Content

Archiwum

[Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się w miejscach nie mających swoich osobnych, specjalnych działów.

[Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Mistrz Gry » 1 Sie 2010, o 11:28

Informacje o zleceniu:

Trudny Transport #1

Zleceniodawca: Zordo Hutt

Status: aktywne

Nagroda: 30 000 kredytów

Wymagania: własny statek o pojemności ładowni wynoszącej co najmniej 1,5 t

Opis: Celem tego zlecenia jest przerzut transportu przyprawy z magazynu Zordo na Nar Shaddaa do odbiorcy na Coruscant. Niestety kurier jest narażony na ataki wrogiej konkurencji, floty imperium oraz kontrole funkcjonariuszy CSF.

Inne uwagi: Zapłata za pomyślnie wykonany transport jest do odebrania w Loży Zordo. W razie utraty towaru czeka kara w wysokości 60 000 kredytów lub/i zostanie gladiatorem na arenie ku uciesze Zorda.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Namredib » 1 Sie 2010, o 11:52

Nar Shadda.
Księżyc przemytników, jedyny w swoim rodzaju. Dack miał okazję już tutaj mieszkać razem ze swoim wujem Gav'em. Jak to określa - pławili się w luksusach -, ale niestety Gav wyrzucił go wtedy z domu. I to stąd, przez przykre doświadczenia z przeszłości, starał się unikać tego księżyca.
Lecz los potoczył go w te strony w poszukiwaniu pieniędzy. Jeszcze nie tak dawno próbował sił na Bonadan...Teraz miał sprawę do niejakiego Hutt'a Zordo. Jako były mieszkaniec księżyca wiedział gdzie szukać. Magazyn władcy podziemia był niedaleko. Przez cały czas przypominał sobie stare czasy kiedy z wujem byli wzorowymi mieszkańcami planety. Wzorowymi w sensie kryminalnym, to znaczy że parali się brudną robotą, nienawidzili glin, uwielbiali kantyny pełne typków spod ciemnej gwiazdy. Teraz jednak przypominał sobie inne strony życia, morderstwa które od czasu do czasu poprawiały humor jego wujowi, zastraszanie pierwszych lepszych przechodniów.
Chłopak jednak wzdychał ze szczególnym sentymentem na myśl o swoich byłych kochanicach. To było to co wtedy trzymało go przy życiu. Jednak jego największym marzeniem od zawsze było zostanie jednym z jedi. Mimo wielkości ów marzenia, Dack coraz bardziej wątpił w jego spełnienie. Nawet zapomniał, bo teraz miał inny cel. Pieniądze były niezbędne dla mężczyzny, albowiem musiał on z czegoś żyć.

W końcu jego oczom ukazał się magazyn. W końcu nie miał innego wyjścia jak tam podejść i zapukać do drzwi. Tak też więc zrobił.
Image
Awatar użytkownika
Namredib
Gracz
 
Posty: 279
Rejestracja: 23 Maj 2010, o 11:10
Miejscowość: Gostyń

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Mistrz Gry » 2 Sie 2010, o 19:05

Drzwi jednak nie otworzyły się. Zamiast tego z framugi wysunął się robotyczny fotoreceptor, który zmierzył dokładnie Dacka od dołu do góry. Następnie zbliżył się do twarzy łowcy artefaktów. Temu wszystkiemu towarzyszyła pewna doza komizmu, gdyż fotoreceptor zdawał się być zdziwionym tym co zaobserwował, a to głównie przez ruszającą się przesłonę upodabniającą go do przerośniętego oka. Po chwili fotoreceptor schował się.
Drzwi otworzyły się dopiero po trzech długich minutach. Zaraz za ich progiem stał rosły Zabrak, który w jednej z dłoni trzymał pokaźnych rozmiarów blaster.
- Czego?! - spytał się krótko Dacka...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Namredib » 2 Sie 2010, o 20:25

