Akcja przenosi się z: [Korelia] Rodzinne porachunki
Niewielki frachtowiec wylądował w dokach Nar Shaddaa, ale gdy tylko trójka pasażerów opuściła jego pokład, zaś jeden z nich uregulował należność za lot, pilot podniósł swoją maszynę i udał się w drogę. Samanta Sta'aken została "rozpakowana" z dywanu, w który była zawinięta, ale ochotę do sprawiania kłopotów odebrał jej widok Księżyca Przemytników, ale przede wszystkim dwóch Łowców Nagród, którzy kilka godzin wcześniej zabili jej kochanka i porwali ją z jego domu.
X'sar i Avien wepchnęli kobietę do automatycznej taksówki i kazali się zawieźć do klubu "Krwawe Ostrze" będącego własnością Terry'ego Sta'akena, męża Samanty. Lokal okazał się elegancko urządzony i zapewniał rozrywki na najwyższym poziomie, przeznaczone jedynie dla elit - polityków i bogatych biznesmenów pragnących oderwać się na chwilę od szarości codziennego życia, gangsterów którzy zaszli bardzo wysoko w strukturach organizacji przestępczych czy hazardzistów gotowych grać jedynie o największe stawki.
Już na początku Aviena i jego towarzysza spotkały przeciwności - ochroniarz nie chciał przyjąć do wiadomości, że ta dwójka koniecznie musi zobaczyć się z panem Sta'akenem - nie ma wejściówek do klubu, nie ma wstępu. Dopiero kiedy dokładniej przyjrzał się towarzyszącej im kobiecie zrozumiał co jest powodem takiego uporu ze strony Łowców Nagród i poprowadził ich tylnym wejściem prosto do biura "Blade'a", na widok którego Samanta odruchowo skuliła się w sobie. Terry jedynie uśmiechnął się szeroko i gestem ręki nakazał zabrać ją do sąsiedniego pomieszczenia. Kiedy został sam z dwójką Łowców Nagród, zagadał.
-Widzę, że postarali się panowie o jeden z moich problemów... Czy drugi również został rozwiązany? Ostatecznie? - zapytał spoglądając na czerwonookiego
Niewielki frachtowiec wylądował w dokach Nar Shaddaa, ale gdy tylko trójka pasażerów opuściła jego pokład, zaś jeden z nich uregulował należność za lot, pilot podniósł swoją maszynę i udał się w drogę. Samanta Sta'aken została "rozpakowana" z dywanu, w który była zawinięta, ale ochotę do sprawiania kłopotów odebrał jej widok Księżyca Przemytników, ale przede wszystkim dwóch Łowców Nagród, którzy kilka godzin wcześniej zabili jej kochanka i porwali ją z jego domu.
X'sar i Avien wepchnęli kobietę do automatycznej taksówki i kazali się zawieźć do klubu "Krwawe Ostrze" będącego własnością Terry'ego Sta'akena, męża Samanty. Lokal okazał się elegancko urządzony i zapewniał rozrywki na najwyższym poziomie, przeznaczone jedynie dla elit - polityków i bogatych biznesmenów pragnących oderwać się na chwilę od szarości codziennego życia, gangsterów którzy zaszli bardzo wysoko w strukturach organizacji przestępczych czy hazardzistów gotowych grać jedynie o największe stawki.
Już na początku Aviena i jego towarzysza spotkały przeciwności - ochroniarz nie chciał przyjąć do wiadomości, że ta dwójka koniecznie musi zobaczyć się z panem Sta'akenem - nie ma wejściówek do klubu, nie ma wstępu. Dopiero kiedy dokładniej przyjrzał się towarzyszącej im kobiecie zrozumiał co jest powodem takiego uporu ze strony Łowców Nagród i poprowadził ich tylnym wejściem prosto do biura "Blade'a", na widok którego Samanta odruchowo skuliła się w sobie. Terry jedynie uśmiechnął się szeroko i gestem ręki nakazał zabrać ją do sąsiedniego pomieszczenia. Kiedy został sam z dwójką Łowców Nagród, zagadał.
-Widzę, że postarali się panowie o jeden z moich problemów... Czy drugi również został rozwiązany? Ostatecznie? - zapytał spoglądając na czerwonookiego