- Kapitanie... – oficer odczekał 2 sekundy aż Moebius skupi uwagę na nim – zebrałem informacje, o które pan prosił. – po kiwnięciu głową przez przełożonego oficer kontynuował swoją wypowiedź oraz marsz w kierunku mostu okrętu – Jeśli chodzi o nastroje na okręcie to są one ogólnie dobre i wysokie po ostatnim zadaniu, przynajmniej tak wynika z tego, co do tej pory się dowiedziałem a udało mi się dowiedzieć jedynie o połowie załogi.
- To dobrze, dalej nie musisz już sprawdzać, właśnie otrzymaliśmy dalsze rozkazy. A co z drugą informacją?
- To nie było łatwe Sir, ale udało się. Niestety złe i smutne nowiny. Nie można się skontaktować ani namierzyć okrętu oznacza to, że zaginął lub zginą. – Nim Moebius zdążył zadać dodatkowe pytanie oficer wręczył mu cyfronotes, na którym były wyświetlone wszystkie informacje, jakie udało się zdobyć, gdy tylko odzyskał swoją własność stali przed wejściem na mostek okrętowy.
Zaraz po przekroczeniu wejścia z kolei czekał I oficer z rozkazami i wiadomością, po przeczytaniu pierwszego widać było, że Moebius powstrzymał się przed rzuceniem jakiegoś przekleństwa natomiast na wiadomość zaczął odpisywać powoli wydając jednocześnie rozkazy załodze, aby przygotować się do kolejnego zadania takiego jak poprzednie koordynując także i tym razem swoje ruchy z resztą floty.