Komandos przystanął na chwilę, wciskając odpowiedni klawisz. Ułamek sekundy później, jakieś 500 metrów za nimi usłyszeli silny wybuch, a następnie mocny podmuch gorącego powietrza, który zaczął wyginać drzewa. Zarówno Stari jak i żołnierz mogli zdziwić się dlaczego eksplozja była tak wielka, jednak odpowiedź była bardzo prosta. Za głównym budynkiem znajdował się magazyn z paliwami, co spotęgowało wybuch.
Był on równie silnie odczuwalny dla Lowlanda oraz 10 pozostałych przy życiu komandosów, będących już na skraju polany, gdzie mieli czekać na krążownik szturmowy klasy Vibre - "Invincible".
- Sir, jeżeli można wiedzieć co do cholery zrobił pański uczeń? - spytał kapitan Gordon Bright.
- Też chciałbym to wiedzieć. Miał za zadanie skraść dane, a jeżeli będzie to możliwe wysadzić główny budynek w powietrze. - odparł sztywno Lowland - Widocznie udało mu się z nawiązką. Dzięki temu naszej akcji nie przeżyje zbyt duża ilość republikańskich szumowin.
- Rozumiem sir. - krótko odpowiedział oficer - A co z naszym transportem, miał tutaj na nas czekać, a jest na odwrót.
- Domyślam się, iż chce dokonać obserwacji okolicy. Nie wiedzieliśmy nic o dywizji pancernej, a co za tym idzie może się tutaj zjawić jakaś flota, a tego byśmy nie chcieli...
Był on równie silnie odczuwalny dla Lowlanda oraz 10 pozostałych przy życiu komandosów, będących już na skraju polany, gdzie mieli czekać na krążownik szturmowy klasy Vibre - "Invincible".
- Sir, jeżeli można wiedzieć co do cholery zrobił pański uczeń? - spytał kapitan Gordon Bright.
- Też chciałbym to wiedzieć. Miał za zadanie skraść dane, a jeżeli będzie to możliwe wysadzić główny budynek w powietrze. - odparł sztywno Lowland - Widocznie udało mu się z nawiązką. Dzięki temu naszej akcji nie przeżyje zbyt duża ilość republikańskich szumowin.
- Rozumiem sir. - krótko odpowiedział oficer - A co z naszym transportem, miał tutaj na nas czekać, a jest na odwrót.
- Domyślam się, iż chce dokonać obserwacji okolicy. Nie wiedzieliśmy nic o dywizji pancernej, a co za tym idzie może się tutaj zjawić jakaś flota, a tego byśmy nie chcieli...