Jednak i ten cios została sparowany przez Davida. Pojedynek rozkręcił się na dobre. Każdy atak jednej z osób, kończył się kontratakiem drugiej. Zarówno Dagos jak i Turoug zaczęli przypominać bardziej rozmazane plamy niż postacie. Wydawać by się mogło, że rosły Twi'lek mógłby mieć problemy z szybkością i koordynacją, jednak świetne warunki fizyczne nie przeszkadzały mu w błyskawicznych ruchach. Dave postanowił zastosować jeden ze swoich ulubionych ataków, którego nauczył się tuż po tym jak zbudował miecz świetlny. Mocno ciął w tułów rywala, by w ostatniej chwili zmienić cel natarcia na lewe udo przeciwnika. Pomimo niezwykłej szybkości wykonywania kombinacji, Bardok sparował uderzenie i wyprowadził kontrę, która również okazała się nieskuteczna. Były uczeń Dagosa i Gyar-Than Hadyyka, odskoczył na bezpieczną odległość, po czym zagadnął:
- Może zakończymy ten sparing... Walczymy od dobrych dwóch godzin... Muszę przyznać, że ciężki z ciebie rywal, prawdopodobnie najtrudniejszy z jakim przyszło mi walczyć.
- Może zakończymy ten sparing... Walczymy od dobrych dwóch godzin... Muszę przyznać, że ciężki z ciebie rywal, prawdopodobnie najtrudniejszy z jakim przyszło mi walczyć.