- No dalej!- Dack był zirytowany oczekiwaniem, ale kiedy otwarły się drzwi odetchnął. Po jego minie widać było ulgę, bo nigdy nie był zbyt cierpliwy, a oczekiwania go wkurzały. Jednak chciał zrobić wrażenie profesjonalisty i starał się wywrzeć wrażenie nieporuszonego czasem.
Więc zrobił tak jak mu na to mimika pozwalała, a pozwalała na całkiem sporo. Mianowicie jako nieporuszony i mający w dupie zasady człowiek.
- Tutaj jest magazyn Pana Zordo, tak? - odezwał się do Zabraka - Ja w sprawie tego transportu na Coruscant! Mówię od razu: Mój statek jest dobrze wyposażony i z łatwością uwiezie cały ładunek.-
Image
Awatar użytkownika
Namredib
Gracz
 
Posty: 279
Rejestracja: 23 Maj 2010, o 11:10
Miejscowość: Gostyń

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Mistrz Gry » 3 Sie 2010, o 18:39

Zabrak w odpowiedzi wzruszył ramionami. Wyraźnie mało go obchodziły słowa mężczyzny.
- Szefie! Jakiś kolejny cwaniak, który chce podjąć się zlecenia! - krzyknął w głąb magazynu.
- Dawaj go tutaj! - odkrzyknął ktoś. Zabrak ponownie wzruszył ramionami, po czym przepuścił Dacka.
Wnętrze magazynu wypełniał półmrok i delikatny zapach przyprawy. Nawet najmniej rozgarnięta osoba w galaktyce musiała odgadnąć co jest głównie składowane w nim. Po drodze dwójka mężczyzn minęła przyczajonego w mroku droida z serii IG-88.
- Witam! - odezwał się jakiś mężczyzna, który okazał się być szefem Zabraka - Rozumiem, że zna pan warunki zlecenia? Pewnie tak, bo inaczej pana by tu nie było. Od razu ostrzegam pana, że nie ma możliwości podzielenia wypłaty na dwie raty i wypłacenia jednej z nich przed wykonaniem roboty - całość zapłaty może pan odebrać jedynie po dostarczeniu towaru na miejsce w Zordo's Haven... Poza tym towarowi będzie towarzyszył nasz obserwator - zmodyfikowany droid kurierski serii ASN. Wbrew porom może on okazać się dosyć pomocnym w wykonaniu zlecenia. - dodał mężczyzna tajemniczo - Jeśli nadal chce pan podjąć się zadania proszę podać nam numer lądowiska, który zajmuje pański statek, by moi ludzie mogli dostarczyć towar...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Namredib » 3 Sie 2010, o 21:15

Dack przecisnął się obok Zabraka, zahaczając go ramieniem. Jak na awanturnika przystało nie powiedział przepraszam, ale zaszedł dalej. Następnie usłyszał szefa
- Droid ASN? - pomyślał - Jeszcze o takim nie słyszałem.-
Po chwili otrząsł się z zamyślenia i odpowiedział
- Lądowisko? Eee....już czytam...- Dack włączył swoje malutkie urządzenie, które zdalnie otwierało, zamykało statek oraz odczytywało jego położenie. - Doki wschodnie....platforma CF32, łamane przez Delta. Czy to wystarczy? -
Image
Awatar użytkownika
Namredib
Gracz
 
Posty: 279
Rejestracja: 23 Maj 2010, o 11:10
Miejscowość: Gostyń

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Mistrz Gry » 4 Sie 2010, o 19:17

- Tak...- odpowiedział mężczyzna wprowadzając dane do swojego cyfronotesu- Cóż - moi ludzie właśnie kierują się ku pańskiemu statkowi. Pewnie jest on zabezpieczony, więc będą czekali na pana z załadunkiem towaru... Życzę panu szczęścia - z tym ładunkiem przyda się panu... - dodał dając znać Dackowi, że może odejść...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Namredib » 4 Sie 2010, o 19:58

- Dziękuje!- odpowiedział Dack - Rozumiem że potrzebne będzie mi szczęście, ale wierzę we własne umiejętności i wyznając zasadę "chwytaj dzień" jakoś to będzie. -
Dack ukłonił się mężczyźnie, po czym odwrócił się i oddalił się w kierunku Zabraka. Kątem oka ujrzał droida IG-88, który budził respekt w każdym który go spotkał podczas walki. Dack osobiście nie miał okazji go oglądać, ale wierząc opowieścią wolał nie spotykać ich na swojej drodze.
Kiedy w końcu znalazł się obok Zabraka, bez zbędnych uprzejmości z obojętnym tonem powiedział
- Drzwi otwarte? Mogę wyjść?-
Image
Awatar użytkownika
Namredib
Gracz
 
