Content

Archiwum

[Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się w miejscach nie mających swoich osobnych, specjalnych działów.

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Mistrz Gry » 29 Sty 2012, o 03:49

Ruszyli bez ociągania, podświadomie oczekując schronienia i chwili spokoju we wnętrzu budynku, który wznosił się przed nimi. Z początku droga przez krótki płaskowyż wydawała się być nawet przyjemna, nie tyle fizycznie, co psychicznie. Dla wędrowców, którzy musieli przebyć przerażający przesmyk, ten etap wydawał się być wielkim wytchnieniem. Dopiero na końcu, gdy znajdowali się tuż obok pierwszych murów, z których zbudowana była podstawa wież, wiatr wzmocnił się na tyle, że zaczął poważnie przeszkadzać w podróży.
Przez ozdobiony wszelakim gruzem teren, zaczęły się przewalać mniejsze i większe przedmioty poruszane siłą wiatru. So ruszył biegiem do przodu, najwyraźniej obawiając się niefortunnego trafienia jakimś odpadkiem. Udało mu się dotrzeć pod ścianę na kilka sekund przez Raphaelem, który nie zdążył uniknąć lecącego z boku kawałka blachy. Niespodziewany cios w tył głowy zupełnie zaskoczył chłopaka, który przewrócił się na ziemię, raniąc ręce na kamieniach i starych częściach, które musiały wypaść z przewracającej się wieży. Nic groźnego, ale też nic miłego, takie sytuacje zdarzają się we wszechświecie co kilka milisekund.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Raphael Festus » 29 Sty 2012, o 11:37

- Ja pierdole ! - krzyknął chłopak starając podnieść się z ziemi. Nie wpadł by na to że na tym świecie pierwszy cios nie zadadzą mu jacyś bandyci czy dzikie, zmutowane zwierzęta, tylko kawałek blachy. To jest dopiero ironia losu. Spojrzał na Fianina, który zdążył się schronić w wierzy.
Kiedy udało mu się już wstać spojrzał na swoje ręce. - Żadnych groźnych ran. - pomyślał. Tyle dobrze bo mogło być gorzej. Otarł dłonie z resztek ziemi w spodnie i szybko ruszył w stronę ruin.
- Jeżeli dożyjemy, a ty komuś o tym opowiesz obiecuję że cie znajdę i zabije. - powiedział do So, bardziej ironicznie niż miała to być groźba. Co jak co zrobiło mu się dość głupio przed kompanem. On, który chciał władać mocą i mieczem świetlnym, został znokautowany przez kawałek blachy. Co za wstyd !
- Ruszamy dalej. - powiedział gdy doszedł już do miejsca gdzie stał Fianin.
Awatar użytkownika
Raphael Festus
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sty 2012, o 17:32

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Mistrz Gry » 30 Sty 2012, o 02:33

- Spokojna głowa - powiedział So z pocieszającym uśmiechem, co w wątpliwym stopniu przyniosło spodziewany przez niego efekt. Przez chwilę czekał, aż Raphael się otrzepie, zastanawiając się na ile poważnie groził mu człowiek. Później przypomniał sobie jednak gdzie i dlaczego są. Zaczął rozglądać się dookoła, szukając wejścia do wielkiego budynku. Wyglądało na to, że gładki mur tworzący podstawę wież z tej strony został nienaruszony i nie można było się dostać do środka.
- Chyba musimy obejść ten budowla, żeby dostać się do środek - podpowiedział trochę niepewnie Osobasa. Festus szybko zrozumiał jego obawy, kiedy spojrzał w bok. Ściana załamywała się kilkadziesiąt metrów dalej w obu kierunkach, a zaraz za nią widać było już szalejący wiatr i ciskane przez niego małe śmieci. Wyścig z pogodą dla dwójki podróżników najwyraźniej się jeszcze nie skończył.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Raphael Festus » 31 Sty 2012, o 23:40

