Content

Mandalora

[Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Image

[Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Mistrz Gry » 20 Lut 2013, o 22:56

Gdzieś na północnej półkuli planety nad jeziorem, wśród drzew veshok, leżał sławny w pewnych kręgach Kyrimorut.
Z lotu ptaka można ujrzeć wielką pokryta trawą i listowiem kopulę, będącą dachem karyai. Wyglądała jak typowe vheh'yaim, tylko o wiele większe. Wokół stało kilka typowych Mandaloriańskich zabudowań oraz pokaźnej wielkości stodoła.
Całość wyglądała jak najzwyklejsza, niepozorna farma. w około znajdowały się zagrody z nunami i innymi zwierzętami gospodarskimi. Nic bardziej mylnego. Cały teren był poprzecinany tunelami ewakuacyjnymi. Pod ziemią znajdowało się wiele pomieszczeń. Zbrojownie, sale mieszkalne, w pełni wyposażone laboratorium wraz z salą operacyjną. Wyposażenie tego miejsca pozwalało na badania i eskperymenty na ludzkim DNA, jak i hodowle nanowirusów. Nieopodal znajdował się zamaskowany hangar, w którym składowano i serwisowano statki klanu. Za zabudowaniami wznosił się monument. Jego powierzchnia pokryta była identyfikatorami poległych żołnierzy Klonów z WAR i nazwiskami Mandaloriańskich najemników. Całą instalacje wieńczył napis: - Rejorhaa'ruetiise meg'oyacyi jorcu mhi r'asham. - Był to jedyny pomnik na Mandalorze poświęcony poległym. Stał w sprzeczności z wielowiekową tradycja wojowników.
W tym miejscu sierżant Kal Skirata zgromadził swych synów, żołnierzy ARC, Komandosów i innych dezerterów z Wielkiej Armii Republiki, tworząc swój Klan.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Kayla Hale » 21 Lut 2013, o 22:03

Angelica poczuła się jak w domu. W pełni bezpieczna i zadowolona. Czuła to od czasu powrotu na Mandalorę, ale tu było jej o wiele lepiej. Była wśród swoich i w miejscu, gdzie się wychowywała.
Wysiadła ze ścigacza i w duchu po prostu skakała ze szczęścia, małe strzępy z zachowania dziewczynki u niej się zachowały. Cieszyła się, że z powrotem nie widać jej twarzy- wszystkie emocje mogła zachować dla siebie.
-Do zobaczenia- rzuciła na odchodnym do Garusa, Spara i Jena, po czym spacerkiem ruszyła tam, gdzie prowadziły ją jej nogi, tam gdzie spędzała wiele czasu w samotności, gdzie przeżywała wszystkie swoje porażki i przykrości- do swojego pokoju.
Niewielkie, kwadratowe pomieszczenie, w którym panowały barwy lekkiej zieleni. Angelica na ten widok się uśmiechnęła i znów zdjęła swój hełm, po czym zielonymi oczami przeczesywała wszystkie zakątki. Na północ wychodziło okno, przy którym stało kilka kwiatów rosnących w doniczkach, Angela uwielbia kwiaty. Przy wschodniej ścianie stało łóżko i szafka nocna. Na przeciwko większa szafa na ubrania, oraz drzwi prowadzące do niewielkiej łazienki. Przy frontowych drzwiach stało kilka półek, zapełnionych książkami oraz stolik i dwa małe fotele- brązowowłosa chętnie przyjmowała gości.
Angelica położyła delikatnie swoją broń oraz kask przy półkach po czym podeszła do okna. Wydawało jej się, że nie było jej tu całe wieki i z radością oddała się wspomnieniom, które przypominała dziewczynie okolica.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Blaze Corr » 21 Lut 2013, o 22:21

