Content

Archiwum

[Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się na Tatooine.

[Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

Postprzez Jack Welles » 4 Sty 2009, o 20:04

Akcja przeniosła się z [Coruscant] Klub nocny "Beebleberry"

Siła, która wcisnęła Jacka i Berr'ego w fotele była tak duża, że obu na chwilę pociemniało przed oczami. Gdy tylko osiągnęli prędkość nadprzestrzenną Foreman sprawdził wszystkie odczyty i spojrzał na Lendix'a
- Coś blado wyglądasz... - powiedział Jack i podał Berr'emu piersiówkę uśmiechając się przyjacielsko- łyknij sobie - dobrze Ci to zrobi.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

Postprzez Berr Lendix » 5 Sty 2009, o 12:31

Berr nie czuł się najlepiej po starcie. Podróże kosmiczne wyobrażał sobie bardziej... spokojne. Wziął porządny łyk z piersiówki, dzięki czemu szybko mu się polepszyło, a skró odzyskała dawny kolor.
- Tak zawsze wygląda start? - skrzywił się. - Kiedy będzie można zdjąć pasy? - powiedział, obserwując kosmos. Trochę się w tym gubił...
Awatar użytkownika
Berr Lendix
 
Posty: 32
Rejestracja: 14 Paź 2008, o 16:02

Re: [Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

Postprzez Jack Welles » 5 Sty 2009, o 14:11

- Tylko na najszybszych jednostkach - odpowiedział Jack przeglądając wszystkie odczyty podawane przez komputer pokładowy - Generalnie po jakimś czasie człowiek się przyzwyczaja do tego. I oczywiście możesz rozpiąć już pasy - powiedział Foreman rozpinając swoje - Generalnie ja idę teraz wziąć prysznic i zobaczyć co serwuje do jedzenia tutejsza kuchnia. Jak chcesz to możemy później zobaczyć jak działa ten symulator walki - bo w sumie przez następne dwa dni to chyba będzie nasza największa rozrywka - stwierdził z uśmiechem Jack i zaczął iść w kierunku łazienki pokładowej...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

Postprzez Berr Lendix » 5 Sty 2009, o 21:02

Berr odpiął pasy i wstał rozciągając się. Na słowa Jacka wzruszył ramionami. Faktycznie, do roboty nic tu nie będzie... Chłopak zaczął przechadzać się po statku starając się zapamiętać najdrobniejsze szczegóły. Obserwował też z pilną uwagą odczyty komputera, z których niewiele rozumiał. Ledwo opanował się, by nie zacząć czegoś wciskać.
Awatar użytkownika
Berr Lendix
 
Posty: 32
Rejestracja: 14 Paź 2008, o 16:02

Re: [Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

Postprzez Jack Welles » 5 Sty 2009, o 22:41

-" Ciekawe ile dostaniem za te yeyo..."- pomyślał Jack stojąc wychodząc spod prysznica - "... w sumie nie jest to jakiś luksusowy towar, ale..." - podchodząc do lustra Jack zauważył, że na półce przed nim leży jakiś holodysk.
- Ciekawe co to? - powiedział do siebie i włączył odtwarzanie danych:
Zawartość holodysku to zlecenie #3
- Nienawidzę ludzi którzy nie wypełniają swoich zadań...-mruknął pod nosem i zaczął się wycierać.
******************
- Hej Berr! - krzyknął Jack wychodząc z łazienki. Na głowie ma owinięty żarówiasto-różowy ręcznik. Poza tym ubrany jest w swoje normalne ciuchy- Gdzie jesteś?! Mam pomysł na to co moglibyśmy robić na Tatooine. Chcesz zobaczyć?!
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

Postprzez Berr Lendix » 7 Sty 2009, o 20:31

W chwili gdy Jack się odezwał Berr upuścił jakiś przedmiot. Miał złe doświadczenia z dotykaniem cudzych przedmiotów. Spojrzał na hologram uważnie.
- Włącz odtwarzanie... - mruknął. - Mam nadzieję, że to nic... groźnego?
Awatar użytkownika
Berr Lendix
 
Posty: 32
Rejestracja: 14 Paź 2008, o 16:02

Re: [Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

Postprzez Jack Welles » 8 Sty 2009, o 13:09

- Raczej nie - odpowiedział Jack - To jakiś zwykły łach, który niewykonał zadania. Pewnie jest zwykłym tchórzem i tyle. Ale nagroda wygląda nieźle, więc myślę, że możemy się za niego wziąść gdy sprzedamy yeyo.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

