjął niewielki odłamek z nogi, ale teraz zrezygnował z babrania się przy większej i gorzej wyglądającej ranie Clarka.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

[Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez The Eye » 28 Lip 2010, o 01:52

-Co się tam u was dzieje, do diabła? Renno?
Peter MacLeod krążył w pobliżu platformy mieszkalnej, jednak trzymał dystans na tyle, by nie wzbudzić niczyich podejrzeń. "Zephyr" swoim oryginalnym wyglądem i tak przyciągał zbyt wiele spojrzeń - na szczęście, broń była doskonale zamaskowana. Tego by jeszcze brakowało, żeby skonfiskowali statek ze względu na uzbrojenie niezgodne z przepisami. Od jakiegoś czasu, gdy chciał porozumieć się z kimś z oddziału szturmowego, słyszał jedynie strzały i wybuchy, co bardzo go niepokoiło - z każdą minutą rosło ryzyko, że policja będzie na miejscu jeszcze przed ewakuacją.
-Matt, do cholery, jaka jest sytuacja?
-Mieliśmy drobny problem z ochroną senatora - odpowiedział Rooster, co wywołało westchnienie ulgi u pilota "Zephyra". - Nie mówiliście nic o droidach bojowych.
-Nie wiedzieliśmy. Jesteście cali?
-Clark dostał, ale powinien się z tego wylizać.
-Co z senatorem?
-Ucieka na dach budynku, kontynuujemy pościg...

Grieg Jullas nie był przyzwyczajony do wysiłku fizycznego, więc już ledwo powłóczył nogami. Do tego był tak roztrzęsiony, że ledwo się na nich trzymał, mając wrażenie że jego kolana są zrobione z waty. Droidy strażnicze, z charakterystyczną dla nich cierpliwością, przystosowały swoje tempo do tempa przemieszczania się ich właściciela uważnie rozglądając się wokół w poszukiwaniu zagrożenia.
Nie zdawał sobie sprawy, że Renno Tresta, Matt Rooster i Clark Borenaux depczą mu po piętach. Ten ostatni przemieszczał się znacznie wolniej niż sprawna dwójka łowców nagród, ale niewątpliwie był równie zdeterminowany. Problem polegał na tym, że musieli jeszcze pokonać trzy droidy.
Podczas, gdy wystarczył jeden, by poważnie zagrozić ich życiu.
-Już prawie jesteśmy - powiedział bardziej do siebie niż do towarzyszących mu robotów.

*******

-Larisa, pozostali mają spore problemy z senatorem. Wbrew informacjom, jakie mieliśmy, towarzyszą mu trzy droidy-ochroniarze. Według tego, co mówi Alice, jeśli uda ci się dostać na dach budynku, w którym teraz jesteś, będziesz widziała ten, gdzie wybiegnie Jullas ze swoimi robotami. Są one bardzo niebezpieczne dla naszych chłopców, Clark już oberwał, więc mając taką możliwość postaraj się właśnie je zlikwidować. Strzał w tył "głowy" je rozwali. Jeśli nie masz możliwości wejścia na dach, biegnij do punktu ewakuacyjnego.
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Larisa Rayne » 28 Lip 2010, o 04:04

Kobieta założyła broń na plecy. Miała do wyboru dwie drogi. Albo w tym momencie darować sobie pomoc chłopakom, albo wyruszyć im z pomocą. No dobra skoro są drużyną to niech działają jak drużyna, bo jeszcze dojdzie do tego że nikt oprócz Rayne nie przeżyje tej misji. Spojrzała w góre przez okno które wcześniej otworzyła, rozejrzała się w poszukiwaniu wystającej chociaż metalowej belki bądź jakiejkolwiek anteny by móc za co się zaczepić. Nie minęło dużo czasu, gdy udało jej się odnaleźć chociaż małą rzecz. Wystrzeliła swój harpunik w tamtą strone, zaczepiając dokładnie o to miejsce. Szybko wciągnęła się na góre i zaczęła szukać odpowiedniego miejsca z którego by mogła wesprzeć swoich towarzyszy. Uklęknęła i przygotowała broń do wystrzału. Zmieniła magazynek i wycelowała w strone dachu. Teraz pozostaje tylko czekać aż senator wyjdzie razem z droidami...celem był człowiek zaś później jego ochroniaże a raczej ich tył głowy
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 28 Lip 2010, o 11:28

