Content

Archiwum

[Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się na Tatooine.

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Dagos Bardok » 30 Wrz 2009, o 16:42

- Proste. Przybyliście za wcześnie. Nie wiedziałbym co zrobić. Musiałem kupić sobie trochę czasu. Miałem nadzieję, że będzie to dla Was dobra zabawa. Co do Ciemnej Strony, to tak naprawdę nigdy się do niej nie przyłączyłem, chyba raczej ona przyłączyła się do mnie. Robiłem pewnego rodzaju... test. Sam wiesz ile mówią i potędze wynikającej z Ciemnej Strony Mocy. Chciałem zobaczyć czy rzeczywiście stanę się potężniejszy, gdy będę używał nienawiści zamiast spokoju.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez David Turoug » 30 Wrz 2009, o 20:06

- Jak dawny mistrz Jedi - odparł Turoug - mógł upaść tak nisko, by próbować Ciemnej Strony Mocy... Mało jest przykładów w historii, że Ciemna Strona jest jedynie marną imitacją kierowania Mocą... Zresztą dobrze wiesz, że nie można kierować Mocą, nie można jej ujarzmić.. To ona może decydować o losie istoty, a nie na odwrót... Ciemna Strona tego nie rozumie... Skoro jednak nie jesteś już w kontakcie z nią, stań przed Radą Jedi. Miej na tyle odwagi, by ponownie stanąć przed obliczem Skywalkera. Mogę zapewnić cię, że nie spotkasz nic gorszego niż mogłeś spotkać u boku Sithów...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Dagos Bardok » 1 Paź 2009, o 15:32

- Ponownie stanąć przed Radą? Co mi z tego przyjdzie? W najlepszym wypadku będę musiał wszystko zaczynać od początku, w najgorszym dostane dożywocie w więzieniu Jedi, bo sam wiesz że Jedi nie zabijają swoich jeńców. Nie, to raczej nie miałoby sensu. Co do Mocy. Jest mądrość w twoich słowach, lecz czuć także szczyptę braku własnych doświadczeń. Nie tylko cyfronotesy się liczą trzeba także przetestować wszystko na własnej skórze.
Bardok szybkim ruchem zeskoczył z kamienia.
- Może pójdziemy do miasta? Tkwienie tutaj przed tą grotą nie ma raczej za dużego sensu.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez David Turoug » 3 Paź 2009, o 01:02

Turoug zastanawiał się nad propozycją. Dziwiło go, że Bardok najpierw ukrywał swoją obecność, a teraz proponuje wyjście do miasta. Z drugiej jednak strony, nie widział większego sensu tkwienia w tej grocie.. Tym bardziej, że powoli zaczynał zapadać zmrok.
- A więc prowadź Dagosie - rzekł jego były uczeń - Zapewne, szybciej doprowadzisz nas do Anochorhead. Oto'reekhu ruszamy.
Gdy zwrócił się do Ganda, wzrokiem starał się przekazać, by jego kompan był ciągle czujny. Turoug nie chciał wpaść, w jakąś pułapkę, w której obaj Jedi mogli stracić życie...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Oto'reekh » 3 Paź 2009, o 03:39

Gand ze skupieniem przyglądał się całej sytuacji, nie pozostając głuchym na dziwną dyskusję toczoną między dawnym mistrzem i jego uczniem. Nie miał wątpliwości, że David jest całkowicie oddany jasnej stronie, natomiast Bardok albo był dobrym aktorem, albo sam jeszcze się wahał. W głębi duszy Oto'reekh próbował zrozumieć upadłego Jedi, sam wątpił aby kiedyś był aż tak ślepo oddany jasnej stronie jak David, ale nie znaczyło to oczywiście, że da się przeciągnać na jej ciemną stronę, ale sam bardziej próbował się uważać za bardziej neutralnego.

