Content

Archiwum

[Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się na Coruscant.

[Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Mistrz Gry » 23 Lip 2010, o 19:08

Odnaleźć Annę

Zleceniodawca: prywatny (Senator Andrew Hax)

Status: aktywne

Nagroda: 15 000 tysięcy kredytów za informacje pomocne w śledztwie, 100 000 kredytów za ujęcie sprawcy i przekazanie go coruscanckiej policji lub odnalezienie Anny Hax

Wymagania: brak

Lokalizacja: Coruscant

Opis: Córka bogatego coruscanckiego senatora Andrew Haxa zginęła w tajemniczych okolicznościach. Wymknęła się ze szkoły podczas przerwy obiadowej i udała do kawiarni nad lądowiskiem numer 7 w Dolnym Mieście. Kawiarnia „U Sielinny” mieści się po drugiej stronie szybu transportowego nr 7, posiada taras widokowy wychodzący z góry nad ten właśnie szyb. Dziewczyna siedziała z koleżanką przy stoliku nieopodal balustrady, kiedy nieznany sprawca chwycił ją i wyskoczył na dół, do szybu transportowego. Całą sprawę komplikuje fakt, że zaraz po zdarzeniu ktoś włamał się do systemu kamer bezpieczeństwa i wykasował wszystkie nagrania z feralnego dnia. Na dole szybu nie znaleziono też ciał ani sprawcy, ani Anny Hax. Wskazywałoby to na porwanie, jednak nikt nie zgłosił się do senatora z jakimikolwiek żądaniami. Tajemnicą pozostaje również koleżanka dziewczyny. Ulotniła się ona z kawiarni zanim pojawiła się policja. Dzięki zeznaniom świadków sporządzono portret pamięciowy. Nie jest wyraźny, ale pozwala wykluczyć wszystkie przyjaciółki Anny Hax, o jakich wiadomo było jej ojcu (posiadają one również stosowne alibi). Ponieważ ciała nie znaleziono, zrozpaczony ojciec wciąż wierzy w to, że jego córka żyje. Z powodu ślamazarnej pracy policji postanowił wydać otwarte ogłoszenie, mając nadzieję, że znajdzie się ktoś inny, gotowy rozwiązać tą tajemniczą sprawę.

Akcja przenosi się z [Coruscant] Lądowiska



- Wybacz, ale wolę nie wtrącać się w nieswoje sprawy – powiedziała kobieta spokojnie – Ale poszukaj „U Sielinny”. Tam kręci się teraz mnóstwo osób szukających wrażeń. To punkt wyjścia każdego, kto próbuje wziąć się za rozwiązywanie całej tej zagadki… Musisz przejść tamtędy między sektorami, a potem windą na górę – Jessica wskazała dłonią całą trasę.- I wiesz co, całkiem sympatyczna z ciebie osoba. Odwiedź mnie kiedyś jeśli będziesz miał ochotę. – wręczyła Trenowi wizytówkę z adresem jakiegoś biura.
Jessica sprawiała wrażenie dosyć ekscentrycznej osoby. Kto normalny nawiązuje rozmowę z nieznajomym i tak szybko się z nim „zaprzyjaźnia”? A może po prostu pochodziła z jakiejś małej, zaściankowej planety, na której wszyscy się znali i każdy był gościnny dla obcych? Kto to wie. Ale życzliwa osoba, zawsze była skarbem w każdym miejscu Galaktyki.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Tren Dinmaar » 23 Lip 2010, o 19:18

-Dziękuję za pomoc!
Odparł Tren kłaniając się lekko i teatralnie. Gdy otrzymał wizytówkę, uśmiechnął się po czym dodał.
-Dziękuję za zaufanie, z ciebie również miła osoba Jessico. Mam nadzieję że się jeszcze spotkamy.
Mrugnął do niej łobuzersko po czym udał się w stronę kawiarni "U Sielinny". Na miejscu Tren zauważył duże skupisko najróżniejszych chętnych do pomocy, taniego zarobku lub łatwej kradzieży. Uważając na rzeczy w głębi swojej kurtki, ruszył do środka, rozglądając się za kimś kto mógłby mu wytłumaczyć bardziej sprawę, lub też w poszukiwaniu śladów zajścia.
-Oczywiście cała reszta tych imbecyli już zadeptała, zabrudziła i okradła całe to miejsce zbrodni...
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Dagos Bardok » 24 Lip 2010, o 14:44

Trochę "kaczkowatym" chodem, trzymając ręce w kieszeniach, do kawiarni wszedł Avilius Kane. Kane był milczącym typem. Wolał działać pod powierzchnią swej czaszki, bo według niego, tam więcej można było zdziałać. Zastanawiał się właśnie nad sensem istnienia, gdy dostrzegł mężczyznę, który widocznie, wszedł do Sielinny tuz przed nim. Aktualnie zagrodził mu drogę, stojąc w ciasnym holu wejściowym i rozglądając się po sali. Zapach alkoholu. Nie ma jednego palca. Nie ogolony, nie strzyżony. Zwykłe, niczym nie wyróżniające się szaty.
- Jesteś byłym barmanem. Szukasz tu pracy? - zapytał stojąc za nieznajomym i wpatrując się w niego z ciekawskim wzrokiem.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Tren Dinmaar » 24 Lip 2010, o 15:02