Posty: 279
Rejestracja: 23 Maj 2010, o 11:10
Miejscowość: Gostyń

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Mistrz Gry » 6 Sie 2010, o 19:27

Zabrak kolejny już raz z kolei wzruszył jedynie ramionami i otworzył drzwi, wypuszczając Dacka na zewnątrz.
Na lądowisku, zgodnie z tym co powiedział przedstawiciel Zorda, czekało na łowcę nagród paru mężczyzn oraz droid. Towarzyszyły im trzy platformy repulsowe, na których ułożone były kontenery. Wedle znajdujących się na nich opisach miały zawierać szybko psującą się żywność. Było jednak jasne, że w ich wnętrzach znajdował się zakazany na większości planet narkotyk zwany przyprawą. Załadunek nie trwał długo. Ludzie Zorda z dużą wprawą rozłożyli towar w ładowni pinasy Dacka. Droid tymczasem obleciał cały statek i dopiero gdy załadunek się zakończył, udał się do ładowni, gdzie miał planowo pozostać. Po trzydziestu minutach od rozmowy w magazynie, Dack mógł ruszyć w podróż...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Namredib » 9 Sie 2010, o 10:57

- Aaach...błyszczostym. - powiedział sam do siebie wzdychając.
Po trzydziestu minutach od rozmowy w magazynie, Dack nie zważając na droida zasiadł za sterami. Jego pinasa nie potrzebowała droida astromechanicznego, bo miała swój własny komputer pokładowy. Mężczyzna uruchomił hologram mapy galaktyki i po wpisaniu współrzędnych Coruscant - planety na której się wychował i do której zmierzał - położył ręce na sterach.
- No to startujemy - powiedział w myślach
Teraz był gotowy do lotu.
Statek uniósł się delikatnie nad ziemią i chwilę później wyrwał w górę. Kiedy centralna konsola pilota pokazała gotowość maszyny do lotu, Dack podniósł dziób pinasy w górę. Osiągnąwszy maksymalną prędkość w atmosferze piął się w górę.
W końcu wyszedł z atmosfery.
- Coruscant.- wyszeptał Dack i pociągnął dźwignie odpowiadającą za hipernapęd.
Statek ustawiony odpowiednio wprost swojemu celowi wyrwał w nadprzestrzeń.
Image
Awatar użytkownika
Namredib
Gracz
 
Posty: 279
Rejestracja: 23 Maj 2010, o 11:10
Miejscowość: Gostyń

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Mistrz Gry » 12 Sie 2010, o 19:26

Podróż Dacka w hiperprzestrzeni nie trwała długo. Po przekroczeniu granicy Terytorium Huttów jego statek został wyrwany w rzeczywistą przestrzeń za sprawą roztoczonego przez krążownika klasy Immobilizer cienia masy. Poza nim Dack mógł zaobserwować gwiezdny niszczyciel, dwie zmodyfikowane korwety koreliańskie oraz liczne grupy myśliwców typu Tie-F, których część wyruszyła w jego kierunku.
- Do niezidentyfikowanej pinasy! Natychmiast wyłączyć silniki oraz tarcze! - Zaskrzeczał głośnik komunikatora w kokpicie Dacka...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Namredib » 12 Sie 2010, o 20:58

Dack zerwał się z fotela
- Ja pierdole, Imperium!- przeklął w myślach- Co ja kurwa zrobie?-
Dack starał się coś wykombinować, ale gra nerwów utrudniała mu to zadanie. Szczególnie że sam nie był opanowany, ale cóż musiał się jakoś wyrwać. Jego największym atutem była charyzma, ale nie sięgnęłaby przez te głośniki.
- Jasna cholera!- raz jeszcze przeklął sam do siebie obniżył ton
Mężczyzna mógł tylko działać więc, chcąc nie chcąc przyłożył głośnik do ust i odpowiedział spokojnie
- Jestem turystą i wracam z wakacji. Nalegam na zgodę do lotu!-
Image
Awatar użytkownika
Namredib
Gracz
 
Posty: 279
Rejestracja: 23 Maj 2010, o 11:10
Miejscowość: Gostyń

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Mistrz Gry » 13 Sie 2010, o 18:53

