Content

Archiwum

[Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się na Taris.

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez David Turoug » 18 Gru 2008, o 21:59

- Proszę nie robić ze mnie durnia -rzekł Skidder - doskonale wiem, że ma Pan jakieś animozje do Harvosa, niestety ma Pan również tego pecha, że przez najbliższe kilka dni owy Droid będzie wchodził w skład mojej załogi, za którą czuję się odpowiedzialny, ale widzę, że trudno to zrozumieć... Ponadto jestem pewien, że w ostatnim czasie niejeden Jedi widział miecze Harvosa, a jednak nie podjął żadnych działań.
Po chwili ciszy, głos znowu zabrał Liam:
- Aha, proszę też nie próbować sztuczek Jedi, gdyż nie jestem pierwszym lepszym z baru, któremu można kazać wrócić do domu... Najlepiej będzie, jeżeli Pan i to dziecko opuścicie mój statek. Nie ukrywam, że byłem pozytywnie nastawiony do tego spotkania, jednak nastawienie nie zawsze wystarczy.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Harvos » 18 Gru 2008, o 22:02

-Liam, zostaw to mi- powiedział droid głosem, z którego powoli uchodziła frustracja.

Fenn miał po części rację. Ale i tak go irytował. Niemniej Harvos przysiadł jak gdyby nigdy nic na stalowym krześle i zaczął mówić.

-Około dwieściepięćdziesiąt lat temu zostałem stworzony.- Rzekł, jakby bardziej do Aeshi, patrząc zresztą w jej stronę; przynajmniej ona była spokojna.

-Przez Sitha.-
POSTAĆ GŁÓWNA
Image
Awatar użytkownika
Harvos
Gracz
 
Posty: 922
Rejestracja: 12 Paź 2008, o 18:11
Miejscowość: Беларусь

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Peter Covell » 19 Gru 2008, o 11:09

Beznadziejny przypadek... pomyślała Aeshi spoglądając na Liama, który nawijał teraz coś o sztuczkach Jedi... Żadne z nas nawet nie próbowało z nich skorzystać, a on już się rzuca. Idę o zakład, że jeśli uda nam się odzyskać skradzione dzienniki to będzie uważał się za ich właściciela i sprzeciwiał oddaniu archeologom...

Zachowanie i wypowiedź Skiddera utwierdziły Fenna w przekonaniu, że nie jest to człowiek, z którym da się sensownie dyskutować, gdy ma się inne zdanie. Nie przyjmował do wiadomości faktu, że akurat w tej sprawie, jest zupełnie nieważnym osobnikiem, który został w nią włączony tylko dlatego, że na jego statku znajdował się podejrzany droid. Fenn nie wierzył, aby były żołnierz Republiki był w jakiś sposób powiązany z Imperium czy Sithami, ale widocznie Liam lubił tworzyć automitologię bohatera i bardzo chciał móc opowiadać o tym, jak to musiał udowadniać swoją niewinność przed złymi Jedi... Rozmyślania Rycerza przerwał jednak sam droid.
-Liam, zostaw to mi. Około dwieście pięćdziesiąt lat temu zostałem stworzony... przez Sitha...

W pomieszczeniu zapadła dziwna cisza, Aeshi mocniej chwyciła rękojeść miecza świetlnego i kątem oka spojrzała na swojego mistrza, który jednak pozostawał nie wzruszony, nie drgnęła mu nawet powieka, choć młoda Jedi wyczuwała w jego aurze pełną gotowość do walki. Na razie jednak czekał na dalszy ciąg opowieści wpatrując się w siedzącego droida.
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Harvos » 19 Gru 2008, o 16:10

-Rozluźnij pięść, Aeshi. Daj mi dokończyć...- Droid kątem "oka" spostrzegł, jak młoda Jedi zaciska dłoń na rękojeści miecza.


