Content

Archiwum

[Manaan] Bothański złodziej

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się na Manaan.

Re: [Manaan] Bothański złodziej

Postprzez David Turoug » 26 Sie 2010, o 13:46

Rooster pozostawił Larisę, w ambulatorium gdzie zajęły się nią droidy medyczne, po czym wrócił do mesy, gdzie zastał Clarka siedzącego na kanapie. Z kambuza wziął dwie butelki piwa, jedną podając koledze.
- Myślę, że należy nam sie teraz chwila wytchnienia. - rzekł z uśmiechem Matt - Interesuje mnie Clark jak to się stało, iż selkathci cię nie dopadli. Zapewne to ty byłeś tym snajperem, który wypłoszył bothanina z pokoju, ale co było dalej? W końcu znaleźliśmy cię parę alejek dalej, a nie na budynku stojącym naprzeciwko hotelu
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Manaan] Bothański złodziej

Postprzez Larisa Rayne » 26 Sie 2010, o 13:50

Rayne aż pryskała złością czując ból w jej boku. Gdy Alice powiedziała kobiecie na temat jej stanu, pani Duch spojrzała w góre i aż krzyknęła
- Dobrze wiem co mam robić ALICE!!!... - po czym ruszyłą lekko wspierając się na Roosterze. Nie znosiła za bardzo pomocy innych. Nie była po za tym przyzwyczajona do pracy zespołowej tak wiec takie zachowanie u Niej było normalne. Zdjęła ręke z ramienia Matta i patrząc się na niego powiedziała
- dobra poradzę sobie..dzięki..zajmij się dostarczeniem tego w odpowiednie ręce. - po czym podała Roosterowi język Bothanina i jego dokumenty. - dalej ide sama .. - po czym ruszyła przed siebie w strone ambulatorium. Widać było że nie była w dobrym humorze nie ma się co dziwić. Wkońcu oberwałą w bok a raczej nikt nie cieszy się z ran które odniósł. Nagle na jej drodze stanął Clark. Gdy Położył na jej ramieniu reke, widać było że nie była z tego powodu zadowolona. Jednak po chwili ten jej grymas zszedł z buzi. Dziwnie się czuła. Ktoś interesował się nią..ale w taki sposób przyjemny a nie tylko i wyłącznie w interesach. Uśmiechnęła się lekko pod nosem i z opuszczoną głową powiedziała idąc dalej przed siebie patrząć się ślepo w podłoge
- nic..nie szkodzi..to ja przepraszam za moje zachowanie..dziekuję ale poradze sobie panowie.. - po czym przyśpieszyła kroku znikając za drzwiami ambulatorium..
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Manaan] Bothański złodziej

Postprzez Avien Matiias » 26 Sie 2010, o 14:04

Clark popatrzył na butelkę piwa i potem na Roostera. Zastanowił się chwilę , po czym odkręcił z przodu maski filtr który odsłonił tylko jego usta. Umożliwiło mu to swobodne picie bez ściągania maski. Dlaczego wcześniej na to nie wpadłem? Zapytał sam siebie w myślach i odpowiedział Mattowi na pytanie.
- Po moich wyśmienitych strzałach, gliny się mną zainteresowały. Zaspawałem wejście na dach w którym byłem, po czym na lince opuściłem się na dół i udałem się na dach budynku na którym mnie znaleźliście. Wiem nawaliłem z tym karabinem snajperskim, więcej się to nie powtórzy, przyrzekam. Po tej wypowiedzi napił się parę dużych łyków piwa.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Manaan] Bothański złodziej

Postprzez David Turoug » 26 Sie 2010, o 14:10

Rooster kiwnął głową, po czym jednym haustem opróżnił połowę butelki. Matt zaczął zastanawiać się, gdzie popełnili błąd. Po chwili uznał, iż za bardzo zaufali sztucznej inteligencji. W hotelu miało znajdować się trzech ochroniarzy, a było ich przynajmniej dwa razy tyle. Nie można było też zapomnieć iż misja odbyła się na specyficznym Manaan, gdzie służby bezpieczeństwa reagują w błyskawicznym tempie.
Rozmyślania Roostera przerwało charakterystyczne szarpnięcie, które świadczyło o tym, iż Zephyr wszedł w nadprzestrzeń...


Larisa Rayne, Matt Rooster i Clark Borenaux udają się do: [The Eye] Pokład "Zephyra"
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Poprzednia

Wróć do Archiwum

cron