Pikinier szedł na czele grupy najemników nie robiąc zbędnego hałasu i zamieszania. Jullas i jego mechaniczne sługusy byli już w zasięgu strzału, ale nie weszli jeszcze na otwarty teren, gdzie pomóc może Larisa.
- Poczekajmy aż wyjdą się przewietrzyć, a wtedy Duch będzie mogła zająć ich uwagę i podziurawić kilka łbów. My tymczasem zdobędziemy trochę cennego czasu by też się trochę udzielić w walce. T210, celuj w tył głowy, Rooster - to samo, a Clarkie... Ty się nie wychylaj. - powiedział Renno.
Teraz wesołej gromadce zostało tylko czekać na kilka strzałów z karabinu snajperskiego, które mogą przechylić szalę zwycięstwa na ich stronę.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Avien Matiias » 29 Lip 2010, o 12:23

- Renno, przepraszam, nawaliłem więcej się to nie powtórzy. Rzekł skruszony. Technik obejrzał swoją ranę i pomyślał:
To nic w porównaniu z utratą ręki. Uśmiechnął się do siebie. - Ale pozwól mi chociaż skurwielowi urwać łeb, za to co mi zrobił jego droid. Dorzucił z charakterystycznym dla siebie spokojem.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 30 Lip 2010, o 23:06

Rooster sięgnął do swojego pasa ekwipunkowego, z którego wyciągnął granat jonowy. Miał zamiar rzucić go w trójkę pozostałych droidów, jednak jeden wyraźnie odłączył się od grupy, zapewne po to by zatrzymać łowców nagród. Matt postanowił więc zaatakować jednego robota. Cisnął w niego granatem, który po wybuchu zdezaktywował tarcze ochronne. Tresta oraz blondyn jednocześnie oddali strzał skierowany w głowę "blaszaka", co skończyło się unicestwieniem drugiego droida.
- Renno musimy się spieszyć. - rzekł Rooster - Nie możemy pozwolić, żeby na samym końcu ten pierdolony senator wyrwał nam się z rąk.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 30 Lip 2010, o 23:47

- Zrobię co w mojej mocy, złotowłosa. - Tresta jak zwykle złośliwie zażartował. - Ja i Pan Blaszak zajmiemy się tymi sukinsynami. Pokażemy wam jak się to robi na ostro.
Renno pozbawił swojego robota podstawowego karabinu i podał go Borenauxowi. T210 otrzymał w zamian bardziej niszczycielski DC-15a swojego właściciela i wydał z siebie dość dziwny, acz całkiem przyjemny dla ucha dźwięk. Pikinier tymczasem w jednej dłoni dalej trzymał pistolet, a drugą sięgnął po wibroostrze.
- Ho, ho... Świetnie wyglądam, nie? - rzekł łysol. - T210, wyeliminuj pozostałe wrogie maszyny.
Czas uciekał, Tresta ruszył więc do przodu razem ze swoim ulubieńcem. Jullas niecierpliwie wyczekiwał podwózki, przebierając tłustymi nóżkami. Jego ochroniarze od razu spostrzegli zagrożenie i rozpoczęli ostrzał. Renno również nie szczędził pocisków, ale największe zamieszanie robił T210, który momentalnie przykuł uwagę wroga. DC-15a w metalowych łapach tej kosztownej maszyny było o wiele celniejsze i zabójcze niż grad pocisków, którymi kapitan "Zephyra" nękał przeciwników.
Pikinier wykorzystał bezlitośnie nieuwagę jednego z robotów Jullasa i zaszedł go od tyłu. Zanim zajęty strzelaniną oponent zrozumiał, że jest w niebezpieczeństwie padło na niego kilka topornych, ale silnych ciosów wibroostrzem. Metalowa głowa przedostatniego ochroniarza polityka potoczyła się po ziemi.
- Niech to szlag... Rąbnąłem się w udo... - szepnął Tresta, oceniając skutki nieuważnego machania bronią. - Nieważne, zagoi się.
T210 w tym samym czasie zbliżał się do kolejnego wroga nieustannie strzelając. Grieg natomiast bliski był ataku paniki patrząc jak kiepsko wygląda dla niego sytuacja.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 31 Lip 2010, o 00:06

Rooster ruszył za T210, by pomóc blaszakowi w unicestwieniu ostatniego, obronnego droida chroniącego senatora Griega Jullasa, będącego skorumpowanym przedstawicielem planety Ruan. Gdy kilka serii trafiło w robota, Matt zbliżył się do niego by oddać ostateczny strzał. Niestety "metalowy bodyguard" polityka, okazał się na tyle wytrzymały na strzały zabawki Tresty, że wycelował swoją broń w blondwłosego łowcę nagród i oddał strzał. Na szczęście było to ostatnie użycie broni przez droida, gdyż T210 zręcznie pozbawił głowy swojego dalekiego kuzyna. Niestety sytuacja Roostera nie przedstawiała się różowo. Dostał na wysokości klatki piersiowej, w okolicach prawego płuca. Płaszcz oraz podpinka zneutralizowały nieco efekty ataku, jednak nie na tyle by Matt mógł kontynuować pościg za Jullasem. Zdążył jeszcze popatrzyć jak Renno dochodzi do grubego polityka, a także włożyć lewą dłoń pod płaszcz, gdzie bez problemu znalazł paskudną ranę, która nieopatrzona zagrażała jego życiu. Następnie gruchnął o ziemię, tracąc przytomność.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Renno Tresta » 31 Lip 2010, o 01:03

