Content

Archiwum

[Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się na Księżycu Przemytników.

[Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Mistrz Gry » 2 Wrz 2010, o 11:38

Informacje o zleceniu:

Sezon na Sitha

Zleceniodawca: anonimowy
Nagroda: 100 000 kredytów

Cel: Darth Panass
Lokalizacja: Najprawdopodobniej Nar Shaddaa
Opis zlecenia: Poszukiwany Sith jest znany z gwałtownych wybuchów gniewu. Najczęściej w ich wyniku giną mniej lub bardziej przypadkowi ludzie. Darth Panass podpadł w ten sposób zleceniodawcy, który żąda jego głowy i miecza świetlnego. Cel obecnie najprawdopodobniej znajduje się na powierzchni Nar Shaddaa, gdzie wykonuje zlecone przez Zakon Sithów zadanie. Nagrodę za zlikwidowanie go można odebrać na stacji orbitalnej Zordo's Haven.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Jack Welles » 2 Wrz 2010, o 11:50

Faye Spike, Tobias Lassiter i Calvert przenieśli się z [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

- Przydałoby się nam jakieś centrum operacji - powiedziała Faye chwilę po tym jak wraz z Calvertem i Tobiasem zeszli z pokładu "Mystica" - Może wynajmiemy jakiś apartament? Co o tym myślicie?
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Yarin Lanex » 2 Wrz 2010, o 11:58

- To na pewno dobry pomysł, ale.. - zawahał się Tobias - musi być tak, że Dama śpi osobno, na pewno nie z Panem Calvertem, bo...bo - jego głos świadczył o tym, ze jest zmieszany - bo to niezdrowe, by razem spać i wogóle!
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Oto'reekh » 2 Wrz 2010, o 16:04

Calvert mimowolnie się uśmiechnął.
- Możemy też nie tracić czasu, ja załatwię jakiś hotel, środki transportu i ewentualne przebrania, a wy w tym czasie namierzycie tą jaszczurkę. Prześle wam adres na komunikatory i jeśli będzie potrzeba do przejęcia tego zwierzaka trójki osób, zabierzecie mnie z hotelu, albo gdzieś was złapię. - zaproponował
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Yarin Lanex » 2 Wrz 2010, o 16:35

- Myślę, że Pani i ja damy sobie doskonale radę - odpowiedział - ...SAMI - dodał wyniośle spoglądając na mężczyznę.
Choć kompletnie nie miał nic do niego, a wręcz polubił go, to magnetyzm wytwarzany przez Faye był silniejszy.
- Z drugiej strony to niech Dama decyduje, ja przyjmę wszystko co ona powie - oznajmił. - Chociaż im nas więcej, tym mamy większe szanse...
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Jack Welles » 3 Wrz 2010, o 10:50

- Postanowione - ja z Tobiasem ie po jaszczurkę, a ty Jason załatwiasz nam zaplecze pod akcję - pamiętaj, że Chubby chętnie ci pomoże jeśli będzie trzeba - odezwała się Faye do Calverta, po czym zwróciła się do Tobiasa - Chodź olbrzymie - mamy jaszczurkę do przejęcia...
Po opuszczeniu kosmoportu, Faye wraz z Lassiterem pokierowali swoje kroki wgłąb sektora korreliańskiego. Spike w międzyczasie odbyła rozmowę przez komunikator, umawiając się z jednym ze swoich kontaktów w mieszczącej się na 88 poziomie Meltdown Café.
- Cześć Trexx - rzuciła kobieta siadając przed odzianym w płaszcz Rodianinie.
- Ciiii... Nie mów mojego imienia na głos - wiesz, że nie mogę z tobą rozmawiać - mruknął gniewnie w opowiedzi kontakt Faye.
- Zły Zordaxx nadal nie pozwala ci rozmawiać z obcymi? - spytała się kobieta z uśmiechem.
- Jakże by inaczej... Mam informacje, o które prosiłaś... - dodał po chwili.
- Na temat islamira?
- Nie inaczej... - odpowiedział Trexx rozglądając się wokół - Kuzyn mojego szefa - Hutt Zordonex - dostał ostatnio coś takiego od jakiegoś przemytnika... Mówi się, że ten jaszczur obezwładnia Jedi...
- A gdzie ten kuzyn trzyma go? - spytała się Faye szybko.
- Oczywiście w swojej knajpie w Czerwonym Sektorze - odpowiedział Rodianin nerwowo.
- Fiu fiu fiu...- gwizdnęła cicho Spike - Czyli rzeczywiście uzbierał kasą na własny lokal...
- Nie inaczej... W każdym razie powiedziałem ci co chciałaś - gdzie jest moja kasa? - Spike w odpowiedzi rzuciła mu zwitek kredytów. Rodianin pośpiesznie przeliczył pieniądze, po czym szybko wstał i oddalił się od stolika.
- No to chyba czeka nas wycieczka do Czerwonego Sektoru... - mruknęła Spike odpalając papierosa - Mamy szczęście - Zordonex jest najbiedniejszy ze swoich kuzynów i zapewne nie ma zbyt mocnej straży... Chyba przydadzą nam się Twoje muskuły Olbrzymie - dodała z uśmiechem...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Yarin Lanex » 3 Wrz 2010, o 11:50

