Wiadomości HoloNet
Podczas długiej jazdy windą młoda dziennikarka nerwowo poprawiała chwyt na aktówce. Jej zgrabna, choć trochę zbyt chuda ręka, wyraźnie się pociła, dlatego wyjęła chustkę i dokładnie ją wytarła. To miał być jej pierwszy wywiad z kimś o tak wysokiej pozycji. I do tego tak przystojnym.
W końcu drzwi windy otworzyły się i dziennikarka weszła do holu. Ruszyła długim, pewnym krokiem w stronę recepcji, starając się wyglądać na sto razy mniej zdenerwowaną, niż rzeczywiście była. Idąc przypatrywała się pracownikom oszklonych biur, starając się zebrać jak najwięcej informacji o miejscu, w którym była. Gdy doszła do lady recepcji nie zdziwiło jej kompletnie, że sekretarka była ludzką kobietą. Tutaj prawie wszyscy byli ludźmi.
- Witam, nazywam się Tira Klapey z redakcji corustantiańskich wiadomości i jestem umówiona z panem Jasonem Bryantem - powiedziała to trochę zbyt szybko, ale udało jej się nie skrzywić, gdy sobie to uświadomiła.
Sekretarka rzuciła tylko okiem na ekran znajdujący się przed nią i kiwnęła głową.
- Oczywiście, biuro pana Bryanta znajduje się na ostatnim, siódmym poziomie - wskazała ręką windę. - Już poinformowałam pana prezesa o pani przybyciu.
Po tych słowach zajęła się ekranem komputera, więc dziennikarka ruszyła w stronę kolejnej windy. Znowu długi i pewny krok. Cieszyła się, że odziedziczyła po matce długie i zgrabne nogi. Robiły one niesamowite wrażenie, kiedy szła wystudiowanym krokiem w odpowiednim ubiorze. Dokładnie taki, jaki miała na sobie.
Tym razem jazda windą była o wiele krótsza i przyjemniejsza. Ktoś w Silverstellar umiał wybrać doskonałą, relaksującą muzykę. Przez następny próg dziennikarka weszła już dużo pewniej.
Kliknij, aby zobaczyć wiadomość od Mistrza GryDobra, piszę ze swojego konta, mam dziennikarskie w sumie. Co AHQ, to AHQ w końcu
. Ogólnie teraz pisz, ile chcesz o swojej postaci i dziennikarce, byle pod koniec postacie były gotowe do wywiadu - w następnym poście zaczynam pytania
.