Niewielki frachtowiec wylądował w jednym z hangarów dawnego Praxeum Jedi, znajdującego się na Yavin IV. Od około 3 lat, księżyc ten, należał do Imperium Sithów, którzy zdobyli go po krwawej walce z antagonistycznym zakonem. Początkowo świątynią zajmował się Darth Starrius jednak po roku czasu zrezygnował ze stanowiska opiekuna placówki. Kolejne 12 miesięcy szkołą Sithów dowodziło kilku, niższych rangą członków zakonu Ciemności, aż do teraz. Lord Weirdens otrzymał wstępny raport o stanie obecnej Świątyni, a także informacje dotyczące niewielkich grup Jedi, którzy nie zdążyli ewakuować się z Yavinu. Pierwszą decyzją jaką podjął, była kompletna restauracja dotychczasowego budynku i przekształcenie go w odpowiednie centrum szkolenia nowych adeptów Ciemnej Strony Mocy. Innym, bardziej odległym celem, było wybudowanie Krypty Exara Kuna w miejscu dawnej świątyni tegoż Lorda Sith, która uległa zniszczeniu podczas zbombardowania protonowego. W odbudowie placówki mieli pomóc uczniowie Darth Weirdensa - Marcus Lowland oraz Roy Eristone.