Spar podczas podróży przeglądał wiadomości w holonecie, lecz nic zbytnio nie przykuło jego uwagi. Kiedy dotarli na miejsce uśmiechnął się pod hełmem.
Gdy opuścił statek rozejrzał się powoli dookoła siebie. Było cicho i spokojnie, a widoki zapierały dech w piersiach. Jego wzrok zatrzymał się na Kyrimorut, nowym domu, siedzibie klanu.
W środku było bardzo przytulnie. Kiedy dotarł pod drzwi swojego pokoju zatrzymał się na chwilę, zdejmując hełm. Złapał za klamkę i otworzył drzwi. Pokój pomalowany był na zółty kolor, zupełnie jak część jego zbroi. Na wprost było okno, zaś po prawej łóżko.
Naprzeciw łóżka, na ścianie zawieszony był sporej wielkości HoloTelewizor.
Sparowi na twarzy pojawił się szeroki uśmiech, na sam widok sprzętu.
Po lewej stronie mieściły się meble i półki, a na środku mały stolik i trzy wygodne krzesła.
Spar odetchnął głęboko i z zamyśleniem przechadzał się po pokoju. Kiedy nacieszył się swoim nowym miejscem zamieszkania, postanowił poznać lepiej innych mieszkańców. Konkretnie mieszkankę. Wyszedł ze swojego pokoiku i zamknął za sobą drzwi. Przeszedł przez dobrze oświetlony korytarz i zapukał w lekko uchylone drzwi.
- Można? - zapytał, czekając na odpowiedź.
Image
Image
Awatar użytkownika
Blaze Corr
Gracz
 
Posty: 179
Rejestracja: 29 Sty 2013, o 16:42

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Kayla Hale » 22 Lut 2013, o 17:27

Rozmyślania Angeliki przerwał męski głos, którego rozpoznała. Odruchowo odwróciła się w stronę drzwi i przywitała gościa anielskim uśmiechem.
-Pewnie- powiedziała z wyczuwalną radością w głosie.
Dziewczyna wskazała ręką jeden z foteli, aby Spar na nim usiadł, a sama nie zmieniła swojej pozycji. Stała przodem do gościa, a twarz stroił uśmiech, który również mógł być tylko maską, zasłaniającą prawdziwe emocje.
-Jest jakiś powód twojego przyjścia tutaj? Czy po prostu chcesz pogadać?- spytała Angela mając na celu sprawić, aby nie doszło do żadnej ciszy, które zwykle są dla niej bardzo krępujące.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Blaze Corr » 22 Lut 2013, o 17:40

Kiedy usłyszał zgodę Angeliki otworzył drzwi i wszedł do środka.
Przywitano go promiennym i pięknym uśmiechem. Na ten widok jego usta same przybrały ten sam wyraz.
Trzymając hełm pod ręką zajął wskazane przez kobietę miejsce i rozejrzał się po pokoju. Nie był duży, lecz sprawiał wrażenie bardzo przytulnego. Na parapecie Spar zauważył różnokolorowe kwiaty. W końcu jego wzrok zatrzymał się na Angelice.
- Chciałem Cię bliżej poznać. - uśmiechnął się wpatrując się w jej piękne, zielone oczy.
Widząc, że Angelica jest lekko spięta Spar postanowił zacząć rozmowę.
- Lubisz kwiaty? - jego wzrok powędrował na parapet, a następnie na twarz Anegliki.
Image
Image
Awatar użytkownika
Blaze Corr
Gracz
 
Posty: 179
Rejestracja: 29 Sty 2013, o 16:42

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Kayla Hale » 22 Lut 2013, o 17:51

Bliżej poznać...Te słowa jak echo odbijały się w głowie Angeliki. Kiedy wspomniał o kwiatach Angelica na nie zerknęła i cicho zaśmiała.
-Tak. Można powiedzieć, że uwielbiam je hodować. To jest relaksujące i przyjemnie- powiedziała patrząc Sparowi w oczy.- No i są piękne. Takie kolorowe...Samo patrzenie na nie uspokaja.
Jej wzrok powędrował na stolik, przy którym siedział jej gość. Konkretniej, zatrzymały się na wazonie, w którym również stał niewielki bukiet.
-Jednak te są moimi ulubionymi- wskazała pomarańczowe kwiaty o dużych liściach.- Uwielbiam pomarańczowy.- Nie przestawała się uśmiechać, jednak poczuła się trochę głupio, że tak się rozgadała. Wywołało u niej to leciutkie rumieńce, jednak Angelica to ignorowała.
-Chcesz czegoś do picia?- zmieniła temat.
Ma wolną chwilę, więc może pogadać ze Sparem. Zawsze była gościnna i lekko się zawstydziła tym, że nie zapytała wcześniej.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Blaze Corr » 22 Lut 2013, o 18:32