Gdy David zgodził się na powrót do miasta, Gand podchwycił jego spojrzenie i zrozumiał co tamten miał na myśli. Podążał spokojnie na końcu stawki, obserwując Bardoka, pociągnął jeszcze łyk Vosha z piersiówki i oddał się męczącemu powrotowi do Anchorhead
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Dagos Bardok » 4 Paź 2009, o 15:24

Po dość długim marszu Dagos razem z Davidem i jego dziwnym kolegą, doszli do paru małych domków oraz jednej wielkiej wyglądającej na salę treningową hali.
- To moja siedziba.
Dagos stanął na przeciwko Davida i zapytał:
- Masz ochotę na pojedynek? - zapytał nagle skinając głową na duży budynek.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez David Turoug » 4 Paź 2009, o 15:44

Turoug już po paru kilometrach zorientował się, że on wraz z gandem i prowadzącym twi'lekiem nie idą do Anchorhead. Mimo to postanowił nie reagować i iść za Bardokiem.
Po przejściu ponad 20 kilometrów doszli do bardzo małego osiedla.
- To moja siedziba.
Dagos stanął na przeciwko Davida i zapytał:
- Masz ochotę na pojedynek? - zapytał nagle skinając głową na duży budynek.

- Pojedynek... Raczej liczyłem, że w końcu odpowiesz na kilka nurtujących mnie i Radę pytań... Nie przyjechaliśmy tutaj z Oto'reekhiem na urlop Dagosie.
Po chwili ciszy, Dave kontynuował:
- Czyżby Jawowie pomogli ci za drobną opłatą, wznieść te kilka prymitywnych budynków oraz halę?? Mam wątpliwości co do tego jakobyś sam wszystko zrobił...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Dagos Bardok » 4 Paź 2009, o 16:05

- Aaa... co do tego. Jawowie zrobią wszystko gdy pokażesz im miecz świetlny przed nosem. Ale żeby nie było zapłaciłem im na koniec. - uśmiechnął się po tym co powiedział, ale szybko przywdział poważną minę gdy zauważył brak reakcji.
- Odpowiedzi, odpowiedzi. W końcu zawsze i tak przychodzą, a od czasu Maanan nie miałem okazji się z nikim porządnym zmierzyć. Gwarantuje, że po krótkim sparingu odpowiem na co tylko chcesz.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez David Turoug » 4 Paź 2009, o 19:04

Turoug po raz kolejny zastanowił się nad przyjęciem propozycji sparingu. Owe wahania nie wynikały z tego, że się bał, a z tego, że nie było pewny czy po sparingu Bardok udzieli odpowiedzi na zadanie pytania... Była też kwestia czy owy sparing będzie miał rzeczywiście taką formę... Po dłuższej chwili rzekł:
- Przyjmuję twoją propozycję Dagosie. Za chwilę zjawię się w hali.
Po tych słowach zwrócił się do swojego towarzysza, Ganda:
- Oto'reekhu.. Nie potrafię przewidzieć, co sugeruje Bardok, mówiąc sparing. Może to rzeczywiście treningowy pojedynek, a może coś więcej... Jeżeli sytuacja przybierze zły obrót, proszę cię o to, abyś nie podejmował walki z twi'lekiem, a jak najszybciej udał się do Anchorhead, a stamtąd na Coruscant. Żeby trafić do miasta, trzeba wyruszyć stąd na południowy wschód. A teraz jeśli chcesz chodź ze mną do hali, aby obserwować rozwój wypadków, albo rozejrzyj się po osadzie. Zresztą w tej kwestii masz wolną rękę. Czy chcesz o coś spytać przed moją konfrontacją z Dagosem??
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Oto'reekh » 5 Paź 2009, o 10:54

- Zapytałbym czy to naprawdę jest koniecznie, ale rozumiem, że podjąłeś już decyzję. Postaram się obserwować wasz pojedynek i nie ingerować, w razie kłopotów mam próbować uciekać, chyba wszystko jest jasne. - powiedział lekko zaniepokojony. Nie podobała mu się cała ta sytuacja i perspektywa ewentualnego opuszczenia Davida. Nie chciał też pytać o wspólną przeszłość obu użytkowników Mocy. Wiedział, że muszą rozstrzygnąć to między sobą ...
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Dagos Bardok » 5 Paź 2009, o 18:41