Tobias ciągle kręcąc się na krześle, starał przysłuchiwać się rozmowie Faye z Rodianinem. Nie bardzo mu to wychodziło również ze względu na co chwilowe rozglądanie się na wszystkie strony. Gdy zauważył wzrok Spike na sobie zrozumiał, że ma tego nie robić.
- Moje muskuły są do Twojej dyspozycji i nigdy nie zawodzą…- rzekł dumnie Tobias.

Gdy oboje poznali docelowe miejsce wzięli taksówkę. Knajpa w Czerwonym sektorze nosiła nazwę „ Chwila Zapomnienia”. Podróż nie trwała długo, więc znużenie nie pozwoliło Tobiasowi na zdrzemnięcie się. To trochę go rozeźliło, a ponadto był jeszcze jeden problem.
- Jestem głodny – zaskoczył swoją towarzyszkę. Stał nieruchomo spoglądając na Spike. Wyglądał przerażająco w świetle neonów odbijających się od jego kostiumu. Jedyną reakcją Faye na to stwierdzenie było potrząśnięcie głową i ponowne zapalenie papierosa.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Oto'reekh » 4 Wrz 2010, o 02:14

Calvert w tym czasie nie próżnował, gdy tylko został sam poczuł znajome uczucie towarzyszące mu od sporego czasu, jednak wybijające się dopiero gdy był zdany tylko na siebie. Obecność innych nie tępiła jego wyszkolonych zmysłów i ostrożności, ale zagłuszała burze myśli i motywujący do działania strach. Szybko zaczął analizować sytuację i znowu zamienił się w zimnego profesjonalistę.

Jego pierwszym celem był jakikolwiek punkt informacyjny nawet nie oficjalny lub elektroniczny, jako, że znajdował się w dość specyficznym miejscu postanowił zaufać elektronice i zdać się na osobisty terminal. Okolice portu kosmicznego miały ten plus, że odszukanie wypożyczalni pojazdów nie nastręczało problemów, zresztą tak samo jak ich wynajęcie. Nikt nie prosił o dokumenty, a śmigacze zamówił na dwa zupełnie inne nazwiska, płacąc dość wygórowaną cenę za kilka dni z góry. Jeden z nich zatrzymał dla siebie, a drugi za dodatkową opłatą skierował do "luksusowego" jak na tutejsze warunki hotelu, przynajmniej według ogłoszenia, znajdującego się w sektorze Nowa Vertica.

Po załatwieniu tych formalności ruszył zdobyć jakieś ubrania, co prawda nie wiedział czy jest sens kupować je dla reszty, ale sam nie miał nic na zapas, więc i tak ich potrzebował.
Dla siebie wybrał dość luźne cywilne ubranie, nie krępujące ruchów i pasujące do prochowca z wysokim kołnierzem. Znając jedynie orientacyjne wymiary swoich partnerów, wdał się w dyskusję ze sprzedawcą i dla "olbrzyma" nabył czarny płaszcz a dla łysej łowczyni czerwony z głębokim kapturem i dość wycięty w pewnych kluczowych miejscach. Po opuszczeniu sklepu skorzystał jeszcze z publicznego terminala komunikacyjnego i zarezerwował dwa pokoje, jedynkę i dwójkę z osobnymi łóżkami, podając się za przedstawiciela firmy transportowej, która potrzebuje ulokować swoich przedstawicieli na kilka dni. Gdy skończył wsiadł do pojazdu, a zakupy rzucił na fotel pasażera.
Na miejscu w dzielnicy pełnej kolorowych neonów, które tworzyły niesamowity klimat, a same ulice wydawały się zadbane, pozwalały na chwilę zapomnieć, że to Księżyc Przemytników a nie stolica Nowej Republiki. Maddux wkroczył do hotelu i legitymując się jako Jason Caine, potwierdził i opłacił z góry na kilka dni oba pokoje, nie dając po sobie poznać, że jeszcze przed chwilą rozmawiał nieco innym głosem z tą samą osobą. Po uzyskaniu kart-kluczy ruszył do swojego pokoju, odstępując dwójkę Tobiasowi i Faye. Skorzystał z łazienki i prysznica, a po wszystkim ubrał się w nowe ciuchy. Usiadł na dosyć przestronnym i nadspodziewanie komfortowym łóżku i postanowił wysłać wiadomość do Łowczyni:

