Rooster skinął głową i spokojnym krokiem, nie oglądając się na nikogo ruszył po "Pamiętnik" Mirandy Flembek. Dwoje innych żołnierzy targało jakąś skrzynkę, w której zapewne znajdowały się jakieś bardzo stare blastery.
Dobrze... dwóch świadków mniej... - pomyślał, ruszając korytarzem. Gdy się obejrzał, zauważył, że Arystea rozmawiała z pozostałymi ludźmi zajmującymi się transportem. Matt delikatnie upuścił właściwy pamiętnik, jednocześnie wyjmując spod mundury kopię. Szybko je podmieniło, po czym podniósł 'lewy' artefakt.
- Hej - krzyknął jakiś twi'lek w uniformie archeologa - Ostrożnie z tym... Czy ty wiesz, że upuszczenie tak cennej pamiątki, mogłoby ją uszkodzić?
- Przepraszam, pani... - Rooster szybko odczytał z plakietki imię i nazwisko osoby, która zwróciła mu uwagę - Delkarze.
- Lepiej, jak ja się tym zajmę... - rzekł oburzony archeolog, odbierając paczkę łowcy nagórd.
Matt wrócił do sali, w której Silion zajmowała trzech żołnierzy. Ich spojrzenia spotkały się; oboje już wiedzieli, że powinni opuścić gmach muzeum, jednak do przeniesienia pozostało jeszcze trochę eksponatów. Rooster czekał na 'zabawkę' przygotowaną przez Arysteę.
Dobrze... dwóch świadków mniej... - pomyślał, ruszając korytarzem. Gdy się obejrzał, zauważył, że Arystea rozmawiała z pozostałymi ludźmi zajmującymi się transportem. Matt delikatnie upuścił właściwy pamiętnik, jednocześnie wyjmując spod mundury kopię. Szybko je podmieniło, po czym podniósł 'lewy' artefakt.
- Hej - krzyknął jakiś twi'lek w uniformie archeologa - Ostrożnie z tym... Czy ty wiesz, że upuszczenie tak cennej pamiątki, mogłoby ją uszkodzić?
- Przepraszam, pani... - Rooster szybko odczytał z plakietki imię i nazwisko osoby, która zwróciła mu uwagę - Delkarze.
- Lepiej, jak ja się tym zajmę... - rzekł oburzony archeolog, odbierając paczkę łowcy nagórd.
Matt wrócił do sali, w której Silion zajmowała trzech żołnierzy. Ich spojrzenia spotkały się; oboje już wiedzieli, że powinni opuścić gmach muzeum, jednak do przeniesienia pozostało jeszcze trochę eksponatów. Rooster czekał na 'zabawkę' przygotowaną przez Arysteę.