W środku sali było ciemno i gorąco. Światło wpadało przez sześć małych okien rozstawionych daleko od siebie co dawało nie zapomniany klimat. Bardok poszedł na środek sali i wyjął swój miecz świetlny, lecz nie włączył go.
- Z chęcią powalczyłbym z Tobą na umiejętność kontrolowania Mocy, ale raczej nie dałbyś mi rady. Wiesz pracowałem nad nową formą walki mieczem świetlnym. Pokaże ci ją.

Dagos zachowywał się tak jakby ubiegłe lata w ogóle nie istniały. Jakby nic się nie stało.
- Podejdź...
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez David Turoug » 5 Paź 2009, o 23:26

Turoug podszedł do Bardoka na odległość trzech metrów, jednak nie miał zamiaru pierwszy atakować. Na razie spokojnie przyglądał się swojemu dawnemu mistrzowi, a miecz świetlny Davida spokojnie wisiał u pasa. Rycerz Jedi szybko oczyścił umysł i odpowiednio skoncentrował się na otaczającej go Mocy, by mógł szybko zareagować na kroki podjęte przez Twi'leka.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Dagos Bardok » 6 Paź 2009, o 14:38

Dagos gwałtownym ruchem rozłożył ręcę w krzyż.
- Jestem bardziej uzależniony od Mocy niż niektórzy od Nophixa. Z jednym się nie mogę z Tobą zgodzić. Z tym, że nie można jej ujarzmić. No, ale dość gadania.
Bardok włączył mecz świetlny. Jego sławne już fioletowe ostrze rozbłysnęło w ciemności całej sali.
- Zaczynaj...
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez David Turoug » 6 Paź 2009, o 15:22

- To nie istoty kierują Mocą, a Moc nimi... - odparł Turoug - Dlatego Mocy nie można ujarzmić.
Po tych słowach spokojnie sięgnął do pasa i odpiął miecz. Sekundę później w nikle oświetlonej hali rozbłysnęło drugie, tym razem zielone światło. David, który od ostatniego spotkania z Bardokiem nabrał wiele doświadczenia, postanowił użyć Ataru, które świetnie nadawało się do walki z pojedynczym przeciwnikiem. Przyjął wyjściową pozycję, trzymając miecz oburącz, po czym zaatakował Dagosa podstawową, ale niezwykle szybką kombinacją ciosów na korpus...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Dagos Bardok » 9 Paź 2009, o 13:14

- Widzę będzie to pojedynek na szybkosć.. - wysapał odpierając ataki Davida. Bardok miecz trzymał nisko, nogi miał lekko ugięte. Postawa przez niego przyjęta nie pasowała do większości znanych form walki mieczem. Po odparowaniu większości ciosów Davida odskoczył na bok unikając ostatniego i ustawiając miecz na skos od siebie wykonywał szybkie ruchy mieczem tuż przy ciele nie odrywając rąk od tułowia. Była to pewnego rodzaju zasłona pozwalająca szybko kontratakować.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez David Turoug » 9 Paź 2009, o 22:57

Turoug nie mógł dopasować stylu walki Bardoka do żadnej formy, jednak nie koncentrował się na tym zbyt długo. David ponownie zaatakował Dagosa, szybkimi cięciami na korpus przechodzącymi czasem do ataku na nogi. Kończąc sekwencję wykonał perfekcyjne salto, kontrolując przy tym, by nie zostać trafionym w locie. Rycerz Jedi, znalazł się za plecami Twi'leka i wykonała momentalne uderzenie z obrotu...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Dagos Bardok » 13 Paź 2009, o 15:28