" Załatwiłem dwa śmigacze, płaszcze w razie konieczności szybkiej zmiany stroju i hotel. Pokój dzielisz z "Olbrzymem" i spokojnie nie macie łóżka małżeńskiego. Jeśli zatrzymają was w recepcji powołajcie się na firmę "Universal Exports" numer pokoju 204 opłacony z góry na 3 dni. Hotel powinniście znaleźć bez problemu, nazywa się Exige i znajduje się w sektorze Nowa Vertica. Czekam na odpowiedź co dalej.
Cain
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Jack Welles » 4 Wrz 2010, o 19:19

Faye zanim odpowiedziała Tobiasowi, rzuciła okiem na wiadomość od Calverta. Czytając fragmenty mówiący o pokojach miała ochotę z miejsca zastrzelić siebie. Szybko odpisała byłemu imperialnemu oficerowi, że przygotowuje grunt przed przechwyceniem islamira i by czekał na nich w wskazanym pokoju.
- No to ze snu nici... - mruknęła pod nosem, po czym zwróciła się do swojego rosłego towarzysza - No to chyba nie pozostaje nam jak wejść do środka i coś zjeść
Wnętrze klubu było spowite w półmroku i wypełnione tytoniowym dymem. Na ustawionych po środku lokalu scenach tańczyło parę twi'lekańskich dziewczyn, po których wyraźnie było widać niską płacę. Faye nie ryzykując zbytnio zamówiła sobie wodę, a jej towarzysz - po cichej sugestii łowczyni - stek z banthy. Zgodnie z przewidywaniami na szklance widniały ślady palców, a mięso miało twardość zbliżoną do plastali. Nie przeszkadzało to najwyraźniej Tobiasowi, który bez słowa zabrał się do jedzenia. Spike w tym czasie dyskretnie rozglądała się po lokalu. Zdecydowała się również do pójścia do łazienki, która swoje wejście miała zaraz obok jedynego widocznego przejścia służbowego. Z zadowoleniem stwierdziła, że drzwi do niego są zabezpieczone jedynie zamkiem otwieranym kartą magnetyczną.
- Najadłeś się Olbrzymie? - spytała się Tobiasa, gdy wróciła do stolika. Ten pokiwał głową, więc po uiszczenia rachunku dwójka łowców nagród wyszła z lokalu.
Do wskazanego przez Calverta hotelu dotarli korzystając z trzech taksówek.
- Jeśli chcemy mieć islamira musimy obrobić jednego z huttów - powiedziała do Calverta, siadając na łóżku i wyciągając cyfronotes, w którym nakreśliła mniej więcej plan klubu.
- Jak znam życie robal trzyma jaszczurkę gdzieś w swojej okolicy na zapleczu... W ogóle Zordonex uwielbia nietypowe stworzenia, choć raczej daleko mu do bycia prawdziwym kolekcjonerem. Ale to nie jest najważniejsze teraz - z moich obserwacji wynika, że w samym klubie jest brak jakiegokolwiek monitoringu - cały ciężar biorą na siebie wynajęte karki. Nie zauważyłam by posiadali oni jakąś bardziej poważną broń niż ręczne neuroparalizatory. Uważam, że powinniśmy zrobić następująco - Tobias gromadzi na sobie uwagę karków wywołując burdę - raczej nie powinna stać mu się krzywda dzięki jego atutom; ja w tym czasie ubezpieczam go, mając w pogotowiu blastery, a ty Cain włamujesz się na zaplecze wykorzystując do tego wytrych elektroniczny. Następnie szukasz jaszczura i gdy go znajdziesz dajesz mi znać by utorować ci drogę na zewnątrz. Gdy jesteśmy poza klubem, Tobias stara się jakoś umknąć i dołącza do nas w wyznaczonym miejscu. - spojrzała na Calverta - Co o tym myślisz Jason?
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Oto'reekh » 5 Wrz 2010, o 14:47