Spar z uśmiechem spojrzał na pomarańczowe kwiaty na stoliku.
- Są piękne. - powiedział. "Jak Ty" - pomyślał, lecz nie wypowiedział tych myśli na głos. Kiedy Skirata zobaczył rumieńce na twarzy Angelici uśmiechnął się jeszcze szerzej.
- Podoba mi się w jaki sposób opowiadasz o roślinach. - rzekł i położył hełm na stoliku nie odrywając wzroku od kobiety.
- Bardzo chętnie. - rozsiadł się na fotelu, odpowiadając na pytanie.
Image
Image
Awatar użytkownika
Blaze Corr
Gracz
 
Posty: 179
Rejestracja: 29 Sty 2013, o 16:42

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Kayla Hale » 22 Lut 2013, o 18:58

Angelica uśmiechnęła się lekko i mruknęła coś w stylu "poczekaj", a sama wyszła by po paru minutach wrócić z tacą, na której stały dwa kubki gorącej herbaty. Postawiła ją na stoliku i usiadła na brzegu drugiego fotela, uśmiechając się czarująco.
-Zajmuję się roślinami odkąd pamiętam, lubię się nimi zajmować, gdy mam wolny czas...-powiedziała biorąc jeden z kubków i łyka herbaty.- Ale nie będę cię zanudzać- dodała po chwili i wstała, aby wrócić na swoje miejsce blisko swoich kwiatów.
Lubiła Spara, ale mimo wszystko wolała się trzymać na dystans. Zawsze taka była i będzie, miewała pewne trudności w nawiązywaniu nowych znajomości, a już zwłaszcza z mężczyznami. Nigdy nie wiedziała co powiedzieć, bo jej życie nie jest zbytnio interesujące. O wiele lepiej jej szło, gdy poznawała kogoś na polu bitwy. Wtedy temat był jeden. Cisza ją nieco krępowała, więc postanowiła ją przerwać.
-A ty? Co lubisz robić w wolnych chwilach?- spytała pijąc herbatę.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Blaze Corr » 22 Lut 2013, o 19:37

Gdy Angelica wyszła po napoje myśli Spara zaczęły rozwalać mu głowę. Myśli dotyczył głównie Angelici. To coś, co czuł kiedy Angelica mówiła, była w pobliżu powodował u niego pozytywne dreszcze. Patrzenie na nią wywoływało same dobre emocje, lecz Spar nie rozumiał dlaczego jest taka skryta.
Kiedy wróciła przywitał ją tym samym spojrzeniem, którym obdarował ją w kantynie.
Spar wziął kubek z herbatą i wstał, podchodząc pod ścianę i opierając się o nią.Pociągnął łyk wywaru powoli, gdyż był bardzo gorący.
Spojrzał ciepło na Angelicę i powiedział:
- Nie zanudzasz mnie. - uniósł lekko kącik ust.
- Co robię? - zaśmiał się cicho - Grzebię w silnikach. Ulepszam statki, to mnie... uspokaja. - wziął kolejny łyk herbaty, ciągle patrząc na niewiastę.
Image
Image
Awatar użytkownika
Blaze Corr
Gracz
 
Posty: 179
Rejestracja: 29 Sty 2013, o 16:42

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Kayla Hale » 22 Lut 2013, o 19:53