- Do niezidentyfikowanej pinasy! Ponawiam polecenie! Natychmiast wyłączyć napęd i tarcze! - Zaskrzeczał głośnik ponownie. Tymczasem nadlatujące Tie były już tylko o 30 sekund od skutecznego zasięgu zainstalowanej na nich broni. Poza tym bliższy niszczyciel zaczął się dostojnie obracać w kierunku statku Dacka. Najwyraźniej potężny okręt chciał przejąć pinasę swymi promieniami ściągającymi...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Namredib » 13 Sie 2010, o 21:15

- Dobrze...wyłączam napęd. - odpowiedział najspokojniej jak umiał.
Z miejsca zabrał się na wyłączenie napędu i innych dupereli. Dack był niespokojny i nie mógł nic wymyślić. Te kilkanaście sekund dla niego było wiecznością, gdy wnet do głowy zaświtał mu nowy plan. Przykrył dłonią głośnik komunikatora i zawołał droida
- Droid! Ty i twoje kable macie tu przyjść.-
Image
Awatar użytkownika
Namredib
Gracz
 
Posty: 279
Rejestracja: 23 Maj 2010, o 11:10
Miejscowość: Gostyń

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Mistrz Gry » 15 Sie 2010, o 10:59

Imperialne myśliwce, pomimo wyłączenia przez Dacka tarcz, kontynuowały swój lot na kursie przechwytującym. Ostatecznie jednak nie rozpoczęły ostrzału, a jedynie otoczyły pinasę standardowym kordonem bezpieczeństwa. Moment później szarpnęło małym stateczkiem. To uruchomił się promień ściągający gwiezdnego niszczyciela.
Tymczasem mały zmodyfikowany droid typu ASN przyleciał do kabiny pilotów. Jego czerwony sensor wzrokowy mignął niemym pytaniem, którego treść łatwo było się domyśleć - Czego chcesz ode mnie?.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Namredib » 16 Sie 2010, o 09:42

-Schowaj się!- krzyknął
W ładowni unosił się zapach przyprawy, więc Dack chciał go czymś zamaskować. Nie dało by to wiele, ale przy otwarciu włazu na pokładzie, nie dało by podejrzeń o przemyt. Statek co prawda miał mały podpokład który pełnił rolę schowka, ale nie zdołał by schować tam wszystkiego.
- Kurwa, szkoda że mam tylko pudełko tego żelu do włosów!-
Żel miał ostry zapach, ale nie przebiłby zapachu błyszczostymu.
Dack zamierzał sam wejść do schowku i odczekać jakiś czas. Cokolwiek by to dało.
Image
Awatar użytkownika
Namredib
Gracz
 
Posty: 279
Rejestracja: 23 Maj 2010, o 11:10
Miejscowość: Gostyń

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Mistrz Gry » 20 Sie 2010, o 08:07

Po piętnastu minutach statek Dacka znajdował się o 100 metrów od bramy hangaru gwiezdnego niszczyciela. Wewnątrz niego panowały pośpieszne przygotowania do przyjęcia na pokład zatrzymanego statku. Po płycie hangaru kręciło się całe multum szturmowców, z których jedna część rozkładała ciężkie karabiny E-Web, a druga przygotowywała się do wejścia na pokład pinasy.
Gdy mały stateczek znalazł się wewnątrz hangaru, zapadła głęboka cisza. Nie trwała ona jednak za długo, gdyż już po chwili zabrzmiały pierwsze wezwania do opuszczenia trapu. Ten jednak nie drgnął nawet na milimetr. Do akcji ruszyli więc technicy zaopatrzeni w sprzęt do łamania zabezpieczeń. Po pięciu minutach pinasa stanęła otworem dla imperialnych żołnierzy.
Pierwsi na pokład pinasy weszli szturmowcy wyposażeni w najcięższy sprzęt. Ich zadaniem było stłumienie wszelkiego oporu załogi. Tej jednak nie znaleźli, ale natknęli się za to na poustawiane w ładowni kontenery. Postanowiono na razie ich nie otwierać, lecz podejrzenia na temat co zawierają były jednoznaczne - przyprawa. Następnie na pokład weszli szturmowcy wyposażeni w bardziej specjalistyczny sprzęt. Posiadali oni bardzo czułe wykrywacze pulsu oraz źródeł ciepła. Obejście i zbadanie całego pokładu zajęło im półgodziny, po których na pokład wrócili ciężkozbrojni szturmowcy.
- W imieniu Imperium nakazuje tobie wyjść i poddać się! Jesteś otoczony! Opór jest bezcelowy! - zagrzmiał głośnik zewnętrzny jednego z nich. Szturmowcy stanęli wokół wejścia pod pokład i celując w nie z blasterów oczekiwali na reakcję, ukrytego tam mężczyzny...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Namredib » 20 Sie 2010, o 11:19