- Podczas gdy wy będziecie robić zadymę ja mam się wyślizgnąć z łazienki przez przejście służbowe i spróbować znaleźć tego jaszczura ? - zapytał - Nie ma jakiegoś tylnego wejścia ? - Calvertowi nie uśmiechała się ta robota, nie dość, że dawno już nie działał czysto operacyjnie do tego ta infiltracja będzie raczej "dynamiczna" i pozbawiona jakiegoś większego planu i informacji, a Maddux nie lubił działać na ślepo.
- Mam tylko nadzieję, że gdy coś pójdzie nie tak, spróbujecie mnie wyciągnąć, co ?
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Yarin Lanex » 5 Wrz 2010, o 15:02

Tobias niezgrabnie starał się, nie zwracając na siebie uwagi, odklejać kostium przylegający się do ciała. Tym razem również wytężał słuch i nadążał nad planem akcji. W sumie interesowało go co on sam miał zrobić: zamieszanie, skupienie na sobie uwagi i wytrzymanie w tym stanie jak najdłużej. A przynajmniej do momentu znalezienia tego, po co mieli się udać.
"Łatwizna... - pomyślał. - Ale będę i tak miał oko na Damę, by jej się nic nie stało".

Gdy Faye finalnie przedstawiła plan działania chciał coś powiedzieć, jednak Calvert go uprzedził swoim pytaniem.
- I tobie i Damie nic się nie stanie, dopóki Tobias będzie koło was. Macie oboje na to moje słowo, a moje słowo liczy się bardziej niż...niż - tutaj wyniosły ton olbrzyma nagle się urwał. - Niż cokolwiek, co sobie teraz pomyślicie! - dokończył z wyraźną ulgą w głosie.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Jack Welles » 12 Wrz 2010, o 11:11

Faye, słysząc wypowiedź Tobiasa uśmiechnęła się lekko. Szczerze nie chciałaby się znaleźć w skórze kogoś kto by stanął wysokiemu mężczyźnie na drodze.
- W sumie można by spróbować dokładniejszej penetracji tego klubu - zwróciła się do Calverta. - Kelnerami tam są głównie droidy serii R... Myślę, że Chubby bez trudu by się wkręcił w ich park maszynowy i rozejrzał się po wnętrzu zaplecza. Z doświadczenia wiem, że w takich miejscach rzadko zwracają specjalną uwagę na roboty.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Oto'reekh » 12 Wrz 2010, o 17:32

Maddux lekko się uspokoił w duchu, to było znacznie lepsze podejście, niż frontowy szturm i liczenie na zwykłe szczęście.
- Brzmi dobrze, przynajmniej będziemy mieli szansę jakoś to zaplanować, choćby na kolanie ale zawsze. Do tego lepiej za przeproszeniem stracić robota w akcji niż kogoś z nas. - dodał - W porządku to robimy to w locie, czy wysyłamy robota, czekamy na rezultat i dopiero ustalimy sposób wejścia ? -
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Jack Welles » 16 Wrz 2010, o 10:45

- Myślę, że aż tak nam się spieszy i można by najpierw wysłać Chubbiego - odpowiedziała Faye - Trzeba go tylko odpowiednio ucharakteryzować - dodała sięgając po komunikator.
Przygotowania do wysłania małego droida na misję wywiadowczą nie trwały długo. Wszak ograniczyły się jedynie do zakupu odpowiedniej dostawki, dzięki której Chubby mógł udawać kelnera oraz odstawienie go w okolicę klubu.
- No i pojechał... - mruknęła Faye patrząc za wjeżdżającym do klubu droidem - Teraz pozostaje nam tylko czekać... Chyba, że macie jakieś inne pomysły?
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Oto'reekh » 16 Wrz 2010, o 15:49

- Zawsze mogę was zostawić samych - rzucił żartem - lub możemy przyjąć, że mamy już tego cudacznego gada i ustalić cokolwiek na temat naszego celu. Posiadasz jakieś dodatkowe informację na temat tego zlecenia, czy zaczniemy po prostu od zwykłych wiadomości lokalnych ? - zapytał
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Jack Welles » 17 Wrz 2010, o 09:34