Tresta szykował się już do zamordowania senatora, gdy spostrzegł, że Matt padł na ziemię. T210 chwilę później pozbawił agresywnego droida łba, co było całkiem niezłą zemstą i powinno zadowolić Roostera, gdy tylko się ocknie. O ile się ocknie.
- Wiesz co, Jullas? - zapytał senatora Renno, po czym kopnął go dwa razy w krocze. - Potrzebuję twojego oka. "The Eye" ma już całkiem niezłą kolekcję.
Pikinier mocniej ścisnął rękojeść broni i szybko wbił ostrze w okazały brzuch polityka. Gdy cel padł na kolana i kurczowo zakrywał ranę dłońmi Tresta poderżnął mu gardło.
- Sukces, taaak, cieszmy się! T210, podnieś Roostera z ziemi i dopilnuj, by nie oberwał więcej. Clarkie, pilnuj sprzętu. Ja zajmę się wyłupywaniem, jasne? - powiedział łysol.
To była trudna, krwawa robota. Wydobycie prawego oka z oczodołu i nie zgniecenie go po drodze nie jest wcale proste. To zajęcie dla myśliwych napalonych na trofea, a nie porządnych najemników. Na szczęście Renno nie obcinał ostatnio paznokci, poszło więc całkiem dobrze.
- Kurwa... Ta pieprzona krew jest wszędzie... Clarkie, włóż to do swojej torby i uważaj, żeby nie rozwalić! Dzięki. - Tresta złapał swój komunikator. - Peter, przyjacielu! Rooster został postrzelony i stracił przytomność. Obawiam się, że "Zephyr" nie zdoła odebrać nas z dachu apartamentowca, więc jakoś dotrzemy do punktu ewakuacyjnego. Teraz Larisa... Duchu, Matt jest nieprzytomny, jeden z droidów nieboszczyka Jullasa go trafił. Jak najszybciej kieruj się do parku.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Larisa Rayne » 31 Lip 2010, o 13:41

Udało się. Najwyraźniej jej kompani zrobili to co trzeba było. Dobra w takim razie pora się zbierać. Kobieta założyła karabin snajperski na plecy i pobiegła w strone krawędzi, po czym skoczyła w dół. Wykorzystała ponownie swoją sztuczke z harpunek który ułatwił jej bezpieczne lądowanie na samym dole. Włączyła system kamuflujący i ruszyła w strone parku gdzie miał czekać na nich Peter z Zephyrem. Nie minęło kilka minut a już znalazła się na miejscu, rozglądajać się uważnie czy teren nie jest przypadkiem oblegany przez ochroniaży, bądź innym wrogo nastawionych do nich osób. Czekała również na swoją drużyne. Wychodzi na to że skoro Rooster jest nieprzytomny, mechanik oberwał dosyć porządnie jak i również Tresto to oznacza że mieli wielką przeprawe przez budynek...i naprawde ciężką.
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez David Turoug » 31 Lip 2010, o 13:52

Grupa pod dowództwem Tresty kierowała sie do punktu zbornego, by uciec z platformy na pokładzie "Zephyra". Rooster po kilku minutach braku świadomości, odzyskał przytomność. Od razu poczuł ogromy ból prawego płuca, a po chwili zrozumiał, że rana jest bardzo poważna. Starał się powiedzieć, żeby ktoś wstrzyknął mu stymulant adrenaliny, jednak z jego ust wydobył się jedynie charkot oraz spora ilość krwi. Narastający ból oraz wewnętrzny krwotok spowodował że Matt ponownie stracił świadomość.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Likwidacja Senatora

Postprzez Avien Matiias » 31 Lip 2010, o 18:42

Clark też nie był w najlepszym stanie. Rana dawała o sobie znać aż za dobrze. Można było usłyszeć ciężki przytłumiony oddech mechanika. - No jeszcze brakuje abym ja też zemdlał.
Rzekł z wymuszonym śmiechem do Tresty. - Więc Renno jakie ulepszenia widziałbyś w swym mechanicznym towarzyszu? Po tym pytaniu ugiął się oparł o pobliską ścianę.
- Nic mi nie jest nie przejmuj się. Powiedział wyprostowując się.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

PoprzedniaNastępna

Wróć do Archiwum

cron