Postprzez Berr Lendix » 9 Sty 2009, o 17:21

"Duża nagroda" to najlepiej motywujące słowa jakie w życiu poznał Berr. Zaraz po kwestii: "zaraz zginiesz". Mimo wszystko ciągle nie do końca był pewien o co chodzi.
- Skoro nie wykonał zadania... - mruknął. - To nie widzę przeciwwskazań, żeby wykonać swój obywatelski obowiązek i zrobić to za niego - uśmiechnął się szeroko.
Awatar użytkownika
Berr Lendix
 
Posty: 32
Rejestracja: 14 Paź 2008, o 16:02

Re: [Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

Postprzez Jack Welles » 9 Sty 2009, o 22:34

- To zobaczy się jeszcze jak wylądujemy na Tatooine czy będziemy za nim biegać, w sumie te zlecenie nie jest za nowę więc może ktoś je już wykonał - odpowiedział Jack.
**********************
Następnego dnia pokładowego Jack i Berr'y siedzieli w kokpicie.
- Przygotuj się, wychodzimy z nadprzestrzennej - powiedział Jack. Poprzełączał parę dźwigienek i złapał za gałkę napędu nadprzestrzennego - Wychodzimy za: 10...9...8...7...6...5...4...3...1... i witamy na słonecznym Tatooine - powiedział Jack z uśmiechem i upił łyk z piersiówki - spróbuje połączyć się ze znajomym paserem w sprawię yeyo. - włączył radio i wybrał z pamięci częstotliwość.
- Gruba Ryba... Gruba Ryba... Jesteś gdzieś tam? - zawołał Jack przez radio
- Jestem, jestem - czy to Ty Jack? Bo jeśli tak to nie chcę nawet z Tobą palancie gadać. - spytał jakiś damski głos.
- Tak to ja- powiedział Foreman i szeroko się uśmiechnął- Ale się nie rozłączaj bo mam dla Ciebie trochę yeyo.
- A na ch*j mi yeyo złamasie - odpowiedział głos.
- Oj... Jesteś na prawdę nie miła - powiedział Jack z udawaną urazą - Przecież wiem, że ostatnio rzadko o niego, a ja chcę Ci go zaoferować za powiedzmy... 100 kredytów za standartową jednostkę...
- 150 kredytów to nie dużo, a ile masz tego cholerstwa.
- Będzie gdzieś koło 100 jednostek.
- No dobra - ląduj w Mos Eisley -tam załatwimy ten interes.
- Ok... A słyszałaś może o jakimś Zabraku, który nazywa się Aeron Durrun? - spytał Jack po zastanowieniu
- Tak... Koleś ma grubo przesrane - podobno poleciało za nim, na pustynię, dwoje płatnych morderców. A co?
- Nie nic - tak się tylko pytam - to widzimy się na dole - bez odbioru - powiedział Foreman i odwrócił się do Berr'ego
- Raczej mamy to zadanie z głowy - może być zbytnio gorąco. Może uda nam się coś na dole znaleźć... W każdym razie najpierw musimy wylądować - powiedział Jack i rozpoczął procedury lądowania.
***********************
Jack i Berr'y udali się do [Tatooine] Cantina Mos Eisley
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Lecąc na Tatooine] Frachtowiec YT-2400 Outsider

Postprzez Luk Seven » 11 Sty 2009, o 13:36

Z Hiperprzestrzeni wyłoniły się trzy Gwiezdne Niszczyciele typu Imperial-II.

- Tutaj po raz ostatni widziano YT-2400 który przewoził nasz ładunek w postaci proszku yeyo - rzekł jeden z niżej postawionych oficerów.
- Dobrze, więc trzeba będzie im dać nauczkę za to co zrobili. - odparł szorstko Seven
- Więc co robimy? - odparł oficer.
- Przygotuj ludzi, trzeba odnaleźć ten statek.
- Tak jest Sir - Odparł oficer po czym odszedł zostawiając dowódce patrzącego przez okno na spaloną powierzchnię Tatooine.

Szturmowcy wraz z dowódcą udali się do kantyny na Tatooine:
[Tatooine] Cantina Mos Eisley
Nr GG: 4408680
Postać główna:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Awatar użytkownika
Luk Seven
New One
 
Posty: 776
Rejestracja: 10 Sty 2009, o 23:19
Miejscowość: Wakefield


Wróć do Archiwum

cron