-Nazywał się Darth Fattor. Skonstruował mnie na pokładzie fregaty Harvester of Sorrow , z której nadał mi kod seryjny: HRV-SOR. wyposażył mnie w wszystko, co było potrzebne do mordowania Jedi. Stop żelaza mandalariońskiego w pancerzu grubym na tyle, że mógłby przetrwać wybuch torpedy jonowej. Pokryte cortosis szyja i głowa- wskazał potężną dłonią wymienione miejsca -aby każda próba dekapitacji wyłączyła miecz napastnika. Wreszcie ostrza... Permanentne. Tu jest sedno twojego błędu, Fenn. Nie mogłem zagrabić miecza Jedi. Czerwone ostrza były wbudowane na stałe w pancerz.-

Harvos pokazał rycerzowi Jedi jedno z ostrzy, faktycznie wbudowane na stałe w "karawaszu", po zewnętrznej części reki.

-Więc zmiana barwy miecza nie jest tak prostą sprawą, jak wam się wydawało.-
POSTAĆ GŁÓWNA
Image
Awatar użytkownika
Harvos
Gracz
 
Posty: 922
Rejestracja: 12 Paź 2008, o 18:11
Miejscowość: Беларусь

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Oto'reekh » 19 Gru 2008, o 16:34

Gand przysłuchując się z zadumą historii Droida, postanowił się odezwać:
- To znaczy, że ktoś musiał ci pomóc dokonać tej przeróbki, jak sądze nie był to Sith gdyż zmiana koloru ostrza nie miała by chyba sensu? - zapytał rozsądnie.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Harvos » 19 Gru 2008, o 17:16

-Powoli. Dojdę do wszystkiego.- Odparł droid i kontynuował.

-Najważniejsze jest co innego. Twórca obdarzył mnie instynktem wolnych skryptów. Darem zbierania i zapamiętywania doświadczeń. Innaczej mówiąc:
Dał mi świadomość.

Dał mi ją, bym był bardziej zabójczy. Według niego, świadomość miała mnie najpierw oswoić z zabijaniem, a potem - zamienić je w przyjemność.

Przez kilka lat wydawało mu się, że wszystko idzie tak jak zaplanował. Chciał już nawet powielić mój model, stworzyć mechaniczną armię zabójców Jedi.

Jednak zbieranie doświadczeń przez moją osobowość poszło w zupełnie innym kierunku, niż Sith tego chciał.-
POSTAĆ GŁÓWNA
Image
Awatar użytkownika
Harvos
Gracz
 
Posty: 922
Rejestracja: 12 Paź 2008, o 18:11
Miejscowość: Беларусь

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Peter Covell » 19 Gru 2008, o 19:07

Fenn przypiął miecz świetlny do pasa, ale wciąż był w stanie odpiąć go i włączyć w niecałą sekundę. Był to raczej gest, który miał nieco ostudzić atmosferę. Spojrzał na Aeshi, ale ta wciąż trzymała w prawej ręce swoja broń. Cóż, będzie musiał jeszcze raz z nią porozmawiać na temat opanowania...
-Rozumiem, że nie mając na przykład ograniczników kreatywności, doszedłeś do wniosku, że zabijanie Jedi nie jest tym, na co masz ochotę? - zapytał Dray'la
W głębi duszy chciał wierzyć droidowi, ale wiedział, że nie ma na to stuprocentowego dowodu. Nawet jeśli wyjaśnienia pójdą tak, jak chciał od początku i zostawi Harvosa w spokoju, będzie musiał mieć na niego oko w czasie pobytu na Taris. Tego wymagały jego obowiązki i jeśli pan Skidder tego nie zrozumie... cóż, trudno...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Harvos » 19 Gru 2008, o 19:16

-Powoli, Jedi.

Fattor wysyłał mnie w przeróżne miejsca. Chciał założyć własną akademię Sithów, nie wiem jak i gdzie - ale dążył do eliminacji uczniów i nauczycieli Jedi. Jego narzędziem byłem ja.

Najpierw było to proste wspieranie w walce. Potem zaczęły się wypady z innymi jego podwładnymi, organicznymi bądź nie. Wszystko sprowadzało się do mordowania. Wreszcie wysyłał mnie samego na infiltracje, morderstwa, dywersje. Nawet innych Sithów.

W jednych misjach miałem wymordować po cichu Jedi nadzorujących trening Soresu i przestawić potajemnie ustawienia, by strzały treningowe zabijały uczniów. Innymi razami były to miecze treningowe, które zamieniałem w miecze bojowe. Widziałem, jak padawani odcinają sobie nawzajem w sparingach ręce...

