Głośny huk towarzyszący uruchomieniu generatora w zamkniętym pomieszczeniu zabrzmiał jak wybuch granatu. Zarówno Kuhn-Tar, jak i Marcus mogli być pewni, że dźwięk ten słyszalny był na powierzchni - na szczęście, w akompaniamencie odgłosów walk w Akademii i pojedynczych starć wokół jej terenów, mógł pozostać on niezauważony. Kiedy urządzenie złapało rytm pracy, dobywało się z niego już jedynie ciche buczenie.
Chwilę później do życia obudziła się konsola komunikacyjna, na której widniał symbol jednej nieodebranej wiadomości. Zabrak wzruszył ramionami i wcisnął przycisk odpowiadający za jej odtworzenie. Ich oczom ukazał się półprzezroczysty hologram niebieskoskórego Twi'leka w czerwonych szatach Jedi.
-Odebrałem twój ostatni meldunek. Wracaj na Coruscant tak szybko, jak to możliwe. Niech Moc będzie z tobą, Drew Halfixie.
-Wiele tośmy się z tej wiadomości nie dowiedzieli - powiedział Kuhn-Tar, gdy wizerunek Jedi rozpłynął się w powietrzu zwiastując koniec nagrania. - Poza jego imieniem oczywiście... Szkoda, że nie ma tu innych nagrań, ani nawet książki adresowej. To co, spróbujemy skontaktować się z Yavin IV?
Chwilę później do życia obudziła się konsola komunikacyjna, na której widniał symbol jednej nieodebranej wiadomości. Zabrak wzruszył ramionami i wcisnął przycisk odpowiadający za jej odtworzenie. Ich oczom ukazał się półprzezroczysty hologram niebieskoskórego Twi'leka w czerwonych szatach Jedi.
-Odebrałem twój ostatni meldunek. Wracaj na Coruscant tak szybko, jak to możliwe. Niech Moc będzie z tobą, Drew Halfixie.
-Wiele tośmy się z tej wiadomości nie dowiedzieli - powiedział Kuhn-Tar, gdy wizerunek Jedi rozpłynął się w powietrzu zwiastując koniec nagrania. - Poza jego imieniem oczywiście... Szkoda, że nie ma tu innych nagrań, ani nawet książki adresowej. To co, spróbujemy skontaktować się z Yavin IV?