Tren W jednej chwili obrócił się w miejscu i spojrzał na przybysza. Jego czerwone jarzące się ślepia zlustrowały chłopaka stojącego przed nim. Dostrzegł zaciekawienie w oczach młodego. Chwilę później Chiss podniósł ironicznie brew po czym odrzekł.
-Gratuluję intuicji koleżko. Ale widzę że brak ci trochę kultury. Czyż nie powinieneś się wpierw przedstawić
Gdy wymawiał to zdanie, jego oczy przestały interesować się młodym mężczyzną, za to uwagę zwrócił na wszystkim co dookoła nich się znajduje.
-Lepiej przejdźmy się do przodu, nie chcemy blokować wejścia, czyż nie?
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Dagos Bardok » 24 Lip 2010, o 17:19

- Oczywiście - odpowiedział spokojnie Kane, ale nie ruszył się z miejsca - nazywam się Avilius Kane.
Avilius wyglądał bardzo młodo. Często nazywano go "dzieciakiem", "młodym" czy innymi tego typu przezwiskami, chociaż bardzo tego nie lubił. Teraz gdy wpatrywał się w nowo poznanego chissa, bardzo zaciekawiła go jego fizyczna budowa. Był to pierwszy raz gdy widział przedstawiciela tej rasy. Jego niebieska skóra, aż chciała się dotknąć i sprawdzić, czy jest prawdziwa.By zaspokoić tę ciekawość, wyciągnął rękę z kieszeni i skierował ją w stronę interesującego obcego.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Tren Dinmaar » 24 Lip 2010, o 22:04

-Do mnie możesz mówić Tren, Aviliusie.
Odparł lekko znudzonym głosem, lecz gdy tylko Tren zauważył że młody chłopak ma zamiar złapać, dotknąć czy też cholera wie co zrobić z biednym niebieskoskórym, ten w jednej chwili zareagował.
-Hola chłopcze! Czego chcesz?! Gdzie z tymi łapami?
Oburzony Chiss ruszył się pośpiesznie w tył, w stronę środka kawiarni, czy czymkolwiek to miejsce jest.
-Co jest z tym młodym... jakiś dziwny z niego typ.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Dagos Bardok » 25 Lip 2010, o 12:27

- Fajny kolor skóry - powiedział młody chłopak cofając rękę i wkładając ją z powrotem do kieszeni.
Ostrożny. Nauka rodziców czy własne doświadczenia? Doświadczenie, to by tłumaczyło brak palca u jednej ręki.
- Szukasz kogoś? - zapytał widząc jak Tren się rozgląda po sali.
Nie czekając na odpowiedź ruszył w stronę jednego z wolnych stolików. Rozsiadł się wygodnie i zwrócił wzrok ku obcemu.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Mistrz Gry » 25 Lip 2010, o 19:22

- Będziecie tak gadać czy coś zamówicie? - rozmowę Trena i Aviliusa przerwał zirytowany głos nadchodzącej kelnerki. - Mamy już dosyć tych cholernych łowców nagród, którzy nachodzą "Sielinnę" przez to głupie morderstwo. Dobrze, że policja nareszcie się stąd zwinęła.
Zmierzyła ich krytycznym wzrokiem.
- Dzieciak i niebieski kosmita... - mruknęła pod nosem. - Było tu mnóstwo specjalistów, najemników i inspektorów. I wszyscy odeszli z pustymi rękoma. Nie macie czego tu szukać, a ten senator to już dawno powinien opłakać córkę i wrócić do normalnego życia.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Tren Dinmaar » 25 Lip 2010, o 22:13

Chiss już chciał odpowiedzieć Aviliusowi iż szuka śladów, gdy kelnerka przerwała im swoim biadoleniem.
-Ohhh zamilcz kobieto bo ranisz moje uszy!
Odgryzł się jej Tren.
-I rzeczywiście, tak. Ja szukam jakichś śladów i mam zamiar je znaleźć.
-Tylko nie wiem jak...
Oczy Trena znów rozejrzały się bystrze po pomieszczeniu w poszukiwaniu czegokolwiek.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Dagos Bardok » 26 Lip 2010, o 08:41

Avilius siedział zamyślony przez chwilę. Czytał o tym zdarzeniu niedawno. Miał szczęście, że spotkał kogoś zajmującego się tą sprawą. Jest wiele możliwości. Tak, ta opcja zdaje się najbardziej prawdopodobna. Trzeba porozmawiać z...
- Polecam Ci porozmawiać ze służbą, w domu senatora Hax'a - wypalił niespodziewanie Kane, budząc się z zamyślenia.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Tren Dinmaar » 26 Lip 2010, o 11:44

