Po wylądowaniu na jednym z wielu lądowisk Ahto City, łowcy nagród udali się w kierunku centrum. Towarzyszyła im piękna pogoda, a powietrze było wręcz przesycone zapachem morza i jodu.
- Mogłabym przyjechać tu na wakacje - stwierdziła Faye biorąc głęboki wdech - Szkoda tylko, że właśnie tu przyleciał najprawdopodobniej nasz zbieg bo tu będzie go o wiele trudniej znaleźć niż na Kashyyyku... Można chyba z pewnością przyjąć, że będzie się pewnie trzymał z dala miejsc gdzie lubią przebywać tacy ludzie jak my. Tylko w takim razie gdzie zacząć go szukać... - zamyśliła poprawiając nieświadomie przytroczone do paska blastery - Masz jakiś pomysł?
- Mogłabym przyjechać tu na wakacje - stwierdziła Faye biorąc głęboki wdech - Szkoda tylko, że właśnie tu przyleciał najprawdopodobniej nasz zbieg bo tu będzie go o wiele trudniej znaleźć niż na Kashyyyku... Można chyba z pewnością przyjąć, że będzie się pewnie trzymał z dala miejsc gdzie lubią przebywać tacy ludzie jak my. Tylko w takim razie gdzie zacząć go szukać... - zamyśliła poprawiając nieświadomie przytroczone do paska blastery - Masz jakiś pomysł?