Coruscańskie Siły Policyjne to jeden z niewielu organów państwowości, który oparł się zmianą władz nad planetą. Służba ta już od czasów Starej Republiki zajmowała się akcjami antyterrorystycznymi, zwalczaniem zorganizowanych grup przestępczych oraz "zwykłym" pilnowaniem porządku na terenie Miasta Galaktycznego. Jej funkcjonariusze krążą bezustannie po ulicach oraz niebie wypatrując wszelakich przejawów łamania prawa.
Siedziba CSF na tle innych budowli "porastających" powierzchnię Coruscant wypada dosyć blado. Jej budowniczowie wyraźnie postawili nacisk na użyteczność zupełnie zapominając o formie, przez co średnio co 6 miesięcy jest poruszana na forum publicznym kwestia przebudowania jej na coś bardziej estetycznego niż "przerośnięty bunkier" - jak określany jest często przez dziennikarzy budynek. Policjanci pracujący tutaj nigdy jednak nie narzekali na swoje miejsce pracy, ceniąc jego wielość lądowisk oraz starannie przygotowany rozkład pomieszczeń umożliwiający swobodną pracę oraz przepływ informacji.
Oczywiście by dostać się do środka trzeba najpierw przejść dokładną kontrolę. Już pierwszy rzut oka uświadamia petentom, że nie mają zbytnio szans na wywinięcia jakiegokolwiek numeru. Wszystko to dzięki dosyć mocno rozwiniętym pod czas panowania na Coruscant przez Imperium systemom bezpieczeństwa, które między innymi ujawniają swoją obecność przez ogromną ilość kamer monitoringu lub bramek kontrolnych. Wszystko to przez znajdujący się w podziemiach budynku areszt...
Siedziba CSF na tle innych budowli "porastających" powierzchnię Coruscant wypada dosyć blado. Jej budowniczowie wyraźnie postawili nacisk na użyteczność zupełnie zapominając o formie, przez co średnio co 6 miesięcy jest poruszana na forum publicznym kwestia przebudowania jej na coś bardziej estetycznego niż "przerośnięty bunkier" - jak określany jest często przez dziennikarzy budynek. Policjanci pracujący tutaj nigdy jednak nie narzekali na swoje miejsce pracy, ceniąc jego wielość lądowisk oraz starannie przygotowany rozkład pomieszczeń umożliwiający swobodną pracę oraz przepływ informacji.
Oczywiście by dostać się do środka trzeba najpierw przejść dokładną kontrolę. Już pierwszy rzut oka uświadamia petentom, że nie mają zbytnio szans na wywinięcia jakiegokolwiek numeru. Wszystko to dzięki dosyć mocno rozwiniętym pod czas panowania na Coruscant przez Imperium systemom bezpieczeństwa, które między innymi ujawniają swoją obecność przez ogromną ilość kamer monitoringu lub bramek kontrolnych. Wszystko to przez znajdujący się w podziemiach budynku areszt...