Chiss spojrzał na młodego.
-A skąd ci przyszło do głowy by z nimi rozmawiać?
Zapytał z zaciekawieniem w głosie.
-Ten młody albo coś o tym wie, albo jest bystrzejszy niż się wydaje...
Tren rzucił jeszcze wzrokiem na kobietę która robiła tu taką histerię po czym znów skierował swój czerwonooki wzrok na młodego.
-Ehh... Może mieć rację, kompletnie nie wiem jak się za to zabrać.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Dagos Bardok » 26 Lip 2010, o 11:53

Oni powinni znać szczegóły.
- Taka opcja wydała mi się najbardziej prawdopodobna. Opcja, że córka Hax'a sama się porwała, albo raczej chciała być porwana. Z tego co piszą w mediach, senator nie jest zbyt łagodny w pracy. Przenosi się to na dom, co za tym idzie kontroluje córkę. Jej się to nie podoba i postanawia "uciec", w dość niespotykany sposób. By dowiedzieć się jakie relacje miał Hax z córką, trzeba odwiedzić jego służbę. Oni najczęściej słyszą i widzą co się dzieje... - gdy skończył ten krótki monolog, Kane zamówił szklankę wody. Głównie po to by, ta głośna kelnerka przestała stać i wydzierać się mu nad uchem.
- Brzmi sensownie? - zapytał Trena.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Tren Dinmaar » 26 Lip 2010, o 12:04

Chiss jeszcze przez dłuższą chwilę wpatrywał się w chłopca i zastanawiał nad możliwymi opcjami, by w pewnym momencie oświadczyć.
-Ok! To mi wygląda jak jakiś plan. Chociaż ta część z ucieczką w spektakularny sposób jest trochę dziwna, no bo kto by chciał uciekać tak aby każdy wiedział o tym od razu. Raczej uciekinierzy z domu, czy skądkolwiek, robią to w sposób by ich rodzice dowiedzieli się o tym jak najpóźniej. W każdym razie... Można sprawić im wizytę.
Poprowadzisz? Ja nie znam dróg w Coruscant...

Odparł Tren z lekką nutą goryczy w głosie.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Dagos Bardok » 26 Lip 2010, o 12:38

- Nie do końca - zaczął Kane, gdy byli w drodze do posiadłości senatora Haxa - gdyby uciekła sama, było by to oczywiste. Teraz senator szuka porywaczy, zamiast jej samej. Dochodzą tutaj także kwestie psychologiczne. Pewnie lepiej się czuje myśląc, że ojciec uważa ją za zmarłą. Zanim dojdzie do właściwych wniosków, pewnie trochę minie. Ale to tylko przypuszczenia, prawda może być zupełnie inna.
Avilius pomyślał, że muszą na prawdę dziwnie wyglądać. Niebieskoskóry Chiis oraz dzieciak.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Tren Dinmaar » 26 Lip 2010, o 13:28

Tren w zadumie wysłuchał przypuszczeń chłopaka.
-Widać że młody ma łeb... Sam bym tego wszystkiego tak szybko nie wymyślił... No ale to tylko przypuszczenia. Zobaczymy jak szpetna okaże się prawda.
W tym momencie Chiss oraz Kane dotarli do posiadłości pana senatora.
-Duża ta chata, co nie? Założę się że z otwartymi ramionami przyjmą pomoc takich odludków jak my.
Zakpił Chiss.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Dagos Bardok » 28 Lip 2010, o 17:32

- Owszem - odparł sucho Kane spoglądając w górę by objąć wzrokiem cały budynek - nie będę chcieli z nami rozmawiać, ale z chęcią pogadają z nim.
Powiedział i popukał się palcem w czoło.
- Idziemy musimy zadzwonić do środka - powiedział ruszając w stronę drzwi do budynku.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Tren Dinmaar » 3 Sie 2010, o 22:40

Tren kiwnął głową na znak iż już zamyka mordę. Po chwili stanęli przed wejściem. Chiss wyciągnął palec by zadzwonić, lecz zawahał się na chwilę. Stał tak w bezruchu przez chwilę, jakby się nad czymś zastanawiał, lecz po chwili nacisnął na dzwonek*.

*Czy cokolwiek oni tutaj mają, domofon? ;p

Tren ruszył się stąd w kierunku lądowiska...

Akcja przenosi się na Lądowiska
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Coruscant] Morderstwo "U Sielinny"

Postprzez Mistrz Gry » 14 Lis 2010, o 18:29

Tren Dinmaar i Avilius Kane rezygnują z próby rozwiązania zagadki, z powodu braku GM'a. Quest zamknięty.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02


Wróć do Archiwum

cron