Desant Wojsk Republiki - 8 dywizja piechoty + pluton "Błysk"
Oddział Rycerza Jedi Andrew Pine'a bez przeszkód przebył 6 kilometrów. Przed grupą "wyrósł" niewielki zagajnik, w którym znajdowała się wspomniana przez członka Zakonu 20-osobowa grupa anarchistów. Najprawdopodobniej szykowali się oni, do ataku na folwark, w którym znajdował się pluton "Mgła" i nie domyślali się, że z tyłu może ich dopaść jedna z części oddziałów Republiki.
- Element zaskoczenia jest po naszej stronie, musimy się jednak spieszyć. Oni lada chwila opuszczą ten młody lasek i skierują się pewnie w kierunku, w którym my zmierzamy. - rzekł Jedi zbierając wokół siebie 11 ludzi - Snajper niech zajmie dogodną pozycję i czeka na sygnał. Panie Neumann z tym ciężkim karabinem blasterowym proszę rozstawić się za tamtymi krzakami. Do pomocy oddelegowuję panu medyka Fista. Pozostała dziewiątka wraz ze mną postara się podejść jak najbliżej i jak najciszej wroga. Jeżeli nie będzie to koniecznie, nie zabijajcie nikogo.
Starszy szeregowy Michael Neumann wraz z chorążym Timem Fistem momentalnie zajęli wskazana pozycję. Medyk mocno ucieszył się, że nie musiał brać udziału w bezpośredniej walce, a taki los spotkał m.in podporucznika Lewisa Brewstera i starszego szeregowego Kima Wilsona. Gdy Andrew Pine znalazł się nie dalej niż 5 metrów od pierwszego z anarchistów, ten niespodziewanie odwrócił się, jednak nie zdążył wycelować gdyż został pozbawiony dłoni przez precyzyjne cięcie Jedi....
***
ODDZIAŁ "MGŁA"
Przed budynkiem dowódców Rewolucji
Porucznik Shepard oddelegował Victorię Waters i młodszego chorążego Davidsona, by odnaleźli Jaspara Sato oraz pomogli Randallowi i Gontarskiemu przenieść go do punktu opatrunkowego zorganizowanego w folwarczanej szopie. Po kilkunastu minutach, przy asyście Nailsa i jego żony porucznik został bez najmniejszych problemów dostarczy pod opiekę Fondorianki Dorwin. Oprócz snajpera, w prowizorycznym ambulatorium przebywali ranny Karen Trust oraz jeden z przywódców rewolucji Mitch Irvin. W pomieszczeniu obok złożono dwa ciała - żołnierza plutonu "Mgła", twi'leka starszego kaprala Nivena Um'Dala oraz drugiego z dowodzących anarchią Azara Ytera. Ciało trzeciego szefa Kale'a Kennedy'ego zostało rozczłonkowane podczas samobójczego aktu.
- Jego stan jest ciężki, ale stabilny. - rzekła żona Nailsa do Fondorianki - Tutaj macie lepsze wyposażenie żeby się nim zająć.
- Dziękuję za pomoc, gdyby nie pani porucznika Sato zapewne nie byłoby z nami. - odparła Dorwin.
- Nie ma za co. Mój mąż Nails zostanie tu jeszcze chwilę, jeżeli trzeba będzie złożyć wyjaśnienia. Zdaje się, że znał tego żołnierza. Do zobaczenia.
W tym samym momencie na północ od pałacyku usłyszano strzał, rozlegające się nie dalej niż 5 kilometrów stąd. Porucznik Shepard kazał wzmóc czujność i zmienić ładowniki w blasterach, o ile ktoś jeszcze takie posiadał. Następnie wybierając spośród swych ludzi, wydał następne rozkazy.
- Randall, Gontarski, Jarel: wejdźcie na najwyższe piętro pałacyku i sprawdźcie co się tam do cholery dzieje. - rzekł Max - Pamiętajcie tylko żeby nie ustrzelić naszych. Być może to oni nadziali się na jakiś oddział rewolucjonistów.
****
JEDI
Główny plac przed Pałacem Królewskim
Żołnierze 8 dywizji piechoty Republiki momentalnie stłumili nieco chaotycznie walczących anarchistów, którym nie byli w stanie pomóc nawet wyszkoleni ludzie z ramienia Imperium. Walka trwała jeszcze pięć minut, nim anarchiście zorientowali się, że dalszy opór tylko ich zdziesiątkuje. Pojawiły się pierwsze okrzyki "poddajmey się", "nie strzelać". Jedynie grupka najbardziej radykalnych i zawziętych osób, będąca po wschodniej stronie placu dalej walczyła z rojalistami wspieranymi przez wojska Republiki i Jedi...