-Statki, silniki...nieźle...- Angelica przerwała na chwilę.- Ja się na nich totalnie nie znam...Umiem pilotować swój statek, ale gdyby coś się w nim zepsuło...-Trochę się skrzywiła, po czym zaśmiała.- Mój droid mnie wspiera.-Uśmiechnęła się do Spara.- Pomaga, ponieważ potrzebowałabym załogi, a z nim daję sobie radę. Bardzo przydatna maszyna- jeszcze raz się uśmiechnęła i wzięła łyk gorącego napoju.
Angelica starała się nie mówić za dużo. Jej tajemnicza osoba dalej chciała tajemniczą pozostać. Mało kto przebił się przez jej skorupę, mało kto coś o niej konkretnego wie. Angela nie umiała inaczej, była mało ufna. Tylko takie zachowanie pozwalało jej przed popełnieniem czegoś, czego chciała uniknąć. Jedynie to te przeklęte rumieńce pokazywały dużo, można z twarzy mandalorianki wiele odczytać, jeśli się umie i dostrzega pewne szczegóły. Angelica jednak traktuje to jak przekleństwo.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Blaze Corr » 22 Lut 2013, o 20:02

- Droidy to istotnie przydatne maszyny, choć w niektórych przypadkach naprawić coś może tylko człowiek. - Spar uśmiechnął się, po czym napił się gorącej herbaty. Odbił się od ściany i wolnym krokiem obszedł Angelicę znajdując się teraz za jej plecami. Przez ten krótki dystans nie spuszczał z niej wzroku. Rumieńce stawały się coraz bardziej wyraźne.
Wyglądała jeszcze ładniej, kiedy się wstydziła.
Mandalorianin trzymał w prawej ręce kubek, zaś lewą pozwolił sobie przejechać po włosach Angelici.
- Masz bardzo ładne włosy. - powiedział.
- Dlaczego wcześniej się nie spotkaliśmy? - uśmiechnął się.
Image
Image
Awatar użytkownika
Blaze Corr
Gracz
 
Posty: 179
Rejestracja: 29 Sty 2013, o 16:42

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Kayla Hale » 22 Lut 2013, o 20:16

Angelica była zdziwiona tą bliskością, która również wywoływała u niej bolesne wspomnienia, jednak dziewczyna postarała się je ukryć. Odwróciła się przodem do Spara i zrobiła krok do tyłu.
-Dzięki-odparła.
Nie chciała sprawiać przykrości Sparowi, ale ona musi mu dać do zrozumienia, że zawsze będzie stać z boku niedostępna, poza jego zasięgiem. Angelica nie była pewna, czy pytanie mandalorianina było skierowane do niej, ale i tak na nie odpowiedziała.
-Nie mam pojęcia- powiedziała to dość chłodno jak na nią i zrobiło jej się głupio. Spuściła głowę.- Wybacz.
Odłożyła pusty kubek po herbacie z powrotem na stolik i usiadła na fotelu, unikając wzroku Spara. Nie miała po prostu pojęcia co powiedzieć ani jak się wytłumaczyć ze swojego zachowania. Jedynym sposobem byłoby mu powiedzenie dość mu trochę o sobie...Angelica postanowiła jednak zrobić z tego dyskretną sprawę i pominąć to nie wyjaśniając nic Sparowi. Nikomu nie opowiadała tego kawałka przeszłości i Spar raczej nie będzie tu wyjątkiem.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Blaze Corr » 22 Lut 2013, o 20:29

Spar zdziwiony reakcją Angelici zdjął uśmiech z twarzy. Nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Nie miał pojęcia czy zrobił coś, czego nie należało robić.
Odłożył kubek w którym znajdowało się jeszcze trochę cieczy na stół i stanął przodem, blisko Angelici.
- Wybacz mi, jeśli zrobiłem coś, czego sobie nie życzyłaś. - rzekł, z poważną minął i obrócił się na pięcie. Zatrzymał się nad stolikiem, na którym spoczywał hełm.
- Chcesz może o czymś porozmawiać? Coś Cię trapi? - zapytał, z wyraźnym zmartwieniem w głosie.
Image
Image
Awatar użytkownika
Blaze Corr
Gracz
 
Posty: 179
Rejestracja: 29 Sty 2013, o 16:42

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Kayla Hale » 22 Lut 2013, o 20:42