- Biegiem za mną ! - krzyknął rozkazująco do So. Ta planeta, a raczej syf z innych planet przechodziła wszelkie pojęcie. Miał nadzieję że to będzie spokojne poszukiwanie artefaktów, a nie burzę, skażenie, ruiny, dziwnie znikające stworzenia, dziury po blasterach... nawet pogoda go zaatakowała ! - Mam tego dość. - powiedział sobie w myślach. Ruszył wzdłuż budowli. Chciał jak najszybciej dostać się do bezpiecznego, przynajmniej od burzy miejsca. Kątem oka spojrzał na Fianina, miał nadzieję że jest on tuż za nim. Biegł jak najszybciej mógł.
Awatar użytkownika
Raphael Festus
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sty 2012, o 17:32

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Mistrz Gry » 1 Lut 2012, o 21:50

Gdy tylko w swoim szalonym biegu Raphael wybiegł za załom muru, poczuł potęgę zbierającego się żywiołu. Wiatry popychał go we wszystkich kierunkach, jakby burza sama nie mogła się zdecydować, czego właściwie chce. Całe zjawisko jasno pozwalało stwierdzić fakt, iż na zniszczonym i zdegradowanym totalnie świecie istniała jeszcze przyroda. I właśnie chciała pokazać swoją nieokiełznaną naturę.
Bieg wzdłuż muru wydawał się niemożliwy. Szalone porywy wiatru przenosiły coraz większe odpady i nie pozwalały iść w konkretnym kierunku Festusowi. Ten próbował jednak biec, wykorzystując wszelkie siły, jakie jeszcze mógł z siebie wydobyć. Przeszedł zaledwie dwadzieścia czy trzydzieści metrów, lecz wtedy ujrzał pęknięcie w ścianie budynku, które mogło okazać się zbawienne. Gdy stanął przy nim, by spojrzeć do środka, kolejny podmuch wiatru pchnął go z wielką siłą.
Chłopak staczał się w dół zsypu śmieci, który najwyraźniej musiał wsypać się do sali przez otwór. Po kilku chwilach znalazł się na dole ciemnej sali, poobijany, zdezorientowany, lecz cały i w na szczęście cały czas nie pękniętej masce gazowej.Nigdzie jednak nie widział swojego małego towarzysza.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Raphael Festus » 2 Lut 2012, o 22:10

- Cholera ! Znowu ! - ryknął wstając z podłogi. Dopiero co upadł, a teraz znów w jego cielę odezwał się ból. Powoli podnosił się z ziemi. Sprawdził stan swojej maski gazowej. - Uff cała. pomyślał. Spojrzał w stronę otworu przez który wpadł. Na jego szczycie nie widział Fianina.
- SO ! - krzyknął ale nie usłyszał odpowiedzi.
Cóż może miał więcej szczęścia.
Próbował określić gdzie się znajduje. Była to jakaś dość sporych rozmiarów sala. Niestety dość ciemna i Raphael nie mógł dostrzec szczegółów.
- Co my tu mamy...- powiedział sam do siebie, wyciągając z kurtki małą latarkę, którą zabrał razem z maską ze statku. Światełko nie pomagało za dużo, ale lepsze to niż nic.
Ruszył przez salę. Czuł jak z każdym krokiem kopię stertę śmieci. Ściany budowli, mimo że bardzo zniszczonej, wyglądały majestatycznie. Musiała być to kiedyś sala w której przebywało wielu dostojników. Raphael rozpoczął poszukiwania.
Awatar użytkownika
Raphael Festus
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sty 2012, o 17:32

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Mistrz Gry » 3 Lut 2012, o 20:02

Sala była ogromna. Raphael próbował oświetlić ciemność światłem swojej małej latarki, lecz napotykała ona tylko wielkie kolumny i ścianę naprzeciwko, nie mogąc oświetlić obu dalszych końców sali. Mężczyzna nie wiedział, jak długie jest pomieszczenie i czym się kończy. Wyglądało na to, że ktokolwiek zbudował tę budowlę, nie szczędził trudu, by stworzyć coś naprawdę monumentalnego.
Festus powoli i już uważniej zszedł zupełnie z kupy śmieci, która zajmowała prawie całą szerokość sali. Jego stopy uderzyły o posadzkę, gdy znalazł się już pomiędzy dwoma wielkimi kolumnami, które stały jakieś piętnaście metrów od ściany pomieszczenia. Cylindryczne kształty wznosiły się aż do ozdobnego sufitu, który wisiał jakieś trzydzieści metrów nad samotnym Raphaelem. Mężczyzna nie widział ani na ścianach, ani na posadzce żadnych wykwintnych wzorów, których można by się spodziewać po takiej budowli.
Sala wydawała się ciągnąć niesamowicie daleko w obu kierunkach, niczym jakiś monumentalny korytarz. Przez chwilę przez głowę człowieka przeleciały dawno zasłyszane baśnie o olbrzymich istotach, które akurat w tym momencie pasowałyby idealnie na mieszkańców niesamowitej budowli.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Raphael Festus » 3 Lut 2012, o 21:47