Zwiedzałem wiele planet trwając w tej matni. Zabiłem naprawdę wiele Jedi i uczniów... Każdy coraz bardziej mnie obciążał. Najpierw czułem, że z śmiercią wroga coś ubywa.

Potem poznałem uczucie winy.

Potem zrozumiałem, kto jest za to odpowiedzialny. Poznałem uczucie żalu i gniewu. Na Twórcę. Zrozumiałem, że jestem tylko narzędziem, jakich chce stworzyć więcej, a jakimi chce osiągnąć supremację. Stało się to gdy powierzył mi pewne zadanie, jak to nazwał "dywersyjna akcja eliminująca".-

Fenn mógł zobaczyć, jak stalowe pięści droida zaciskają się.
POSTAĆ GŁÓWNA
Image
Awatar użytkownika
Harvos
Gracz
 
Posty: 922
Rejestracja: 12 Paź 2008, o 18:11
Miejscowość: Беларусь

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Peter Covell » 20 Gru 2008, o 00:07

Fenn zastanawiał się chwilę co o tym wszystkim myśleć. Droid z wyrzutami sumienia? Jakoś nie bardzo mógł w to uwierzyć... choć z drugiej strony, jeśli faktycznie został obdarzony swego rodzaju świadomością i możliwością zdobywania doświadczenia, nie miał tłumików kreatywności, a przez ostatnie dwieście pięćdziesiąt lat nikt nie czyścił mu rdzenia pamięci... Było to możliwe...
Teoretycznie.
Jedi westchnął głośno i spojrzał kolejno na trójkę przybyszów.
-Dobra. - powiedział wreszcie - To, co powiedziałeś brzmi przekonująco na tyle, że jestem w stanie założyć, że to prawda... Ale chyba sam rozumiesz, iż będę miał na ciebie oko tu, na Taris. Nie mogę odczytać twoich emocji, żeby sprawdzić czy nie kłamiesz... Mimo to, zaufam ci...

Aeshi nie wyglądała na przekonaną w tym samym stopniu, co jej mistrz, ale poszła za jego śladem i przypięła miecz świetlny do pasa. Ręce zaś opuściła swobodnie wzdłuż ciała i przybrała maskę obojętności i spokoju. Starała się, aby wyglądało to możliwie jak najnaturalniej, ale miała wrażenie, że wprawny obserwator i tak dostrzeże jej skupienie droidzie, jakby wciąż spodziewała się ataku.
-Cieszę się, że twoje wyjaśnienia brzmiały tak, jak chciałem, żeby brzmiały. - Fenn uśmiechnął się przyjaźnie - Wygląda na to, że musimy cię przeprosić za nasze podejrzenia, ale gdybyś wyjaśnił wszystko od razu... Musisz zrozumieć, że mieliśmy podstawy sądzić, że jest inaczej niż w rzeczywistości... Jeszcze raz przepraszam.
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Harvos » 20 Gru 2008, o 11:07

-Nie powiedziałem ci, dlaczego ostrza są teraz niebieskie, ale to chyba oczywiste...- Droid wstał -Wiedz, że nie jesteś pierwszym Jedi, z którym mam do czynienia w współpracy. Ale skoro tyle ci wystarcza...-

Harvos odwrócił się do Liama.

-A teraz chyba pora na wymianę informacji dotyczących naszej obecnej misji.-
POSTAĆ GŁÓWNA
Image
Awatar użytkownika
Harvos
Gracz
 
Posty: 922
Rejestracja: 12 Paź 2008, o 18:11
Miejscowość: Беларусь

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez David Turoug » 20 Gru 2008, o 14:26

- Nie mam już nic do powiedzenia tym Jedi - odparł smętnie Skidder, kierując swe słowa bardziej do Oto'reekha i Harvosa, niż do nieproszonych gości - do jutra mamy czas aby coś wymyślić.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Peter Covell » 20 Gru 2008, o 19:08

