-Fenn nie żyje? - Jason Manten wyglądał na zszokowanego - Spotkał godnego przeciwnika... Darth Annihous to świetny szermierz, a do tego mistrz w wywoływaniu Błyskawic Mocy. Nie zna litości i rzadko się poddaje... Mam nadzieję, że udało się go zabić albo pojmać, bo wtedy śmierć Fenna poszłaby na marne... Chodźmy, czas stąd zmykać...
******
Kilka godzin i setki stron wypełnionych dokumentów później...
-Nie wiedziałem, że wydanie ciała to taki problem... - powiedział David
-Jeszcze wielu rzeczy nie wiesz. - uśmiechnął się Manten - Człowiek uczy się przez całe życie, a zaskakiwany jest nawet po śmierci. - dodał tajemniczo - Na szczęście trumna wraz z zwłokami Jaspara jest już na naszym statku, a my mamy priorytet przy starcie. Bądź tak dobry, Davidzie i usiądź za sterami, a ja w tym czasie uzupełnię dziennik misji...