Postanowił ruszyć przed siebie. Jego buty uderzały cicho o posadzkę. Wciąż nie miał pojęcia co się stało z towarzyszem, ale w sumie nie przejmował się tym bardziej. Przynajmniej miał od niego spokój. Jak zawsze w niebezpiecznych sytuacjach sprawdził czy jego blaster wciąż jest przy pasie. I w tym przypadku ucieszył się bo był na swoim miejscu.
Szedł powoli i ostrożnie przez korytarz, oddalając się coraz bardziej od dziury przez którą wpadł. Czuł lekki strach, a może bardziej niepokój. Nie ma się co dziwić prawdopodobnie nikt nie odwiedzał tego miejsca od długiego czasu...albo właśnie odwiedzał co było jeszcze gorsze.
Awatar użytkownika
Raphael Festus
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sty 2012, o 17:32

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Mistrz Gry » 5 Lut 2012, o 16:29

Raphael szedł korytarzem, oświetlając sobie drogę wąskim strumieniem światła. Wokół panowała ciemność, która nie kojarzyła się nawet z czernią, a z zupełną pustką. Wydawało się, że Raphael znajduje się w kompletnej nicości, a światło jego latarki zaledwie chwilami stwarzało coś na obraz istnienia i jednym kierunku. Nagle Festus usłyszał dźwięk.
Ręka z latarką szybko obróciła się w kierunku, z którego wydawał się przyjść. Światło oświetliło jednak tylko masywną ścianę, nadal bladą i nieozdobioną. W tym momencie Raphael usłyszał jakby zduszony jęk i odgłos szybkich kroków. Szybko zwrócił się w tamtą stronę i zobaczył jakąś humanoidalną istotę znikającą w jakichś drzwiach. Przejście znajdowało się kilkanaście metrów dalej w bocznej ścianie pomieszczenia i najwyraźniej znajdowały się za nim schody, bo Festus usłyszał wbiegającego po nich zbiega.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Raphael Festus » 5 Lut 2012, o 17:01

Kiedy dobiegł go pierwszy dźwięk miał wrażenie że się przesłyszał, ale i tak odwrócił się w jego kierunku. Nie zobaczył nic przerażającego oprócz ściany, pewnie to jego wyobraźnia. Ale wtedy dobiegł go kolejny odgłos. Jakby żywa istota jęczała, a na dodatek biegła gdzieś niedaleko.
Szybko wyszarpnął blaster z kabury. Zwrócił się w kierunku dźwięku a jakaś istota wybiegła przez drzwi, wnioskując z dźwięku prawdopodobnie na schody.
- Ej stój ! - krzyknął za istotą, ale kiedy nie usłyszał odpowiedzi ruszył w kierunku drzwi. Pewnie będzie tego żałował bo schody mogą prowadzić wprost w paszczę sarlacca.
Tak jak przeczuwał za drzwiami były schody prowadzące do wyższej części budynku. Nie myśląc wiele zaczął wbiegać schodami z gotowym do strzału blasterem w ręku.
Miał nadzieję że mu się nie przyda...
Awatar użytkownika
Raphael Festus
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sty 2012, o 17:32

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Mistrz Gry » 5 Lut 2012, o 17:35