Fenn wyraźnie wyczuwał negatywne nastawienie Liama Skiddera do współpracy z nim i jego Uczennicą. Nie był do końca pewny czy wynika to jedynie z ich podejrzeń do Harvosa, czy jeszcze z czegoś innego, ale nie miał zamiaru się tym przejmować. Wielu ludzi było niezbyt dobrze nastawionych w stosunku do Zakonu - tak zawsze było, jest i będzie...
-Skoro pan Skidder nie ma ochoty z nami rozmawiać. - powiedział Fenn - To chyba opuścimy to miejsce. Jeszcze raz chciałbym podkreślić jak bardzo cieszę się, że udało się całą sprawę wyjaśnić w ten sposób i nikt nie został zdezintegrowany... albo nie zginął. - uśmiechnął sie krzywo do droida - Żegnamy zatem. Zapewne jeszcze Moc skrzyżuje nasze ścieżki na tej planecie...
To powiedziawszy, ukłonił sie i wyszedł ze statku...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Oto'reekh » 20 Gru 2008, o 19:22

Oto'reekh skłonił się łagodnie odchodzącym Jedi. Po ich wyjściu odwrócił się do Liama i Harvosa:
- To chyba teraz w spokoju możemy omówić nasze nastepnę ruchy ? - zapytał
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez David Turoug » 20 Gru 2008, o 22:18

- Jutro o 15 w pomieszczeniu Gwabry, spotka się z nim Landon Crypsis. Musimy być tam przed nim. Moim zdaniem nie powinniśmy rzucać się w oczy, należy stanąć w drugich szeregach ochrony hutta, ja postaram się znaleźć coś z kapturem.
Ponadto ciekawi mnie ile swoich ludzi, zabierze ze sobą Crypsis... Jakie są Wasze pomysły na jutrzejszy wypad - Skidder, zakończył wypowiedź pytaniem i spojrzał na chronometr, była 20:00 czasu lokalnego.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Harvos » 20 Gru 2008, o 23:20

-Będziemy improwizowali. Przecież nie weźmie tam całego garnizonu.-
POSTAĆ GŁÓWNA
Image
Awatar użytkownika
Harvos
Gracz
 
Posty: 922
Rejestracja: 12 Paź 2008, o 18:11
Miejscowość: Беларусь

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Oto'reekh » 20 Gru 2008, o 23:42

- Boje się, że to może być pułapka, przecież Landon musi sobie świetnie zdawać sprawę, że jeśli Hutt miał by okazję, sam by go usunął. na jego miejscu nie zjawił bym się tam osobiście, chyba, że z niezłym wsparciem, albo kazał bym fatygować się Gwabrze do siebie. - Powiedział powoli po czym dodał:
- Myśle, że musimy się tam zjawić dużo wcześniej i przyjrzeć się Gwabrze, bo mógł nie być z nami do końca szczery.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez David Turoug » 21 Gru 2008, o 00:58

- A moim zdaniem Gwabra, jak każdy hutt czuje się poniżony... Przez tyle lat rządzi półświatkiem i nagle pojawia się jakiś człowieczyna i robi z hutta swoją marionetką. Honor Gwabry jest mocno nadszarpnięty i będzie chciał wykorzystać każdą okazję, by pozbyć się Landona Crypsisa.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Oto'reekh » 21 Gru 2008, o 21:19

- Może masz rację, chyba jestem przewrażliwony - zgodził się
- Rozumiem, że resztę szczegółów opracujemy przed wymarszem, więc teraz pójde przygotować ekwipunek i oddać się medytacji. Do zobaczenia - Powiedział Gand jednoczesnie wychodząc do swojej kabiny.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez David Turoug » 22 Gru 2008, o 23:53

- No to ja się udaje na spoczynek, a jutro przygotuje swój sprzęt. - rzekł Skidder do Harvosa, a następnie wyszedł do swojego pomieszczenia.

***
Druga noc spędzona na Taris była równie spokojnie jak pierwsza. Ponownie pierwszy w kambuzie pojawił się Liam, ktory przygotowywał sobie śniadanie oraz oczekiwał na przybycie swych towarzyszy.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Taris] Poszukiwania 'Pamiętnika' Mirandy Flembek

Postprzez Harvos » 23 Gru 2008, o 00:13

Droid wszedł do pomieszczenia bez słowa, stając nad Skidder i czekając na Ganda.

Wiedział, że tym razem nie będzie tak łatwo.
POSTAĆ GŁÓWNA
Image
Awatar użytkownika
Harvos
Gracz
 
Posty: 922
Rejestracja: 12 Paź 2008, o 18:11
Miejscowość: Беларусь

PoprzedniaNastępna

Wróć do Archiwum

cron