Odpierając atak Bardok zasyczał i poleciał na tyłu. Użył całej siły by odeprzeć mocne uderzenie.
- Nieźle, to było niezłe - wyspał "w locie".
Dagos wiedział, że David stał się silniejszy, o wiele silniejszy. Bardok odskoczył do tyłu i przyjął postawę na styl silny.
- Pokażę ci jeden z ataków z techniki wykonanej przeze mnie, patrz. Dawny mistrz jedi odskoczył jeszcze do tyłu, wziął rozbieg i natarł ze skokiem na Davida. W momencie wyskoku wypuścił miecz z ręki i używając mocy oddalił go jakieś 20cm od swojej dłoni, i zostawił lekko z tyłu. Miecz świetlny przyśpieszył a on złapał do dopiero w momencie uderzenia co dało mu dużą siłę ciosu, lecz pozostawiło praktycznie bez osłony.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez David Turoug » 13 Paź 2009, o 16:05

Turoug był zaskoczony sposobem ataku Bardoka, gdyż Twi'lek praktycznie całkowicie pozbawił się możliwości obrony. Nieszczęście Davida polegało na tym, ze pierwszy raz ktoś zaatakował go w ten sposób, co przeszkodziło w wyprowadzeniu jakiejkolwiek kontry. Uczniowi Hadyyka udało się jedynie zamortyzować uderzenie, lekkim cofnięciem, jednak siłą cios była na tyle duża, by spowodować silny ból w obu nadgarstkach. Dave wolał nie ryzykować złamania ręki tudzież rąk czy zerwania ścięgien, które mógłby spowodować kolejny cios więc zdecydował się na niezgrabne przewrót w tył i chwilowe oddalenie się od rywala.
- A więc nie walczysz żadnym ze znanych mi stylów - rzekł był uczeń Bardoka i Gyar-Thana, ocierając pot z czoła - Domyślam się, że przez te kilka lat opracowywałeś swoją własną formę... Muszę przyznać, że ciosy zadawane są z ogromną siłą, ale mam wrażenie, że czasem narażają użytkownika na kontrę... Jednak tym razem, nie byłem przygotowany by ją wyprowadzić...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Oto'reekh » 13 Paź 2009, o 16:37

Oto'reekh który przycupnął niedaleko wyjścia z sali oglądał ten przedziwny pojedynek. Był lekko zaniepokojony całą sytuacją, obawiał się o życie Davida i nie był pewien czy jego przeciwnik dotrzyma słowa i sparing nie przerodzi się w zwykłą walkę na śmierć i życie. Na szczęście David radził sobie znakomicie i nie ustępował swojemu dawnemu mistrzowi, nawet unikalne i niespotykane ataki, które wyprowadzał Twi'lek nie czyniły mu większej szkody, przynajmniej na razie... Sam pojedynek był trochę przegadany i nieprowadzony w najszybszym tempie, więc jeszcze wiele mogło się wydarzyć.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Tatooine] - W poszukiwaniu równowagi

Postprzez Dagos Bardok » 13 Paź 2009, o 16:48

- Dlatego ten atak jest zazwyczaj ciosem ostatniej szansy, ponieważ nie ma możliwości obrony. Albo przetniesz wroga wzdłuż, albo on przetnie Cię w poprzek. - powiedział i uśmiechnął się.
- Wiesz, nigdy specjalnie nie skupiłem się na walce mieczem. Zazwyczaj wolałem podrywać twi'lek'anki w barach, bawiąc się mocą. Byłem wtedy młody.
Bardok rozluźnił się nieco i zaatakował Davida paroma zwykłymi atakami w tułów. Ten odparował je z łatwością i pojedynek przyśpieszył trochę tempa. Wiadomo było, że Dagos lubi dużo gadać podczas swoich pojedynków.
Jest dobry, stał się dużo silniejszy od naszego ostatniego spotkania, dużo silniejszy. Dagos Bardok próbował kontratakować każdy atak Davida, lecz ten skutecznie odparowywał wszystkie ataki. Bardok w końcu spróbował szybkim atakiem w szyję.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

PoprzedniaNastępna

Wróć do Archiwum

cron