Bieg po schodach okazał się być dłuższy, niż wydawało się na początku. Raphael musiał znaleźć się na jakiejś klatce schodowej, która łączyła podziemne poziomy budynku z wyższymi, może nawet biegła w środku którejś z wież. Festus nie miał się jednak o tym przekonać, gdyż uciekinier wbiegł do jakiejś sali na długo przed końcem schodów. Gdy mężczyzna przeszedł przez drzwi za nim, zobaczył krótki korytarz, który kończył się kolejnymi drzwiami. Za nimi Raphael widział ciemnopomarańczowe światło, które na tej planecie dawało słońce. Podchodząc bliżej, poczuł mocne podmuchy wiatru, który musiał wpadać do sali przez jakąś dziurę.
Jak się okazało dziura ta zajmowała miejsce całej ściany w pokoju, który kiedyś musiał mieć wielką, panoramiczną szybę w tym samym miejscu. Pomieszczenie na tle poprzedniej monumentalnej sali wydawało się Festusowi żałośnie niskie i małej, lecz w czasach świetności musiało sprawiać także niesamowite wrażenie. Znajdowało się na szczycie podstawy wież, tuż na rogu kwadratowej budowli, która dalej wznosiła się już tylko w postaci pięciu wąskich części. Pośród wszędobylskich śmieci wniesionych tutaj przez wiatr, Raphael mógł zauważy kilka wygodnych niegdyś foteli, które uchroniły się na swoich miejscach, gdyż był przytwierdzone do podłogi.
Przyglądając się temu pokojowi, mężczyzna znów usłyszał stłumiony jęk. Obejrzał się i w kącie zobaczył kulącego się mężczyznę. Tamten spojrzał prosto na niego i krzyknął:
- Ty nie jesteś Nim! - uciekinier wybiegł przez kolejne drzwi z pomieszczenia, a jego kolejny krzyk rozległ się głośno w korytarzu. - Nie jesteś!
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Raphael Festus » 5 Lut 2012, o 17:57

Miejsce do którego dotarł przypominało mu salę rady jedi, którą oglądał na starych rycinach w różnych książkach, poza paroma wyjątkami w postaci śmieci na ziemi i dziury zamiast ściany.
Kiedy rozglądał się po pokoju coś nie pasowało mu nawet do tego wystroju - mężczyzna kulący się w rogu. Nie wyglądał na takiego który mógłby być dla niego zagrożeniem. Nawet nie uniósł w jego kierunku lufy blastera.
- Ej nie uciekaj ! Kim jesteś ?! - krzyknął w kierunku mężczyzny, ale ten zamiast mu odpowiedzieć stwierdził że " nie jest tym ", cokolwiek to oznacza. Na dodatek znów zaczął uciekać. Raphaelowi nie chciało się mu go gonić ale co miał innego zrobić. Ruszył w kierunku drzwi do których wbiegł. Mężczyzna wciąż krzyczał że " nie jest tym ".
Był albo obłąkany albo normalny, ale czymś przerażony.
Festus biegł za nim.
Awatar użytkownika
Raphael Festus
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sty 2012, o 17:32

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Mistrz Gry » 6 Lut 2012, o 22:42

Uciekinier biegł przez kolejne małe sale i korytarze, lecz Raphael podążając za nim, nie miał nawet czasu przyjrzeć się ich szczegółom. Kolejny zakręt przyniósł jednak coś zupełnie innego. Festus poczuł, jakby wbiegł do odmiennego budynku, jakby ostatni portal drzwi przeniósł go w inne miejsce. Sala, w której znajdował się teraz, pełna była nowej i o dziwo mało zniszczonej aparatury. Światełka na niektórych komputerach wciąż się jeszcze paliły, choć wyglądało to zupełnie przypadkowo. Ktoś najwyraźniej spróbował ukryć jakieś laboratorium lub pracownię we wnętrzu olbrzymiego budynku.
Festus usłyszał z następnej sali odgłosy obecności swojego uciekiniera. Najwyraźniej człowiek przestał uciekać, a w zamian za to, do Raphaela dotarły trzaski pękających przedmiotów i uderzanych sprzętów. Zbieg krzyczał na całe gardło głosem pełnym cierpienia:
- To nie on był... nie ma GO tutaj, nie ma!
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Raphael Festus » 8 Lut 2012, o 10:49