Angelica wyczuwała zmartwienie w głosie Spara, ale nie zamierzała mu o niczym mówić.
-Nie to...-Zamknęła oczy i szukała odpowiednich słów.- To nic takiego, naprawdę.
Wiedziała, że to nie jest przekonujące, ale nie umiała powiedzieć tego inaczej. Nie chodziło o postępowanie Spara, lecz o nią samą. Coś, czego nie potrafi wymazać z pamięci i jeszcze nie spotkała kogoś, kto by to potrafił. Już na dobre zwątpiła, że jest ktoś taki.
-Przepraszam cię, ja...tu nie chodzi o ciebie tylko o mnie i to ma związek z moją przeszłością, ale nie mam ochoty do tego wracać- powiedziała odwracając wzrok.
Chciała bliżej poznać Spara, może nawet stworzyć z nim dobrą znajomość. Ale nie potrafiła sobie na wiele pozwolić. Wydarzenia, które spotkały ją w ciągu kilku lat podziałały na nią tak, a nie inaczej. Nikt nie wiedział co na nią tak podziałało...nikt, oprócz mandalorianki, od której dowiedzenie się czegoś, jest nie lada wyzwaniem.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Blaze Corr » 22 Lut 2013, o 21:21

Spar widział po jej zachowaniu, że coś ukrywa. Dlatego jest taka skryta.
Nie miał zamiaru zmuszać jej do rozmowy skoro sama tego nie chciała.
Podniósł hełm ze stolika i udał się w kierunku drzwi.
W milczeniu opuścił pokój w głowie mając twarz Angelici.
***
Po pół godziny wrócił pod drzwi Mandalorianki.
Lekko zapukał i nie czekając na zaproszenie otworzył drzwi. Hełm trzymał pod pachą.
Powoli zbliżył się do Angelici i wyciągnął zza pleców wielki bukiet pomarańczowych kwiatów, nazbieranych w pobliżu Kyrimorut.
- Proszę. - uśmiechnął się, wręczając jej bukiet. Miał nadzieję, że pokona barierę ochronną, którą Angelica oddziela się od reszty świata.
Image
Image
Awatar użytkownika
Blaze Corr
Gracz
 
Posty: 179
Rejestracja: 29 Sty 2013, o 16:42

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Kayla Hale » 22 Lut 2013, o 21:39

Kiedy Spar wyszedł Angelica przez chwilę nie zmieniała swojej pozycji. Po paru minutach wstała i sprzątnęła kubki po herbacie, potem je odniosła. Gdy wróciła do swojego pokoju, to liczyła na odrobinę samotności, która towarzyszyła jej niemal w każdej chwili. Jednak niespodziewanie wrócił Spar, a na dodatek przyniósł bukiet pomarańczowych kwiatów.
Angelica nie wiedziała jak ma zareagować na tę kolejność zdarzeń. Westchnęła i odwróciła się plecami do gościa. Nie chciała być nie uprzejma, ale w tej chwili nie widziała innego wyjścia.
-Spar, to nie ma sensu. Ja...- Nie wiedziała jak ma to powiedzieć, ale w końcu potrafi ranić innych, a nie chciała z nikim wchodzić w bliższe relacje, nie chciała nikomu o sobie niczego mówić. Tak jest jej po prostu lepiej.- Chcę zostać sama- odparła chłodno, nie patrząc na Spara.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Blaze Corr » 22 Lut 2013, o 21:58

Spar popatrzył ze zdziwieniem na Angelice.
- Nie opłaca się być uprzejmym w dzisiejszych czasach... - przerwał na chwilę. Położył bukiet na stole i udał się w stronę drzwi.
- Chciałem Cię tylko poznać. - uśmiechnął się smutno i wyszedł z pokoju Angelici.
Wrócił do siebie i rzucił się na łóżko, włączył HoloTelewizor i zagłębił się w Holoświecie.
Image
Image
Awatar użytkownika
Blaze Corr
Gracz
 
Posty: 179
Rejestracja: 29 Sty 2013, o 16:42

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Kayla Hale » 22 Lut 2013, o 22:47

