Daylana niespecjalnie mogła powiedzieć coś więcej ponad to, że podoba jej się nowy wygląd statku - wszelkie ulepszenia techniczne stanowiły dla niej zagadkę nie do rozgryzienia. Uznała, że przy okazji lotów w nadprzestrzeni będzie musiała poczytać jakieś podręczniki pilotażu czy coś w tym stylu, by dowiedzieć się wszystkiego, co niezbędne...
-...I jak go nazwiemy?
-Eee... Co? - Daylanę nieco zdziwiło to pytanie - Nie wiem, nie jestem dobra w wymyślaniu nazw... Sam coś zaproponuj...