W czasie biegu Festus nie mógł nawet przyjrzeć się salą przez które przebiegał. Cóż będzie musiał tu wrócić, kiedy wyjaśni się kim jest nieznajomy. Pomieszczenie za pomieszczeniem...aż szok. Jakby inny planeta a nie ten wielki toksyczny śmietnik. Laboratorium do którego trafił było jakby zupełnie wydarte z tego otoczenia. Przystanął na chwilę by przyjrzeć się wciąż działającym komputerom kiedy usłyszał krzyk nieznajomego z następnej sali. Nie miał nawet czasu zastanowić się o co może chodzić temu wariatowi, bo tak - wydawał się obłąkany. Mając w dłoni wciąż naładowany blaster ruszył przez drzwi w kierunku krzyków.
Awatar użytkownika
Raphael Festus
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sty 2012, o 17:32

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Mistrz Gry » 8 Lut 2012, o 18:14

Mężczyzna miał właśnie przejść do następnej sali, gdy usłyszał za sobą jakiś dźwięk. Szybko odwrócił się i zaczął wsłuchiwać się w poprzednie pomieszczenie. Co prawda przeszkadzał mu hałas robiony przez uciekiniera, ale w końcu usłyszał kolejne kroki. Ktoś skradał się w stronę Festusa. Zanim jednak człowiek zrobił jakikolwiek ruch, do sali wszedł mały obcy, którego od razu poznał. So Osobasa szedł, uważnie rozglądając się po sali. W końcu zwrócił się w kierunku dźwięków z następnego pokoju i zobaczył Raphaela.
- Człowieka! - prawie krzyknął radośnie. - Myślałem, że nie już cię nie znajdę! - obcy cały czas mówił rozentuzjazmowany. - Szedłem tutaj za dźwięka, tutaj hałasa jakiś był, więc przyszedłem!
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Raphael Festus » 8 Lut 2012, o 18:34

W pierwszym odruchu chciał udusić So za to że go przestraszył ale w końcu to nie było jego wina, tylko przypadek. W gruncie rzeczy nawet się ucieszył bo być może wsparcie się przyda.
- Gdzie się podziewałeś ? Wszystko w porządku ? - zapytał obcego na wszelki wypadek choć wyglądał całkiem dobrze.
Ale to nie zmienia faktu że nie mógł teraz tracić czujności, przecież w pokoju obok wciąż był obłąkany mężczyzna, który mógł nawet teraz wbić mu nóż w plecy przez nie uwagę.
- Trzymaj się blisko mnie i bądź w pogotowiu. Musimy sprawdzić co to za jeden. - wskazał lufą blastera w kierunku drzwi. Jeszcze raz spojrzał dla pewności na Fianina i wolnym, ostrożnym krokiem ruszył w stronę drzwi, cały czas mierząc w nie blasterem.
Awatar użytkownika
Raphael Festus
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sty 2012, o 17:32

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Mistrz Gry » 8 Lut 2012, o 23:18

So wydawał się mieć jeszcze coś do dodania, ale Festus ruszył do przodu. Skradał się do następnej sali i, nie chcąc zostać zaskoczony, nie zwracał uwagi na sytuację za plecami. Zbliżał się do drzwi słysząc coraz głośniejszy hałas zza nich. W pewnym momencie usłyszał dziwny dźwięk za sobą, lecz gdy obracał się, zobaczył lecącą w stronę swojej głosy mała skrzynkę.
Mężczyzna szybko uchylił się przed pociskiem i zobaczył atakującego go osobnika. Był to człowiek ubrany w jakiś podarty uniform, który niegdyś musiał być ubraniem pilota. Jego twarz pod przejrzystą maską wyglądała na zupełnie oszalałą. Wykrzywił ją niesamowity grymas, a jego rozszalałe oczy były rozszerzone w maksymalnym stopniu.
- Nie ma go tutaj! - krzyczał w głębię pomieszczenia mężczyzna. Złapał koleją rzecz, którą miał pod ręką - klawiaturę jakiegoś komputera - i zrzucił nią o ścianę. Dopiero teraz Raphael przyjrzał się sali, w której aktualnie się znajdował. Zastawiona była także aparaturą, lecz wzrok człowieka przyciągnęły głównie cztery wielkie pojemniki, które wyglądały na długie, cylindryczne kabiny do snu. Prowadził do niech skomplikowany systemu rurek i kabli.
W tym momencie niepokojący poprzednio Festusa dźwięk z tylu nabrał cielesności. Stojąc wciąż w przejściu pomiędzy salami, zobaczył Osobasę stojącego pomiędzy dwoma istotami, które wyglądały jak dwie kupy śmieci o ludzkich kształtach. Znajdujący się między nimi mały obcy miał na twarzy wyraz mający najwyraźniej usprawiedliwiać ich obecność.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Raphael Festus » 18 Lut 2012, o 23:46