Gdy Spar wyszedł Angelica tylko westchnęła ciężko. Nie odzywała się ani słowem, tylko myślała. Może nie powinna go tak odprawiać, ale Angela wali prosto z mostu i nie zawsze potrafi to przekazywać "delikatnie". Poszła do łazienki i oblała twarz wodą, po czym delikatnie ręcznikiem ją wytarła. Popatrzyła chwilę na swoje odbicie w lustrze. Oczy miała smutne, samopoczucie zresztą też. Zrezygnowana wróciła do pokoju i zajęła się swoimi kwiatami, które stały na parapecie i grzały się w słońcu.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Nikh » 9 Mar 2013, o 13:23

Rybopodobny łowca co chwilę budził się z pijackiego snu. Z każdą chwilą czuł się lepiej, jednak powrót do pełnej trzeźwości zajmie mu jeszcze trochę czasu, zwłaszcza że nie przywykł do picia alkoholu i do późniejszego powrotu do pełnej sprawności. Takie życie, jak się nie potrafi odmówić osobie stawiającej w barze.
Image

"Ludzie mówią że jestem złym człowiekiem, ale to nieprawda. Ja mam serce małego chłopca... W słoiku na biurku..."
Awatar użytkownika
Nikh
Gracz
 
Posty: 605
Rejestracja: 8 Gru 2009, o 22:42

Re: [Mandalora] Bastion Kyrimorut. - Siedziba Klanu Skirata

Postprzez Mistrz Gry » 8 Kwi 2013, o 21:55

Spar Skirata

- Spar do Aalora. - W wejściu do pokoju Mandalorianina, stał jeden z jego klanowych braci. - Pośpiesz się. - Gość nie był w dobrym humorze. Zniecierpliwiony bił pięścią po framudze drzwi. - Szybciej, robota jest. - Po chwili wyprostował się i ruszył dalej.
Aalor przyjął gościa w swoim pokoju. Czas odcisnął na nim wyraźne piętno. Był bardzo stary jak na standardy ludzkie, z kępką siwych włosów na czubku czaszki. - Cieszę się, że cie widzę. - Głos dowódcy był niski i cichy. - Musisz lecieć na Dxun i zbadać ruiny instalacji militarnych Klanu Ordo. Należy odzyskać wszystkie możliwe dane. - Między kolejnymi zdaniami robił przerwy. - Możesz zabrać, któryś z naszych wspólnych statków i czterech ludzi.-

Angelica Skirata,

Również Angelic'ę spotkało, tak miłe spotkanie. Ten sam Mandalorianin, bezceremonialnie wkroczył do sypialni. - Masz się zająć, rybą bo napaskudzi. - Rzekł szybko w stronę zaskoczonej dziewczyny. - Ty i Garus od tej chwili odpowiadacie za niego. Jeśli go nie przystosujecie, to osobiście, będziesz go musiała zastrzelić. - Postawa komandosa, jasno wskazywała, że nie żartuje. - Garus wrócił, z polowania, pomożesz mu oskórować zwierzęta i przygotować plac do szkolenia.-

Jen

Jenowi oszczędzono podobnych przejść. Dwóch Mando'ade zaprowadziło go do centralnego pomieszczenia i z kawałków durastalowych płyt, złożyli imitacje tradycyjnego beskar'gamu. Bez hełmu i z szczątkową instalacją elektroniczną w karwaszach. Wystarczający by mógł przejść chociaż postawy szkolenia. Barwy miał sobie nadać potem. Aalor na starość miewał skrupuły i był zbyt pobłażliwy. Z resztą, chyba przez całe swoje życie taki był. W normalnych warunkach, Obcy użyźnił by glebę wokół bastionu.
Zaprowadzono go przed zabudowania, gdzie jego znajomy od kielicha, składał na ziemi zwłoki upolowanych zwierząt. - Masz wykopać okop do pozycji leżąc, na odcinku 200m. - Powiedział do osłupiałego Jena.

Kliknij, aby zobaczyć wiadomość od Mistrza Gry
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02


Wróć do Mandalora

cron