Dack zdenerwowany i przestraszony postanawiał nie robić nic. Instynkt samozachowawczy nie podrzucał mu żadnych rozsądnych pomysłów na ocalenie transportu. Postanowił że będzie siedział w schowku jeszcze chwilę. Wtem przyszedł mu do głowy pewien pomysł, zakładał udawanie przestraszonego idioty. Dłonią przeczesał włosy, tak aby rozwalić fryzurę ułożoną przy pomocy żelu. Palcami zrobił mały przedziałek i odgarnął grzywkę na bok.
- Szkoda że nie mam okularów.- pomyślał
Dack już teraz uniósł brwi w górę i chicho pojękiwał jakby zaraz miał się rozpłakać. Robił co zmiennie, raz ciszej a raz głośniej.
W końcu był gotowy. Aby było jeszcze bardziej realistycznie, samą zapadkę przekręcał małymi, słabymi ruchami. Następnie powolutku podnosił właz w górę i krzyknął
- N-nie strzel-lajcie....-
Wreszcie stał twarzą wprost do szturmowców. Kolejny przebłysk jego niemałych umiejętności. Zaczął ruszać lekko podbródkiem jakby miał zaraz się poryczeć.
Image
Awatar użytkownika
Namredib
Gracz
 
Posty: 279
Rejestracja: 23 Maj 2010, o 11:10
Miejscowość: Gostyń

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Mistrz Gry » 22 Sie 2010, o 13:13

Paralizatory neuronowe były dosyć popularną bronią wykorzystywaną przez służby porządkowe wszystkich światów galaktyki. Pozwalały one na bezkrwawe obezwładnienie, mając w tym na prawdę wysoką skuteczność. Miała jednak parę minusów takich jak mały zasięg, celność czy to, że często się zdarzało iż trafiona nim osoba robiła w portki z powodu porażenia części kręgosłupa odpowiedzialnej za zwieracze. Dack był jednak szczęściarzem i nie musiał zmieniać bielizny. Nie zmieniło to jednak faktu, że obudził się w ciasnej celi, której z jednej ścian stanowiło pole siłowe.
- Widzę, że nasz mały przemytnik obudził się... - Stwierdził obserwujący go z korytarza pokładowy oficer Imperialnego Biura Bezpieczeństwa. - Dla kogo pracujesz i gdzie wiozłeś tą przyprawę?
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa - Coruscant] Trudny Transport #1

Postprzez Namredib » 22 Sie 2010, o 14:35

- Jak już się ubabrałem, to trzeba się umyć.- pomyślał
Mężczyzna przetarł bolące oczy. Widocznie paralizator dotknął nie tylko jego tkankę. Gałki oczne szczypały go niemiłosiernie, a wargi piekły. Następnym jego ruchem, było ulizanie potarganych włosów.
Cartcher odpowiadał bardzo bogatym słownictwem, ale był wyraźnie przestraszony.
- J-ja jestem t-tylko s-s-t-udentem-m. T-to t-ten d-droid. N-nie ja, panowie! B-byłem tylko na wczasach, aby sobie wypocz-cząć. - Dack zdołał wyjąkać wszystko perfekcyjnie. W końcu krzyknął
- Nie możecie mi nic zrobić. -
Cartcher rzucił się na ziemię i wtulił głowę w ramiona. Starał się najwierniej odwzorować prawdziwy płacz.
Image
Awatar użytkownika
Namredib
Gracz
 
Posty: 279
Rejestracja: 23 Maj 2010, o 11:10
Miejscowość: Gostyń

Następna

Wróć do Archiwum