Raphael był co najmniej zdziwiony biegiem sytuacji. Nie przejmował się nawet skomplikowaną aparaturą i komputerami w pokoju.
Nie wiedział w którą stronę celować. Spojrzał na pozornie obłąkanego mężczyznę i na tych dwóch przy boku Fianina. Skoro tamci jeszcze nie zaatakowali to póki co nie są zagrożeniem, dlatego skierował wylot lufy w szaleńca. Cholera skoro tamci są z kosmitą to jego kompan okazał się zdrajcą ?
- So o co tu do cholery chodzi ?! Co to za jedni ?! - krzyknął do zdrajcy. Miał nadzieję że okaże się zupełnie inaczej ale trzeba dmuchać na zimne.
Wiedział od samego początku że to się źle skończy ale teraz było za późno by się cofnąć. Blaster był w pogotowiu.
Awatar użytkownika
Raphael Festus
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sty 2012, o 17:32

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Mistrz Gry » 20 Lut 2012, o 21:32

So zająknął się, jakby nie mogąc znaleźć dobrego wytłumaczenia całej sytuacji. Mały obcy wyraźnie chciał wytłumaczyć całą sytuację w dobrym świetle, nie pomijając przy tym niczego. Przy drugiej próbie poszło już mu znacznie lepiej.
- Ja... my... oni mi pomogli! - wyrzucił z siebie w końcu, uznając to za najodpowiedniejsze wytłumaczenie. - Znaleźli mnie, gdy ciebie zgubiłem i ruszyłem z nimi... podobno szukając tego...
Słowa Osobasy przerwał szaleńczy krzyk. Festus szybko przypomniał sobie kogo musieli szukać nieznajomi, gdyż uciekinier rzucił się właśnie w jego kierunku. Z pewnością wątpliwe byłoby stwierdzenie, że szaleniec specjalnie wykorzystał ten moment, jednak ruszył na Raphaela właśnie wtedy, gdy ten spojrzał na Fianina. Błyskawicznie przebył drogę, jaka dzieliła dwójkę ludzi i złapał poszukiwacza artefaktów za ubranie.
Przycisnął go mocno do ściany, trzymając za kurtkę. W głosie, którym po chwili wypowiedział kolejne słowa Raphael wyłapał wściekłość, ale i cierpienie. Wydawało się, jakoby mężczyzna oszalał z tęsknoty:
- Jego tutaj nie ma...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nieznana planeta] Śmietnisko cywilizacji

Postprzez Raphael Festus » 22 Lut 2012, o 14:47

Raphael miał dosyć obecnej, zagmatwanej sytuacji. Starał się zachować spokój ale nie mógł już dłużej. Na dodatek jeszcze ten świr rzucił się na niego. Tego już za dużo.
Wyszarpnął się z uścisku i uderzył obłąkanego mężczyznę rękojeścią blastera. Chciał ogłuszyć go choć na chwilę by zdobyć choć trochę na czasie.
- O co tu do cholery chodzi ?! Mów ! - krzyknął w stronę fianina jednocześnie celując w niego blasterem. Nie zawahał by się ani trochę strzelić do niego, a nawet zrobił by to z największą przyjemnością. Odkąd trafił na tego dziwnego kosmitę trafia na same kłopoty.
Lufa blastera mierzyła raz na So a raz na jego towarzyszy.
Awatar użytkownika
Raphael Festus
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 19 Sty 2012, o 17:32

PoprzedniaNastępna

Wróć do Archiwum

cron