- Słyszałam same ogólniki. Tak na prawdę nic konkretnego nie wiadomo - odpowiedziała Faye - Choć to akurat zbytnio mnie nie dziwi - Sithowie raczej nie obnoszą się zbytnio swoją obecnością. No cóż... Będzie trzeba po prostu dokładniej powęszyć za jakimiś nietypowymi zgonami i wydarzeniami. Zazwyczaj zaczynałam swoje poszukiwania w siedzibie lokalnych stróży prawa, ale nie wiem czy tutaj dałoby się coś w ten sposób osiągnąć.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Oto'reekh » 18 Wrz 2010, o 20:50

- Chcesz powiedzieć, że potrafisz tak oczarować funkcjonariuszy, że udzielają ci informacji czy włamujesz się do ich komputerów ? - zapytał - Tak czy inaczej można też przekopać jakieś portale informacyjne o ile w tej dziurze morderstwa są w ogóle dokumentowane. - dodał
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Yarin Lanex » 20 Wrz 2010, o 22:10

Tobias absolutnie zirytowany tą, według niego jałową dyskusją, wstał i rzucił donośnym głosem:
- Mieliśmy już działać, a nie siedzieć i rozmawiać o czym, o czym nie mam pojęcia! - maska zabraka aż podskoczyła na jego twarzy. - Poza tym Tobias miał obić mordy jakimś gburom w środku, by odwrócić uwagę, a nie siedzieć i... - tu na chwilę urwał, by ziewnąć - i...nudzić się.
Kończąc te słowa usiadł i dalej patrzał przed siebie.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Jack Welles » 25 Wrz 2010, o 19:25

- Najpewniej nie - odpowiedziała Faye Calvertowi, po czym zwróciła się do Tobiasa - Wrzuć na luz Olbrzymie - jak już wszystko się rozpocznie będziesz miał nawet za dużo do roboty... W każdym razie ja wolałabym pozostać tutaj i czekać na jakiś znak od Małego. Wy tymczasem moglibyście coś powęszyć - myślę, że w razie potrzeby Tobias mógłby mieć niezłe argumenty do sprawienia by każdy potencjalny informator był skłonny podzielić się jakimiś interesującymi nas faktami.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Nar Shaddaa] Sezon na Sitha

Postprzez Yarin Lanex » 10 Lis 2010, o 13:49

Cała ta bierność i niezrozumiałe dla Tobiasa rozmowy między jego wspólnikami, nużyła i denerwowała go. W pewnym momencie Lassiter wystrzelił:
- Ja tak nie mogę. Nogi mi drętwieją. Pięści mnie świerzbią – pokiwał głową olbrzym. – Musicie wybaczyć Tobiasowi, ale on pójdzie i poszuka innych sposobności do bicia.Jego głos ze słowa na słowo był coraz smutniejszy. Po chwili ciszy dodał:
- I żałuję Damo, że nie udało się nam rozwinąć naszego koleżeństwa.
Skinął głową, odwrócił się od Faye i Calverta i ruszył w ciemną uliczkę.

***

Po niecałej godzinie marszy zauważył malutki port, z którego odlatywały różnego rodzaju statki. Nie bardzo mając co wymyśleć, ruszył w kierunku tego, który stał najbliżej jego. Skrył się za bagaże i podsłuchał, rozmowy, że to niewielki transportowiec mający zawieść na dolne partie miasta Coruscant kilkanaście skrzynek jakiegoś alkoholu. Nie zastanawiając się długo wpakował się do statku w momencie, gdy pilot poszedł załatwić ostateczne sprawy z wylotem. Usadowił się wygodnie i przysnął.

Obudził go odgłos otwieranych drzwi, w których zobaczył wątłą postać. Najprawdopodobniej był to pilot, który, gdy spojrzał na wstającego Maskę, krzyknął i zaczął uciekać. Tobias wzruszył ramionami, przekręcił głowę w Leo i prawo, aż strzyknęły mu kości i wyszedł z transportowca. Rozglądając się, wybrał jedną z uliczek, którą ruszył.


Tobias przenosi się do [Coruscant] - Mieszkanie Tamary Jesens

Panowie wybaczcie, ale chciałem teraz, swoim postem, uwolnić Tobiasa, który będzie miał teraz misję. Szkoda, że ta nasza nie wypaliła.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Następna

Wróć do Archiwum

cron