- Niestety nie posiadam informacji na temat posiadanych zainteresowań Wullaba Oytrena. - odparła Alice - Pewną informacją jest, iż bierze udział w dystrybucji oraz skupie nielegalnych używek, takich jak błyszczostym czy igiełki śmierci, choć głównie interesuje go ta pierwsza używka.
- No cóż, tak więc musimy zaoferować mu kilka może kilkanaście kilogramów najlepszej klasy przyprawy. - rzekł Rooster, kierując wzrok ku Rayne - Lariso czy byłabyś gotowa zagrać rolę "prezentu"? Dzięki tobie, może udałoby się zaaranżować spotkanie z Selkathem. Co do broni, to skoro poudajemy handlarzy narkotyków, to chyba normą będzie posiadanie jakiś blasterów, ale nic poza tym... Myślę, że warto byłoby podzielić nasz zespół. Ktoś musi zająć się podłożeniem ładunków, gdy inni będą prowadzić rozmowę z naszym celem. Oczywiście nasza "Pani Duch" ma już przydział, tak więc Clark, Curse co wybieracie? Podkładacie bombki w odpowiednich miejscach czy jeden z was zajmuje się Oytrenem?